Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój wstydliwy grzech
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wzloty i upadki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Pią 15:34, 03 Cze 2011    Temat postu:

barti91 napisał:

A jak i czym mielibyśmy się posłużyć , i gdzie kierować w przypadku gdy przestaniemy być w stanie łaski uświęcającej.

Mmmm... wiesz czym są zasady moralne? Dział humanizmu Wesoly

Cytat:
Pamiętaj ,że księża się też spowiadają !!
A Bóg ci mówi " choć by twoje grzechy były jak szkarłat, nad śnieg wybieleją" albo "którym grzechy odpuścicie będą odpuszczone którym zatrzymacie będą zatrzymane".

Yhy... co z tego skoro spowiedź jest utajniona? A jak pedofil molestuje dziecko to nie można tego zgłosić? Czy to jest w porządku?
Wybacz, ale ten werset nijak się ma do spowiedzi, może dlatego że chodzi o symbolikę i wybaczanie a nie o odpuszczanie przez powiedzenie czegoś księdzu. Bóg wybacza wszystko, jeżeli żałujemy, wybaczyć a wymazać grzech to nie jest to samo, inaczej ludzie by nie umierali.
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:24, 04 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
Pamiętaj ,że księża się też spowiadają !!
A Bóg ci mówi " choć by twoje grzechy były jak szkarłat, nad śnieg wybieleją" albo "którym grzechy odpuścicie będą odpuszczone którym zatrzymacie będą zatrzymane".

Yhy... co z tego skoro spowiedź jest utajniona? A jak pedofil molestuje dziecko to nie można tego zgłosić? Czy to jest w porządku?
Wybacz, ale ten werset nijak się ma do spowiedzi, może dlatego że chodzi o symbolikę i wybaczanie a nie o odpuszczanie przez powiedzenie czegoś księdzu. Bóg wybacza wszystko, jeżeli żałujemy, wybaczyć a wymazać grzech to nie jest to samo, inaczej ludzie by nie umierali.
Very Happy[/quote]
A jak chcesz uzyskać odpuszczenie grzechów , nie idąc do spowiedzi??
Może na adoracji. Jeśli tak to nie za bardzo, to było by zbyt łatwe. A Pan , chce abyś przyszedł i wypowiedział to wszystko czego żałujesz i to w czym po ludzku nawaliłeś. Mi to przypomina powrót syna marnotrawnego do ojca. Analizując tą przypowieść naprawdę opis spowiedzi. Przynajmniej jak dla mnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Nie 14:51, 05 Cze 2011    Temat postu:

Jaki odpust grzechów??? Wiesz że spowiedź została wymyślona Ponad tysiąc lat po Jezusie, który mówił abyśmy wzajemnie sobie odpuszczali? W całej Biblii nigdzie nie znajdziesz niczego o spowiedzi. Właśnie cała istota grzechu polega na wybaczaniu sobie wzajemnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:40, 05 Cze 2011    Temat postu:

Elementnieba napisał:
Jaki odpust grzechów??? Wiesz że spowiedź została wymyślona Ponad tysiąc lat po Jezusie, który mówił abyśmy wzajemnie sobie odpuszczali? W całej Biblii nigdzie nie znajdziesz niczego o spowiedzi. Właśnie cała istota grzechu polega na wybaczaniu sobie wzajemnie.

No widzisz ja myślę, że jest!! może nie nazwana po imieniu ale jak dla mnie to przypowieść o synu marnotrawnym jest opisem spowiedzi.
Bo mi spowiedź kojarzy się z następującymi czynnościami, które są opisane w tej przypowieści ( i to chronologicznie)
(Czynność- opis z przypowieści.)
1) Zgrzeszenie - wzięcie pieniędzy od ojca i opuszczenie domu
Bóg podobnie jak ojciec w przypowieści pozwala ci odejść , upaść , zasmakować grzechu.
2) Popadanie coraz bardziej w grzech- Roztrwonienie majątku
3) Żal za grzechy - nastanie ciężkiego głody w krainie i żal wydanych pieniędzy.
4) Zadośćuczynienie lub też ukazanie i uświadomienie granic i wielkości upadku- zatrudnienie w najbardziej hańbiącej wtedy pracy.
5) Postanowienie poprawy i rachunek sumienia - Plan powrotu do ojca.
6) Szczera spowiedź- przeprosiny i wyznanie własnej grzeszności.
7) Radość po spowiedzi- Bal dla syna.

Zauważ ,że to ojciec wybiega z otwartymi ramionami do syna i przyjmuje go z wielką radością.

Na końcu ewangelista , podaje reakcje syna która może tyczyć się reakcje innych osób na nasza spowiedź, albo reakcje szatana który od razu próbuje mącić . A może , że mamy się radować z każdego kto się nawróci??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Pon 15:22, 06 Cze 2011    Temat postu:

Masz rację, tyle że to dotyczy jedynie przyznania się do grzechu wobec ojca, nie ma tam mowy o wyznawanie grzechów Bogu. Stłukłam wazon, ukryłam, żałuję mówię mamie i przepraszam- to to samo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 5:11, 17 Cze 2011    Temat postu:

na temat spowiedzi mozna pier....c jeszcze dlugo.
jednak gdyby tej instytucji nie bylo majatek kosciola ograniczalby sie dzisaiaj do kilku wiosek w kazym panstwie.

ale sie (kurka wodna) nie ogranicza.
konkluzja?
spowiedz jest potrzebna wyznawcodawca, jak i wyznawcobiorcom...tylko czemu kk i panowie, ktorych smialo nazwijmy klechami nie nosza sandalow?

bo musza miec srodki do gloszenia misji?
skorzane sandaly sa pewnym srodkiem...ale czy aby napewno zloty pierscien z 24 karatowego zlota?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 5:30, 17 Cze 2011    Temat postu:

slav, prosiłam cię tyle razy - nie generalizuj.
Nie utożsamiaj instytucji z poszczególnym kapłanem, który ją tworzy.
Instytucję tworzy też lud.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 6:30, 17 Cze 2011    Temat postu:

lud?...na serio???
salwiniu, ja tez cie kocham.
mowilem to setki razy i raz jeszcze powtorze...to wlasnie czlonkowie i ich wspolnota tworzy odpowiedzialnosc.
dogmat mowiacy o swietosci kosciola to najwieksze swietokradztwo....i nawet bezrozumna ameba to dostrzeze.

jestes tak wspaniala osaba...i tym bardziej daje wyraz zdziwieniu, ze bronisz czegos, co juz dawno powinno zakonczyc chaniebny rozdzial naszego rozwoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:35, 17 Cze 2011    Temat postu:

Kościół jest święty, bo Jezus składając ofiarę z samego siebie za grzesznych ludzi. Ofiarę czystą i bezgrzeszną.
To, że lud jest odpowiedzialny, to wiem! Ale świętości jednej osoby nie można przekreślać przez grzeszność innego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Pią 19:04, 17 Cze 2011    Temat postu:

Tyle, że świętości nie utrzymasz na bagnie...
Jezus nie stawiał ogromnych świątyń, nie chciał być nawet królem, tymczasem papież mieni się być następcą Piotra, osiągnęli władzę wyższą od władzy samego cesarza.
Moim zdaniem coś tu jest nie tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:33, 17 Cze 2011    Temat postu:

a niby dlaczego nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 4:35, 18 Cze 2011    Temat postu:

Świętość Kościoła tyczy się tego, że służy świętymi sakramentami itd.
Więc no słowo święty... w żaden sposób nie utożsamia się z tym, co złego robią wyznawcy Chrystusa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Sob 12:56, 18 Cze 2011    Temat postu:

salwinia napisał:
a niby dlaczego nie?

Co dlaczego nie?
Dlaczego nie utrzymasz świętości na bagnie? Z prostej przyczyny, w bagnie nie masz czystej wody (świętości) żadnej, pojedyncze kwiaty gdzieś sobie kwitną, jednak nie zmienią niczego.
Cała ta organizacja, już dawno rozminęła się z prawdziwym powołaniem.
Madźka...
Jezus wypędził handlarzy z kościoła, nie chciał mieć z nimi nic wspólnego.
To o czymś świadczy, Diabeł też może udzielić sakramentu... czy to oznacza, że ów sakrament jest święty?
To co dotkniesz brudnymi rękoma, będzie miało plamy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elementnieba dnia Sob 12:58, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 20:28, 18 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
Jezus wypędził handlarzy z kościoła, nie chciał mieć z nimi nic wspólnego.

Jezus nie wypędził nikogo z kościoła, bo kościoły jeszcze takowe nie istniały. Ja targowiska w kościele jeszcze nie widziałam...

Cytat:
To o czymś świadczy, Diabeł też może udzielić sakramentu... czy to oznacza, że ów sakrament jest święty?

Sakrament jest ważny i święty bez względu na grzeszność osoby, która udziela (no, ale musi mieć święcenia kapłańskie).

Skąd teza, że diabeł może udzielać sakramentów?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 20:29, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:53, 19 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
Jezus nie wypędził nikogo z kościoła, bo kościoły jeszcze takowe nie istniały. Ja targowiska w kościele jeszcze nie widziałam...

haha madzka pewnie dobrze wiesz ze chodzi o synagoge, przeciez Jezos pokoj znim byl Zydem,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:16, 19 Cze 2011    Temat postu:

Elementnieba napisał:
Masz rację, tyle że to dotyczy jedynie przyznania się do grzechu wobec ojca, nie ma tam mowy o wyznawanie grzechów Bogu. Stłukłam wazon, ukryłam, żałuję mówię mamie i przepraszam- to to samo.


No nie zupełnie , bo stłuczenie wazonu to małe przewinienie. Zauważ co zrobił syn marnotrawny , bierze swoją część spadku !! co znaczy ,że uznaje ojca jako zmarłego i odchodzi (a to już poważniejsza sprawa niż zbicie wazonu). Potem wraca i wyznaje swoją winę , nie informuje a wyznaje swój błąd tak samo jak na spowiedzi wyznaje się grzechy. Bóg zna nasze grzechy , ale czeka aż sobie to uświadomimy i wrócimy wyznając swój grzech oraz winę.

Dalej ojciec przebacza , bo daje synowi pierścień , nowe cichy i utuczone ciele. Czyli krótko mówiąc nie żałuje na niczym. I dokładnie tak samo jest przy spowiedzi. Bóg przebacza i cieszy się z powrotu córki/syna. Nieraz obdarzając łaskami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 9:43, 21 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
haha madzka pewnie dobrze wiesz ze chodzi o synagoge, przeciez Jezos pokoj znim byl Zydem,

Synagoga to też coś innego jak świątynia jerozolimska. Wesoly
Wiem, że chodzi o Świątynie Jerozolimską, ale też wiem, że to nie Kościół. Wesoly

Ale dalej nie widzę dobrego porównanie dzisiejszego kościoła do tamtejszej świątyni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 9:52, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Wto 15:49, 21 Cze 2011    Temat postu:

barti91 napisał:
Elementnieba napisał:
Masz rację, tyle że to dotyczy jedynie przyznania się do grzechu wobec ojca, nie ma tam mowy o wyznawanie grzechów Bogu. Stłukłam wazon, ukryłam, żałuję mówię mamie i przepraszam- to to samo.


No nie zupełnie , bo stłuczenie wazonu to małe przewinienie. Zauważ co zrobił syn marnotrawny , bierze swoją część spadku !! co znaczy ,że uznaje ojca jako zmarłego i odchodzi (a to już poważniejsza sprawa niż zbicie wazonu). Potem wraca i wyznaje swoją winę , nie informuje a wyznaje swój błąd tak samo jak na spowiedzi wyznaje się grzechy. Bóg zna nasze grzechy , ale czeka aż sobie to uświadomimy i wrócimy wyznając swój grzech oraz winę.

Dalej ojciec przebacza , bo daje synowi pierścień , nowe cichy i utuczone ciele. Czyli krótko mówiąc nie żałuje na niczym. I dokładnie tak samo jest przy spowiedzi. Bóg przebacza i cieszy się z powrotu córki/syna. Nieraz obdarzając łaskami.

Te pieniądze były dla niego i jego brata przeznaczone... dostałby w odpowiednim czasie. Niekoniecznie po śmierci ojca. Po drugie chłopak przychodzi dopiero, gdy jest mu źle... i głupio mu że musi się do tego przyznać... cała opowieść mówi o tym, że syn wrócił a ojciec mu wybaczył... a nie o rzekomej spowiedzi. Chodzi o to, abyśmy MY wybaczali sobie wzajemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:57, 22 Cze 2011    Temat postu:

Elementniebo , Pismo Święte ma kilka znaczeń , i każde te wszystkie ,są prawdziwe. Najważniejsze żeby je odkryć. A poza tym pieniądze to też tylko symbol.
Czyli twoja interpretacja z przebaczaniem sobie na wzajem , jest jak najbardziej prawidłowa. A kolejną również prawidłową jest interpretacja spowiedzi.

Ale jeśli, to nadal nie przemawia do ciebie . I nadal uważasz ,że w Piśmie Świętym ,nie ma nic o spowiedzi. To powiedz mi do czego się odnoszą słowa samego Chrystusa. "...Którym grzechy odpuścicie będą odpuszczone , a którym zatrzymacie będą zatrzymane".
Jak dla mnie jest mowa o spowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Śro 18:12, 22 Cze 2011    Temat postu:

Dla Ciebie mowa jest o spowiedzi, gdyż w nią wierzysz... dlatego tak właśnie to postrzegasz.
Którym grzechy odpuścicie, będą odpuszczone.... - to bardzo proste, jeżeli komuś wybaczasz, to godzisz się na zapomnienie owej rzeczy, czyli do tego już nie wracasz. Grzech zostanie odpuszczony.
Spowiedź kłoci się z doktryną o karze za grzechy i z piekłem, w które tak chętnie wierzy wielu ludzi. Skoro karą za grzechy jest śmierć, a przed śmiercią można się wyspowiadać, i gdy się żałuje, grzechy zostaną odpuszczone, to śmierć jest bezpodstawna, więc nie tylko winowajca nie pójdzie do piekła (zakładamy, że zasłużył) ale także nie powinien umrzeć.
Poza tym, w całej Biblii nie znajdziesz ani jednego nakazu, aby się spowiadać, ani w starym, ani w nowym testamencie, są jedynie drobne wersety, które przekształca się pod własną wolę, każdego wyznania, po prostu ludzie doszukują się dna, tam gdzie przekaz jest prosty jak konstrukcja cepa, tylko po to, żeby nie zawieść własnej wiary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 18:45, 22 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
Dla Ciebie mowa jest o spowiedzi, gdyż w nią wierzysz... dlatego tak właśnie to postrzegasz.

Ja tam zawsze widziałam miłosierdzie- fakt łączy się powrót do Ojca (Boga) ze spowiedzią w Kościele katolickim, ale jakiś szczególnych podstaw, co do tego sakramentu tam nie znalazłam.

Cytat:
Którym grzechy odpuścicie, będą odpuszczone.... - to bardzo proste, jeżeli komuś wybaczasz, to godzisz się na zapomnienie owej rzeczy, czyli do tego już nie wracasz. Grzech zostanie odpuszczony.

Tyle, że KK zauważa, że ten tekst był skierowany do Apostołów i dlatego moc odpuszczania grzechów mają tylko duchowni.

Cytat:
ale także nie powinien umrzeć.

Ma zbawienia, życie wieczne.

Cytat:
Poza tym, w całej Biblii nie znajdziesz ani jednego nakazu, aby się spowiadać

Oczywiście, że nie masz napisane dosłownie: Idź do konfesjonały, wypowiedź swój cały syf i będziesz miał grzechy odpuszczone.
Masz rację pewnie, że tutaj dużo jest interpretacji, jednak no sakrament pokuty można śmiało oprzeć na Piśmie Świętym.
Jest jeszcze jeden ciekawy cytat:
"Jeżeli wyznajemy nasze grzechy,
[Bóg] jako wierny i sprawiedliwy
odpuści je nam
i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. " 1J 1,9

Choć i tutaj patrząc na otoczkę fragmentu można powiedzieć, że tutaj chodzi tylko o świadomość, że się grzeszy i nie trzeba mówić. Jednak można podciągnąć też do mówienia... Możesz nie zgadzać się z nauką, interpretacją KK, ale to nie znaczy, że KK nie ma podstaw w Piśmie.

Cytat:
ludzie doszukują się dna, tam gdzie przekaz jest prosty jak konstrukcja cepa, tylko po to, żeby nie zawieść własnej wiary.

No ja myślę, że Pismo Święte nie jest jak konstrukcja cepa w interpretacji. Proszę... chociażby Apokalipsa, to już skrajność, ale no... trudna jest bardzo. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Sob 16:20, 25 Cze 2011    Temat postu:

madźka. napisał:

Ja tam zawsze widziałam miłosierdzie- fakt łączy się powrót do Ojca (Boga) ze spowiedzią w Kościele katolickim, ale jakiś szczególnych podstaw, co do tego sakramentu tam nie znalazłam.

No właśnie też się zdziwiłam Wesoly

Cytat:
Tyle, że KK zauważa, że ten tekst był skierowany do Apostołów i dlatego moc odpuszczania grzechów mają tylko duchowni.

Tak jak już wcześniej powiedziałam, każda religia widzi w tym coś innego, podtrzymywane jest to, aby doktryny się nie rozpadły. Sama dobrze zdajesz sobie sprawę z tego, że każdy przekłada sobie niektóre wersety pod własną wolę.

Cytat:

Ma zbawienia, życie wieczne.

Wciąż jest to nielogiczne, chyba że weźmiesz pod uwagę zrzucenie grzechu pierwotnego. Jednak tak czy inaczej powinien pozostać na ziemi, i co z ludźmi, którzy żałują wielkich zbrodni tuż przed śmiercią (szczerze) i dostają niebo, a ludzie którzy nie zrobili jakiś większych zbrodni mają czyściec.


Cytat:

Choć i tutaj patrząc na otoczkę fragmentu można powiedzieć, że tutaj chodzi tylko o świadomość, że się grzeszy i nie trzeba mówić. Jednak można podciągnąć też do mówienia... Możesz nie zgadzać się z nauką, interpretacją KK, ale to nie znaczy, że KK nie ma podstaw w Piśmie.

I znów własna interpretacja Wesoly tak naprawdę dowiemy się po śmierci.


Cytat:
No ja myślę, że Pismo Święte nie jest jak konstrukcja cepa w interpretacji. Proszę... chociażby Apokalipsa, to już skrajność, ale no... trudna jest bardzo.

W niektórych wersetach prostych kołują i próbują podciągnąć pod własną wolę. Apokalipsa jest trudna, bo nie cała się odsłoniła... wiele wersetów pozostanie tajemnicą aż do objawienia się znaków... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 18:35, 25 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
Wciąż jest to nielogiczne, chyba że weźmiesz pod uwagę zrzucenie grzechu pierwotnego. Jednak tak czy inaczej powinien pozostać na ziemi, i co z ludźmi, którzy żałują wielkich zbrodni tuż przed śmiercią (szczerze) i dostają niebo, a ludzie którzy nie zrobili jakiś większych zbrodni mają czyściec.

Ja nie wiem, co się z ludźmi po śmierci dzieje... Nie śmiem powiedziec, że ten potępiony, a ten "oczyszczany jest jakby przez ogień"- czyściec.
Fakt jest taki, że grzech pierworodny jest gładzony przy chrzcie, ale skutki pozostają, jak np. właśnie śmierc.

Cytat:
I znów własna interpretacja tak naprawdę dowiemy się po śmierci.

Masz rację, ale zakładając inne rzeczy.. jak np. prowadzenie chrześcijan od początku przez Jezusa i Ducha Świętego...(co mamy w Piśmie Świętym) można sobie założyc, że błędu w depozycie wiary nie może byc w kościele...

Cytat:
wiele wersetów pozostanie tajemnicą aż do objawienia się znaków...

Wierzysz w to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Wto 16:53, 28 Cze 2011    Temat postu:

madźka. napisał:

Masz rację, ale zakładając inne rzeczy.. jak np. prowadzenie chrześcijan od początku przez Jezusa i Ducha Świętego...(co mamy w Piśmie Świętym) można sobie założyc, że błędu w depozycie wiary nie może byc w kościele...

Owszem, można, ale też można u świadków Jehowy, zielonoświątkowców... wskazywanie prawdziwości doktryn, płynących z wiary i z naciąganych interpretacji jest niesamowicie trudne. Wierzę, bo tak jest... bez mocnego, popartego dowodu, na tym polega wiara. Ale co, jeżeli ktoś inny ma rację? Nikt nie ma dowodu na najprawdziwszośc konkretnej wiary. Cuda są tu, cuda są tam, zauważ, że każdy mówi, że w innej wierze to działa Szatan, żeby zwieść wyznawców... problem w tym, że o każdej religii się tak mówi.


Cytat:
Wierzysz w to?

W objawienie się znaków? Tak... jestem apostatą, nie ateistą. Zbyt dużo widziałam, żeby nie wierzyć. .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 11:21, 29 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
Nikt nie ma dowodu na najprawdziwszośc konkretnej wiary.

Jest chyba coś takiego, jak prawda moralna (tak to się chyba nazywa) i... człowiek dla siebie ma niezbity dowód. Po prostu dla niego to jest oczywiste i może powiedzieć, dlaczego tak sądzi, ale dla innych, to może nie być argument.

Cytat:
Cuda są tu, cuda są tam, zauważ, że każdy mówi, że w innej wierze to działa Szatan, żeby zwieść wyznawców... problem w tym, że o każdej religii się tak mówi.

Masz rację. Wg mnie najważniejsze jest, aby każdy żył w zgodzie ze sobą, tj. robił to co czuje i uważa za słuszne- to nie znaczy wygodne dla człowieka.

Cytat:
W objawienie się znaków? Tak... jestem apostatą, nie ateistą. Zbyt dużo widziałam, żeby nie wierzyć. .

Aha. A dlaczego akurat wierzysz w to, co jest w Apokalipsie?
Pewnie są inne wizje...
Wierzysz w Jezusa? No bo... w Apokalipsie On stoi na czele, temat paruzji i rzeczach z tym związanych też jest, a to ściśle łączy z chrześcijaństwem, nie da się tego oddzielić.
Czy bierzesz pod uwagę, że Autor tego Pisma jest też Autorem innych tekstów z Biblii? Jaki masz stosunek do nich?

Co widziałaś, że to Ci nie pozwala być ateistą?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 11:22, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wzloty i upadki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin