Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szatan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pią 12:30, 26 Lut 2010    Temat postu:

Ale Bóg dal czlowiekowi wolną wolę, wybrał zło więc jest jak jest.

Hmm gdyby Bóg nie stworzył świata nie musielibyśmy się męczyć. Męczysz się w swoim życiu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 12:33, 26 Lut 2010    Temat postu:

gdyby Bóg nie stworzył świata nie byłoby nic. nie powiedziałbym że moje życie mnie męczy. czasami jest ciężko ale to mnie tylko wzmacnia i buduje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pią 12:34, 26 Lut 2010    Temat postu:

Tak, męczę się...
Bardzo męczę się od kilku miesięcy. Szczegółów ci oszczędzę Wesoly

Nawet gdybym się nie męczył, to i tak wybrałbym nieistnienie.
Jest ono o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 12:40, 26 Lut 2010    Temat postu:

ZTTLS napisał:
Tak, męczę się...
Bardzo męczę się od kilku miesięcy. Szczegółów ci oszczędzę Wesoly

Nawet gdybym się nie męczył, to i tak wybrałbym nieistnienie.
Jest ono o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie.

jak możesz pisać, że nieistnienie jest o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie skoro nigdy się nie dowiesz, co to znaczy nie istnieć? nie wiesz jakie to uczucie (w sumie to pewnie nie ma żadnych uczuć), jaka świadomość, tam po prostu nie byłoby nic. tego chyba nawet nie da się wyobrazić, gdyż istniejemy tutaj i tera i ciężko gdybać, czy lepsze dla nas (i dla innych także) byłoby nasze nieisnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pią 12:47, 26 Lut 2010    Temat postu:

O szczegóły nie proszę. Ale czlowiek zawsze ma gorsze lub lepsze dni, ale ogólnie życie jest piękne. Więc dobrze że istniejemy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 14:43, 26 Lut 2010    Temat postu:

ZTTLS napisał:
Tak, męczę się...
Bardzo męczę się od kilku miesięcy. Szczegółów ci oszczędzę Wesoly

Nawet gdybym się nie męczył, to i tak wybrałbym nieistnienie.
Jest ono o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie.


Mówisz o ciele czy o duszy , męczysz sie z powodu choroby czy z powodu
mysli a moze jedno i drugie ?
Ciału ,mozna pomóc gorzej z dusza ,ale nie jest to nie mozliwe..

Wiesz nie istnienie jest nasza wyobraźnia , bo gdzie byś nie był bedziesz ze
swoim cierpieniem lub ono bedzie z toba ,zabierzesz ze soba na inny poziom
dlaczego uważasz ,ze jest "obiecujące" co ci obiecało ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pią 16:09, 26 Lut 2010    Temat postu:

Piotr napisał:
ZTTLS napisał:
Tak, męczę się...
Bardzo męczę się od kilku miesięcy. Szczegółów ci oszczędzę Wesoly

Nawet gdybym się nie męczył, to i tak wybrałbym nieistnienie.
Jest ono o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie.

jak możesz pisać, że nieistnienie jest o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie skoro nigdy się nie dowiesz, co to znaczy nie istnieć? nie wiesz jakie to uczucie (w sumie to pewnie nie ma żadnych uczuć), jaka świadomość, tam po prostu nie byłoby nic. tego chyba nawet nie da się wyobrazić, gdyż istniejemy tutaj i tera i ciężko gdybać, czy lepsze dla nas (i dla innych także) byłoby nasze nieisnienie.


Właśnie z tego względu jest o wiele bardziej obiecujące.
Z tego że nie dowiem się niczego, niczego nie będę żałował, za niczym nie będę tęsknił, z tego powodu że po prostu nie będzie mnie. Nie będę wcale z tego powodu żałował że opuściły mnie piękne chwile ponieważ nie będę miał nawet świadomości ich istnienia...
A czego oczy nie widzą tego sercu nie żal Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 16:14, 26 Lut 2010    Temat postu:

A życie wieczne? (niebo/piekło)
Rozumiem, że w to nie wierzysz. A jak jednak... Nie będzie już odwrotu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 16:37, 26 Lut 2010    Temat postu:

ZTTLS napisał:
Piotr napisał:
ZTTLS napisał:
Tak, męczę się...
Bardzo męczę się od kilku miesięcy. Szczegółów ci oszczędzę Wesoly

Nawet gdybym się nie męczył, to i tak wybrałbym nieistnienie.
Jest ono o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie.

jak możesz pisać, że nieistnienie jest o wiele bardziej "obiecujące" niż istnienie skoro nigdy się nie dowiesz, co to znaczy nie istnieć? nie wiesz jakie to uczucie (w sumie to pewnie nie ma żadnych uczuć), jaka świadomość, tam po prostu nie byłoby nic. tego chyba nawet nie da się wyobrazić, gdyż istniejemy tutaj i tera i ciężko gdybać, czy lepsze dla nas (i dla innych także) byłoby nasze nieisnienie.


Właśnie z tego względu jest o wiele bardziej obiecujące.
Z tego że nie dowiem się niczego, niczego nie będę żałował, za niczym nie będę tęsknił, z tego powodu że po prostu nie będzie mnie. Nie będę wcale z tego powodu żałował że opuściły mnie piękne chwile ponieważ nie będę miał nawet świadomości ich istnienia...
A czego oczy nie widzą tego sercu nie żal Wesoly

naprawdę chciałbyś nie istnieć? dlaczego? jaki jest główny powód?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 18:30, 26 Lut 2010    Temat postu:

ZTTLS napisał:


Właśnie z tego względu jest o wiele bardziej obiecujące.
Z tego że nie dowiem się niczego, niczego nie będę żałował, za niczym nie będę tęsknił, z tego powodu że po prostu nie będzie mnie. Nie będę wcale z tego powodu żałował że opuściły mnie piękne chwile ponieważ nie będę miał nawet świadomości ich istnienia...
A czego oczy nie widzą tego sercu nie żal Wesoly

Na czym opierasz ,że tam nie bedzie twojej świadomości ?
A jesli bedzie to wszystko bedzie bardziej wyraźneniż tu gdzie zyjemy
jak we śnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:28, 06 Mar 2010    Temat postu:

No i co z tym szatanem?

Ale totalny odjazd z tematem, nie...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Sob 15:58, 06 Mar 2010    Temat postu:

No z Szatanem prosta sprawa Wesoly
Reprezentuje on wszystkie tak zwane grzechy, jest uosobieniem zła dziejącego się na świecie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:01, 06 Mar 2010    Temat postu:

Nawet gdyby to... ludzie w jakimś stopniu nie są winni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Sob 16:04, 06 Mar 2010    Temat postu:

Ale winni czego?
Tego że jest na świecie zło?
No jeśli jest to zło typu "babcia zabiła dziadka" to tak ale przecież "złu" typu "trzęsienie ziemi" chyba nie jest winny człowiek...
Z resztą samo trzęsienie ziemi nie jest złem. To dlatego zawarłem to słowo w "".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Nie 14:28, 07 Mar 2010    Temat postu:

W Edenie nie z szatanem a z Wężem Ewa rozmawiała .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:48, 07 Mar 2010    Temat postu:

Jona napisał:
W Edenie nie z szatanem a z Wężem Ewa rozmawiała .


Czy z wężem też współżyła? Jakoś zaleciało mi... poglądem W.Bramhana...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pon 7:24, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ewa rozmawiała z szatanaem pod postacią węża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:16, 08 Mar 2010    Temat postu:

Aniolek napisał:
Ewa rozmawiała z szatanaem pod postacią węża.


Coś jest na rzeczy skoro Biblia nie bez powodu diabła kojarzy z wężem:

"I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie." (Obj 12:9 BT)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:54, 08 Mar 2010    Temat postu:

Znalazłem podobny fragment Bobo:

"I pochwycił Smoka, Węża starodawnego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat" (Ap. 20:2).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:59, 23 Wrz 2010    Temat postu:

A ja odświeżę może troszkę temat. Wiecie jak można szybko doznać obecności szatana. No np. niech mi się pokaże, coś zrobi , da jakiś znak, że jest w pobliżu i jest zły itp. Dużo o nim piszecie to pewnie wiecie co i jak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:45, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Wiecie jak można szybko doznać obecności szatana.

pierdnij, podskocz, okręć się trzy razy wokoło własnej osi przeciwnie do ruchu Ziemi i pstryknij palcami. No jak nic się musi udać.

Małe zaległości mam przez ten miesiąc nieobecności, oj małe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:22, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Lestath napisał:
Cytat:
Wiecie jak można szybko doznać obecności szatana.

pierdnij, podskocz, okręć się trzy razy wokoło własnej osi przeciwnie do ruchu Ziemi i pstryknij palcami. No jak nic się musi udać.


Zrobiłem tak jak poradziłeś, lecz to nic nie dało
Obawiam się, że ów pierd, podskok i pstryk palcami to wciąż za mało
Jeśli znasz inne sprawdzone metody na tego Szatana
Proszę podziel się nimi a zacznę ćwiczyć już z samego rana
Jeśli jednak nie wiele możesz poradzić w tym temacie trudnym
Może lepiej nic nie pisać bo można stać się nudnym...

Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:09, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Słabo zrymowałeś, banalne te rymy i rytm się nie zgadza

Na co liczyłeś?
że ktoś tu da ci cudowny przepis na przywołanie szatana?
to chyba się głowami pozamieniałeś
nie wiem czy jakiś kryzys ci przyszedł czy nie
lepiej nie wierzyć i nie ma takiego problemu

a jak chcesz się bawić w jakieś takie głupoty to poczytaj Doreen Valiente albo Geralda Gardnera
[link widoczny dla zalogowanych]
ale czy to coś ci da to ja nie mam zielonego pojęcia
z punkty widzenia katolicyzmu czeka cię potępienie za stosowanie tamtego

takie cos okrojone ci zeskanowalem
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lestath dnia Pon 11:35, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:51, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Lestath napisał:
Słabo zrymowałeś, banalne te rymy i rytm się nie zgadza
Poziom artystyczny wierszyka był niejako nawiązaniem na poziom odpowiedzi na moje pytanie. Nie wiem czy dostrzegasz pewne podobieństwo...

Lestath napisał:
Na co liczyłeś?

Hmmm.. może na sensowną odpowiedź...

Lestath napisał:
że ktoś tu da ci cudowny przepis na przywołanie szatana?

Nie musi być od razu taki cudowny. Ale jeśli coś takiego w ogóle jest to czemu nie.


Lestath napisał:
nie wiem czy jakiś kryzys ci przyszedł czy nie
lepiej nie wierzyć i nie ma takiego problemu

Ale ja chcę wierzyć tylko nie na słowo. Wześniej chcę zobaczyć/poczuć/dotknąć.


Lestath napisał:
a jak chcesz się bawić w jakieś takie głupoty to poczytaj Doreen Valiente albo Geralda Gardnera
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziękuję. Nie omieszkam przeczytać i zobaczę czy to w jakiś sposób mi nie pomoże.

Lestath napisał:
z punkty widzenia katolicyzmu czeka cię potępienie za stosowanie tamtego

Trochę mnie zmartwiłeś. Bo czy jest sposób aby przywołać szatana, pogadać z nim i nie zostać potępionym. Nie chcę robić niczego złego, chcę tylko zadać mu parę pytać to wszystko. Czy za takie coś będę potępiony. Ewa w raju rozmawiała z szatanem i za samą rozmowę nie otrzymała kary.

Lestath napisał:
takie cos okrojone ci zeskanowalem

Przeczytałem to i szczerze powiedziawszy jestem trochę rozczarowany. Opis dotyczy głównie kobiet. Zastanawiam się czy mężczyzna może odbyć perwersyjny stosunek seksualny z szatanem (mężczyzna jest aktywny a szatan wypięty) i czy da mu to moc.

Oprócz tekstu "Bagabi ..." to niewiele tam jest. I niby dlaczego ten język jest tajemniczy. Co to za tajemnica. Kto jest autorem tych słów?

Dlaczego narysowany krąg chroni człowieka przed szatanem?

Cytat ze skanu "Czarownice poddawane okropnym torturom przyznawały się do rzekomej winy". Po takich torturach to człowiek wszystko podpisze co mu podadzą.

Masz może coś konkretnego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Pon 15:28, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 23:51, 01 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

temida napisał:
W dobie obecnej bardzo wielu ludzi kwestionuje istnienie Szatana, twierdząc, że on jest jedynie złem tkwiącym w ludzkich sercach. Czy taki pogląd jest słuszny? Zwróciłam uwagę na relację zapisaną w Ewangelii Łukasza 4:1-13. Jest tam napisane,że Szatan kusił Jezusa, aby ten wykonał jego polecenia. Zanotowano tam zarówno słowa Diabła jak i odpowiedzi Jezusa.Czy to możliwe, że kusiło Jezusa zło tkwiące w nim samym? Taki pogląd byłby sprzeczny z biblijnym opisem Jezusa, według którego był on bez grzechu. Nasuwa się więc pytanie : skąd się wziął Szatan?


Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez DIABŁA 2 A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. 3 Wtedy przystąpił kusiciel(DIABEŁ) i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». 4 Lecz On mu odparł: «Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych»*.
5 Wtedy wziął Go DIABE do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni* 6 i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień»*. 7 Odrzekł mu Jezus: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego»*.
8 Jeszcze raz wziął Go DIABEŁ na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». 10 Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz»*. 11 Wtedy opuścił Go DIABEŁ, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.


Początki. Bunt przeciwko Bogu narodził się w dziedzinie niewidzialnej. ISTOTA DUCHOWA-ANIOŁ— która później stała się znana jako Szatan Diabeł — posłużyła się wężem, by skłonić pierwszą kobietę, Ewę, do buntu przeciwko Stwórcy. Szatan ukazał bunt jako coś dobrego — jako drogę do oświecenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin