Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:57, 12 Lip 2012    Temat postu: .

..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez atomówka dnia Czw 18:48, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:33, 12 Lip 2012    Temat postu:

A czy ksiądz wie o twoim zauroczeniu? Jesli nie, to... powiedz mu o tym. Może cię skutecznie sam zniechęci do siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:47, 12 Lip 2012    Temat postu:

Wie od roku.
I nie zniechęca.
Właśnie całkowicie na odwrót.
Rozwijamy tą znajomość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez atomówka dnia Czw 11:51, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:02, 12 Lip 2012    Temat postu:

No to niech rzuci sutannę i... się z Tobą ożeni. Rozumiem, że Ty młoda, ale On stary i... głupi? Nie wie, że nie powinien? Nie wiem, że tak naprawdę krzywdę ci wyrządza?
Odpuść go sobie, gdyż... serce cię zwodzi.

Co cię w nim tak ujmuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:09, 12 Lip 2012    Temat postu:

według Niego to raczej nic złego, że e-mailujemy, że spotykamy się, że wyjeżdżamy autem gdzieś na obrzeża miasta, dla Niego to po prostu spacer z rozmową...Tylko nie wiem, czy zdaje sobie sprawę, że większość rzeczy które mi mówi nieźle budują we mnie nadzieję na jakiekolwiek odwzajemnienie.
Co mnie ujmuje? Wszystko, nie da rady określić. Nie umiem wymienić, bo musiałabym wymieniać wszystko co w sobie ma, od włosów, przez charakter, aż po koniec stóp. Wszystko, wszystko.
Kiedyś próbowałam odpuścić, ale jak napisałam wcześniej - jestem strasznie uparta, a także już przywiązana do Niego co jest ogromnym minusem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:55, 12 Lip 2012    Temat postu:

Skoro wg. niego to nic złego, to... mów głośno i publicznie, ze się z nim spotykasz, że pisuje do ciebie maile, powiedz jemu, ze chcesz poznać jego znajomych. Powiedz mu to, że tak chcesz zrobić. Skoro nie ma w tym nic złego, zdradź swojej mamie i tacie, że się z nim spotykasz. Zadzwoń do niego przy rodzicach itp.
Jeśli ksiądz wmawia tobie, ze to nic 'złego', to niech się nie ukrywa. Very Happy Zobaczysz, jaki to on będzie słodki od 'stóp do głów' Very Happy

Odpuść go sobie, jeszcze cię wykorzysta i... zwieje, albo zrobi dziecko. Będzie heca.

Twoja upartość... hmmm, może i życie powinno ci dać klapsa? Bo jak upartego przekonać...? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:55, 12 Lip 2012    Temat postu:

Hmm... nie dałabym rady mówić o tym głośno. Rodzicom nie powiem, z domu mnie wyrzucą, wydziedziczą i wszystko inne.
On mi nie wmawia, że to nic złego, tylko wg Niego nie robimy nic takiego co by mogło doprowadzić do czegoś niechcianego.
Udało mi się Go poznać, i wg mnie nie jest takim co by zrobił dziecko i spieprzył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:08, 12 Lip 2012    Temat postu:

czyli by zrobił dziecko i wychował?

Słuchaj, już sam fakt, że KAPŁAN bajeruje osiemnastkę jest dowodem jego bardzo ograniczonej odpowiedzialności. Więc jednak obstawiam, że by spieprzył, używając twoich słów.
Jeśli ma choć odrobinę oleju w głowie, wie jaką krzywdę wyrządza tobie, sobie i Kościołowi, którego jest członkiem i duszpasterzem.
Bo źle, kiedy pasterz się gubi, prawda?

Nie rozumiem natomiast po co założyłaś wątek skoro i tak nie chcesz przyjąć żadnej rady? Masz nadzieję, że w końcu ktoś napisze to, co chcesz usłyszeć i utwierdzi cię, że robisz dobrze?

Robisz ŹLE. Aby wyjść z tej sytuacji jest tylko jedna droga - odpuścić sobie tego kapłana. Zerwać z nim kontakt i zająć się swoją relacją z Bogiem, bo ta relacja bardzo kuleje.
Drzewo poznaje się po owocach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:26, 12 Lip 2012    Temat postu:

Nie, nie czekam na to aż ktoś przyjdzie i napisze, że robię dobrze, bo wiem że wcale tak nie jest.
W pierwszym poście, napisałam, że jestem uparta, i mimo, że poszukuję jakiejkolwiek pomocy to częściej odrzucam... wiem, jedno odrzuca drugie.
Nie, nie wychował by także, wg mnie nie poszedł by aż daleko (ale przecież jestem zaślepiona mogę się mylić). Tak, to bardzo źle gdy się gubi, przyznaje Ci rację.

Tak, nie powinnam zakładać tego wątku, to było bez sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
-m-m-
VIP
VIP



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Czw 19:39, 12 Lip 2012    Temat postu:

atomówka napisał:
według Niego to raczej nic złego, że e-mailujemy, że spotykamy się, że wyjeżdżamy autem gdzieś na obrzeża miasta, dla Niego to po prostu spacer z rozmową...Tylko nie wiem, czy zdaje sobie sprawę, że większość rzeczy które mi mówi nieźle budują we mnie nadzieję na jakiekolwiek odwzajemnienie.
Co mnie ujmuje? Wszystko, nie da rady określić. Nie umiem wymienić, bo musiałabym wymieniać wszystko co w sobie ma, od włosów, przez charakter, aż po koniec stóp. Wszystko, wszystko.
Kiedyś próbowałam odpuścić, ale jak napisałam wcześniej - jestem strasznie uparta, a także już przywiązana do Niego co jest ogromnym minusem.


To oczywiste , że ten stary cwaniak chce cię tak zmanipulować żeby być jednocześnie księdzem (z czegoś trzeba żyć), a z drugiej strony chce się zaspokajać seksualnie. On chce tak cię zmanipulować żebyś mu się oddawała za darmo i jeszcze na końcu ci wmówi, że tak chce Bóg. To tak jak ojciec Komaryczko zrobił sobie dom publiczny z zakonnic w Kazimierzu Dolnym, a zakonnicom wmówił, że tak chce wyimaginowany Bóg. Nie bądź tak naiwna jak te siostrzyczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Czw 20:04, 12 Lip 2012    Temat postu:

-m-m- Jak Ty śmiesz tak Pana Boga obrażać i księży?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
-m-m-
VIP
VIP



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Pią 3:01, 13 Lip 2012    Temat postu:

GrzegorzM napisał:
-m-m- Jak Ty śmiesz tak Pana Boga obrażać i księży?


Nie obrażam nikogo tylko ostrzegam dziewczynę, że jeden kolo chce ją najzwyczajniej w świecie bzyknąć. Gościa przeniosą potem na inną parafię, a ona będzie miała problem.

Nie można obrazić postaci wymyślonych przez ludzi. W jaki sposób można obrazić Zeusa, Thora, Balla, Złotego Cielca, Demiróga, Boga czy Odyna. Pokaż mi jak się obraża Bolka albo Lolka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Pią 4:39, 13 Lip 2012    Temat postu:

I twierdzisz że Pan Bóg nie istnieje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:13, 13 Lip 2012    Temat postu:

Księża nie są święci, wiem o tym. I być może On też nie jest. Ale no nie wiem, może i jest tak jak napisała -m-m- chociaż przyznam się, że trudno mi w to uwierzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:15, 13 Lip 2012    Temat postu:

ksiadz to czlowiek, mezczyzna
Bog nie nakazal zakladac sutanny , sami sobie ja nalozyli i przysiegali zycie w czystosci
jak widac wielu nie potrafi dotrzymac przysiegi bo to wbrew naturze ludzkiej Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:15, 15 Lip 2012    Temat postu:

Atomówka, czy ten ksiądz powiedział Ci co czuje do Ciebie? Czy on też cię kocha prawdziwą miłością?

Jak wyobrażasz sobie ten "związek" za 1, 5, 10 lat? Czy to może do czegokolwiek doprowadzić? Jeśli nie to im wcześniej to zakończysz tym lepiej.

Ten ksiądz jest bardzo nieodpowiedzialny. I w podejrzewam, że wykorzystuję twoje uczucie. Mężczyźni działają trochę inaczej niż kobiety jeśli chodzi o sprawy uczuciowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:17, 15 Lip 2012    Temat postu:

Nie powiedział, Nie wiem czy w ogóle w jakikolwiek sposób kocha, wiem że inaczej mnie traktuje, i wiem, że nasze kontakty nie są tak jak ksiądz - parafianka, są inne, są bliższe.
Jak wyobrażam? Wiele myślałam o tym jakby to wyglądało ale tak naprawdę nie wiem.
Ale wiem, że powinnam sobie odpuścić, jednak jakoś nie potrafię odnaleźć w sobie siły by zostawić Go, poczułam takie przywiązanie do Niego. Wiem, że to źle. Mam świadomość, że On raczej nie porzuci tego co robi, nawet jakby mnie pokochał, nie wybrał by mnie, tylko Boga.
I próbuję, bardzo nieudolnie z resztą jakoś się pogodzić z tym, że i tak nie będzie mój, no bo kapłan to kapłan, składał śluby i wszystko inne.
Ale pomimo tego co wiem, miłość do Niego jest silniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:20, 15 Lip 2012    Temat postu:

to nie miłość, tylko UZALEŻNIENIE.
A uzależnienia leczy się przez odwyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atomówka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:52, 15 Lip 2012    Temat postu:

Czuję, że to przemienia się właśnie w uzależnienie, może i w obsesję... chociaż tak bardzo tego nie chcę. Jakoś staram się to kontrolować.
Odwyk - próbowaliśmy we dwójkę, ledwo miesiąc wytrwałam w zaczętej przez Niego separacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:04, 15 Lip 2012    Temat postu:

To dam ci dobrą radę - znajdź w Bogu oparcie i jak najszybciej to skończ. Choćbyś miała gryźć ziemię - nie kontaktuj się z nim.

Jeśli raz zaczął separację - zrobi to po raz kolejny, kolejny, kolejny... jeśli nie poskutkuje - zerwie z tobą kontakt bez twojej zgody, a wtedy w najlepszym wypadku skończysz u psychiatry...
Mówię poważnie.

Kapłan bawi się twoimi uczuciami, bo sam jej słaby. Ale kiedy przyjdzie opamiętanie, zostaniesz sama - z poranionym sercem, z ranami na duszy i ogromną pustką, bezsilnością, zagubieniem.

Buduj silną więź z Panem i na niej się skup


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Pon 13:29, 16 Lip 2012    Temat postu:

Salwino Ty byś chciała wszystkich leczyć. A dla czego nie można kochać Księdza? Ja też coś czuję do Księdza i jest to zauroczenie. Czy wy musicie być nieczyści? Weźmy na ten przykład Świętego Aleksego. On wraz ze swoją żoną czekali na Niebo w czystości. Dla czego nie możecie Atomówko żyć w czystości? Dla mnie realizacją mojej miłości do Księdza było by wspólne dążenie do dobrego np wspólne modlitwy wspólne czytanie Pisma Świętego wspólne rozdawanie różańców i wiele innych dobrych uczynków. Dla czego jeżeli kochasz to od razu myślisz o ślubie wspólnym wychowywaniu dzieci i co najgorsze sexie czy jak to się tam pisze bo ja nie wiem. Przecież możesz tak jak ja wspólnie z księdzem się uświęcać. Radzę Ci atomówko uświęcaj się. Ale żeby się uświęcać należy się nawrócić. Więc możesz się modlić razem z ukochanym Księdzem i to może być realizacją waszej miłości.

Wszystkich Salwino odsyłasz do leczenia a czy nie wiesz że najlepszym i jedynym lekarzem jest Pan Jezus Chrystus?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GrzegorzM dnia Pon 13:30, 16 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:59, 16 Lip 2012    Temat postu:

Grzegorzu, gdzie odesłałam dziewczynę do leczenia?
Odesłałam ją do Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 16 Lip 2012    Temat postu:

Cytat:
Dla czego jeżeli kochasz to od razu myślisz o ślubie wspólnym wychowywaniu dzieci i co najgorsze sexie czy jak to się tam pisze bo ja nie wiem.

bo po to Bog stworzyl mezczyzne i kobiete

atomówka salwinia dobrze ci radzi , lepiej przemysl to co ci inni radza niz bys miala zalowac , zycie masz tylko jedno, nie zmarnuj go Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Pon 16:47, 16 Lip 2012    Temat postu:

A no to Rania nie słyszała o czystości? Czyżby takie coś jak dziewictwo nie było Ci znane?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:11, 16 Lip 2012    Temat postu:

Grzegorz, a słyszałeś na temat grzechów zgorszenia?
Dziewczyna nie może narażać kapłana na grzech - a zakochując się w nim i wpadając powoli w uzależnienie, naraża go na grzech.
Dlatego musi się od niego odciąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin