Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomocy- boję sięę
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madzia
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 6:52, 12 Maj 2010    Temat postu: Pomocy- boję sięę

Cześć.
Może wyda się wam to dziwne ale czuję, że we mnie coś siedzi. ciągle czuję jakby mnie ktoś obserwował, jakby moje życie zanikało, z dnia na dzień jestem coraz słabsza. Budzę się o 3 w nocycodziennie, mam koszmary z demonami i szatanem. na moich rękach i na twarzy często same pojawiają się rany (jakby mnie coś podrapało)... Czytałam w książce, że diabeł może podrapać i uderzyć ciało. coraz częsćiej mam także mysli samobójcze. Już nie umiem cieszyć się życiem... jest mi wszystko obojętne. co mam robić ? zwrócić się o pomoc do księdza zanim będzie za późno ??? proszę pomocyy !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Śro 7:24, 12 Maj 2010    Temat postu:

Z tego co piszesz może się wydawać że zostałaś opętana, ale też często ludzie za bardzo wyolbrzymiają.
Nie chcę Cię posądzać że coś zmyślasz, ale trzeba do takich spraw podchodzić specyficznie.
Myślę że rozmowa z księdzem będzie dobrym pomysłem. A poza tym potrzebujesz dużo modlitwy. Nie wiem czy w Twojej parafii odbywają się Nabożeństwa Uzdrowienia, jeśli tak to proponuję na takowe się wybrać.
Staraj też żyć się normalnie, to znaczy jak najmniej o tym myśleć, prosić Ducha Świętego żeby pomagał Ci wytrwać i przezwyciężać zło.
Wychodź jak najczęściej ze znajomymi, przyjaciółmi. Rób wszystko co nie pozwoli Ci o tym myśleć, szczególnie o samobójstwie, bo to nie jest rozwiązanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madzia
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 7:26, 12 Maj 2010    Temat postu:

Wiem, że to może wyglądać na to, że zmyślam i że mamz tego bekę.. ale to jest prawda. Aniołek:Dziękuję za dobre słowo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Śro 7:32, 12 Maj 2010    Temat postu:

Spotkałam się z przypadkami opętania, dlatego wiem że jest to możliwe.
A czy to się stało tak nagle i bez powodu czy może jakieś wydarzenie w Twoim życiu miało miejsce, które można pod to przypisać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 9:24, 12 Maj 2010    Temat postu:

a czy bawiłaś się może w wywoływanie duchów? przez takie zabawy można narobić sobie niezłego bałaganu w życiu. jeżeli jesteś osobą wierzącą to spróbuj porozmawiać z księdzem. myślę, że jeszcze za wcześnie żeby mówić o opętaniu, wydaje mi się, że spotkało cię w życiu coś bolesnego i zaczęłaś spadać na dół, bądź też na czymś się zawiodłaś, czegoś nie spełniłaś itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:23, 12 Maj 2010    Temat postu:

Hmmm ja myślę, że to wymysł umysłu, nawet nieświadomy, co do ran... weź sobie ustaw kamerę czy sama tego nie robisz a potem nie pamiętasz. Różne dziwne rzeczy się robi przez sen a potem nie pamięta. Wesoly

A sny... no taki moment moim zdaniem. Sam ostatnio miewałem dziwne takie, bo wiedziałem co się dzieje wokoło, słyszałem w oddali jak auta jeżdżą na autostradzie i nagle odrętwienie, nie mogę się ruszyć w własnym łóżku, choć chcę, wydaje mi się, że chce mnie opętać demon. Wtedy Wesoly przez sen zacząłem wołać pomocy, choć czułem, że nie mogę mówić, że coś mnie powstrzymuje i kiedy rodzice mnie budzili, mówili, że krzyczałem jakieś urywki Wesoly potem jeszcze raz miałem tak tej nocy, ale samo przeszło. Potem bałem się dalej spać przy zgaszonym świetle, bo czułem czyjąś obecność. Następnej nocy to samo, widziałem siebie samego w łóżku i broniłem się żeby demon nie wszedł we mnie i obudziłem się z dość dużym bólem brzucha i krew lała mi się z nosa. Ale cóż to tylko sny. Przeszło nic mi się nie śni takiego już, myślę, że przejdzie Ci i polecam wielkiej wagi do nich nie przywiązywać.

A z ranami... nie wiem jakie duże to jest ale radzę sprawdzić czy sama tego nie robisz a jak tak to iść do odpowiedniego doktora


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Śro 12:31, 12 Maj 2010    Temat postu:

Może sny, a może nie sny.
Z tego co wie Lestath interesujesz się satanizmem - to może mieć też związek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:28, 12 Maj 2010    Temat postu:

Aniołku a czy Twój kościół nie wyróżnia jasno trzech etapów opętania? :
+obsesio
+opresio
+possesio
Choć włoski egzorcysta Gabriele Amorth za jedną z najważniejszych przyczyn opętania wymienia łamanie pierwszego przykazania, dobrowolne pakty i np samookaleczenia.
Jednak to co opisuje tutaj Madzia jak dla mnie opętaniem nie jest, nazwałbym to delusiones, patologicznym tworem sfery myślenia. Polecam jeszcze przeczytanie "Słownika piekielnego" Collina de Plancy
Skoro Madzia się obawia, to przecież kościół wypracował więcej metod walki z mocami zła niż tylko egzorcyzmy Wesoly
+choćby sam znak krzyża świętego
+dobra spowiedź
+przyjęcie komunii
+modlitwa i post
i polecam by tym się zajęła w pierwszej kolejności. A jak jeszcze źle to w każdej diecezji z tego co wiem jest wyznaczona osoba do przeciwdziałania takim sytuacjom, więc niech tam leci, dalej do zakonu michaelitów...
Tadeusz Czapiga mówił "Jeśli człowiek nie zmieni swojego postępowania, to szatan do niego wróci. I uderzy wtedy z potworną siłą."
Polecam też przeczytać "opis osoby opętanej" Chmielowskiego
Sądzę, że to jedynie wymysł osoby, która temat założyła i szukania jakiegoś usprawiedliwienia własnych niedoskonałości. Jednak jeśli się mylę inne sposoby wyżej wskazałem


Zapewne Aniołku może mieć, za dużo człowiek myśli a potem głupoty się śnią, ale to tak samo jakby Tobie przyśnił się jakiś ŚJ a nic się nie dzieje Wesoly bo jakoś tak ostatnio dostrzegam uogólnianie w stosunku do nich w Twoich i madźki wypowiedziach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 20:05, 12 Maj 2010    Temat postu:

Madziu kochana, spokojnie!
Wyspowiadaj się szczerze i przyjmij Pana Jezusa do swego serca! Módl się, jeżeli się budzisz w nocy. Pamiętaj, że nawet znak krzyża jest małym egzorcyzmem. Ufaj Panu, bo on jest silniejszy od złego. Myślę, że powinnaś z jakimś duchownym o tym porozmawiać, on Tobą pokieruje. Wesoly
Trzymaj się mocno!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:56, 13 Maj 2010    Temat postu:

oto, co radzi Biblia: "Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. (12) Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. (13) Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. (14) Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, (15) a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju. (16) W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. (17) Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże" (Efezjan 6:11-17).

"Imię Jehowy jest potężną wieżą. Wbiega do niej prawy i doznaje ochrony" (Przysłów 18:10).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:06, 13 Maj 2010    Temat postu:

Oj Arnon a przetłumacz co owa biblia radzi, bo ktoś pomyśli jeszcze, że tutaj jest jakieś wezwanie do walki zbrojnej. Czasem fragment wkleić no chyba nie wystarczy, jakaś interpretacja, bo ja to rozumiem po swojemu ale nie wiem co Ty myślisz, a forum po to jest, by poznać zdanie innych a po wklejonym fragmencie nie do końca jasnym dla wszystkich tak samo, wiele nie odczytam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:15, 13 Maj 2010    Temat postu:

Pismo Święte "mówi" w tym fragmencie, że do walki z siłami zła potrzebna jest zbroja duchowa, ponieważ i przeciwnik jest duchowy.

w 14 - Poznanie prawdy biblijnej, zrozumienie jej i zastosowanie jej w życiu.
w 15 - Przekazywanie tej prawdy innym.
w 16 - Koniecznie trzeba też pogłębiać swoją wiarę w Boga i Jego obietnice.
w 17 - ważne jest też rozmyślaniu o nagrodzie zgotowanej przez Boga dla wszystkich lojalnych wobec Niego.

Fragment z Przysłów jest mało skomplikowany, więc myślę, że nawet Ty go zrozumiesz bez głębszych wyjaśnień


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:52, 13 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
że nawet Ty go zrozumiesz


ależ zapewniam, że rozumiem, jak napisałem wyżej, chciałem wiedzieć jak Ty rozumiesz, bo słyszałem już całkowicie skrajnie odmienne interpretacje, jakby np to że mowa tutaj o przyzwoleniu na nawracanie niejednokrotnie mieczem po to by ludzie poznali prawdę i osiągnęli szczęście i pokój.

no ale dzięki, ładnie to zabrzmiało... nawet Ty go zrozumiesz Wesoly aaaa psssyt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:56, 13 Maj 2010    Temat postu:

Wiem, że masz poczucie humoru, inaczej bym się nie odważył ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Puritan
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:53, 29 Maj 2010    Temat postu:

Witaj Madzia!

Rady, które otrzymałaś nie pomogą ci. Sprawa jest o wiele zbyt poważna by ją bagatelizować. Ani przyjaciele, ani duchowni, ani nawet egzorcyzm nie może ci pomóc. Pomóc może ci tylko Chrystus. On jest doskonałym Lekarzem, który uwalnia wszystkich, którzy do Niego przychodzą. On nie odrzuca nikogo, kto zwraca się do Niego.

Jezus powiedział, żebyśmy nie bali się nikogo, czyli nawet diabła, a tylko Boga, bo On może ukarać wiecznym piekłem. Problemem nie jest diabeł, problemem jest twój grzech oraz to, że Bóg nie może ci tak po prostu przebaczyć.

Musisz szukać prawdy o Jezusie: On, chociaż był drugą Osobą Boga, zstąpił na ziemię, umarł na krzyżu, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne.

Szukaj Go bez ustanku, diabeł będzie robił wszystko byś nie zaczęła Go szukać. Będzie cię męczył, droga przed tobą nie jest łatwa, ale jeśli będziesz ufała Chrystusowi, zostaniesz uwolniona, nawet dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:32, 29 Maj 2010    Temat postu:

pomijając fakt, że temat jest już lekko przeterminowany to powiem, iż egoistyczne jest Twoje twierdzenie, że rady owe nie pomogą i w moim odczuciu wskazuje na ... hmmm sam nie wiem co, bo hipokryzja nie będzie tu do końca trafna.

Cytat:
Skoro Madzia się obawia, to przecież kościół wypracował więcej metod walki z mocami zła niż tylko egzorcyzmy
+choćby sam znak krzyża świętego
+dobra spowiedź
+przyjęcie komunii
+modlitwa i post

I biorąc pod uwagę przytoczoną modlitwę, która ma nie pomóc w jaki sposób się zwrócić do Chrystusa? Jak ma szukać prawdy o nim, skoro przyjmowanie sakramentów nie pomoże? Przyjaciele, duchowni nie pomogą? Dobra rada, niech się izoluje i nie prosi przypadkiem ich o pomoc

Ewangelia Mateusza 10:28
(2 Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.

Właściwie pewnie o to chodziło, kiedy mówiłeś o "nikim"
Jednak myślę, że tu o człowieka bardziej chodzi a nie o samego szatana ale mogę się mylić

List do Hebrajczyków 13:6
(6) Śmiało więc mówić możemy: Pan jest wspomożycielem moim, nie ulęknę się, bo cóż może mi uczynić człowiek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariusz1519
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź

PostWysłany: Nie 21:33, 30 Maj 2010    Temat postu:

Zawsze pisze że najważniejsza jeśli spowiedź
jeśli to rzeczywiście coś poważnego to nie bedzie łatwo ponieważ szatan zawsze walczy o nową dusze... jednak jeśli otworzymy się na łaskę Boga to wszytko będzie dobrze
Spowiedź i Eucharystia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pysia2303
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:59, 11 Lip 2010    Temat postu:

Nie możemy od razu tego nazwać opętaniem...
Powiem ci że najlepsza jest modlitwa....Módl się do św.Walentego-patrona opętanych....
Porozmawiaj z księdzem,pójdź do spowiedzi i nie myśl o tym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Wto 11:02, 20 Lip 2010    Temat postu:

czytałam gdzies na forum wypowiedzi osób dorosłych ,o podobnych przeżyciach piszą,ze to sa lub moga byc PORWANIA przez tzw OBCYCH.

>>>>>>..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaliguli
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Monachium.

PostWysłany: Pią 22:42, 23 Lip 2010    Temat postu:

Po pierwsze.Nędzna prowokacja.Wesoly.Po druge nie jest możliwe sam pojawienie zadrapań co najwyżej sama se to zrobiłaś lub twój lokator.Jeśli tak idź do psychiatry lub zawiadom policje.Mi się śnił rużowy jednorożec!Czyżby mnie opętał latający potwór spaghetti?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:17, 17 Sie 2010    Temat postu:

pysia2303 napisał:
.Módl się do św.Walentego-patrona opętanych...

A tak nieśmiało zapytam: w jakim celu ma się modlić do św. Walentego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 14:58, 17 Sie 2010    Temat postu:

Aby się wstawił za Tobą u Boga. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:59, 17 Sie 2010    Temat postu:

No ale co to znaczy "wstawił się u Boga". I w jakim celu On ma się wstawiać? Czy Bóg bez tego wstawienia nie kiwnie palcem? Czy ten św. Walenty ma obowiązek wstawiania za wszystkich którzy o to poproszą? A może Walenty nie ma już ochoty się wstawiać? I co wtedy?

Czy nie prościej pomodlić się do Boga?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 16:27, 17 Sie 2010    Temat postu:

Nie musisz prosić o wstawiennictwo, ale dlaczego nie? Wierzymy (Kościół katolicki), że dzięki trosce braterskiej Ci, którzy odeszli do Domu Pana i oglądają Go twarzą w twarz wspierają nas w ziemskiej pielgrzymce. W końcu jesteśmy razem z Nimi (świętymi) jednym Kościołem i razem śpiewamy hymn chwalebny Bogu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:37, 18 Sie 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Nie musisz prosić o wstawiennictwo, ale dlaczego nie?
Dlatego nie, ponieważ nie wiemy czy ten święty się wstawi u Boga. Może nie ma takich możliwości, a może nie chce. A jak to wstawiennictwo wygląda? Św. Walenty prosi Boga o możliwość porozmawiania? I przedstawia mu te wszystkie prośby i modły? Przecież Bóg wszystko wie to po co robić zbędne ogniwo w komunikacji?



madźka. napisał:
którzy odeszli do Domu Pana i oglądają Go twarzą w twarz wspierają nas w ziemskiej pielgrzymce.

W jaki sposób nas wspierają? Możesz podać kilka przykładów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin