Moja droga

Piotr

a co z matkami, które wolą usunąć swoje dziecko bo bezmyślnie wpadły? nie mają tych bezinteresownych genów? moim zdaniem to zależy od człowieka a nie od jego genów. może coś prawdy w tym jest jednak i tak o wszystkim decydujemy my sami.

ZTTLS

heretyk

Piotr

ale heretyku, gdzie tutaj takie cechy jak odpowiedzialność, jak poszanowanie życia? piszesz, że antykoncepcja służy "kierowaniu" i "walczeniu" z naszymi genami i sam postępuje wg własnych potrzeb i wygody. a parę linijek niżej piszesz, że większość naszych zachowań jest odziedziczona po przodkach, że nie o wszystkim decydujemy. to jak to w końcu jest z taką przykładową puszczalską kobietą: zanim pójdzie do łóżka to ma przecież wybór - iść nie iść, zna konsekwencje. o stosowaniu antykoncepcji też decyduje sama. a potem jak zajdzie w ciąże to wielkie pretensje do świata, jakie to "moje życie jest beznadziejne bo MUSZĘ usunąć ciążę". no kurde! sory heretyk, ale nie zgodzę się z tobą. ludziom brakuje odpowiedzialności, poszanowania, wartości. życie staje się zabawką. i geny mają tutaj praktycznie zerowe znaczenie.

Aniolek

najlepiej wyłączyć myślenie i zgonić wszystko na geny

Piotr

charon19

maro110

ZTTLS

U podstaw wszystkich naszych zachowań leżą pewne geny...
Jesteśmy wszak tylko ludźmi...
I niczym więcej...
Działamy dokładnie tak samo, na tych samych zasadach i wedle tych samych praw co pies, kapusta i krokodyl...

Nie potrafię nawet przywołać przykładu zachowania które nie byłoby narzucone nam przez nasze geny...
Czytałem kiedyś książkę poświęconą filozofii genów...
W której to nie geny są dla nas, a my jesteśmy dla genów. To my zapewniamy im przetrwanie a one "wysługują" się nami. Jest to bardzo ciekawy pogląd, wzbudza we mnie dużo emocji i powoduję pewne poruszenie, podniecenie intelektualne.

Piotr

ZTTLSie ale chyba nie uważasz, że całkowicie jesteś uzależniony od swoich genów? że mają one nad tobą władzę, że jesteś dla nich marionetką? na pewno wpływają na nasze życie ale na pewno nie podejmują za nas decyzji, nie dokonują wyborów i dróg w naszym życiu.

charon19

Na pewno nasze geny maja na nas wpływ , ale nasze decyzje nie sa do końca uzależnione od nich .
Dalej chciałbym przypomnieć żebyśmy dyskutowali na założony przezmianie temat . Zadawajcie pytania i szukajmy razem odpowiedzi.

Aniolek

jaki jest sens czy cel życia zwykłego, szarego, przeciętnego człowieka?
każdy ma inny czy wszyscy mniej więcej powinni dążyć do tego samego?

Piotr

ZTTLS

Piotr

a powiedz mi ZTTLS, dlaczego akurat ja mam takie geny, a ty masz takie? na to też mamy wpływ czy przejmujemy je od przodków i nie mamy nic do powiedzenia? czy sami możemy kształtować swoje geny czy to one kształtują się same?

ZTTLS

Piotr

nie mamy wpływu na to jakie geny otrzymamy ale to nie znaczy, że mamy się nim podporządkować i opierać nasze całe życie na nich. wydaję mi się, że rację mamy obydwaj. możemy sami wpływać na nasze geny, tak jak to napisałeś. i o to właśnie mi chodzi - żeby nie zganiać wszystkiego na coś albo kogoś, ale samemu kształtować siebie, zgodnie z naszą naturą, wiarą, emocjami.

charon19

Każdy ma swój cel życia do którego musi dążyć . Niektórzy ludzi po prostu go jeszcze nie dostrzegają , ale nie mogą mówić , że go nie mają . Na pewno ludzi wierzący stawiają sobie za cel raj i niebo i do tego starają się dążyć . to sprawia że stajemy się tacy sami . łączy nas ten sam cel .

Aniolek

Dzięki Piotr za odpowiedź ale pytałam Charona Wesoly

slav

piotrze....z cala pewnoscia odziedziczyles 50% genow biologicznego ojca i 50% biologicznej matki (nie liczac mutacji, ktore sa czyms zupelnie naturalnym i nie ma w tym zadnego zlego wydzwieku).

dzieki temu na poczatku swego zycia powinienes byc podobny do ojca, a pozniej...to juz zalezy od recesywnosci.

rowniez z cala pewnoscia...to jaki jestes obecnie nie zalezy juz od genow (bezpopsrednio)...a od wychowania i kazdego nawet najmniejszego doswiadczenia, jakie cie w zyciu spotkalo.

z rownie 100% pewnoscia mozemy stwierdzic, ze geny nie sa religijne (na szczescie Wesoly

).
a to, ze oddajesz czesci postaci, ktorej prawdziwosci nie mozesz byc pewny....jest wylacznie aktem twojej woli...i nawet rodzicow twoich szanownych bym w to nie mieszal,...a tym bardziej genow, ktore od nich otrzymales.

ani ja nie mam genow ateisty...ani ty nie masz genow katolika.
mozesz miec piega dokladnie w tym samym miejscu na ciele, co twoj tata...ale poglady mozesz miec juz calkiem inne.

to wszysko co napisalem dotyczy oczywiscie rowniez mnie...wiec zakladam, ze sie nie obrazasz.

Piotr

nie obrażam się slavie, nawet się z tobą prawie w całości zgadzam. to samo pisałem wcześniej i powtórzę jeszcze raz: my sami decydujemy o naszym życiu.

ZTTLS

Piotr

uparłeś się ZTTLSie strasznie

od początku naszego życia wpływamy pośrednio i bezpośrednio na nasze geny. pośrednio gdy jesteśmy jeszcze mali i karmią nas rodzice, kładą spać, serwują rozrywki itp. bezpośrednio od momentu gdy już sami potrafimy o siebie zadbać. ale to MY kształtujemy nasz organizm, a co za tym idzie - nasze geny. tak jak je wykształcimy to takie będą, to my je ograniczamy, nie one nas.

yoel90

“wpływamy pośrednio i bezpośrednio na nasze geny” - zdajecie sobie sprawę co piszecie (nie obrażając nikogo)

Gen - fragment DNA nadający komórce zdolność do tworzenia jakiegoś RNA (różnych mRNA, tRNA, rRNA i in.), a pośrednio kodujący zwykle także jakieś białko (za pośrednictwem mRNA; mRNA określa budowę określonego białka, a tRNA i rRNA to cząsteczki pomocnicze uczestniczące w tworzeniu białek kodowanych w różnych mRNA; poszczególne rodzaje ogromnie zróżnicowanych cząsteczek mRNA zakodowane są w różnych genach).(z wikipedii)

Czynniki życia człowieka – glówne źródło zmienności
a) genetyczne (endogenne) [determinanty]
• różnice płciowe
• tempo dojrzewania
• b) paragenetyczne (matczyne)
• biologiczne właściwości matki – wpływ na rozwijanie się płodu
• genetyczne uwarunkowania organizmu matki
• c) tryb życia
• rodzaje aktywności organizmu
• sen
• odpoczynek
• stres
d) środowisko (egzogenne) [modyfikatory]
• fizyczno – chemiczno – biologiczne
– klimat
– wysokość n.p.m.
– Żywienie
• społeczno – ekonomiczne
– społeczeństwo jako środowisko
– warunki środowiska
– warunki pracy / nauki

To i wiele innych rzeczy wpływa na nas, może tak zacznijmy studiowanie antropologii biologicznej, bo SAMI wiecie, temat rzeka.

Mamy wachlarz genów - genotyp - zaznacza granice w budowie i funkcjonowaniu organizmu,
Mamy też fenoty - zmienne za które odpowiada środowisko i w obrębie genotypu może zmieniać budowę, funkcję i działania człowieka.

To by bło tyle z mojej strony na ten temat (tak sądzę).

Piotr

po co wklejasz informacje z wikipedkii skoro każdy sam może sobie poczytać o genach? chodzi o to, że sami decydujemy o swoim życiu, nie robią tego za nas geny.