Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Świadkowie Jehowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:41, 24 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Już wolę się nauczyć hebrajskiego i greckiego niż mieszać sobie głowę milionami tłumaczeń. To jest bez sensowne, jak dla mnie. Wystarczy dwa trzy tłumaczenia porównać i tyle, ale do samej medytacji takie coś nie jest mi potrzebne.

Cieszę się, że porównujecie i ustalacie prawdę. Ja również "ustalam" Prawdę, tzn. Pan Bóg pozwala mi ją odkrywać, bo Ona już jest. Wesoly


Pytanie:
Czy Świadkowie Jehowy posługują charyzmatami, czy je mają? np. te opisane na początku rozdziału 12 Listu do Koryntian (1Kor 12,8-11) i dużo takich fragmentów w Piśmie Świętym.


zamykasz się.. wiadomo że nie bedziesz się uczyć hebrajskiego, starozytnej greki i czytać oryginały.. a tłumaczenia są na wyciągnięcie ręki.. wystarczy chcieć.. ale ty nie..
natomiast jak zwykle napisałas, że szukasz prawdy.. madźka.. naprawdę uwierz..twoje 1600 postów nie swiadczy o tym że szukasz.. ty tu nauczasz i wierzysz tylko w jedną prawdę.. i wszystko co tu czytasz porównujesz do wizji KK..
nie zauważyłem u ciebie nawet cienia zastanowienia czy KK ma słusznośc we wszystkim czy nie.. choc argumentów przytoczono wiele..
trochę samokrytyki nie zaszkodzi.. albo powiedz wprost że ty wybrałaś i żadne argumenty nie są ci już potrzebne.. i wtedy bedziesz uczciwa wobec nas i siebie też.. tylko musisz przyznać sama przed sobą.. po co jesteś na tym forum.. szukać czy nauczać??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Pon 21:41, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 3:58, 25 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Wiesz, że ten fragment jest nieautentyczny?

Fajnie, że zacząłeś podważać, to że Pismo jest natchnione przez Ducha Świętego.

Cytat:
zawsze pytam charyzmatyków, czy wypiją przy mnie truciznę

Pan Jezus nawet mówił do szatana, że Pana Boga się nie wystawia na próbę. Wesoly
A po kolejne czytajmy dalej dosłownie, to rękę sobie odetniemy, bo grzeszymy. Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:14, 25 Maj 2010    Temat postu:

madźka napisał:
Fajnie, że zacząłeś podważać, to że Pismo jest natchnione przez Ducha Świętego.


Nie generalizuj. Podważany jest fragment, na który się powołujesz a nie całe Pismo.
Marka 16:9-20 tzw. dłuższe zakończenie zamieszczają manuskrypty o symbolu A, C, D, przekład Vg, Sy (z odmianami). Omijają go Kodeks Synajski, B, Sy, Arm.

Np. przypis w Biblii poznańskiej (przekł. katolicki) podaje:

9-20. Całe to zakończenie opuszczają najważniejsze kodeksy SB. Jest ono nieautentyczne, ale kanoniczne.

Przypis w katolickim wydaniu Biblii 'Najnowszy przekład' podano:

"Także tego zakończenia brak w najstarszych i najważniejszych kodeksach i przekładach. Jego styl nieco się różni od stylu całej ewangelii (być może pochodzi od ucznia Marka Ewangelisty), W V w. Kościół uznał je za natchnione i kanoniczne."

Interlinia cały ten fragment wstawia w podwójny nawias zaznaczając w przypisie mniej więcej to samo co w innych Bibliach. Brak w najstarszych rękopisach ale uznany za kanoniczny przez Kościół.

Czyli KK przyznaje się, że tego fragmentu nie było pierwotnie ale... go dodano później. Nawet nie wiadomo kto i kiedy to napisał. Nie wspomnę czy prawdę napisał.

A może KK więcej takich wstawek dodał...? Tam doda, tu coś ujmie i... masz spreparowaną Biblię Mruga

Cytat:
A po kolejne czytajmy dalej dosłownie, to rękę sobie odetniemy, bo grzeszymy.


Chyba w dosłownym znaczeniu potraktowałaś ten werset, nie? Skoro mowa o tym, że cuda będą się dziać min. mówienie językami, a przecież dopiero co mówiliśmy o glosolalli więc... o co chodzi?

Nawet gdybym chciał ten fragment potraktować nie dosłownie ale symbolicznie to... sprawdzałby się też na SJ bo... jako całość mówią chyba we wszystkich językach świata i są prawie w każdym kraju Wesoly

A ty jak traktujesz ów fragment? Dosłownie czy symbolicznie? Tylko nie naraź się charyzmatykom Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Wto 8:18, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:49, 25 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
zytając dalej dowiadujemy się, że to będzie dopiero wtedy, kiedy przyjdzie to, co doskonałe...

1 Koryntian 13:10
Cytat:
ale gdy nadejdzie to, co zupełne, wówczas to, co częściowe, zostanie usunięte

Pytanie, jak to powinno brzmieć?
"To, co zupełne", czy "to, co doskonałe"?
Występuje tam greckie słowo téleios, co oznacza "dojście do zupełności".

Dlaczego dary ducha nazwano częściowymi, czyli niezupełnymi?

Zauważ.
- Ci, którzy mówili językami, niejednokrotnie ich nie rozumieli. Poza tym potrzebowali tłumacza, który potrafił ten język zrozumieć i wyjaśnić znaczenie przekazywanych informacji.
1 Koryntian 14:27,28
Cytat:
27 I jeśli ktoś mówi jakimś językiem, niech to się ograniczy do dwóch lub najwyżej trzech, i to po kolei; i niech ktoś tłumaczy. 28 Gdyby zaś nie było tłumacza, niech milczy w zborze, a mówi samemu sobie i Bogu.
Dzisiaj, prawdę ze Słowa Bożego można usłyszeć prawie w każdym języku. Nie potrzeba, by ktoś mówił językami nieznanymi dla słuchaczy.
Istnieją też pomoce do zrozumienia natchnionych wypowiedzi.
W I wieku miało to swój cel i pokazywało, że Bóg uznaje nowo utworzony zbór chrześcijański.
Dzieje 2:6-11
Cytat:
6 Gdy więc rozległ się ten głos, zeszło się owo mnóstwo i wszyscy byli oszołomieni, każdy bowiem słyszał, jak mówiono w jego własnym języku. 7 Byli doprawdy zadziwieni i zaczęli się zdumiewać, i mówili: „Patrzcie, czyż ci wszyscy, którzy mówią, nie są Galilejczykami? 8 Jak to się zatem dzieje, że każdy z nas słyszy swój własny język, który zna od urodzenia? 9 Partowie i Medowie, i Elamici oraz mieszkańcy Mezopotamii i Judei, i Kapadocji, Pontu i okręgu Azji, 10 i Frygii, i Pamfilii, Egiptu i stron Libii, leżącej koło Cyreny, oraz przybysze z Rzymu, zarówno Żydzi, jak i prozelici, 11 Kreteńczycy i Arabowie — słyszymy ich, jak w naszych językach mówią o wspaniałych rzeczach Bożych”
Zauważ, kiedy obdarzeni duchem mówili językami, przedstawiciele tych języków byli przy tym obecni. Nie było tak, że mówili językiem nieznanymi dla wszystkich.


- Ci, którzy pod wpływem ducha Bożego wypowiadali proroctwa, niejednokrotnie sami ich nie rozumieli.
Zrozumienie miało przyjść dopiero w czasie końca, a oddziaływanie ducha było potrzebna do zrozumienia proroctw już wcześniej zapisanych.
Daniela 12:9,10
Cytat:
9 On zaś przemówił: „Idź, Danielu, gdyż słowa te okryto tajemnicą i zapieczętowano aż do czasu końca. 10 Wielu się oczyści i wybieli, zostaną też uszlachetnieni. A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Czasy obecne, to nie czasy wypowiadania nowych proroctw.
Są to czasy, w których miało przyjść zupełne zrozumienie tego, co częściowo rozumiano w I wieku.
Dlatego ap. Paweł napisał w
1 Koryntian 13:9
Cytat:
Mamy bowiem częściowe poznanie i po części prorokujemy,...


To tylko dwa przykłady pokazujące, jak rozumieć "częściowe" i "zupełne".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 10:24, 28 Maj 2010    Temat postu:

arnon postawil pytanie:
Cytat:
A powiedz slav, co by Cię przekonało, że Ewa naprawdę istniała?


a madzke naszlo:
Cytat:
czy istnial pierwszy czowiek?


bylo by wysoce niegrzecznie nie ustosunkowac sie do zadanych pytan.

wogole to musze przyznac, ze tak postawione pytania sprawily, ze chwycilem sie lewa reka za podbrodek i zaczalem jakas chwile zastanawiac.

na szybkiego odpowiadajac tobie madziu...sam zapytam...a czy moze istniec negujaca odpowiedz na twoje pytanie? Wesoly

tobie arnon musze odpowiedziec troche bardziej zlozenie...mam nadziej, ze oboje zdajemy sobie sprawe ztego, ze o namacalnym, nie budzacym watpliwosci dowdzie nie ma co myslec...jedyny, jaki przychodzi teraz do glowy to otwrte niebiosa i glos pana niebieskiego...naturalnie slyszany przez wszystkich ludzi jednoczesnie...oczywiscie tych z polkoli poludniowej rowniez.

do was obojga:

na prawde nieporownywalnie latwiej jest sobie wyobrazic pierwszego czlowieka, jako tego podarowonego przez boga...stworzonego...wyskakuje taki (juz ogolony i uczesany)...pelen dobrych manier, umoralniony i znajacy granice pomiedzy dobrem i zlem.

ale zapewniam was, ze to iluzja...latwostrawna, bo latwo przyswajalna przez centralny osrodek nerwowy.

tak to chcemy widziec...my...wszyscy.

czlowiek jest niczym innym, jak wynikiem!
wynikiem dodawaniu wielu skladowych procesu ewolucji, nieumyslnym, niezaplanowanym....chcialbym moc teraz powiedziec przypadkowym...ale na ta przypadkowosc wszyscy sie oburzaja...bo niewlasciwie ja rozumieja...to nie jak chca kreacjonisci boening 747, ktory powstal po huraganie na wysypisku smieci...nie, nie i jeszcze raz nie.

czlowiek jest wynikiem przypadku, ale w procesie, ktory dazy (nieskonczenie) do utwozenia jak najbardziej stabilnej formy...a teraz mowiac po chlopsku...zeby w koncu odetchnac i sie zatrzymac...ale i tak sie nigdy nie zatrzyma.

wyobrazcie sobie rzeke, ktora majac swoj pocztek w gorach splywa ku morzu...czy ona mysli jaka droge obrac?...no wszyscy wiemy, ze nie!...a jednak omija wzniesienia i wybiera "najlepsza droge"...nie moze w lewo, to daje w prawo.

nie wiem czy wymysle plastyczniejszy obraz procesu ewolucji...tylko, ze w przypadku organizmow zywych ( w tym droge do czlowieczenstwa) po drodze nastepuja zmiany przystosowawcze.

sek w tym, ze tak na serio niezmiernie trudno nam sobie wyobrazic odleglosc w czasie kiedy te zmiany nastepowaly...i nic w tym dziwnego, bo nie jestesmy w swym krotkim zyciu przystosowani do pojmowania skali czsu w milionach lat (nigdy nam to nie bylo potrzebne)...tak samo jak nie widzimy paraboli lotu pocisku karabinu, czy przesuwajacej sie godzinowej wskazowki zegara (zaden z gatunkow, na etapie naszego rozwoju) nie poruszal sie z taka predkoscia.

ja jeszcze raz sie powolam na skale porownania zycia na tej slicznej planecie do nowojorskiego wiezowca empire build standing...gdy ten ma stokilkadziesiat pieter...to cale nasze zycie historycznie udokumentowane...oczywiscie wlaczajac w to cala historie chrzescijanstwa to jedynie grubosc lakieru poktywajacego dach.

i na koniec jeszcze raz zwroce sie madziu do ciebie...czy byl pierwszy czlowiek...tak, niewatpliwie...tylko kiedy i w ktorym momencie.

gdybym zaprosil cie do siebie do hull (to miast nad zatoka humber) zaprowadzilbym cie nad wybrzeze i poprosil tylko o jedno:

kilka mil przed miastem plynie coraz szerzej rzeka humber...kilka mil za miastem jest morze polnocne...to prosze okresl, gdzie wlasciwie jest pocztek i koniec tej zatoki Wesoly

skad wzial sie czlowiek...panujacy nad wszelka zwierzyna?
odpowiedz:
stworzyl go bog...a ewa z pewnoscia byla pierwsza kobieta.
i mozemy juz spac spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:29, 28 Maj 2010    Temat postu:

Panowie... tylko nie zróbcie z tego tematu dyskusji o Adamie i Ewie w świetle krytyki ateistycznej.

Przypominam iż tutaj zadaje się pytania Świadkom Jehowy. Nie ma się co miotać z ateistycznym poglądem w każdym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 10:43, 30 Maj 2010    Temat postu:

Jak wygląda ślub u ŚJ?

Czy jeżeli zostaje się starszym lub kimś podobnym, to coś się ślubuje lub coś podobnego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:21, 31 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Czy jeżeli zostaje się starszym lub kimś podobnym, to coś się ślubuje lub coś podobnego?

Chrzest jest swojego rodzaju ślubem i nie potrzeba ślubować czegoś dodatkowego.
Natomiast, żeby zostać starszym trzeba spełniać określone wymagania.
Są one zapisane w Biblii.
1 Tymoteusza 3:1-7
Cytat:
1 Oświadczenie to jest wiarogodne.
Jeżeli mężczyzna ubiega się o urząd nadzorcy, to pragnie wspaniałej pracy. 2 Dlatego też nadzorcą winien być człowiek nieposzlakowany, mąż jednej żony, zachowujący umiar w nawykach, trzeźwego umysłu, porządny, gościnny, wykwalifikowany do nauczania, 3 nie awanturujący się po pijanemu, nie skory do bicia, lecz rozsądny, nie wojowniczy, nie miłujący pieniędzy, 4 bardzo dobrze przewodzący własnemu domowi, mający dzieci podporządkowane z całą powagą 5 (bo jeśli mężczyzna nie umie przewodzić własnemu domowi, jakże będzie się troszczył o zbór Boży?), 6 nie nowo nawrócony, żeby czasem nie nadął się pychą i nie podpadł pod osąd wydany na Diabła. 7 Ponadto winien mieć bardzo dobre świadectwo od osób postronnych, żeby nie popadł w pohańbienie i w sidło Diabła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:29, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Jak wygląda ślub u ŚJ?


Uroczyście. Najpierw w USC przed urzędnikiem, potem najczęściej na jakiejś Sali Królestwa okolicznościowe przemówienie a potem, w zależności od pary młodej, zabawa w jakiejś sali weselnej.

Pani młoda ma suknię wg. swojego gustu a pan młody garniturek.
I co by tu jeszcze napisać... aha! Myślę, że młoda para powinna być jeszcze zakochana Wesoly W sobie, oczywiście, w sobie... Mruga

A co, Madźka poznała przystojnego SJ i świat zawirował? Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 8:41, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
A co, Madźka poznała przystojnego SJ i świat zawirował?

Jasne. Jezyk I to nie jednego, ale nic z tego. Wesoly

Weselicho do samego rana?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:37, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Jasne. Jezyk I to nie jednego, ale nic z tego. Wesoly
Weselicho do samego rana?


To zależy od tego, jak para młoda sobie wszystko zaplanuje. Np. ostatnio byłem na weselu, które trwało do... czwartej nad ranem. Tak się towarzystwo roztańczyło a i samo prowadzenie wesela było dobre.

Zdarza się, że na drugi dzień są poprawiny... więc, tak zwyczajnie jak chyba u wszystkich, z pominięciem celebry kościelnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 10:46, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
z pominięciem celebry kościelnej.

Zamiast tego macie w Sali Królestwa przemówienie. Mruga
Aktualnie również nie trzeba brać ślubu cywilnego najpierw w urzędzie, a tylko w Kościele wystarczy sakrament małżeństwa i wszystko się przekazuje do urzędu. Ale jak wiem, to moja Mama jeszcze najpierw brała ślub cywilny,a następnie sakrament małżeństwa...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 10:49, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:01, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:
z pominięciem celebry kościelnej.

Zamiast tego macie w Sali Królestwa przemówienie. Mruga


Tak. Z tym przemówieniem na Sali też czasami bywa różnie. Czasem jest tak, że np. urzędnik SC może przyjść od razu na salę, gdzie będzie uroczystość weselna i w jednym miejscu mamy ślub, przemówienie okolicznościowe i potem wesele.

Cytat:
Aktualnie również nie trzeba brać ślubu cywilnego najpierw w urzędzie, a tylko w Kościele wystarczy sakrament małżeństwa i wszystko się przekazuje do urzędu. Ale jak wiem, to moja Mama jeszcze najpierw brała ślub cywilny,a następnie sakrament małżeństwa...


Od czasu, gdy mamy w Polsce konkordat z Watykanem. Teraz duchowny udzielając ślubu ma obowiązek (zdaje się, że w ciągu dwóch tygodni) zgłosić fakt zawarcia ślubu w USC. Kiedyś faktycznie, najpierw ślub w USC a potem w kościele. Czasami bywało iż jedno od drugiego następowało w jakiejś odległości czasowej...
W niektórych krajach SJ mają swojego brata z uprawnieniami jak urzędnik USC w obecności którego związki są zawierane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 13:01, 08 Cze 2010    Temat postu:

Czy Świadek Jehowy uczestniczy w np. studniówce?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:40, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Czy Świadek Jehowy uczestniczy w np. studniówce?


Znam takich, którzy byli. No chyba, że... z góry wiadomo co się tam będzie działo 'pod stołem' Wesoly Ja wtedy bym odradzał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 14:10, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
będzie działo 'pod stołem'

Co to znaczy?

Cytat:
Znam takich, którzy byli.

A dlaczego niektórzy nie chodzą, rozumiem większość, jak piszesz niektórzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:31, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
A dlaczego niektórzy nie chodzą, rozumiem większość, jak piszesz niektórzy.


Z tych samy względów, dla których nie chodzą na dyskoteki. Towarzystwo, niechrześcijańskie praktyki itp. Wszak przemycanie alkoholu w butelkach z napojami jest prawie że regułą... itp. Rozmawiałem z wieloma dziewczynami, które spotkały na studniówce 'starą miłość'... trochę alkoholu, trochę romantycznego uczucia, podniosły nastrój, piękne suknie... i problemy gotowe, nie? Nie twierdzę, że wszyscy i każdy tak się zachowuje. Ale... to jedno z mniej bezpiecznych miejsc dla SJ.
Może jak poobserwujesz, posłuchasz to zrozumiesz, że lepiej unikać takich.
Oczywiście, jak ktoś ze SJ pójdzie to... wykluczony przecież nie będzie... Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 14:44, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Z tych samy względów, dla których nie chodzą na dyskoteki. Towarzystwo, niechrześcijańskie praktyki itp.

Szkolna dyskoteka w podstawówce też nie pełna alkoholu? Jezyk
Alkohol dla ludzi, ale z rozumem trzeba...

Cytat:
Rozmawiałem z wieloma dziewczynami, które spotkały na studniówce 'starą miłość'... trochę alkoholu, trochę romantycznego uczucia, podniosły nastrój, piękne suknie... i problemy gotowe, nie?

No smutne.Same wybrały, nikt im nie kazał ubierać się wyzywająco, pić alkohol.

Cytat:
Nie twierdzę, że wszyscy i każdy tak się zachowuje. Ale...

Bobo zorganizujemy chrześcijańską dyskotekę? Wesoly

Cytat:
Może jak poobserwujesz, posłuchasz to zrozumiesz, że lepiej unikać takich.

Spoko, ja wiem. I uwierz, że nawet możliwe, że więcej od Ciebie. Naoglądałam się co się dzieje z ludźmi po używkach i skutki odczułam na sobie, ale nie ważne. Nie będę tutaj się zwierzać. Jezyk
"Melin" nie popieram, ale meliny w szkole chyba nie ma. A zawsze można dać przykład chrześcijańskiego zachowania. Prawda? Nie trzeba się upijać ani nic w podobnego. Ludzie si nawet zachowują inaczej wśród chrześcijan, a jacy są święci jak wiadomo, że ksiądz koło nich siedzi. Jezyk
Ostatnio znajomi (z kręgu biblijnego) byli w lesie na ognisku i jedni, którzy kiedyś byli w nieciekawym towarzystwie (pankowo) spotkali swoich znajomych z tego towarzystwa, którzy dalej siedzą w tym bagnie. Podeszli do nich i od razu zmiana zachowania: ubrali koszulki, nie przeklinali i sobie normalnie rozmawiali. A na koniec powiedzieli: "Wiesz, Ty nie zwariowałaś jednak, jak inni mówią".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 14:46, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:19, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Szkolna dyskoteka w podstawówce też nie pełna alkoholu? Jezyk
Alkohol dla ludzi, ale z rozumem trzeba...


Nie mam na myśli podstawówki. Pytałaś o studniówkę więc i o imprezy dla tego wieku.

Cytat:

No smutne.Same wybrały, nikt im nie kazał ubierać się wyzywająco, pić alkohol.


Nie ubrały się ani wyzywająco ani nie piły alkoholu. Inni to robili i stąd kłopoty. Jeśli już same wybrały to to, że w ogóle tam poszły. Czyli rozumiesz, dlaczego rzadko SJ uwidzisz na tego typu imprezkach.

Cytat:
Bobo zorganizujemy chrześcijańską dyskotekę? Wesoly


Hmm... może gdybym miał Twoje lata...? Mruga

Cytat:
Spoko, ja wiem. I uwierz, że nawet możliwe, że więcej od Ciebie. Naoglądałam się co się dzieje z ludźmi po używkach i skutki odczułam na sobie, ale nie ważne. Nie będę tutaj się zwierzać. Jezyk


Ależ spoko! Możemy wejść do konfesjonału (czyli na PW) i tam możesz... Wesoly Wesoly

Cytat:
"Melin" nie popieram, ale meliny w szkole chyba nie ma.


Jak zwał, tak zwał. Wszak o towarzystwo chodzi a nie o miejsce.

Cytat:
A zawsze można dać przykład chrześcijańskiego zachowania. Prawda? Nie trzeba się upijać ani nic w podobnego.


Chyba lepiej tam nie iść. Biblia radzi raczej coś odwrotnego. Jeśli ktoś źle się prowadzi to... głosząc napotkasz go kiedyś w domu. Zapukaj, pogadaj i zaproś na swoje spotkanie. Może zdarzy się wtedy to, co opisano w 1 Kor 14:25:

...toteż upadnie na twarz i odda cześć Bogu, oznajmiając: „Bóg rzeczywiście jest wśród was”.

Nie na tym polega pomoc ludziom, aby leźć w miejsca, gdzie chrześcijaninowi być nie nada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 15:24, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Nie na tym polega pomoc ludziom, aby leźć w miejsca, gdzie chrześcijaninowi być nie nada.

Chrześcijaninem da się być wszędzie. Chrześcijanie nie są aspołeczni bez przesady.
W dzisiejszym świecie życiem, a nie słowem najlepiej ewangelizować. Bo słowa teraz nic nie dają... Trzeba pokazać, że się da żyć normalnie i wierzyć, że to nie jest ciemnogród.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:35, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:
Nie na tym polega pomoc ludziom, aby leźć w miejsca, gdzie chrześcijaninowi być nie nada.

Chrześcijaninem da się być wszędzie. Chrześcijanie nie są aspołeczni bez przesady.
W dzisiejszym świecie życiem, a nie słowem najlepiej ewangelizować. Bo słowa teraz nic nie dają... Trzeba pokazać, że się da żyć normalnie i wierzyć, że to nie jest ciemnogród.


Ale nie muszę być wszędzie a chęć przypodobania się światu i to, co on o mnie sadzi... przerabiałem już dawno temu. Jezus wprost zapowiedział iż On nie był częścią tego świata i Jego uczniowie też nie mieli być. Ponadto zapowiedział iż świat nienawidzi to, co do niego nie należy. Więc... czy ten świat nazwie mnie tak czy siak, czy ciemnogrodem to... jakoś mi na tym nie zależy. Raczej bałbym się trochę, gdyby świat nazywał Bobo... wspaniały, ah! oh! i super! Wszak ten świat jest wrogi Bogu, nie?

Ale... zapewniam, że ŚJ żyją całkiem normalnie, jeśli tylko to samo mamy na myśli. Gdzie Ty ciemnogród tu widzisz...? Samochód mam... na urlop jeżdżę, piwo piję, na wesela chodzę...do pracy... z Internetu korzystam... Mruga
Mało? Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 15:42, 08 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Ale nie muszę być wszędzie a chęć przypodobania się światu i to, co on o mnie sadzi... przerabiałem już dawno temu.

Chyba mówimy o czymś innym. Ja nie mówię o żadnym przypodobaniu się światu. A mówię o życiu na świecie, a nie zamykanie się w swoich ścianach w "swoich". Czasami trzeba wyjść i dać przykład, bo inaczej będą o nas mówić bzdury- ploty. Niech sami zobaczą, że można żyć szczęśliwie, normalnie i obalić ich stereotypy. Dałam Ci piękny przykład moich znajomych- pankowców.

Cytat:
Więc... czy ten świat nazwie mnie tak czy siak, czy ciemnogrodem to... jakoś mi na tym nie zależy.

Warto niszczyć stereotypy.

Cytat:
Wszak ten świat jest wrogi Bogu, nie?

Szatan...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Wto 18:01, 08 Cze 2010    Temat postu:

Co do złego towarzystwa to przecież można je spotkać wszędzie. Więc jak dla mnie jest bezsensu unikanie dyskotek. Wystarczy iść ze swoim normalnym towarzystwem i można się świetnie bawić. A od razu rezygnować ze wszystkiego gdzie może dziać się coś złego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:16, 08 Cze 2010    Temat postu:

Aniolek napisał:
Co do złego towarzystwa to przecież można je spotkać wszędzie. Więc jak dla mnie jest bezsensu unikanie dyskotek. Wystarczy iść ze swoim normalnym towarzystwem i można się świetnie bawić. A od razu rezygnować ze wszystkiego gdzie może dziać się coś złego?


No i co z tego...? Wszak ze swoim towarzystwem się bawimy, żebyś to wiedział nawet jak!

Coś dla naszego Aniołka wiele rzeczy jest 'bez sensu'... Wesoly Ale madźka pyta, ja odpowiadam. Żeby pewne rzeczy pojąć, musiałabyś być SJ, a że nie jesteś, to... piszesz, że bez sensu, choć lepiej byłoby stwierdzać (jeśli już musisz wyrzucić z siebie swoją opinię bez sensu, bo mowa o SJ a nie o Aniołku) w stylu: 'ja nie rozumiem tego'. Bo sens to ma ale widzą go SJ.
Tak jak też pewnie nie widzisz sensu siedzieć na drzewie trzy dni. Ale facet widzący z góry, jak pod drzewem siedzi lew... on widzi sens Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:10, 08 Cze 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:
Nie na tym polega pomoc ludziom, aby leźć w miejsca, gdzie chrześcijaninowi być nie nada.

Chrześcijaninem da się być wszędzie. Chrześcijanie nie są aspołeczni bez przesady.
A o jakich chrześcijanach mówimy?
Tych prawdziwych?

Poza tym, nie pójście na dyskotekę lub studniówkę, to aspołeczność?
Zapewniam cię, że Świadek Jehowy więcej czasu spędza wśród ludzi rozmawiając z nimi o Biblii, niż ci, którzy chodzą na dyskoteki.

Aniolek napisał:
Co do złego towarzystwa to przecież można je spotkać wszędzie.

Więc tym bardziej nie ma potrzeby narażać się na nie świadomie. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamsen dnia Wto 20:12, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 8 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin