Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co to za Bóg ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 21:13, 05 Sty 2010    Temat postu:

A jak małżeństwo nie zdecyduje, tylko po prostu bez słów i decyzji - przytrafi im się pociecha ?

Po za tym to nadal słowa - ile jest małżeństw, które mówią "tak, chcemy mieć dziecko" i jak ktoś już napisał "łóżko jęczy co dziennie" i nie mogą się dorobić pociechy ?

Słowa - to słowa - co najwyżej mogą wyrażać intencje, ale nie mogą być siłą sprawczą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 21:17, 05 Sty 2010    Temat postu:

ja tylko dałem ci przykład, że słowa mają bardzo wielką moc i że od nich może się nawet zacząć życie, jak i również zakonczyć. w słowa można uwierzyć, można posłuchać, można spełnić. całe nasze życie opiera się na wypowiadaniu i słuchaniu słów. są bardzo ważne w naszym życiu, w sumie to od nich wszystko tak naprawdę zależy. bez nich nie jesteśmy tym kim jesteśmy, nie wierzymy w to co wierzymy, nie kochamy tych których kochamy, nie mamy tego co mamy itd, itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 21:22, 05 Sty 2010    Temat postu:

Polan napisał:
Ja i nikt, kto nie jest zaślepiony. Osoby omotane, można powiedzieć opętane, bezkrytycznie wierzą w słowa. Na dodatek te słowa przeczą same sobie.


W tym poście - bo od niego zaczęła się dyskusja o słowach - chodziło mi o tzw. Słowa Boże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 21:25, 05 Sty 2010    Temat postu:

ja wierzę w Słowa Boże, i nie uważam aby sobie zaprzeczały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 21:50, 05 Sty 2010    Temat postu:

"W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy" (1 J 4,10)

zaprzeczenie:

"Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata, (51) od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona." Ew. Łukasza 11:1-54

kolejne zaprzeczenie:

"Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. (52) Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; (53) ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej." - Ew. Łukasza 12:1-59

zaprzeczenie:

Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! (39) A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! (40) Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz!
Ew. Mateusza 5:1-48

zaprzeczenie:

"(20) Wyciągnę przeto rękę i uderzę Egipt różnymi cudami, jakich tam dokonam, a wypuści was. (21) Sprawię też, że Egipcjanie okażą życzliwość ludowi temu, tak iż nie pójdziecie z niczym, gdy będziecie wychodzić. (22) Każda bowiem kobieta pożyczy od swojej sąsiadki i od pani domu swego srebrnych i złotych naczyń oraz szat. Nałożycie to na synów i córki wasze i złupicie Egipcjan. " - Ks. Wyjścia 3:1-22

I takich absurdów można znaleźć całą masę - te udało mi się w 5 minut, choć nie jestem fanem tej książki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 21:57, 05 Sty 2010    Temat postu:

zaprzeczenia, które podałeś, głównie dotyczą wyprowadzenia przez Boga ludu wybranego z Egiptu. szczerze to tego wydarzenia do konca nie rozumiem. myślę, że Bóg chciał pokazać ludziom, że potępi tych, co tak mu się sprzeciwiają. jak było naprawdę to nie wiemy, możliwe że to tylko przestrogi. Biblii nie należy zawsze traktować dosłownie, nie wszystko także z niej rozumiem. jednak nie przeszkadza mi to aby dalej wierzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 22:02, 05 Sty 2010    Temat postu:

OK - jaki ty przewrotny jesteś - biblii nie traktujemy dosłownie - dekalog tak - ej coś mi się wydaję, że ta cała wiara jest jakaś "nie dosłowna"
Po za tym tylko jeden z cytatów jest z "Księgi Wyjścia" - reszta jest z Ewangelii, więc wcale "nie dotyczą głównie wyprowadzenia ludu wybranego".

Opss. no to takie pytanie - czym ten bóg się kierował "wybierając" lud ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 22:07, 05 Sty 2010    Temat postu:

napisałem, że nie wszystko z Biblii należy traktować dosłownie. czym kierował się Bóg wybierając lud? nie wiem. może tym, że ten naród najbardziej przestrzegał jego nauk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 22:26, 05 Sty 2010    Temat postu:

Piotr napisał:
napisałem, że nie wszystko z Biblii należy traktować dosłownie. czym kierował się Bóg wybierając lud? nie wiem. może tym, że ten naród najbardziej przestrzegał jego nauk.


Oj, błąd - oni wcale nie przestrzegali nauk:

"I usiadł lud, aby jeść i pić, i wstali, żeby się bawić. (7) Pan rzekł wówczas do Mojżesza: Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. ( Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. (9) I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. (10) Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem." - Ks. Wyjścia 32:1-35

Jak donoszą słowa z Biblii, lud ten szybko zapomniał o Bogu. Ten (nie zapomnij) miłosierny Pan - powiedział do Mojżesza, żeby wziął swoich przybocznych i spylał, bo tych "niewiernych" (których wcześniej uratował - mordując Egipcjan - o ironio) to on zniszczy w gniewie (no miłosierny, o jaki miłosierny).

Piotrze - z tego wszystkiego wynika, że Ty wierzysz, ale nie za bardzo wiesz w co wierzysz !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 8:26, 06 Sty 2010    Temat postu:

jak już nie raz tutaj wspominałem: nie wszystko w swojej religii rozumiem. poza tym Boga nie da się zrozumieć, bo gdybym to potrafił też zostałbym bogiem. i co najważniejsze: ja wiem w co i w kogo wierze, nie manipuluj moimi wybranymi słowami i nie osądzaj za mnie o mojej wierze. wiara polega na zaufaniu, nie na udowadnianiu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Śro 12:05, 06 Sty 2010    Temat postu:

Czasami też się zastanawiałam nad wieloma rzeczami w PŚ. Ale człowiek jak czegoś nie rozumie, to próbuje po swojemu tłumaczyc - jak mu wygodniej.
Rozumuje jak chce rozumieć, a nie jak powinien. I potem nawet jeśli mu ktoś wytłumaczy to i tak będzie rozumial po swojemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 12:20, 06 Sty 2010    Temat postu:

Słowa, są napisane, są przekazem.
Dziwi mnie to, że jedne słowa Biblii traktujecie dosłownie - czyli normalnie, tak jak są napisane, a inne staracie się za wszelką cenę "tłumaczyć" z polskiego na nasze, czyli przypisujecie im inne znaczenie niż niosą.
Tutaj chodzi o interpretację słów - Chrześcijanie robią to tak, aby zawsze wyszło na "ich" (Boga) stronę. Dając Wam wolną wolę - pozbawił was krytycyzmu ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 14:44, 06 Sty 2010    Temat postu:

Polanie, nie wyrażaj się w liczbie mnogiej bo nie wszyscy chrześcijanie są tacy, jak ich określasz. odpowiedziałem ci, że nie wiem dlaczego Bóg wybrał akurat ten lud, napisałem także że nie wszystko z Biblii rozumiem, nie znam Boga i nie czaje wszystkich Jego zachowan, niektóre mi się nawet nie spodobały. umiem przyjąć krytykę, jest ona w życiu przydatna, bo otwiera nam oczy na to, czego sami nie dostrzegamy lub nie chcemy dostrzec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 14:55, 06 Sty 2010    Temat postu:

No, właśnie !! O to chodzi !!
Ja nie staram się odwieźć was od waszej wiary - staram się pokazać wam, że bóg - jakikolwiek bóg, nie ważne mój, wasz, jehowych, muzułmanów - nie jest doskonały, nie jest nieomylny, nie jest ideałem.
Cieszę, się Piotrze, że chociaż Ty potrafisz to przyznać.
Bóg nie jest skończoną doskonałością - potrafi się wkurzyć, a wtedy - jak to Bóg - jego gniew przeradza się w czyny, które nie mają wiele wspólnego z jego szlachetną nauką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 15:04, 06 Sty 2010    Temat postu:

Polan napisał:
No, właśnie !! O to chodzi !!
Ja nie staram się odwieźć was od waszej wiary - staram się pokazać wam, że bóg - jakikolwiek bóg, nie ważne mój, wasz, jehowych, muzułmanów - nie jest doskonały, nie jest nieomylny, nie jest ideałem.
Cieszę, się Piotrze, że chociaż Ty potrafisz to przyznać.
Bóg nie jest skończoną doskonałością - potrafi się wkurzyć, a wtedy - jak to Bóg - jego gniew przeradza się w czyny, które nie mają wiele wspólnego z jego szlachetną nauką.


ja nie przyznałem że Bóg nie jest doskonały - chodziło mi o to, że ja jestem tylko człowiekiem i to niedoskonałym, dlatego nie wszystko rozumiem, nie wszystko mi się podoba itp Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:05, 06 Sty 2010    Temat postu:

Piotr napisał:
odpowiedziałem ci, że nie wiem dlaczego Bóg wybrał akurat ten lud, napisałem także że nie wszystko z Biblii rozumiem, nie znam Boga i nie czaje wszystkich Jego zachowan, niektóre mi się nawet nie spodobały. umiem przyjąć krytykę, jest ona w życiu przydatna, bo otwiera nam oczy na to, czego sami nie dostrzegamy lub nie chcemy dostrzec.


to bardzo źle że nie wszystko wiesz i rozumiesz.. ale gwarantuję ci że nie jesteś jedynym wierzącym z takimi poglądami..ale co jeśli dodatkowo inne zdarzenia źle zrozumiano?? inne źle zinterpretowano i przetłumaczono subiektywnie.. obraz takiej wiary staje się niewłaściwy bo podłożem może być fałsz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 15:12, 06 Sty 2010    Temat postu:

ale czy wy naprawdę nie widzicie (Polan i maro) że wierząc nie da się wszystkiego rozumieć i wiedzieć bo wtedy nie byłaby to wiara ale już wiedza? wiara to ufność w coś, co wskazuje mojemu życiu drogę, którą uznałem za właściwą bo wierzę, że jest dobra. ale gdybym na tej drodze spotkał drogowskazy wskazujące mi np. droga na lewo=tam znajdziesz Boga, droga na prawo=tam Go nie znajdziesz, to wtedy wybierając drogę na lewo szedłbym już z przekonaniem i wiedzą, że dojde do Boga, nie z wiarą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:58, 06 Sty 2010    Temat postu:

Piotr napisał:
ale czy wy naprawdę nie widzicie (Polan i maro) że wierząc nie da się wszystkiego rozumieć i wiedzieć bo wtedy nie byłaby to wiara ale już wiedza? wiara to ufność w coś, co wskazuje mojemu życiu drogę, którą uznałem za właściwą bo wierzę, że jest dobra. ale gdybym na tej drodze spotkał drogowskazy wskazujące mi np. droga na lewo=tam znajdziesz Boga, droga na prawo=tam Go nie znajdziesz, to wtedy wybierając drogę na lewo szedłbym już z przekonaniem i wiedzą, że dojde do Boga, nie z wiarą.


mam dwa pytania:

żeby wierzyć musisz mieć podstawy wiary..a jesli pdstawy czyli biblia i wykładnia bibli moga być błędne to mozesz wierzyć w fałszywy obraz boga lub co gorsza.. wierzyć w bożka a nie prawdziwego Boga
tak przecież tworzą się sekty.. ktoś błędnie odczyta słowo i przekazuje dalej i dalej i za kilka lat inni wierzą bo przecież jeśli "guru" lub bliscy uwierzyli to nie mogą się mylic mimo że jako wyznawca mogę nic z tej nauki nie rozumieć...
czy dla ciebie podstawy na jakich powstała twoja wiara nie mają znaczenia?? ważne tylko głos koscioła??

i drugie..
twoje tłumaczenie to ... igłupota.. zgodnie z tym co napisałeś gdyby Bóg pokazał dowód to ty byś już nie uwierzył w niego bo wolisz wiarę którą ci wpojono i którą wyznajesz..

czy dla ciebie wiara jest ważniejsza niż dowód?? niż objawienie??

wolisz wierzyć bez dowodów niż wierzyć mając dowody??

nieźle mi teraz namieszałeś..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:40, 06 Sty 2010    Temat postu:

1. podstawą mojej wiary jest Biblia i to, czego uczy mnie Kościół. oczywiście, że podstawy na jakich powstała moja wiara mają znaczenie - są istotą mojej wiary. nie napisałem, że dla mnie liczy się tylko głos Kościoła. jest pare elementów praktykowanych przez Kościół, które w ogóle mi się nie podobają i w sumie nie zawsze je przestrzegam. jednak mimo to nauki zdobyte w Kościele, w różnych spotkaniach wspólnotowych, wyjazdach i wycieczkach z zaprzyjaźnionym księdzem, traktuję bardzo poważnie i z ogromnym szacunkiem, bo przybliżyły mnie do Boga, pokazały różne ważne wartości i nauczyły jak je pielęgnować i kształcić.

2. nie wiedziałem jak mam to wytłumaczyć żebyście mnie jasno zrozumieli. jednak ty chyba zrozumiałeś: wolę wierzyć mając dowody, a najlepszym z nich dla mnie jest moje własne życie. chciałem obrazowo przedstawić różnicę pomiędzy wiarą a wiedzą - wybierając drogę w lewo mamy już jakby pewność, że na końcu spotkamy Boga - tak nam wskazywał drogowskaz; analogicznie z drogą w prawo - pewność że tutaj Boga nie znajdę. natomiast gdyby na drodze nie było drogowskazu to musiałbym wybrać jakiś kierunek, nie mając żadnej wiedzy gdzie pójdę. i obojętnie którą drogę bym wybrał, wierzyłbym że na jej końcu spotkam Boga.
tak naprawdę to w swoim życiu miałem już wiele takich rozwidleń. zdarzały się nawet takie z drogowskazami, i mimo iż moja wiara była poparta wiedzą nie zawsze potrafiłem dojść prosto tą ścieżką i zbaczałem. jednak zawsze mogę zawrócić i pójść jeszcze raz. stracę co prawda czas, gdyż mogłem pójść dobrze za pierwszym razem, ale nikt nie mówił że droga będzie łatwa i prosta. staram się dobrze wykorzystywać każdy drogowskaz na mojej drodze. drogowskaz rozumiany jako pomoc Boża, czy to w postaci drugiego człowieka, czy wydarzenia, czy jakiegoś okresu czasu itp. mam nadzieję, że tym razem brzmi to czytelniej Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Śro 23:22, 06 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
jest pare elementów praktykowanych przez Kościół, które w ogóle mi się nie podobają i w sumie nie zawsze je przestrzegam.

Bardzo nieladnie. Ciekawe czy trafi do Ciebie taki przyklad : jezdze samochodem, mam prawojazdy i uwazam sie za dobrego kierowce. Ale jest pare przepisow ruchu drogowego, ktore mi sie nie podobaja i w sumie nie zawsze je przestrzegam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 23:40, 06 Sty 2010    Temat postu:

Ciekawi mnie Piotr jedna rzecz - Biblia jest przetłumaczona na język polski - jak można czegoś nie zrozumieć ? Przecież w niej wszystko jest jasne - wszystko pięknie opisane. Jak czegoś nie rozumiesz - pytaj - postaram się odpowiedzieć na twoje pytania - choćby z tej racji, że książkę tą znam bardzo dobrze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 7:51, 07 Sty 2010    Temat postu:

heretyk: a który człowiek przestrzega wszystkich przepisów ruchu drogowego? te prawo wymyślili ludzie, a że każdy z nas jest inny to nie wszystkim się dogodzi. podobnie w elementach narzucanych przez Kościół.
Polan: akurat twoje zdanie na temat tego, czego w Biblii nie rozumiem, już poznałem. ale dziękuję za chęć pomocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Czw 19:29, 07 Sty 2010    Temat postu:

A co Ty widzisz dziwnego w przestrzeganiu przepisow ruchu drogowego? Zgadzam sie, w tym kraju jest to dziwne bo ludzie sa zdemoralizowani. Ale jak wiadomo "przyklad idzie z gory". Podam Ci przyklad z dnia dzisiejszego: na remontowanym odcinku drogi ruch wahadlowy i niestety przede mna robi sie czerwone. Staje przed sygnalizatorem i zaczynam liczyc omijajace mnie samochody kontynuujace jazde na czerwonym swietle. Jako dziewiaty i ostatni omina mnie samochod Strazy Miejskiej. Ale jesli udamy sie np. za nasza zachodnia granice to sytuacja zmienia sie o 180 stopni. Podobnie za Oceanem.
Tak wiec uwazam, ze jako katolik powinienes bez mrugniecia oka przyjac caly "pakiet" ktory ofiarowuje Ci KK z Nieomylnym Papiezem. O ile sie orientuje KK nie jest zadowolony z wybiorczego podejscia wiernych do gloszonej nauki.
Mysle, ze dla wierzacych najlepiej jest samemu zabrac sie za STUDIOWANIE Pisma i postepowanie zgodnie z zawartymi tam wskazowkami. Uniknie sie wtedy takiej moralnie watpliwej sytuacji w jakiej Ty sie znajdujesz, a mianowicie do wybiorczego stosowania sie do "elementow narzucanych przez Kosciol".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 21:43, 07 Sty 2010    Temat postu:

a dlaczego uważasz, że powinienem przyjąć wszystko co narzuca mi Kościół? kim ty jesteś, że każesz mi co mam robić? nie znajduje się w wątpliwej sytuacji i nie stosuje wybiórczo elementów narzucanych przez Kościół. napisałem, że nie wszystko mi się podoba i nie zawsze wszystko przestrzegam. ale oznacza to, że robię źle, tak samo jak ci, co wymijali cię na czerwonym świetle. nie jest to równoznaczne z tym, że sam sobie ustalam swoją religię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dawido
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:33, 09 Sty 2010    Temat postu: Co to za Bóg ?

Dlaczego na temat Boga wypowiadaja sie ludzie którzy go nie znaja i nie znaja podstaw stworzenia świata. bog stworzył człowieka i dał mu wola wole to co sie dzieje na siwecie nie zalezy tylko od Boga ale i od człowieka to człowiek czyni zło nie Bóg Pozatym kazda cywilizacja świata jak widac zreszta naświecie z prymitywnych staje sie mysląca i mądra kierujaca sie regulami i zasadami. To tak jak by uznac ze ludzie zyjacy na całym globy ziemkim zyjący np 500 lat p n e ktorzy prowadzili wojny i wierzyli w inne bustwa to czy te bustwa tez doprowadziły do tego wszystkiego? Moim zdaniem zeby wypowiadac sie na temat Boga trzeba choć troche go poznac nie wszystko da sie zobaczyć golym okiem a wiemy że to jest np prad wiesz ze jest a go nie widzisz albo wiatr tak samo jest z Bogiem On jest ale go nie mozna zobaczyć. Ja nie wstydze sie swojej wiary i Tego ze w Boga wierze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin