Moja droga

madźka. · Wysłany: Śro 15:59, 17 Mar 2010 Temat postu:

Arnon, jak byłeś wierzący, to mogłeś się modlić za księdza. On na pewno bardzo tej modlitwy potrzebował.

Masz rację nie nakazywano, ale zachęcano do bezżenności. Ale tutaj się z czasem przyczyniły jeszcze całkiem sprawy ludzkie, które zadecydowały o wprowadzeniu celibatu dla duchownych. Poczytaj...

Arnon · Wysłany: Śro 16:20, 17 Mar 2010 Temat postu:

Może i ludzkie, a może i nie ludzkie:

"Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. (2) [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. (3) Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę" (1 Tym. 4:1-3).

madźka. · Wysłany: Śro 17:18, 17 Mar 2010 Temat postu:

Arnon ktoś komuś narzuca, aby był księdzem? Czy może sam dobrowolnie odpowiada na powołanie Chrystusa?
Arnon, a od kiedy są czasy ostatnie?
Kogo św. Paweł miał na myśli mówiąc o obłudnie kłamiących?

Kiler · Wysłany: Śro 20:06, 17 Mar 2010 Temat postu:

"Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to jak się przypodobać Panu. Ten zaś, który wstąpił w związek małżeński zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie" 1Kor 7:32
Ksiądz katolicki ma uzasadnienie dla swojego bezżeństwa w 1 Liście do Koryntian. Żeby uniknąć problemów związanych z życiem w rodzinie i łączenia tego z pracą duszpasterską zabroniono małżeństw księżom. Mogę za siebie odpowiedzieć, że gdy byłem w nowicjacie - to naprawdę, rodzina przeszkadzałaby mi w formacji. To zbyt duchowe sprawy.... Może w kościołach niekatolickich duchowny nie musi mieć zbyt wiele duchowości w sobie, ale katolicki musi mieć dużo.
Księża rzucają czasem sutannę - ale i małżonkowie rzucają czasem swoje żony. To normalne. Nie każdy rozumie, co na siebie bierze...

Jacek

Celibat to ludzki wymysł , Pismo święte jedynie zachęca do bezżeństwa i daje wolny wybór natomiast jeśli chodzi o biskupów lub księży to apostoł Paweł w pierwszym liście do Tymoteusza 3 rozdział wersety 2 do 5 wręcz nakazuje że powinni mieć żony i dzieci bo jeśli mężczyzna nie umie troszczyć się o własną rodzinę to jak może troszczyć się o zbór boży.

madźka.

Jacku tutaj jest mowa o tym, jeżeli duchowny jest żonaty. Wtedy oczywiste, że nie powinien zmieniać żony jak rękawiczki, bo to nie jest normalne, zgodzimy się?
Celibat wprowadzono z czysto ludzkich przyczyn, ale również jest on popierany przez Biblię- bezżenność. Pisze w Piśmie, że kto jest bezżenny to zabiega o sprawy Boże, a kto ma żonę, to patrzy jak przypodobać się jej. (czy jakoś tak)

Dolores61

A wracając do tematu odnośnie małżeństwa Jezusa to, pisarze biblijni ostrzegali przed odstępstwem.
W pismach kanonicznych można znaleźć sporo ostrzeżeń przed nieuchronnym odstępstwem, które miało się wyłonić w kościele-zborze chrześcijańskim. W gruncie rzeczy proces ten rozpoczął się już w I stuleciu, ale apostołowie oddziaływali nań powstrzymująco. ( Dzieje Ap 20:30; 2Tesaloniczan 2:3, 6, 7; 1Tymoteusza 4:1-3; 2Piotra 2:1; 1Jana 2:18, 19; 4:1-3 ). Owe ostrzeżenia przygotowały chrześcijan na pojawienie się pism, których namnożyło się po śmierci apostołów i które zaprzeczały naukom Jezusa.
To prawda, że takie stare teksty mogą być dla niektórych naukowców i historyków bardzo cenne. Ale pomyślmy : Gdyby dzisiaj uczeni zebrali stertę piśmideł, na przykład brukowców czy publikacji radykalnych sekt, i potem zabezpieczyli je w sejfie, czy sam upływ czasu dodałby im wiarygodności ? Czy po 1700 latach zawarte w nich kłamstwa i nonsensy zmieniłyby się w prawdę tylko dlatego, że są stare ?
Takie myślenie byłoby absurdalne ! I podobnie rzecz się ma z twierdzeniami, że Jezus poślubił Marię Magdalenę, czy z innymi wymysłami autorów apokryfów. Któż by ufał takim pogłoskom, zwłaszcza jeśli ma dostęp do rzetelnych źródeł ? Wszystko co Bóg chce nam przekazać o swoim Synu, znajduje się w Biblii-Księdze, której możemy zaufać.

madźka.

Oczywiście, że zawsze szatan miesza tam, gdzie się dzieje dobro. Teraz trzeba z pomocą Ducha Świętego zbadać, kto głosił herezje, a kto trwał przy Jedynym Prawdziwym Bogu.

Jacek

Troche naginasz tam pisze że powinien być mężem jednej żony (przecież nie męża ani dwóch żon , niepowinien też zmieniać żon dobrze mówisz ) ale na końcu wyrażnie pisze że jeżeli nie umie dbać o swoją rodzinę to jak może umieć dbać o zbór boży. czyli powinien być żonaty ( o umiłowaniu pieniędzy i o pijaństwie nie bedę się rozpisywał ) Druga sprawa to to że Biblia daje wolny wybór a kościół to narzuca na siłę i stąd być może tylu księży pedofilii i homoseksualstów i to jest chore , celibat wymyślili ludzie po to żeby ich rodziny nie dziedziczyły majątku kościelnego a teraz chce się to usprawiedliwiać na różne sposoby.
Wiesz pracuję z człowiekiem który jest pastorem ma żonę i szóstkę dzieci to bardzo sympatyczny człowiek musi pracować żeby utrzymać rodzinę ale znajduje czas na odprawianie nabożeństw , poza tym często używają Biblii i można z nim sensownie porozmawiać na wszystkie tematy biblijne , napewno widzisz różnicę.

madźka.

Bo mając żonę, a nie kochając Jej, jak może świadczyć o Miłości Bożej?
Ja osobiście nie mam nic przeciwko, aby nie było celibatu, ale jest. Każdy kapłan w czasie święceń wie, co ślubuje i powinien zdawać sobie sprawę z tego co robi. Nikt go nie zmusza, aby był kapłanem. Księżą w celibacie też pracują.
Uważasz, że homoseksualizm się rodzi przez celibat, pedofilia też?

[link widoczny dla zalogowanych]
- tu masz chyba wsio.

Pozdrawiam. Wesoly

Dolores61

madźka napisała...
"Tak nie było i nie jest, te teksty były w obiegu, a nie zamknięte w sejfie."

Sejf to jednak współczesny wynalazek ale zwoje z nad Morza Martwego czy inne teksty starożytne były gdzieś tam schowane skoro je odnaleziono. Więc przez wieki były ukryte zupełnie jak w sejfie. A te piśmidła o których wspomniałam dla przykładu tez były wcześniej w obiegu zanim je gdzieś ukryto a po jakimś czasie odkryto...
madźka - nie odróżniasz przykładu od faktu...Ale wolę pomyśleć, że po prostu nie przeczytałaś ze zrozumieniem...rozumiem to bo jest już późno...i pewnie jesteś zmęczona...Więc wybaczam tę gafę...

Jacek

Nie nie uważam że pedofilia i homoseksualism ma przyczynę w celibacie , uważam natomiast że to jeden z czynników który księży do tego popycha , pewnie że wiedzą co ślubują ale ludzie się zmieniają a pod wpływem celibatu kierują swój popęd seksualny w kierunku dzieci często a w Biblii masz tylko zachęty żeby się nie żenić i zachęty żeby biskup posiadał rodzinę czyli Bóg daje ci wybór natomiast kościół to bezwarunkowo narzuca i nieraz są tego bardzo złe efekty.Wiem że księża też pracują i wiem też że wielu z nich to dobrzy ludzie którzy zostali nimi aby służyć innym natomiast organizacja w której chcą to robić jest zła , przecież to ta sama organizacja której członkowie palili ludzi na stosach np. za to tylko że posiadali lub czytali Biblie , Jugosławia , Afryka (Tutsi i Hutu) pprzepraszam znowu sie rozpisuje , tak czy owak z Biblii wyrażnie wynika że masz wybór , kościół ci tego wyboru nie daje co nie jest zgodne z Biblią i nieważne jak to sobie ktoś bedzie tłumaczył aby postawić na swoim.Powiem tak ,, Jaki jest koń każdy widzi,,
Pozdrawiam i kończe już o tym celibacie bo tu przecież inny temat jest nawet ciekawszy.

madźka.

Dolores, to powiedź mi, że Słowo Boga też nie było w obiegu, tylko gdzieś schowane, bo przecież też odnajdują kopie w różnych "kryjówkach". A jednak znali Biblię, bo była w obiegu, a nie "sejfie". Pisma pierwszych chrześcijan również były publiczne, a nie pisali je sobie, aby schować.

Jacku wybacz, ale ja wszystko napisałam, a Ty dalej swoje.
Powiedź mi czy mężczyzna nie ma wolnej woli wstępując do seminarium, zakonu? Wie z czym się to wiąże. Z jakich przyczyn Kościół wprowadził obowiązkowy celibat też powiedziałam i uważam, że dobrze, że jest. Nie wyobrażam sobie wikariusza z mojej parafii, który się nie wyrabia w swojej pracy i często siedzi po nocach jeszcze miałby znaleźć czas dla rodziny...

Św. Paweł:
Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja 1Kor 7,7 - Paweł żył w celibacie
Jesteś związany z żoną? Nie usiłuj odłączać się od niej! Jesteś wolny? Nie szukaj żony! 28 Ale jeżeli się ożenisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, jeśli wychodzi za mąż, nie grzeszy. Tacy jednak cierpieć będą udręki w ciele, a ja chciałbym ich wam oszczędzić 1Kor 7, 27-28
Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. 33 Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. 1Kor 7,32-33
A Jezus:
Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. 12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!» Mt 19,11-12

Jacek

cytuję...Jacku wybacz, ale ja wszystko napisałam, a Ty dalej swoje....

No tak a ja dalej swoje ty swoje a Biblia swoje , czy jak przyznam że celibat ma uzasadnienie w Biblii chociaż czarno na białym pisze że nie bo Biblia daje wolny wybór a kościół go narzucił aby rodziny nie dziedziczyły majątku księży , czy wtedy będzie dla ciebie ok?
Proszę bardzo , przyznaję że celibat to nakaz boży który ma uzasadnienie w Biblii chociaż każdy może mnie teraz wyśmiać i z łatwością udowodnić że tak nie jest.
Pozdrawiam.

madźka.

Nie Jacku, ja nie napisałam, że to nakaz Boży.
Celibat jest obowiązkowy z ludzkich przyczyn i o tym napisałam, ale Biblia zachęca do bezżenności, mówi o tych, którzy dla Królestwa Niebieskiego są bezżenni.
Przecież, kiedyś, kiedyś.. celibat nie był obowiązkowy, ale była potrzeba go wprowadzić.. I go mamy. Przeszkadza Ci celibat?
Nie żeby nie dziedziczyły, ale jest problem z dziedziczeniem, bo zauważ, że to co księdza to Kościoła + brak czasu, dałam przykład wikariusza z mojej parafii.
Kto wie, może, kiedyś będzie bez celibatu, ale wątpię.

Arnon

Madziu. Sprzeciwisz się wszystkiemu, co godzi w Kościół, nawet jeśli Twoje działanie miałoby byc niezgodne z Pismem! To, co stosujesz nazywa się naginaniem Pisma do własnych poglądów. Możesz oczywiście temu zaprzeczyć, ale to i tak nie zmieni faktu.

Celibat, to inaczej zakaz zawierania związku małżeńskiego przez osoby duchowne. Biblia mówi wyraźnie, kto miał wprowadzić takie działania. Był już cytowany ten fragment z Listu 1 do Tymoteusza 4:1-3. Zacytuję fragment:

"Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów (...). Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie

Bóg zaś nie widzi nic złego w zawieraniu związków małżeńskich przez takie osoby:

"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony" (1 Tym 3:2).

Dlaczego więc nakazano celibat? Odpowiedź znajduje się w wyżej cytowanym fragmencie z Listu 1 Tymoteusza 4:1-3.

Inne fragmenty Biblii, mówiące o bezżenności nie narzucają jej innym ale dają sposobność wyboru. Kościół takiego wyboru nie daje. Oczywiście używa różnych fragmentów z Pisma, by jakoś się z tego wytłumaczyć, ale owoce jakie to rodzi nie można zaliczyć do wybornych, o których wspomina Jezus w Ewangelii według Mateusza 7:16,17 -

"Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce

madźka.

A czytałeś co napisałam?
Napisałam dlaczego mamy obowiązkowy celibat. Wybór każdy ma- być kapłanem lub nie.

A czy mogę przetłumaczyć te słowa: Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, tak:
Mam zabronione wejść w związek małżeński z ŚJ, bo jestem katoliczką i nie mam zamiaru zmieniać wiary.

Czy Wam przeszkadza celibat?
Księża oddają się Bogu i nie marudzą, a Wy to ich adwokaty czy jak?

Jacek

Zobacz co napisałaś ,, A czy mogę przetłumaczyć te słowa: Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, tak:
Mam zabronione wejść w związek małżeński z ŚJ, bo jestem katoliczką i nie mam zamiaru zmieniać wiary. ''

czyli słuchasz tych którzy skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów (...). Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie 1 Tym. 4;1-3.
Nie przeszkadza mi celibat dyskusja jest o tym czy jest on utwierdzony w Biblii.
Piszesz że księża oddają się bogu i nie marudzą tylko że niektórzy z nich przez to że nie mogą zaspokoić swoich normalnych potrzeb gwałcą dzieci.
Napisałaś że ,, mamy celibat '' czy ty też masz czy to tylko zbyt szybko napisany post?
Pozdrawiam.

madźka.

mamy celibat- tzn. Kościół katolicki, księża katoliccy

Wybacz, ale moim zdaniem Kościół nie skłania się ku demonom i nie zabrania wchodzić w związki małżeńskie (nawet jest sakrament małżeństwa). Nie możecie zrozumieć, że Bóg powołuje pewne osoby do życia bezżennego. Tylko brak wiary w Boga może spowodować, że nie wierzy się w taką możliwość (Mt 19:12).
A tak na marginesie: 1Tm 4:3 dot. grup gnostyków z Iw., którzy zakazywali takowych rzeczy

Co do tego biskupa jednej żony:
Zalecenie to nie nakazywało stanowczo posiadania żony. Przykładem jest Jan (prezbiter, czyli biskup - 2J 1, 3J 1), jak i Paweł, którzy żyli w celibacie (1Kor 7:7, 32). Byli też inni biskupi bezżenni (Tytus, Tymoteusz).

Kwestia powołania...
"Kto może pojąć, niech pojmuje!" Mt 19:12

Jacek

Piszesz znowu że kościół nie zabrania wstępować księżom w związki małżeńskie więc może uznajmy że celibat to tylko zachęta zresztą niektórzy z księzy tak to traktują mając delikatnie mówiąc konkubiny i dzieci gorzej jażeli wykorzystują też inne dzieci do celów seksualnych. Mam takie wrażenie że pod nazwą Madżka odpowiada jakiś automat z kościoła katolickiego zaprogramowany na jedną tylko fomę odpowiedzi który jest głuchy na wszelkie argumenty i dowody biblijne a jak nie wie jak odpowiedzieć i nie ma argumentów to mówi że brak nam wiary i że powinniśmy myśleć lub coś w tym rodzaju (bez urazy taka tylko przenośnia ).Jako ze ostatnie zdanie na pewno będzie należeć do Madżki ja już daje spokój w tym temacie.
Pozdrawiam

madźka.

Bobo

Jacku, miałeś rację. Madźka jednak musi mieś ostatni post! Very Happy

Arnon

Dawniej inkwizycja inaczej rozwiązywała takie dylematy. Panowie, płonęlibyśmy na stosie, jak nic!!! Dobrze, że Madzia nie ma takiej władzy.

Z drugiej strony zastanawiają mnie takie osoby jak Madzia. Widzą, że celibat "wyprodukował" księży cudzołożników, pedofili, homoseksualistów, Widzą, co Biblia mówi na ten temat, a jednak nie staną po stronie prawdy biblijnej, byle tylko nie padł cień na (i tak już skompromitowany wieloma aferami) KRK. Może kolejne afery, które niedługo ujrzą światło dzienne otworzą takim ludziom oczy! Oby!