Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Całun Turyński, prawda czy fałsz?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:54, 27 Kwi 2010    Temat postu: Całun Turyński, prawda czy fałsz?

No właśnie, co możecie o tym powiedzieć? Wiele dowodów wskazuje, że jest on prawdziwy, potwierdza to wielu naukowców, inni twierdzą, że to zwykły fałsz. Co o tym sądzicie? Jeżeli ta relikwia jest prawdziwa to z pewnością jest ona jedną z najcenniejszych pamiątek po Jezusie Chrystusie, być może najcenniejszą rzeczą namacalną w historii ludzkości. Kilka linków, wystawienie Całunu w Turynie: [link widoczny dla zalogowanych]
Przeczytajcie także to i bardzo ciekawe komentarze na dole:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeżeli jest prawdziwy to z jednej strony się nie dziwie dlaczego powstaje tyle teorii obalających. W końcu Bóg daje wolną rękę, wiara nie jest przecież 100% udokumentowana, to nie "Nauka". Kto chce to wierzy, gdyby było inaczej byłoby to wszystko zbyt proste...Taka mnie myśl naszła Mruga
Czekam na wasze zdanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Wto 16:03, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:24, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Mnie osobiście ciekawi dlaczego nie podano tego szczegółu w Biblii - chociażby w tym miejscu:

"Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. (4) Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. (5) A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. (6) Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna (7) oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. ( Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. (9) Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, /które mówi/, że On ma powstać z martwych" (Jana 20:3-9)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:14, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Nie... BlackAngel...!

Pomyśl logicznie. Jezus po śmierci został pochowany owinięty w ów całun. Jeśli wierzysz, że... Jezus zmartwychwstał i zabrał do nieba swoje ciało to... jak myślisz? Był nagi czy ubrany? A może wznosząc się do nieba zabrał ze sobą ów całun? Wyobrażasz sobie jak ukazuje się swoim uczniom... bez niczego?
Z drugiej strony to stwarza kolejny dylemat, pewnie Jezus ukazywał się ubrany. Ale skąd to ubranie? Tez zmartwychwstało? Jakim prawem, wszak to był tylko materiał. Co innego ciało Jezusa ale... jakieś płótno? Nie...BlackAngel...nie! Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wto 19:22, 27 Kwi 2010    Temat postu:

taka szybka odpowied....calun moze byc prawdziwy...tylko co z tego wynika? Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:30, 27 Kwi 2010    Temat postu:

...może robi wielka różnicę. Ale co do Twojego pytania, to też jestem ciekaw odpowiedzi/.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:48, 27 Kwi 2010    Temat postu:

no właśnie chyba niezbyt wiele, bo nie wpływa to na sens nauczania Jezusa, choć dla mnie sprawa jest wątpliwa z tym całunem, bo było ich kilkanaście tylko uległy zniszczeniu i który był prawdziwy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:03, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Lestath napisał:
no właśnie chyba niezbyt wiele, bo nie wpływa to na sens nauczania Jezusa, choć dla mnie sprawa jest wątpliwa z tym całunem, bo było ich kilkanaście tylko uległy zniszczeniu i który był prawdziwy...

Mówisz, że było ich kilka? Podałbyś jakieś źródło, to by mi się przydało.

Z krzyża, na którym wisiał Jezus to jest tyle części, że można by było złożyć kilkadziesiąt innych i każda część jest relikwią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Wto 21:44, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Bobo Twoje argumenty są czasami.. hmm nawet nie wiem jak to nazwać, ale nic lepszego nie wymyśliłeś?

A gdyby ów całun prezentowali ŚJ? Nie miałbyś pewnie takich problemów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:30, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Mówisz, że było ich kilka? Podałbyś jakieś źródło, to by mi się przydało.

Z krzyża, na którym wisiał Jezus to jest tyle części, że można by było złożyć kilkadziesiąt innych i każda część jest relikwią.


nie znam źródła, nie pamiętam, nie interesowało mnie to zbytnio, nie mam żadnych wiarygodnych źródeł, żadnych książek, żadnych badań, nie mój temat, ale poszukam, pamiętam, że znalazłem coś, gdy pod koniec 2009 roku znaleziono fragmenty innego całunu chyba w Jerozolimie i jakoś się tam zainteresowałem troszkę. Cały maj mam wolny, jednak obawiam się, że nie będzie to sprawa łatwa, ale nie jestem pewien czy to nie wpływ Discovery Wesoly
o może ktoś chce turyński zobaczyć w lepszej jakości [link widoczny dla zalogowanych]
nic na razie więcej nie znalazłem, będę szukać czegoś lepszego niż Wikipedia

Co do ilości części z tego co wiem to jedną częścią zawijano tułów a jedną głowę, więc być powinny dwa... a jest jeden (mam na myśli turyński) z podwójnym odbiciem

a co do całunu turyńskiego, to jeszcze jeden fakt zastanawiający jest, że jedno odbicie różni się od drugiego odbicia o 5 cm Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:14, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Aniolek napisał:
Bobo Twoje argumenty są czasami.. hmm nawet nie wiem jak to nazwać, ale nic lepszego nie wymyśliłeś?

A gdyby ów całun prezentowali ŚJ? Nie miałbyś pewnie takich problemów


Nie, Aniołku. Ja nawet nie podałem żadnego rzeczowego argumentu. Ja tylko pokazałem co o tym sądzę Mruga
A emotikon na końcu mojego zdania: Mruga Pokazuje, jak traktować wtedy moje słowa. Jeśli chcesz poważnej dyskusji to:
1. Najpierw należy udowodnić autentyczność całunu
2. Uzasadnić Biblijnie jego kult.
3. Wykazać, że powinien dla mnie mieć jakieś znaczenie

Chętnie się podejmę takiej dyskusji ale najpierw muszę mieć pewność, że mówimy o czymś autentycznym czy fałszerstwie. Kto da mi taką pewność?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Śro 1:32, 28 Kwi 2010    Temat postu:

nie chce sie mieszac w te wasze zafajdane religijne nieporozumienia...wright!...ok!...calun prawdziwy...no niech bedzie...biedny jezusik przeszedl droge krzyzowa i spoczal pod ta jakze wazna szmata...(prosze nie wysylajcie mnie jeszcze za to do wsyzstkich diablow)....i ponawiam chyba najwazniejsze pytanie w tej arcywaznej dyskusji....i co z tego?

byc moze ta najwazniejsza postac (choc to dla mnie dosc zalosne) miala na serio na imie jezus (a moze zenek...kto wie)...moment...momencik...niczym zablokujecie wszelkie moje wypowiedzi...nawet skazancowi naleza sie ostatnie slowa.

calun jest prawdziwy, bo mikroslady wyraznie wskazuja, iz pod tym materialem spoczely zwloki czlowieka, nazwanego przez historie jezusem z nazaretu.

gdybym jeszcze raz zapytal...i co z tego musialo by tobyc swiadectwem infantylnosci sluchaczy...a poniewaz wysoce jestem daleki od takich osadow...zapytam inaczej:
syn ciesli, przywodca izraelskiego ruchu oporu, skazany za bunt...wjechal do jerozolimy na osiolku...(ale prosze nie zapominajmy) wiedzial o slowach zapisanych w zydowskich ksiegach (sam bym czysto dla beki wjechal)....i po trzykroc....co do (nie...juz nie dam sie sprowokowac i postaram sie nie przeklinac)...z tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro 9:06, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Witam cie slavie.
Wchodzę po kilku dniach na forum i... jesteś Wesoly
Obudziłeś się z zimowego snu Wesoly

Krótko i na temat...
BlackAngel... a co do całunu ma Bóg i religia?
Czy istnienie tego całunu jest może dla ciebie dowodem na istnienie Boga?
A może dowodem na zmartwychwstanie?
To że całunów było kilkadziesiąt nie jest żadną tajemnicą...
Z tym że reszta całunów powstała kiedy ten jeden zyskał "sławę"... po prostu wszyscy chcieli mieć u siebie taki całun Wesoly
Podobnie jest z większością relikwii.
W samych Włoszech, w kościołach są 3 serca św. Piotra, 7 gałek ocznych św. Jana...
Nie jest raczej tajemnicą że wszystkie nie mogą być prawdziwe Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:28, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Jak by to napisać...Wierze, jednak poszukuję czegoś, jakiegoś znaku...Namacalnej rzeczy po nim...By moja wiara była silniejsza. Przyznaję , że czasem ogarniają mnie pewne wątpliwości...Jednak jak sobie przypomnę całe moje życie, pasmo "przypadków" to wierzę, że musiała ingerować w to siła wyższa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 14:44, 28 Kwi 2010    Temat postu:

BlackAngel właśnie nie wolno zapominać o tych dniach, kiedy czuło się bardzo mocno obecność Boga, bo faktem jest, że czasami są tzw. kryzysy wiary i trzeba to przetrwać z Bogiem w ufności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:28, 28 Kwi 2010    Temat postu:

BlackAngel napisał:
Jak by to napisać...Wierze, jednak poszukuję czegoś, jakiegoś znaku...Namacalnej rzeczy po nim...By moja wiara była silniejsza. Przyznaję , że czasem ogarniają mnie pewne wątpliwości...Jednak jak sobie przypomnę całe moje życie, pasmo "przypadków" to wierzę, że musiała ingerować w to siła wyższa.


Black... zachęcam do przemyślenia tego, co napisano w 2 Koryntian 5:7:

gdyż chodzimy dzięki wierze, a nie dzięki widzeniu.

Znaki są różne. O jednych się mówi ze 100% pewnością, że to autentyczne a o innych jakoś ten materiał dowodowy niknie w mrokach legendy czy domysłów.

Przemyśl też wypowiedzi z Jana 12:37:

Ale chociaż dokonał wobec nich tylu znaków, nie uwierzyli w niego,

...i z 1 Kor 1:21,22:

Skoro bowiem w mądrości Bożej świat nie poznał Boga przez swą mądrość, Bóg uznał za dobre, by przez głupstwo tego, co jest głoszone, wybawić wierzących. Gdyż i Żydzi proszą o znaki, i Grecy szukają mądrości

Czy, aby być blisko Boga i być naśladowcą Jezusa naprawdę potrzebne są nam takie znaki? gdyby Bóg tak działał to takie znaki musiałyby się pojawiać w każdym pokoleniu i dla każdego człowieka. Czyli byłoby ich... mnóstwo. Co mają więc powiedzieć ci 'nieszczęśliwcy' którzy takiego znaku nie mieli szczęścia zobaczyć? Bóg o nich zapomniał?
Ciekawe, że silna wiara nie wynika z... oglądania przedmiotów. To stan charakteryzujący człowieka. Taka wiara może stać się twoim udziałem.
Na początku... proponują zbadać Biblię. Sprawdź po prostu, czego naucza w podstawowych kwestiach, pytaj, czytaj, i znów pytaj, módl się do Boga. Kto wie, może ktoś do ciebie zapuka i pomoże...?
Całun do tego wcale nie jest potrzebny.

Dlaczego ludzie wolą całuny, relikwie itp. podczas gdy mają w domu Biblię w której wszystko, co potrzebne do wytworzenia silnej wiary? Biblia też może być takim cudem. Jakże często niezauważanym, niedocenianym... Nie przegap tego Black... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aneczka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:44, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Człowiek już taki jest, słaby i wciąż ufający za mało, bo potrzebuje dowodów. Panie spraw cud, a uwierzę w Ciebie.. Chciałby mieć 100% pewności na wszystko. Tylko po co?

Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli..!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 21:05, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Człowiek już taki jest, że musi zobaczyć, dotknąć. Tego się nie da wyrzucić z człowieka. Jednak trzeba sobie pewne sprawy uświadomić, że się nie da fizycznie dotknąć itd. Materialne wizerunki pomagają trochę, ale trza pamiętać, że to tylko wizerunek, a nie jakiś bożek.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 21:07, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:17, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Ale co z tego, skoro ludziska i tak robią z całunu... bożka? Klękają przed nim, żegnają... pewnie więcej niektórzy wiedzą o całunie niż o naukach Jezusa... nie dziwne?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 21:27, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Ja osobiście nigdy za bardzo się nie zainteresowałam całunem, ale może w ten weekend coś poczytam. Jezyk
Bobo... mnie też "te bożki" gryzą- jeżeli ktoś je traktuje prawie, jak Boga, ale co ja zrobię? To jest po prostu taka wiara tradycyjna... Kiedyś usłyszałam wypowiedź jednej Siostry ze wspólnoty (starsza), że jak zasłonili obraz Matki Bożej, to ona czuła, jakby ktoś Ją jej zabrał. Mnie to dobiło, bo Matki Bożej nie ma w obrazie, ale swoje zdanie dopiero po spotkaniu wyraziłam.
Sama osobiście ucałowałam krzyż w Wielki Piątek, ale traktowałam to jako wyrażenie szacunku, podziękowanie Bogu za odkupienie. A nie tworzyłam sobie bożka z tego krzyża, który ucałowałam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 21:29, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:06, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
calun jest prawdziwy, bo mikroslady wyraznie wskazuja, iz pod tym materialem spoczely zwloki czlowieka, nazwanego przez historie jezusem z nazaretu.


hmmm słyszałem też, że Leonardo sobie jaja zrobił.

Cytat:
syn ciesli, przywodca izraelskiego ruchu oporu, skazany za bunt...wjechal do jerozolimy na osiolku...(ale prosze nie zapominajmy) wiedzial o slowach zapisanych w zydowskich ksiegach (sam bym czysto dla beki wjechal)....i po trzykroc....co do (nie...juz nie dam sie sprowokowac i postaram sie nie przeklinac)...z tego?


Biorąc pod uwagę historię/legendę związaną z królem Abgarem i cudownym działaniem wizerunku Jezusa można by uznać: że król nie brałby pod uwagę jakiegoś przywódcy ruchu oporu, bo jakby mógł wierzyć wtedy w uzdrowienie i niezależnie od tego czy go to uzdrowiło czy nie skądś się takie rozumowanie musiało wziąć. I jeśli całun jest prawdziwy i nie uzdrawia czy nie można sądzić, że ktoś tu wałuje? Bo hmmm właściwie w boga nie wierzę ale nie mam dowodów na to, że tak nie było, a jeśli ich nie mam to zakładam, że mogę się mylić.

Cytat:
Sama osobiście ucałowałam krzyż w Wielki Piątek, ale traktowałam to jako wyrażenie szacunku, podziękowanie Bogu za odkupienie. A nie tworzyłam sobie bożka z tego krzyża, który ucałowałam.


Fuj... Przecież to niehigieniczne Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:16, 29 Kwi 2010    Temat postu:

madźka. napisał:

Sama osobiście ucałowałam krzyż w Wielki Piątek, ale traktowałam to jako wyrażenie szacunku, podziękowanie Bogu za odkupienie. A nie tworzyłam sobie bożka z tego krzyża, który ucałowałam.


Zawsze możesz to tak wytłumaczyć. Jednakże Pismo mówi jednoznacznie:

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym" (Wyjścia 20:4,5).

To jest akurat to przykazanie, które Kościół usunął z Dekalogu w KKK.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 12:32, 29 Kwi 2010    Temat postu:

No widzisz. Tylko, że się mylisz, że Kościół usunął to przykazanie.
No, ale jak chcesz to sobie tak uważaj.
Po kolejne, jeżeli uważasz, że chrześcijan nie obowiązuje Dekalog, to nie sądź mnie wg niego.

Cytat:
Izraelici też modlili się przed Arką Przymierza, która znajdowała się w świątyni (Ps 5:8 ), a świątynię uważali za świętą i przed nią "kłaniali się" (Ps 5:8 ), choć były one wykonane z ziemskiego materiału.

Jakub, protoplasta Izraela, kamień nazwał "domem Boga" (Rdz 28:22).

Na Arce Przymierza były umieszczone figury cherubów (Wj 25:18, 37:7, Lb 21:8 ), a w świątyni płaskorzeźby (1Krl 7:31). Jozue oddał też pokłon Arce będąc w tej pozycji aż do wieczora i nie przeszkadzały mu w tym figury cherubów (Joz 7:6).

Bóg nakazał Izraelitom uczynić węża miedzianego i z wiarą na niego spoglądać (Lb 21:8n.).

Ezechiel widząc "Nową Świątynię" mówił o cherubach w niej (Ez 41:18 ). Jezus zaś nazwał ołtarz "świętym" (Mt 23:19). Jak relikwie przechowywano w Arce Przymierza mannę i laskę Aarona (Hbr 9:4).

Naród Wybrany na polecenie Boga namaszczał ołtarze (Wj 29:36, Kpł 8:11, Lb 7:10), ołtarz całopalenia (Wj 40:10), święty namiot (Wj 30:26), Arkę Przymierza (Wj 40:9, Kpł 8:10, Lb 7:1), stelle (Rdz 28:18, 31:13) i tarcze (Iz 21:5, 2Sm 1:21). Mieli też czcić Przybytek (Kpł 26:2). Izraelici posiadali też chorągwie (Lb 2:2, 10, 17).

Kpł 26:2 mówi, aby czcić święty przybytek Pana. Widać więc, że choć Bóg zakazywał czcić przedmioty kultów pogańskich, to jednak pozwalał czcić to, co jest związane z Jego Osobą. Jeśli czczono świątynię (wszystko, co się w niej znajdowało - Wj 40:9), przez którą ukazywała się chwała Pańska, to czemu nie można czcić innych relikwi przez które też ona się ukazuje? To nie Kościół wprowadził obrazy i figury lecz Bóg (Wj 25:17-22).
To Bóg powołał rzeźbiarzy do upiększenia Jego świątyni (Wj 35:30-35) i nakazał utworzyć podobizny cherubów (1Krl 6:23) pomimo, że aniołowie Jego przebywają w niebie. Bóg nakazał też sporządzić zasłonę na której wyhaftowano obraz cherubów (2Krn 3:14) oraz wykonać płaskorzeźby. Bóg więc ganił tylko kult pogański (Ez 8:9n., 16).


Cytat:
ŚJ cytując Wj 20:4 ("Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu...") oddzielają to zdanie od Wj 20:3 ("Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie"). Oni zrobili z tych zdań dwa osobne przykazania. U Żydów palestyńskich, aż do dziś, zdania te są tylko jednym przykazaniem. Tak też odczytywał je Orygenes (ur.185) w "Przeciw Celsusowi" (5:6, 7:64), który świadczy dodatkowo, że inni też twierdzą, że "cały ten tekst stanowi jedno przykazanie" ("Homilie o Księdze Wyjścia" 8:2) por. Tertulian (ur.155) "Lekarstwo na ukłucie skorpiona" 2. Podobnie Klemens Aleks. (ur.150) w "Kobiercach" (VI:137,2-4) przykazanie o dniu świętym nazywa "trzecim przykazaniem". Widać więc, że istnieją dla niego wcześniej dwa przykazania, które wymienia (o cudzych bogach wraz z ich podobiznami i o wzywaniu imienia Bożego). Oznaczanie wersetów innymi cyframi (3 i 4) nie odgrywa w Wj 20:3n. żadnej roli. Tę numerację wprowadził dopiero w 1528r. po Chr. S.Pagnino (por. "Wiedza, która prowadzi..." s.14). Służyła ona jako pomoc w znalezieniu poszczególnych tekstów, a nie do podziału przykazań. Z tego wynika, że rzeźby i obrazy z Wj 20:4, to bożkowie (w rzeczywistości nie istniejący - 1Kor 8:4) narodów otaczających Izrael (Wj 20:3). Nie można więc wiązać figur czy obrazów przedstawiających świętych, którzy wypełnili wolę Bożą, często ponosząc śmierć dla Niego, z pogańskimi bożkami. Gdzie Chrystus zakazał czynienia figur Jego świętym? Słowa, które cytują z Rz 1:23 nie mają żadnego związku z tymi, których wybrał Jezus (J 15:16). Prócz tego, my oddajemy cześć Bogu i nie wyparliśmy się Go (por. Rz 1:23). W przykazaniu w/w jest mowa o zakazie kultu (figur), tego "co jest na niebie (...) na ziemi (...) w wodach (...)". Termin "na niebie" - dot. słońca, gwiazd itp. (Pwt 4:19), które są utożsamiane z bożkami (Ez 8:16). To samo dot. określenia "na ziemi" (Pwt 4:39), co można wiązać z wszelkimi czczonymi zwierzętami (Ez 8:10, Mdr 13:10, 15:18, Ps 106:20). Zresztą nie dot. to zakazu sporządzania figur zwierząt spożytkowanych w świątyni Bożej, bo przecież 1Krl 7:25 mówi o dwunastu wołach, na których stało "morze". ŚJ aby zanegować obrazy czy figury świętych oddali w swej Biblii słowa "na niebie" poprzez "w niebie". Jednak właściwsze jest określenie "na niebie" (co dot. gwiazd - Ez 8:16, Pwt 4:19), bowiem Bóg zezwalał, a nawet nakazywał czynić podobizny aniołów, którzy są w niebie (Wj 25:18nn., 26:31). Kościół nie ogłasza świętymi "tego, co na ziemi", lecz "tych, którzy byli na ziemi" a są w niebie (Ap 6:9nn.). Gdyby cytowany przez ŚJ werset (Wj 20:4) zabraniał sporządzania chrześcijańskich obrazów, to dziwne by były słowa Kol 1:15 mówiące, że Jezus jest "obrazem Boga niewidzialnego". Św.Paweł też nie mógłby pisać o krzyżu do Galatów "przed których oczami nakreślono obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego" Ga 3:1. To, że Wj 20:3 i 4 to jedno przykazanie potwierdza Wj 20:5, gdzie jest napisane, że Bóg jest Bogiem zazdrosnym, które to słowa podsumowują to przykazanie. Gdyby te wersety były osobnymi przykazaniami dziwne by było to, że po słowach o bogach cudzych nic nie podano o zazdrości Boga (por. podobnie w Wj 20:7). Justyn Męczennik (ur.100) polemizując z Żydami na temat Wj 20:4 napisał, że zakaz tworzenia wyobrażeń nie dot. przedmiotów związanych z Bogiem prawdziwym: "Otóż powiedzcie mi, czy Bóg przez Mojżesza nie przykazał, by nie czynić żadnego obrazu ani podobieństwa zgoła niczego, co jest w górze, na niebie, ani na ziemi? A przecież On sam na pustyni przez Mojżesza kazał zrobić węża miedzianego i postawił go na znak, na znak zbawienia dla pokąsanych przez węże - i jednak nie jest winien niesprawiedliwości" ("Dialog z Żydem Tryfonem" 94:1 por. 112:1-2). Por. Tertulian (ur.155) "Przeciw Marcjonowi" III:18,7. Przebudźcie się! Rok LXVI [1985] Nr 9 s.12 powołując się na pewne źródło podaje: "Najstarszym symbolem Chrystusa była ryba (II wiek)" (por. "Świat symboliki chrześcijańskiej" D.Forstner OSB s.299). Klemens Aleks. (ur.150) pisał: "nasze sygnety niech posiadają gołębicę lub rybę czy łódź (...) lub kotwicę" ("Pedagog" III:11). Jak widać chrześcijanie od początku inaczej rozumieli niż ŚJ przykazania i słowa "Nie będziesz czynił (...) żadnego obrazu (...) tego co jest w wodach..." Wj 20:4. Niesłuszny jest zarzut, że utworzyliśmy bez podstaw biblijnych osobne przykazanie, tzn. "nie pożądaj (...) żadnej rzeczy, która jego jest". Katolicki podział przykazań ma podstawę w uzgodnieniu Wj z Pwt, w której zakazy pożądania żony i innych rzeczy stanowią osobne przykazania (Pwt 5:21). Dziwne jest też zestawienie (w jednym przykazaniu) godności kobiety ze zwierzętami takimi jak wół i osioł (Pwt 5:21, Wj 20:17) jakie proponują ŚJ. Septuaginta (grecki przekład ST z II/IIIw. przed Chr.) tekst Wj 20:17 i Pwt 5:21 rozdziela na dwa przykazania, tzn. "Nie pożądaj żony..." i osobno "Nie pożądaj domu...". Patrz też "Szukającym drogi" J.Salij OP, rozdz. 'Dwie cześci Dekalogu'.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Czw 12:54, 29 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:41, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Znam te brednie Madziu! Poproś uczonych duchownych, by się bardziej wysilili, bo te argumenty są na żenująco niskim poziomie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 12:50, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Twoje zdanie.
Wskaż mi, gdzie tutaj piszą brednie i uzasadnij dlaczego tak uważasz.
Oczekuję argumentów na wysokim poziomie... Wesoly
Bo ja również mogę tylko krytykować bez żadnych uzasadnień itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:18, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Tylko niektóre omówię:

madźka. napisał:
Jakub, protoplasta Izraela, kamień nazwał "domem Boga" (Rdz 28:22).

A gdzie tu jest mowa, ze Jakub modlił się do kamienia?

madźka. napisał:
Bóg nakazał Izraelitom uczynić węża miedzianego i z wiarą na niego spoglądać (Lb 21:8n.).

Z wiarą spoglądać, a modlić się do węża, to dwie różne sprawy. A zobacz na to - widzisz różnicę:

"On to usunął wyżyny, potrzaskał stele, wyciął aszery i potłukł węża miedzianego, którego sporządził Mojżesz, ponieważ aż do tego czasu Izraelici składali mu ofiary kadzielne - nazywając go Nechusztan" 2 Król. 18:4).

madźka. napisał:
Ezechiel widząc "Nową Świątynię" mówił o cherubach w niej (Ez 41:18 ).

No i co z tego, że mówił. Oddawał im cześć?

madźka. napisał:
Jezus zaś nazwał ołtarz "świętym"
nic dziwnego, tam składano ofiary Bogu.

madźka. napisał:
Jak relikwie przechowywano w Arce Przymierza mannę i laskę Aarona (Hbr 9:4
). Relikwie??? Dobrze się czujesz?

Nie mam ochoty tłumaczyć resztę tych bzdur!

Zanim coś przedstawisz, to lepiej sama to przeczytaj i się zastanów, co wklejasz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin