Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szatan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:15, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:

Początki. Bunt przeciwko Bogu narodził się w dziedzinie niewidzialnej. ISTOTA DUCHOWA-ANIOŁ— która później stała się znana jako Szatan Diabeł — posłużyła się wężem, by skłonić pierwszą kobietę, Ewę, do buntu przeciwko Stwórcy. Szatan ukazał bunt jako coś dobrego —
jako drogę do oświecenia


i to jest prawda.. dzięki buntowi mamy to co mamy.. człowieczeństwo i wolną wole..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 21:02, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

maro110 napisał:
artemides66 napisał:

Początki. Bunt przeciwko Bogu narodził się w dziedzinie niewidzialnej. ISTOTA DUCHOWA-ANIOŁ— która później stała się znana jako Szatan Diabeł — posłużyła się wężem, by skłonić pierwszą kobietę, Ewę, do buntu przeciwko Stwórcy. Szatan ukazał bunt jako coś dobrego —
jako drogę do oświecenia


i to jest prawda.. dzięki buntowi mamy to co mamy.. człowieczeństwo i wolną wole..


Racja,każdy wie co to dobro i zło,każdy ma sumienie,każdy ma wolną wolę.I każdy może wybrac.I KAZDY Z ODDZIELNA ODPOWIE ZA SWÓJ WYBÓR.I w tym nie ma żadnej stronniczosci.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:39, 04 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:
Jeszcze raz wziął Go DIABEŁ na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon

Raczej mało prawdopodobne jest by z wysokiej góry zobaczyć wszystkie królestwa świata.

Ja bym chętnie z Diabłem sobie pogadał tylko nie wiem dlaczego nic takiego mi się nie przytrafia. Przecież jeśli widzi potencjalnego żołnierza do zwerbowania w swoje szeregi to dlaczego mi się nie pokaże? Czekam, czekam i nic...

Ktoś mi to potrafi wytłumaczyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 20:45, 06 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

Nathaniel napisał:
artemides66 napisał:
Jeszcze raz wziął Go DIABEŁ na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon

Raczej mało prawdopodobne jest by z wysokiej góry zobaczyć wszystkie królestwa świata.

Ja bym chętnie z Diabłem sobie pogadał tylko nie wiem dlaczego nic takiego mi się nie przytrafia. Przecież jeśli widzi potencjalnego żołnierza do zwerbowania w swoje szeregi to dlaczego mi się nie pokaże? Czekam, czekam i nic...

Ktoś mi to potrafi wytłumaczyć?


No z Mount Ewerest może by i dojrzał przy dobrej pogodzie i z dobrą lornetą.Jesli wiesz co to dobro i zło to wiesz również kto to Bóg a kto szatan.
Jesli Bóg dla twego dobra mówi-nie kradnij a kradniesz to kto Cię do tego popycha?????
Jesli Bóg mówi-nie cudzołóż dla twego dobra a cudzołożysz to kto Cię do tego skłania????
Jesli Bóg mówi-nie gon za tym swiatem,bo to nie ma sensu,bo i tak wszystko przemija-a Ty gonisz po trupach żeby miec więcej i więcej to kto Cie do tego zmusza????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:25, 06 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:
Nathaniel napisał:
artemides66 napisał:
Jeszcze raz wziął Go DIABEŁ na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon

Raczej mało prawdopodobne jest by z wysokiej góry zobaczyć wszystkie królestwa świata.

Ja bym chętnie z Diabłem sobie pogadał tylko nie wiem dlaczego nic takiego mi się nie przytrafia. Przecież jeśli widzi potencjalnego żołnierza do zwerbowania w swoje szeregi to dlaczego mi się nie pokaże? Czekam, czekam i nic...

Ktoś mi to potrafi wytłumaczyć?


No z Mount Ewerest może by i dojrzał przy dobrej pogodzie i z dobrą lornetą.Jesli wiesz co to dobro i zło to wiesz również kto to Bóg a kto szatan.
Jesli Bóg dla twego dobra mówi-nie kradnij a kradniesz to kto Cię do tego popycha?????
Jesli Bóg mówi-nie cudzołóż dla twego dobra a cudzołożysz to kto Cię do tego skłania????
Jesli Bóg mówi-nie gon za tym swiatem,bo to nie ma sensu,bo i tak wszystko przemija-a Ty gonisz po trupach żeby miec więcej i więcej to kto Cie do tego zmusza????



echh strasznie prostackie myślenie..
a moze trochę winy byś sobie przypisał za głupie zachowanie a nie zwalał na jakąś postać.. w tym wypadku szatana???
własnego rozumu nie masz?? ktoś za ciebie musi mysleć i mówić co dobre lub złe masz czynić??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 11:51, 07 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

maro110 napisał:
artemides66 napisał:
Nathaniel napisał:
artemides66 napisał:
Jeszcze raz wziął Go DIABEŁ na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych 9 i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon

Raczej mało prawdopodobne jest by z wysokiej góry zobaczyć wszystkie królestwa świata.

Ja bym chętnie z Diabłem sobie pogadał tylko nie wiem dlaczego nic takiego mi się nie przytrafia. Przecież jeśli widzi potencjalnego żołnierza do zwerbowania w swoje szeregi to dlaczego mi się nie pokaże? Czekam, czekam i nic...

Ktoś mi to potrafi wytłumaczyć?


No z Mount Ewerest może by i dojrzał przy dobrej pogodzie i z dobrą lornetą.Jesli wiesz co to dobro i zło to wiesz również kto to Bóg a kto szatan.
Jesli Bóg dla twego dobra mówi-nie kradnij a kradniesz to kto Cię do tego popycha?????
Jesli Bóg mówi-nie cudzołóż dla twego dobra a cudzołożysz to kto Cię do tego skłania????
Jesli Bóg mówi-nie gon za tym swiatem,bo to nie ma sensu,bo i tak wszystko przemija-a Ty gonisz po trupach żeby miec więcej i więcej to kto Cie do tego zmusza????



echh strasznie prostackie myślenie..
a moze trochę winy byś sobie przypisał za głupie zachowanie a nie zwalał na jakąś postać.. w tym wypadku szatana???
własnego rozumu nie masz?? ktoś za ciebie musi mysleć i mówić co dobre lub złe masz czynić??


Hmm,pewnie dotknołem jakiejs czułej struny,albo co bardzo czesto się zdarza u katolików zwłaszcza ,że ukrywają za wszelką cenę pewne rzeczy przed ludzmi,a to co czynią za ich plecami woła o pomstę do nieba.Ale zasada-BYLEBY LUDZIE NIE WIDZIELI DZIAŁA.
Wow,mam rozumiec że Ty jestes swięty i nie robisz nic złego???????
Mam rozumiec że wszystko już wiesz?????
TO JESTES MOCARZ.
Tylko co robisz na tym forum,skoro nic Cię nie rusza?????
Nawet Jezus Chrystus miał problemy z dochowaniem wiernosci Bogu do konca.
A apostoł Paweł tak oto pisał-

 Bo nie wiem, co robię. Albowiem tego, czego chcę, nie dokonuję, ale czego nienawidzę, to czynię. Jeżeli jednak czynię coś, czego nie chcę, przyznaję, że Prawo jest wspaniałe. Ale teraz już nie ja to robię, lecz przebywający we mnie grzech.  Gdyż wiem, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka nic dobrego; bo jest we mnie zdolność chcenia, lecz nie ma zdolności zrobienia tego, co szlachetne.  Gdyż dobra, którego chcę, nie czynię, ale dopuszczam się zła, którego nie chcę.  Jeśli zatem czynię coś, czego nie chcę, to już nie ja to robię, lecz grzech, który we mnie mieszka.
Stwierdzam więc u siebie to prawo, że gdy chcę czynić to, co słuszne, jest we mnie to, co złe.  Doprawdy rozkoszuję się prawem Bożym zgodnie z człowiekiem, jakim jestem wewnątrz,  ale w mych członkach dostrzegam inne prawo, toczące wojnę przeciwko prawu mego umysłu i prowadzące mnie jako jeńca prawa grzechu, które jest w mych członkach.  Nieszczęsny ja człowiek! Któż mnie wyratuje z ciała podlegającego tej śmierci?rzym 7:15-23


Jeżeli twierdzimy: „Nie mamy grzechu”, to sami siebie wprowadzamy w błąd i nie ma w nas prawdy. 1 jana 1:8

 
Dlatego jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć, i w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..rzym 5:12

Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:29, 07 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:

Hmm,pewnie dotknołem jakiejs czułej struny,albo co bardzo czesto się zdarza u katolików zwłaszcza ,że ukrywają za wszelką cenę pewne rzeczy przed ludzmi,a to co czynią za ich plecami woła o pomstę do nieba.Ale zasada-BYLEBY LUDZIE NIE WIDZIELI DZIAŁA.
Wow,mam rozumiec że Ty jestes swięty i nie robisz nic złego???????
Mam rozumiec że wszystko już wiesz?????
TO JESTES MOCARZ.
Tylko co robisz na tym forum,skoro nic Cię nie rusza?????
Nawet Jezus Chrystus miał problemy z dochowaniem wiernosci Bogu do konca.
 


czytaj ze zrozumieniem.. powtórzę:

"a moze trochę winy byś sobie przypisał za głupie zachowanie a nie zwalał na jakąś postać.. w tym wypadku szatana???
własnego rozumu nie masz?? ktoś za ciebie musi mysleć i mówić co dobre lub złe masz czynić??"


to nie szatan tylko ty sam jesteś winny złych czynów.. sam w oparciu o swoją moralnośc podejmujesz decyzję które mają wpływ na innych.. i ty sam odpowiadasz za to a nie np. księża .. Bóg, czy szatan..

ja swoje błędy i "winy" przypisuję sobie i za nie odpowiadam.. za dobro i zło co wyrządzam..
o to mi chodziło a było to odpowiedzią na twój post w którym sugerujesz że wszystko co złe to przez szatana


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Czw 13:31, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 16:11, 07 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

maro110 napisał:
artemides66 napisał:

Hmm,pewnie dotknołem jakiejs czułej struny,albo co bardzo czesto się zdarza u katolików zwłaszcza ,że ukrywają za wszelką cenę pewne rzeczy przed ludzmi,a to co czynią za ich plecami woła o pomstę do nieba.Ale zasada-BYLEBY LUDZIE NIE WIDZIELI DZIAŁA.
Wow,mam rozumiec że Ty jestes swięty i nie robisz nic złego???????
Mam rozumiec że wszystko już wiesz?????
TO JESTES MOCARZ.
Tylko co robisz na tym forum,skoro nic Cię nie rusza?????
Nawet Jezus Chrystus miał problemy z dochowaniem wiernosci Bogu do konca.
 


czytaj ze zrozumieniem.. powtórzę:

"a moze trochę winy byś sobie przypisał za głupie zachowanie a nie zwalał na jakąś postać.. w tym wypadku szatana???
własnego rozumu nie masz?? ktoś za ciebie musi mysleć i mówić co dobre lub złe masz czynić??"


to nie szatan tylko ty sam jesteś winny złych czynów.. sam w oparciu o swoją moralnośc podejmujesz decyzję które mają wpływ na innych.. i ty sam odpowiadasz za to a nie np. księża .. Bóg, czy szatan..

ja swoje błędy i "winy" przypisuję sobie i za nie odpowiadam.. za dobro i zło co wyrządzam..
o to mi chodziło a było to odpowiedzią na twój post w którym sugerujesz że wszystko co złe to przez szatana


Rozumiem co piszesz,absolutnie.Jasne że nie tylko szatan jest odpowiedzialny za zło którego dopuszczają się ludzie,miedzy innymi ja.Ja za swoje będy zapłaciłem olbrzymią cenę.I większosc błędów popełniłem w niewiedzy.I nie chcę wiecej popełniac bledów,ale nie chcę również się katowac za te które popełniłem.Życie jest grą błędów.Moja niewiedza wynikała z tego że nie znałem Pisma Swiętego ,nie znałem dokładnie zasad zawartych w nim.Obserwowałem swiat i innych ludzi i twierdziłem że jesli inni mogą to i ja też.Czy miałem jakies wzorce do nasladowania??Czy te wzorce sa w terazniejszym swiecie?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:56, 09 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:

Jesli Bóg dla twego dobra mówi-nie kradnij a kradniesz to kto Cię do tego popycha?????

po pierwsze nie kradnę bo tak zostałem wychowany. Po drugie jeśli nawet rozważam możliwość kradzieży to zawsze biorę pod uwagę korzyści i konsekwencje. I na podstawie logicznego myślenia dochodzę do wniosku, że mi się to nie opłaca.
Do kradzieży mnie nikt nie popycha. Sam decyduje o tym co robię.

artemides66 napisał:
Jesli Bóg mówi-nie cudzołóż dla twego dobra a cudzołożysz to kto Cię do tego skłania????

Do cudzołóstwa, może skłonić brak kontroli nad popędem seksualnym. Ja taką kontrolę posiadam i wiem jakie są konsekwencje takiego czynu więc z logicznego myślenia wybieram nie cudzołożyć.

artemides66 napisał:
Jesli Bóg mówi-nie gon za tym swiatem,bo to nie ma sensu,bo i tak wszystko przemija-a Ty gonisz po trupach żeby miec więcej i więcej to kto Cie do tego zmusza????


Nikt mnie do niczego nie zmusza. Sam decyduję o moim losie.

Jakiś koleś po alkoholu wsiada do samochodu i się rozbija. Pewnie powiesz, że to szatan mu tak podpowiedział. A niby po jaką cholerę??? Gdyby szatan chciał go zabić to by to zrobił ot tak. Koleś był głupi i nie miał na tyle rozwiniętej wyobraźni aby przewidzieć, że po alkoholu może dojść do tragedii.

Skoro twierdzisz, że szatan to całe zło na świecie to powiedz mi dlaczego od kilku tygodni wyzywam go na pojedynek i nic. Ani widu ani słychu?

Szatan jest słaby.. tak słaby, że boi się ze mną zmierzyć. Taka jest prawda. Jeśli ktoś się nie zgadza z tym argumentem to niech napisze dlaczego szatan pomimo tego, że go obrażam i wyzywam na pojedynek mi się nie pokazuje i mi nic nie robi. Natomiast ma czas bo komuś szeptać do uszka :"Hej, koleś ukradnij to", albo "Hej, koleś a weź se cudzołóż". I to ma być to zło? To szeptanie do uszka? Słaby jest i żenujący. Ja się go nie boje, bo nic mi nie może zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 23:18, 09 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

Nathaniel napisał:
artemides66 napisał:

Jesli Bóg dla twego dobra mówi-nie kradnij a kradniesz to kto Cię do tego popycha?????

po pierwsze nie kradnę bo tak zostałem wychowany. Po drugie jeśli nawet rozważam możliwość kradzieży to zawsze biorę pod uwagę korzyści i konsekwencje. I na podstawie logicznego myślenia dochodzę do wniosku, że mi się to nie opłaca.
Do kradzieży mnie nikt nie popycha. Sam decyduje o tym co robię.

artemides66 napisał:
Jesli Bóg mówi-nie cudzołóż dla twego dobra a cudzołożysz to kto Cię do tego skłania????

Do cudzołóstwa, może skłonić brak kontroli nad popędem seksualnym. Ja taką kontrolę posiadam i wiem jakie są konsekwencje takiego czynu więc z logicznego myślenia wybieram nie cudzołożyć.

artemides66 napisał:
Jesli Bóg mówi-nie gon za tym swiatem,bo to nie ma sensu,bo i tak wszystko przemija-a Ty gonisz po trupach żeby miec więcej i więcej to kto Cie do tego zmusza????


Nikt mnie do niczego nie zmusza. Sam decyduję o moim losie.

Jakiś koleś po alkoholu wsiada do samochodu i się rozbija. Pewnie powiesz, że to szatan mu tak podpowiedział. A niby po jaką cholerę??? Gdyby szatan chciał go zabić to by to zrobił ot tak. Koleś był głupi i nie miał na tyle rozwiniętej wyobraźni aby przewidzieć, że po alkoholu może dojść do tragedii.

Skoro twierdzisz, że szatan to całe zło na świecie to powiedz mi dlaczego od kilku tygodni wyzywam go na pojedynek i nic. Ani widu ani słychu?

Szatan jest słaby.. tak słaby, że boi się ze mną zmierzyć. Taka jest prawda. Jeśli ktoś się nie zgadza z tym argumentem to niech napisze dlaczego szatan pomimo tego, że go obrażam i wyzywam na pojedynek mi się nie pokazuje i mi nic nie robi. Natomiast ma czas bo komuś szeptać do uszka :"Hej, koleś ukradnij to", albo "Hej, koleś a weź se cudzołóż". I to ma być to zło? To szeptanie do uszka? Słaby jest i żenujący. Ja się go nie boje, bo nic mi nie może zrobić.


Jesli jest tak jak piszesz to tylko pogratulowac.Aż dziw że jeszcze tacy ja Ty ludzie żyją na tym łez padole.Jest tylko jedno ale.Czy piszesz prawdę.Jesli piszesz,to ja na twoim miejscu byłbym bardziej ostrożny z wzywaniem szatana na pojedynek.A na marginesie-to czym się zajmujesz,jakie masz hobby,jakiego jestes wyznania.Zwłaszcza jakiego jestes wyznania i czy czytasz regularnie Pismo Swięte,czy znasz imię Boże,czy mówisz o Bogu innym.O Bożych zamiarach ,planach co do ludzkosci.Jak odnajdziesz Boga,to i szatan Cię odnajdzie,nawet jak bardzo nie będziesz tego chciał.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:47, 10 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:
Jesli jest tak jak piszesz to tylko pogratulowac.Aż dziw że jeszcze tacy ja Ty ludzie żyją na tym łez padole.

Czy to sarkazm?

artemides66 napisał:
Czy piszesz prawdę.

Tak

artemides66 napisał:
Jesli piszesz,to ja na twoim miejscu byłbym bardziej ostrożny z wzywaniem szatana na pojedynek.

Ponieważ? Co się może wydarzyć? Ja się go nie boje. Oficjalnie go wyzywam na pojedynek i co? I nic! Tchórz i tyle....

artemides66 napisał:
to czym się zajmujesz,jakie masz hobby,jakiego jestes wyznania.

Na co dzień pracuję sobie jako specjalista w telekomie. Hobby to LD oraz OOBE (świadome sny oraz doświadczenia poza ciałem. Wyznanie? Jak się zacząłem tym interesować to okazało się, że jest tyle różnych odłamów, że chyba nie starczy życia aby to wszystko poznać i ustalić które jest prawdziwe. Generalnie nie przypisuje sobie żadnego wyznania choć ateistą nie jestem. Jeśli jest Bóg to ok. Dopóki nie odpowie mi na parę pytań to jest dla mnie "nieobecny".


artemides66 napisał:
Zwłaszcza jakiego jestes wyznania i czy czytasz regularnie Pismo Swięte,czy znasz imię Boże,czy mówisz o Bogu innym.O Bożych zamiarach ,planach co do ludzkosci.

Co do PŚ to nie czytam regularnie tak samo jak Koranu i Tory i innych świętych ksiąg choć nie znaczy to że nie czytałem tego w cale. Pisząc Bóg mam na myśli Bóg chrześcijański (czasem katolicki).


artemides66 napisał:
Jak odnajdziesz Boga,to i szatan Cię odnajdzie,nawet jak bardzo nie będziesz tego chciał.


Jak odnajdziesz Boga? A to on się gdzieś schował? Gdzie on jest?
Co do szatana to ja chcę aby mi się pokazał bo coś mi się wydaje, że te wszystkie opowieści o jego złej mocy są mocno przesadzone. Ludzie na tym forum piszą, jaki to on zły jest itp. a wszystkie te przypadki można wytłumaczyć wolną wolą człowieka i tyle.

A dlaczego szatan mnie nie odnajdzie od razu tu i teraz? Pytam się Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 23:19, 10 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

Nathaniel napisał:
artemides66 napisał:
Jesli jest tak jak piszesz to tylko pogratulowac.Aż dziw że jeszcze tacy ja Ty ludzie żyją na tym łez padole.

Czy to sarkazm?

artemides66 napisał:
Czy piszesz prawdę.

Tak

artemides66 napisał:
Jesli piszesz,to ja na twoim miejscu byłbym bardziej ostrożny z wzywaniem szatana na pojedynek.

Ponieważ? Co się może wydarzyć? Ja się go nie boje. Oficjalnie go wyzywam na pojedynek i co? I nic! Tchórz i tyle....

artemides66 napisał:
to czym się zajmujesz,jakie masz hobby,jakiego jestes wyznania.

Na co dzień pracuję sobie jako specjalista w telekomie. Hobby to LD oraz OOBE (świadome sny oraz doświadczenia poza ciałem. Wyznanie? Jak się zacząłem tym interesować to okazało się, że jest tyle różnych odłamów, że chyba nie starczy życia aby to wszystko poznać i ustalić które jest prawdziwe. Generalnie nie przypisuje sobie żadnego wyznania choć ateistą nie jestem. Jeśli jest Bóg to ok. Dopóki nie odpowie mi na parę pytań to jest dla mnie "nieobecny".


artemides66 napisał:
Zwłaszcza jakiego jestes wyznania i czy czytasz regularnie Pismo Swięte,czy znasz imię Boże,czy mówisz o Bogu innym.O Bożych zamiarach ,planach co do ludzkosci.

Co do PŚ to nie czytam regularnie tak samo jak Koranu i Tory i innych świętych ksiąg choć nie znaczy to że nie czytałem tego w cale. Pisząc Bóg mam na myśli Bóg chrześcijański (czasem katolicki).


artemides66 napisał:
Jak odnajdziesz Boga,to i szatan Cię odnajdzie,nawet jak bardzo nie będziesz tego chciał.


Jak odnajdziesz Boga? A to on się gdzieś schował? Gdzie on jest?
Co do szatana to ja chcę aby mi się pokazał bo coś mi się wydaje, że te wszystkie opowieści o jego złej mocy są mocno przesadzone. Ludzie na tym forum piszą, jaki to on zły jest itp. a wszystkie te przypadki można wytłumaczyć wolną wolą człowieka i tyle.

A dlaczego szatan mnie nie odnajdzie od razu tu i teraz? Pytam się Ciebie.


Bo nie musi.Po co ma Cię znajdywac.Ty jestes jego,więc ma walczyc sam ze sobą?Służysz jemu,czy tego chcesz czy nie.Po co ma zwalczac swego sługę,jesli mu nie wchodzisz w droge to on bedzie Cię omijał,możesz go codzien wzywac na pojedynek.
Najprosciej-Ci którzy nie szukają Boga są sługami szatana.
A dlaczego-bo cały swiat podlega mocy szatana.

(1 Jana 5:19) Wiemy, że pochodzimy od Boga, lecz cały świat podlega mocy niegodziwca.

Najprosciej-Bóg od buntu w Edenie dał władzę ludziom i szatanowi.Szatan zarzucił Bogu że jest złym władcą,że zabrania ludziom dobrych rzeczy,czyli np poznania z drzewa dobra i zła.Ludzie pod namową szatana poznali dobro i zło,ale utracili więz z Bogiem.Szatan jako były anioł Boga był TYLKO aniołem.Niczego nie stworzył,a chciał kierowac i rządzic swiatem i ludzmi.Nie jest do tego predysponowany w stopniu wystarczającym.Trwa to juz 6 tys lat.Plus minus kilkadziesiat.Bóg jest uosobieniem dobroci,miłosci,cierpliwosci i niezwykłej wręcz tolerancjii.A szatan jest zupełnym przeciwienstwem.
To tyle o szatanie.

Teraz wyznanie.
Napisałes że nie wiesz która religia jest prawdziwa.Racja,w tym szalonym swiecie znależc prawdę graniczy z cudem.Ale jest możliwe.Tak jak napisałem wczesniej-Bóg jest tolerancyjny w stopniu perfekcyjnym.Więc dał wolnosc i szatanowi i ludziom.Ludzie nawymyslali sobie różnych religii,i mieli takie prawo.Jednym pasuje islam,drugim buddyzm,trzecim chrzescijanstwo.Tylko czy te wszystkie religie mają cos wspólnego z Bogiem Prawdziwym to już inna sprawa.Po czesci mają,bo każda podpiera swoją wiarę Pismem Swietym czy Koranem,itp,itd.Tylko czy to co robią religie pokrywa się z Pismem Swiętym??????I tu leży pies pogrzebany.Żeby za dużo się nie rozpisywac napiszę z tego co ja wiem jak powinna wyglądac religia prawdziwa i oczym nauczac,itp.A wnioski musisz wyciągnąc SAM.

Jak rozpoznać religię prawdziwą?
1) Na czym są oparte jej nauki? Czy pochodzą od Boga, czy głównie od ludzi? (2 Tym. 3:16; Marka 7:7). Na przykład zadaj sobie pytanie: Gdzie Biblia uczy, że Bóg jest Trójcą? Albo gdzie w niej powiedziano, że dusza ludzka jest nieśmiertelna?
2) Czy pomaga innym poznać imię Boże? Jezus powiedział w modlitwie do Boga: „Ujawniłem twoje imię ludziom, których mi dałeś ze świata” (Jana 17:6). Ponadto oświadczył: „Jehowę, twego Boga, masz czcić i tylko dla niego masz pełnić świętą służbę” (Mat. 4:10). Czy twoja religia uczy cię, że ‛masz czcić Jehowę’? Czy poznałeś Osobistość noszącą to imię, Jej zamierzenie, dokonania i przymioty, żeby z całą ufnością przybliżyć się do Niej?
3) Czy widać w niej prawdziwą wiarę w Jezusa Chrystusa? Chodzi tu o docenianie wartości złożonej przez Jezusa ofiary z ludzkiego życia, jak też jego obecnej pozycji niebiańskiego Króla (Jana 3:36; Ps. 2:6-. Oznaką takiego doceniania jest posłuszeństwo wobec Jezusa — osobiste i gorliwe uczestnictwo w działalności, którą on zlecił swym naśladowcom. Prawdziwą religię wyróżnia właśnie taka wiara, poparta uczynkami (Jak. 2:26).
4) Czy polega głównie na praktykowaniu obrzędów, czy raczej jest drogą życiową? Bóg stanowczo odrzuca religię formalistyczną (Izaj. 1:15-17). Religia prawdziwa nie ulega popularnym tendencjom, ale obstaje przy biblijnych zasadach moralnych i czystej mowie (1 Kor. 5:9-13; Efez. 5:3-5). Jej wyznawcy wydają w życiu owoce ducha Bożego (Gal. 5:22, 23). Można więc ich rozpoznać po tym, że szczerze starają się przestrzegać zasad biblijnych nie tylko w miejscach zebrań, lecz także w rodzinie, w pracy zawodowej, w szkole i podczas wypoczynku.
5) Czy jej wyznawcy naprawdę miłują się wzajemnie? Jezus powiedział: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość” (Jana 13:35). Taka miłość wznosi się ponad podziały rasowe i społeczne, ponad granice państwowe, zespalając ludzi prawdziwymi więzami braterstwa. Jest tak silna, że ludzie, którzy ją okazują, uderzająco różnią się od innych. Kto ma tak głęboką miłość do swych chrześcijańskich braci z innych krajów, żeby w razie wybuchu wojny odmówić wzięcia broni do ręki i zabijania ich? Tacy byli pierwsi chrześcijanie.
6) Czy naprawdę trzyma się z dala od świata? Jezus powiedział, że jego prawdziwi naśladowcy ‛nie są częścią świata’ (Jana 15:19). Wielbienie Boga w sposób, który cieszy się Jego uznaniem, wymaga ‛zachowywania siebie nie splamionym przez świat’ (Jak. 1:27). Czy można tak powiedzieć o religiach, w których zarówno duchowieństwo, jak i inni wyznawcy angażują się w politykę albo skupiają uwagę na pragnieniach materialistycznych i żądzach cielesnych? (1 Jana 2:15-17).
7) Czy jej wyznawcy gorliwie dają świadectwo o Królestwie Bożym? Jezus przepowiedział: „Ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec” (Mat. 24:14). Która religia rzeczywiście głosi, że jedyną nadzieją dla ludzkości jest Królestwo Boże i że rządy ludzkie nie potrafią rozwiązać istniejących problemów? Czy twoja religia przygotowała cię do uczestnictwa w takiej działalności, to znaczy do głoszenia od domu do domu, tak jak Jezus nauczył tego swych apostołów? (Mat. 10:7, 11-13; Dzieje 5:42; 20:20).
[/QUOTE]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:21, 11 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

artemides66 napisał:
Bo nie musi.

Jak to nie musi? A właśnie, że musi jeśli nie jest tchórzem. Wyzywam go na pojedynek a tylko tchórz się będzie ukrywał!! Taka jest prawda.

artemides66 napisał:
Ty jestes jego,(..)Służysz jemu,czy tego chcesz czy nie.

Ha, ha Wesoly dobry jesteś. Naprawdę dobry... Możesz mi napisać w jaki konkretny sposób mu służę? Bo mam wrażenie, że ty służysz różowemu jednorożcowi.

A teraz dowód na to że to szatan się mnie słucha i mi służy:
"Szatanie od tej chwili masz mi nie dawać żadnego znaku ani sygnału. Masz się zachowywać w stosunku do mnie tak jakby cię nie było"

No i mogę się z każdym założyć o cokolwiek, że szatan zrobi tak jak chcę.


artemides66 napisał:
Po co ma zwalczac swego sługę,jesli mu nie wchodzisz w droge to on bedzie Cię omijał,możesz go codzien wzywac na pojedynek.

Sługę? Uważam, że szatan jest tchórzem, jest słaby i niewiele potrafi. Nie boje się go ani trochę. I nie jestem jego sługą tylko on moim jak ci pokazałem wyżej.




artemides66 napisał:
Najprosciej-Ci którzy nie szukają Boga są sługami szatana.

Wspaniała definicja. Po prostu wspaniała.
A gdzie jest Bóg? Odpowiedz mi! Schował się gdzieś, że trzeba go szukać? Czy małe dziecko jest sługą szatana? Czy aborygeni byli sługami szatana? Czy buddyści są sługami szatana? Coś mi się wydaje że nie.


artemides66 napisał:
A dlaczego-bo cały swiat podlega mocy szatana.
(1 Jana 5:19) Wiemy, że pochodzimy od Boga, lecz cały świat podlega mocy niegodziwca.

Jest to nie prawda. Cały świat podlega mocy Boga. Bóg daje nam znaki, pomaga ludziom, robi cuda. A działań i mocy szatana nie widzę. Może mi napiszesz jak wygląda ta moc szatana?

artemides66 napisał:
Ludzie pod namową szatana poznali dobro i zło,ale utracili więz z Bogiem.

Nie ludzie tylko Ewa. Bo to Ewa zerwała jabłko. I to przez nią teraz reszta ludzi żyje na ziemi a nie w niebie. Ale czego by się można spodziewać po Ewie? Skończyła jakąś szkołę? Nie! Miała jakieś studia? Nie.


artemides66 napisał:
Bóg jest uosobieniem dobroci,miłosci,cierpliwosci i niezwykłej wręcz tolerancjii.

A dlaczego nie napisałeś, że Bóg jest zazdrosny?? A zazdrość jest zła.
A dlaczego nie napisałeś, że Bóg zabija ludzi za drobne nieposłuszeństwo?

artemides66 napisał:
To tyle o szatanie.

No to widzę, że nie wiele o nim wiesz.

artemides66 napisał:
Teraz wyznanie. Jak rozpoznać religię prawdziwą?


Raczej nie są to uniwersalne i obiektywne tezy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pon 23:45, 11 Paź 2010    Temat postu: Re: szatan

Nathaniel napisał:
artemides66 napisał:
Bo nie musi.

Jak to nie musi? A właśnie, że musi jeśli nie jest tchórzem. Wyzywam go na pojedynek a tylko tchórz się będzie ukrywał!! Taka jest prawda.

artemides66 napisał:
Ty jestes jego,(..)Służysz jemu,czy tego chcesz czy nie.

Ha, ha Wesoly dobry jesteś. Naprawdę dobry... Możesz mi napisać w jaki konkretny sposób mu służę? Bo mam wrażenie, że ty służysz różowemu jednorożcowi.

A teraz dowód na to że to szatan się mnie słucha i mi służy:
"Szatanie od tej chwili masz mi nie dawać żadnego znaku ani sygnału. Masz się zachowywać w stosunku do mnie tak jakby cię nie było"

No i mogę się z każdym założyć o cokolwiek, że szatan zrobi tak jak chcę.


artemides66 napisał:
Po co ma zwalczac swego sługę,jesli mu nie wchodzisz w droge to on bedzie Cię omijał,możesz go codzien wzywac na pojedynek.

Sługę? Uważam, że szatan jest tchórzem, jest słaby i niewiele potrafi. Nie boje się go ani trochę. I nie jestem jego sługą tylko on moim jak ci pokazałem wyżej.




artemides66 napisał:
Najprosciej-Ci którzy nie szukają Boga są sługami szatana.

Wspaniała definicja. Po prostu wspaniała.
A gdzie jest Bóg? Odpowiedz mi! Schował się gdzieś, że trzeba go szukać? Czy małe dziecko jest sługą szatana? Czy aborygeni byli sługami szatana? Czy buddyści są sługami szatana? Coś mi się wydaje że nie.


artemides66 napisał:
A dlaczego-bo cały swiat podlega mocy szatana.
(1 Jana 5:19) Wiemy, że pochodzimy od Boga, lecz cały świat podlega mocy niegodziwca.

Jest to nie prawda. Cały świat podlega mocy Boga. Bóg daje nam znaki, pomaga ludziom, robi cuda. A działań i mocy szatana nie widzę. Może mi napiszesz jak wygląda ta moc szatana?

artemides66 napisał:
Ludzie pod namową szatana poznali dobro i zło,ale utracili więz z Bogiem.

Nie ludzie tylko Ewa. Bo to Ewa zerwała jabłko. I to przez nią teraz reszta ludzi żyje na ziemi a nie w niebie. Ale czego by się można spodziewać po Ewie? Skończyła jakąś szkołę? Nie! Miała jakieś studia? Nie.


artemides66 napisał:
Bóg jest uosobieniem dobroci,miłosci,cierpliwosci i niezwykłej wręcz tolerancjii.

A dlaczego nie napisałeś, że Bóg jest zazdrosny?? A zazdrość jest zła.
A dlaczego nie napisałeś, że Bóg zabija ludzi za drobne nieposłuszeństwo?

artemides66 napisał:
To tyle o szatanie.

No to widzę, że nie wiele o nim wiesz.

artemides66 napisał:
Teraz wyznanie. Jak rozpoznać religię prawdziwą?


Raczej nie są to uniwersalne i obiektywne tezy.


Jesli pan pozwoli odpisze jutro.Bo jest sporo do wyjasnienia,a chciałbym wytłumaczyc panu jak najdokładniej i przejrzyscie na wszystkie wątpliwosci.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:30, 12 Paź 2010    Temat postu:

artmides66 jeśli Pan pozwoli proponuję byśmy przeszli na Ty Wesoly

Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
artemides66
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 12:23, 26 Paź 2010    Temat postu:

Nathaniel napisał:
artmides66 jeśli Pan pozwoli proponuję byśmy przeszli na Ty Wesoly

Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi.


Nie było mnie tutaj gdyż miałem problem z windowsem.Jasne ze możemy przejsc na Ty.I po kolei będę odpisywał na Twoje pytania,o ile znajdę sensowną odpowiedz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:49, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Minęły sobie 3 lata.... 36 miesięcy.... prawie tysiąc dni.... i odpowiedzi jak nie było tak nie ma.

Ja jestem cierpliwy. Od trzech lat szatan mi nic nie zrobił. A tak żeście pisali: nie baw się w to, uważaj to niebezpieczne, na twoim miejscu bym się tym nie zajmował bo może ci się wydarzyć coś złego.

Taaa.... Ale mi się stało. Łohoho... Normalnie masakra....

Macie dowód na tego swoje wielkiego i strasznego szatana. Dowód na jego nie istnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin