Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym sie rużni wiara chrześcijan od Światków Jehowy ?
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roztrzepana
Gość






PostWysłany: Pon 18:22, 07 Wrz 2009    Temat postu: Czym sie rużni wiara chrześcijan od Światków Jehowy ?

Nie wiem czym się to różni oczywiście poza nazwą !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pon 20:48, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Poczytaj, porozmawiaj z nimi... Tzn z tymi i z tymi Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:27, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Inaczej interpretujemy Pismo Święte, to przede wszystkim. Ale w sumie to nie wiem bo nie miałem przyjemności rozmawiać o kwestiach wiary z świadkami Jehowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 4:13, 08 Wrz 2009    Temat postu:

najpierw naucz się ortografii, potem dopiero poczytaj o róznicach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rotrzepana
Gość






PostWysłany: Wto 16:37, 08 Wrz 2009    Temat postu: :)

aha..
jeśli o mnie chodzi to że inaczej rozumieją biblie
to mi wystarczy
Dziękuję ..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alfa
VIP
VIP



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:28, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Na pewno nie tylko inaczej interpretują Biblię, ale mają jej inny przekład. Czekają na nadchodzący Armagedon. Wierzą tylko w Jednego Boga (Jehowę), nie uznają Trzech Osób Boskich. Wierzą, że pierwszą istotą stworzoną przez Boga jest Jezus. Królestwo Boże jest jedyną nadzieją człowieka. Zmarli po prostu przestają istnieć. Tylko zbawienie jest ratunkiem.
No i jeszcze pewnie coś by się znalazło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:36, 25 Wrz 2009    Temat postu: Różnice

Ich wierzenia
Ich wierzenia — wolne od tradycji, pogańskich poglądów lub ideałów nacjonalistycznych — opierają się wyłącznie na Biblii, którą uważają za niesfałszowane, natchnione Słowo Boże. Właśnie dlatego ich podstawowe wierzenia pod niektórymi istotnymi względami różnią się od wierzeń innych ludzi.

Posługiwanie się imieniem Bożym: Imię JEHOWA — zdaniem niektórych: Jahwe — może dla wielu brzmieć obco, ale ponieważ występuje w Biblii ponad 7000 razy, czciciele Boga powinni znać Jego imię i się nim posługiwać (Ps. 83:18 [83:19, Biblia warszawska]). Chrześcijanie są ‛ludem dla imienia Bożego’ i dlatego Jezus używał tego imienia, gdy nauczał swoich uczniów (Dzieje 15:14; Jana 17:26). Zamiast więc uważać Świadków Jehowy za dziwaków, ponieważ posługują się imieniem Bożym, czy nie należałoby się raczej zastanowić, dlaczego inne religie nie posługują się nim równie często? (Mal. 3:16).

Królestwo Boże: Chodzi o rzeczywisty — choć niebiański — rząd z Chrystusem jako Królem na czele, sprawujący władzę nad całą ziemią. Królestwo to nie jest po prostu „stanem serca”. „Na Jego [Chrystusa] barkach spoczęła władza” (Izaj. 9:5, 6, Biblia Tysiąclecia). Utwierdzi ono prawowitą zwierzchność Bożą. Bóg „ustanowi królestwo (...) Zdruzgocze ono wszystkie te [ludzkie] królestwa” oraz przywróci na zawsze jedność i pokój światowy (Dan. 2:44).

Dusza ludzka: Nie jest czymś niematerialnym, co żyje dalej po śmierci ciała. Jest nią sam człowiek lub życie, którym on się cieszy. „Stał się człowiek duszą żyjącą”, gdy Bóg go stworzył (Rodz. 2:7; 1 Kor. 15:45). „Nieśmiertelność duszy jest pojęciem greckim, wywodzącym się ze starożytnych kultów mistycznych i rozwiniętym przez filozofa Platona” (Presbyterian Life, 1 maja 1970). A zatem umarli nigdzie nie cierpią. Po prostu śpią (Kazn. 9:5, 10). Nadzieja na przyszłe życie dla zmarłych opiera się na ofierze okupu Jezusa Chrystusa i zależy od tego, czy Bóg okaże komuś łaskę i go wskrzesi (Jana 5:28, 29; Dzieje 17:31; 24:15; 1 Kor. 15:13, 14).

Przyszłość ziemi: Ziemia nie zamieni się w martwą, zwęgloną planetę ani wskutek interwencji Boga, ani w wyniku katastrofy nuklearnej. Bóg „nie stworzył jej po prostu na nic”, lecz „uformował ją po to, aby była zamieszkana” (Izaj. 45:18; Kazn. 1:4). Królestwo Boże sprawi, że wola Boża ‛dziać się będzie jak w niebie, tak i na ziemi’ (Mat. 6:10). Wtedy „sprawiedliwi posiądą ziemię i będą na niej mieszkali na zawsze” (Ps. 37:29).
Ci, którzy przyjmują te nauki, zmieniają swój stosunek do Boga, do życia i do bliźnich. Ich życie nabiera sensu i staje się celowe (Rzym. 8:19-21).
Ich praktyki religijne
One również są oparte na Biblii. Choćby nawet niektóre z nich wydawały się dziwne, to jednak stanowią istotne znaki rozpoznawcze prawdziwego wielbienia.

Publiczna służba kaznodziejska: Wielu uważa, że przede wszystkim przez tę służbę działalność i organizacja Świadków Jehowy jest inna. Ale właśnie dzięki niej spełniają oni nakaz Jezusa: „Idźcie (...) i pozyskujcie uczniów”. Wszyscy, którzy się nadają na sług Bożych, mogą — wzorując się na apostołach — nauczać „publicznie i od domu do domu” (Mat. 28:19, 20; Dzieje 20:20). W niektórych Kościołach istnieje tradycyjny podział na duchownych i laików, jednakże „takiego podziału na ‚kondygnacje’ nie da się niczym usprawiedliwić” — czytamy w czasopiśmie Theology Today. W Encyclopedia Canadiana powiedziano natomiast: „Celem działalności Świadków Jehowy jest odrodzenie i przywrócenie pierwotnego chrystianizmu praktykowanego przez Jezusa i jego uczniów w I i II wieku naszej ery. (...) Wszyscy są braćmi”.

Chrześcijańska neutralność: Mimo że takie stanowisko nie zawsze jest właściwie rozumiane, to jednak Świadkowie Jehowy zachowują neutralność wobec polityki i wszelkich konfliktów, których podłożem jest nienawiść do bliźniego (Jana 18:36; Izaj. 2:2-4). Historyk Edward Gibbon napisał o pierwszych chrześcijanach: „Odmawiali wzięcia jakiegokolwiek czynnego udziału w administracji państwowej Cesarstwa i w jego obronie zbrojnej”. A zatem to, co na pierwszy rzut oka może się wydawać radykalizmem, jest w istocie pokojowym postępowaniem ludzi, którzy nie mogą „należeć do świata” (Jana 17:16).

Rasizm: „Dyskryminacja rasowa — będąca dla niektórych Kościołów wciąż jeszcze kwestią sporną — nie stanowi dla Świadków żadnego problemu” — napisano w pewnej gazecie na południu Stanów Zjednoczonych. Szczera miłość do chrześcijańskich współwyznawców jednoczy ich w ogólnoświatową społeczność braci i sióstr. Chociaż tak jak wszyscy inni ludzie są niedoskonali, to jednak we wzajemnych kontaktach starają się stosować do słów Jezusa: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeżeli będzie między wami miłość” (Jana 13:35).

____
Pytania pisać na m@ila.. pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:07, 14 Paź 2009    Temat postu:

Świadkowie Jehowy są chrześcijanami...a Katolicy są Katolikami...-religia rzymsko-katolicka (pochodząca z Rzymu).
Religia Świadków Jehowy opiera się się na Piśmie Świętym....a religia Katolicka głównie na tradycji.
ŚJ starają się naśladować Jezusa Chrystusa ...a Katolicy nie zawsze, ponieważ tak naprawdę nie wiedzą czego Chrystus od nich wymaga.
ŚJ nie mają jakiegoś innego Pisma...bo gdyby tak było to skąd by znali tak dobrze TWOJE Pismo....?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 14 Paź 2009    Temat postu:

Dolores61 napisał:

Religia Świadków Jehowy opiera się się na Piśmie Świętym....a religia Katolicka głównie na tradycji.
ŚJ starają się naśladować Jezusa Chrystusa ...a Katolicy nie zawsze, ponieważ tak naprawdę nie wiedzą czego Chrystus od nich wymaga.


ująłbym dokładniej.. ŚJ opierają wiarę na swojej interpretacji Pisma, Katolicy na swojej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:48, 14 Paź 2009    Temat postu:

Czy zbadałeś "obie" te sprawy? Bo jeśli nie to na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Pismo Święte samo się broni i tłumaczy więc nie potrzeba go interpretować...religia to nie zajęcia z języka polskiego z cyklu "co autor miał na myśli"!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:01, 14 Paź 2009    Temat postu:

na jakiej?? na tym co nas otacza... śj, katolicy, prawosławni, protestanci, żydzi, muzułmanie itd.. ot na tej podstawie widać jak interpretują oni Biblię i inne księgi żeby dopasować do swojej religii.. mnogość wyznań , które opierają sie na jednej księdze świadczy o tym że nie jest ona spójna i jednoznaczna..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Śro 19:02, 14 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:59, 14 Paź 2009    Temat postu:

maro110...
ja dla przekory podam przykład: ŚJ nie walczą z bronią w ręku, zabijając bliźnich w imię Boga...a wszyscy inni to robią tłumacząc się, że im Pan Bóg kule nosi albo, że czwórkami do nieba idą bohaterzy, albo ,że niby w niebie na męskich bohaterów same dziewice czekają do ich dyspozycji itd; itp; Takie tłumaczenia to są dopiero interpretacje !!!
W Biblii wyraźnie napisane stoi: "NIE ZABIJAJ"; "MIŁUJ BLIŹNIEGO SWEGO"; "PO TYM POZNAJĄ, ŻE JESTEŚCIE MOIMI UCZNIAMI, ŻE MIŁOŚĆ WZAJEMNĄ MIEĆ BĘDZIECIE";
"PO TYM POZNAJE SIĘ DZIECI BOGA I DZIECI SZATANA-KTO NIE MIŁUJE BRATA SWEGO NIE POCHODZI OD OJCA"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmeor
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:51, 14 Paź 2009    Temat postu:

Ale w Biblii też zapisano: "zabijcie wszystkich, mężczyzn, kobiety, dzieci i trzodę". To w Biblii Bóg błogosławił Izraelitów dając im zwycięstwa. A chyba nikt nie wierzy,że to były bezkrwawe boje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:13, 14 Paź 2009    Temat postu:

Ale nie napisałeś dlaczego Bóg nakazał pozabijać tych ludzi...wyrwałeś fragment z kontekstu...W uzasadnionych przypadkach to Bóg decydował co uczynić z ludźmi, którzy przeciwstawiali się Jego Prawu. Nawet Jego słudzy ponosili karę-w tym również utratą życia-jeśli uczynili coś co bylo niezgodne z Jego ustanowionym prawem.
Bóg ma prawo decydować co jest dobre a co złe. Jednak tym samym Izraelitom zakazał mordowania. Nakazał miłować nie tylko swoich pobratymców ale też "osiadłego przybysza".
Prawo ludzkie również w określonych sytuacjach stosuje karę śmierci i nikt ustawodawcom tej kary nie ma tego za złe.
Prawo chrześcijańskie nie obowiązywało Żydów Starotestamentowych. Ale NAS obowiązuje w każdym szczególe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmeor
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:20, 14 Paź 2009    Temat postu:

Bóg ma prawo decydować co jest dobre a co złe? Nie zabijaj ale jeśli ci nakażę to zabijaj, nie cudzołóż ale jeśli pozwolę to możesz. Jak dla mnie to typowa moralność Kalego. A gdzie tu ma się nowotestamentowa reguła miłości bliźniego. Nie wiem czy tylko ja mam wrażenie, że Bóg starotestamentowy i ten pokazany w Nowym Testamencie to dwie zupełnie różne osoby? Bo jak dla mnie to są dwie możliwości: albo staruszek ma rozdwojenie jaźni albo pomiędzy księgai dokonano przewrotu i tron w niebie objął jakiś inny Bóg. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 13:39, 16 Paź 2009    Temat postu:

salwinia napisał:
najpierw naucz się ortografii, potem dopiero poczytaj o róznicach


czy tak sie godzi ?
czy nie WYBRAŁ Bóg dla siebie to co w oczach świata jest głupie niedouczone ?
A co z tymi co chodzili z JEZUSEM /JAHSZUA czy tak im odpowiadał - idx pierw sie naucz czytac pisac a potem mozesz ze mna chodzic ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 13:47, 16 Paź 2009    Temat postu:

Silmeor napisał:

Bóg ma prawo decydować co jest dobre a co złe? Nie zabijaj ale jeśli ci nakażę to zabijaj, nie cudzołóż ale jeśli pozwolę to możesz.
Jak dla mnie to typowa moralność Kalego.
A gdzie tu ma się nowotestamentowa reguła miłości bliźniego.

Nie wiem czy tylko ja mam wrażenie, że Bóg starotestamentowy i ten pokazany w Nowym Testamencie to dwie zupełnie różne osoby?
Bo jak dla mnie to są dwie możliwości: albo staruszek ma rozdwojenie jaźni albo pomiędzy księgai dokonano przewrotu i tron w niebie objął jakiś inny Bóg. Wesoly


TAK to garncarz decyduje do czego naczynie ma słuzyc - czyz nie ?
nIE TO NIE SA dwie rózne osoby to JEDEN I TEN SAM JHWH ale CZAS jest inny .
Zapewne nie jest to staruszek na ziemskim poziomie ale STARSZY OD DNI .PRADAWNY - ISTNIAŁ kiedy jeszcze DNI nie było .
Sedziwy bo JEST SEDZIA i mozesz byc pewny ze SAD cie nie minie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:52, 16 Paź 2009    Temat postu:

nie jona.. prawo powinno być prawem, jeśli Bóg dał przykazania to sam powinien według nich postępować...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Sob 0:30, 17 Paź 2009    Temat postu:

blad ortograficzny, ktory faktycznie razi po oczach...przyslania jednak blad merytoryczny postawionego pytania.

sj to rowniez chcrzescijanie...a czy to dla nich lepiej, czy gorzej...jeden diabel...jak dla mnie ten sam worek.

ale to fakt...roznice sa.

te oczywiste roznice, o ktorych wszyscy bebnia...to roznice w podejsciu do biblii...to roznice w interpretacji jej slow, a moze przekazu, ktory zawiera.

ale czy znow nie wynosimy superksiazki nieco za wysoko?
a coz to takiego...ta biblia?

ja nie chce obrazac indywidualnych uczuc religijnych...tyle tylko, ze nie ma czegos takiego, jak obraza ucuc religijnych...moge obrazic, lub nie osobe...ale nie mozna obrazac czyis uczuc...tak samo jak nie mozna obrazac czyjegos kataru, lub bolu glowy.

wszyscy problem zplycaja do biblii...toz to jedynie (juz) nowozytne czytadlo dla nawiedzonych...a roznice tkwia gdzieindziej....i to mocno.

przyznam z reszta, ze studium tego forum, tego mnie nauczylo.

a glowne roznice to przede wszystkim podejscie do nauki...a zwlaszcza do ewolucji.
to rowniez roznice w podejsciu do religijnych doktryn.

a szerzej?...a prosze.

to pierwsze (wg mojej subiektywnej oceny) na korzysc katolikow.

ci bowiem, choc niechetnie uznaja zdobycze nauki...zgadzaja sie z prawdziwoscia ewolucji...oczywiscie probujac pogodzic ten niezaprzeczalny fakt, z mozliwoscia boskiej ingerencji...tlumaczac to 'pierwotnym tchnieniem' (to moje wlasne nazewnictwo...wybaczcie)

sj...uznaja ewolucyjne uksztaltowanie sie czlowieka za smieszna bajke, w skrajnych przypadkach zycie na ziemi szacuja na ok 6000 lat...a wydarzenia typu 'potop' traktuja ze smiertelna powaga.
dla nich rowniez (wybacz dolores...bo cie lubie) adam i ewa...to faktycznie protoplasci rodzaju ludzkiego.

to drugie natomiast...zdecydowanie na korzysc sj.

podejscie sj do koscielnych(katolickich) dogmatow i doktryn jest...jakze bliskie mojemu...skostniale i sypiace sie ze starosci i niedostosowania do obecnych czasow instytucje spowiedzi, czy celibatu...napawaja takim samym smiechem zarowno sj...jak i mnie.

podobnie z umniejszeniem roli kobiety w swiecie religijnym (calkiem zapomnialem o tym watku).

tak zgadza sie...to zasadnicze roznice w podejsciu do czytadla...ale reperkusje odbijaja sie we wszystkich nieomal dziedzinach zycia...a chyba wszyscy zgodzimy sie, ze zycie jest znacznie wazniejsze i ciekawsze od religijnych upiorow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:54, 18 Paź 2009    Temat postu:

Na sześć miesięcy przed atomowym atakiem lotnictwa USA w Hiroszimie i Nagasaki pojawiło się dwóch mistyków, którzy trzem milionom katolików głosili konieczność nawrócenia, odmawiania Różańca i pokuty jako jedynego ratunku przed czekającymi dniami nieszczęść. Nawoływali oni japońskich katolików, aby przygotowali się, żyli w stanie Łaski Uświęcającej, często przyjmowali Sakramenty Święte, nosili sakramentalia, byli ostrożni z kim obcują, a w swoich domach trzymali poświęconą wodę i świecę (gromnicę) i odmawiali codziennie Różaniec (przynajmniej jedna część).

Po atomowym ataku okazało się, że:

w Hiroszimie bomba została zrzucona o 5 mil od zaplanowanego celu i wylądowała w samym centrum społeczności katolickiej

w Nagasaki bomba zboczyła o 3,5 mili od zaplanowanego celu, którym było miejsce zamieszkania tamtejszych katolików.

W obydwu miastach wszystko zostało zrównane z ziemią tak, jakby samo słońce spadło na ziemię i wszystko się spaliło. Jednak - jak się okazało - nie wszystko!

W obydwu miastach ocalało po jednym budynku.

W jednym było 12 osób, a w drugim 18 i pozostali nietknięci. Otaczające dom podwórka i trawa były również nietknięte. Przed domem na ganku w Hiroszimie był kot, a poza domem ogródek z pomidorami i winogronami. Nic nie zostało zniszczone, ani potłuczonej szyby, ani potłuczonej dachówki!

Specjaliści Armii Stanów Zjednoczonych przez kilka miesięcy obserwowali ten niezwykły fenomen i próbowali zrozumieć, w jaki sposób oba domy wraz z ich mieszkańcami i otaczającym je dobytkiem mogły ocaleć. W końcu doszli do przekonania, że nie było tam niczego, co po ludzku mogłoby ocalić te domy przed zburzeniem. Stwierdzili, że to musiała zadziałać siła nadprzyrodzona.

Uratowani opowiadali, że w nocy poprzedzającej atak bombowy usłyszeli puknie do drzwi. Ukazał się im Anioł, który powiedział:
"Chodźcie ze mną".
Zabrał ich do bezpiecznego domu, w którym była rodzina wierna wezwaniom Matki Bożej i wypełniała jej polecenia codziennie, przez 6 miesięcy odmawiając Różaniec.


Więc jak wyjaśnisz podobne rzeczy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 23:56, 18 Paź 2009    Temat postu:

widzis michal...pierwszy raz o tym slysze od ciebie.
nie poproszono mnie rowniez o zbadanie tego fenomenu natury...a wiec jak zapewne sie spodziewasz...wcale tego nie wyjasnie.

osobiscie jednak zakladam, ze 6 miesieczne odmawianie rozanca nie mialo z tym 'cudem' nic wspolnego.

a ja zapytam, gdzie tu roznice pomiedzy wiara sj i katolikow?..hm?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmeor
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:37, 19 Paź 2009    Temat postu:

Jona, garncarz decyduje do czego służy naczynie ale jest drobny problem: naczynie nie ma wolnej woli. Co do wybuchów atomowych i rzekomo cudownie ocalałych to pierwsze słyszę, a trochę się tym jednak interesuję. Mógłbym prosić o jakieś źródła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:12, 21 Paź 2009    Temat postu:

Slav to była odpowiedź do "a chyba wszyscy zgodzimy sie, ze zycie jest znacznie wazniejsze i ciekawsze od religijnych upiorow" bo napisałeś to jak by religia była tylko jakimś upiorem, koszmarem, złudzeniem. Kiedyś chcieliście także dowodów. Jedni mówili że dowodów nie ma, inni że są nimi Pismo Święte itd. Ja też zresztą nie potrafiłem podać, mówiłem bardzo ogólnie - cuda, święci. Podałem przykład cudu za sprawą Maryi dając "dowody" na to że słuszne są modlitwy do Maryi, że Maryja jest świętą i że wszystkiego nie da się i nigdy się nie będzie dało wyjaśnić wielu wydarzeń. Więc musi być nad nami jakaś siła, siła, której nie potrafimy opisać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Czw 7:12, 22 Paź 2009    Temat postu:

michal...oczywiscie zartowac mozemy sobie w nieskonczonosc...ja tam lubie.

zakladam michal bowiem, ze ta proba wyniesienia tej historii (tej, ktora przytoczyles) na dowod...na dowod istnienia boga...to czystej wody zart...prawda?

co do cudow...to wiesz jak to z nami, ludzmi jest...jak czegos nie pojmujemy, nie potrafimy wyjasnic..zaraz doszukujemy sie dzialan nadprzyrodzonych.
tym czasem to co dzisiaj jest cudem...'jutro' bedzie powszechnie wytlumaczalnym zjawiskiem.

tak bylo z wiekszoscia zjawisk, przez cala historie czlowieka...od genezy ognia..az po zacmienie slonca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:56, 22 Paź 2009    Temat postu:

Hmm jak uważasz że dom z ogródkiem nienaruszonym, z wylegującym się kotem tuż po spuszczeniu bomby atomowej kiedy całą Hiroszimę i Nagasaki zrównano z ziemią jest czymś normalnym, tylko nie potrafimy tego wyjaśnić to trochę mi przypomina to ZSRR. Kiedy to na śnieg sypano tony ziarna zboża uważając że po kilku latach któreś wykiełkuje. W sumie teoria ewolucji była główną teorią stworzenia świata bez żadnych religii itp, komunizm krótko mówiąc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin