Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CZY BOG ZABIERA DZIECI DO NIEBA?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:59, 12 Gru 2009    Temat postu:

heretyk napisał:

"To ciekawe. Po co mialby pozwalac sie takim dzieciom rodzic, aby je zaraz do siebie wezwac. Brzmi to zalosnie."


Zupełnie się z Tobą zgadzam !!!
A dodam tylko, że cóż to by był za Bóg, który kazałby cierpieć rodzicom tego dziecka? Przecież Bóg-Stwórca jest MIŁOŚCIĄ !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Sob 21:33, 12 Gru 2009    Temat postu:

Może szukamy (nie ja, ale i ja chcę się z wami utożsamiac Wesoly) po złej stronie?
Może to Pan Bozia nie jest wcale taki jak nam się wydaje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 2:01, 13 Gru 2009    Temat postu:

jesli ja, zttls, czy heretyk sie mylimy...i pan bozia istnieje...to owa szanowna bozia jest z charakteru identyczna jak neron.
albo tak...albo siak.
a neron nie mial fajnego charakteru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jehoel
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:53, 13 Gru 2009    Temat postu:

Człowiek jest człowiekiem a anioły to nazwa istot duchowych,które są posłane do ludzi z jakąś misją.
Człowiek jest duszą,duchem i ciałem i takim będzie zawsze.Po śmierci ciała dusza istnieje ale czeka na zmartwychwstanie ciała.Człowiek w czasie zmartwychwstania otrzyma ciało przemienione.
Dzieci więc nie stają się aniołami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:31, 14 Gru 2009    Temat postu:

A ja się tak zastanawiam nad tym określeniem :"Pan Bozia"
Często słyszę jak mamy, babcie mówią do dzieci: "bądź grzeczny/a bo >bozia< będzie krzyczeć".
Bozia to kobieta...A jak Wy uważacie? Czy Waszym zdaniem ,takie nazywanie Boga Jemu nie przynosi ujmy... Czy ktoś kto nazywa w ten sposób Stwórcę rzeczywiście Go kocha, szanuje..
Uważam, że jest to bardzo lekceważące określenie w stosunku do Najwyższego Pana i Stwórcy Wszechświata...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 12:44, 14 Gru 2009    Temat postu:

i racja Dolores, w ten sposób ateiści próbują wybić z równowagi wierzących - stosując odpowiednie określenia słowne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:57, 14 Gru 2009    Temat postu:

Piotrze...
...zauważyłam, że to nie tylko ateiści tak mówią...osoby tzw.wierzące tez używają określenia 'bozia'.
Ale mnie podoba się to, że stajesz w obronie Boga i Jego Słowa-Biblii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pon 16:27, 14 Gru 2009    Temat postu:

Tak, ja otwarcie mówię że używam słów "Bozia", "Pan Boguś" ironicznie, celowo, z lekką prześmiewczo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 19:41, 14 Gru 2009    Temat postu:

ZTTLS napisał:
Tak, ja otwarcie mówię że używam słów "Bozia", "Pan Boguś" ironicznie, celowo, z lekką prześmiewczo...


i dlatego też takie zachowanie nie będzie dłużej tolerowane. każdy post zawierający ironiczne nazwanie Boga zostanie usunięty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:01, 14 Gru 2009    Temat postu:

ZTTLS nie wiem czy to ty, ale tak mi się wydaje, że mówiłeś, że jesteś osobą tolerancyjną. Zobacz co napisałeś i się zastanów Mruga Slav Ciebie też to dotyczy Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Wto 0:31, 15 Gru 2009    Temat postu:

Piotr napisał:
ZTTLS napisał:
Tak, ja otwarcie mówię że używam słów "Bozia", "Pan Boguś" ironicznie, celowo, z lekką prześmiewczo...


i dlatego też takie zachowanie nie będzie dłużej tolerowane. każdy post zawierający ironiczne nazwanie Boga zostanie usunięty.


Dlaczego?
Przecież Bozia to nic złego...
Tym bardziej że zawsze staram się pisać imię własne waszego boga z wielkiej litery...
Słowo "bóg" piszę tylko z małej kiedy mam na myśli jakiegoś tam boga ale mówiąc konkretnie o waszym zawsze używam wielkiej litery...

Ale wy pisząc "Szatan" już nie używacie wielkich liter pomimo iż jest to nazwa własna...
Od dziś usuwaj też posty gdzie o Szatanie będzie się źle mówiło a jego imię pisało małą literą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Wto 10:25, 15 Gru 2009    Temat postu:

oj ZTTLS.. sam napisałeś że używasz tej nazwy ironicznie i prześmiewczo, a regulamin mówi że na tym forum Boga obrażać nie będziemy.
A co do szatana - można używać tego słowa dwojako - jako imię również, ale też jako określenie upadłego anioła.
Tak więc nie wymyślaj na siłę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:41, 25 Gru 2009    Temat postu:

Dla przypomnienia tylko dodam, że określenie "szatan"-to przeciwnik, a "diabeł" znaczy oszczerca. Jedno określenie jest z języka hebrajskiego a drugie z greckiego. Jak widzisz jest to określenie złych przymiotów upadłego anioła, o czym wspomniała wcześniej Aniołek. Nie ma więc potrzeby pisać szatan czy diabeł z dużej litery zwłaszcza w środku zdania. Nawet apostoł Paweł w 2 koryntian 4:3,4 w odniesieniu do szatana diabła użył słowa "bóg tego świata " z małej litery. Ale jeśli określenia szatan diabeł używamy jako imion własnych ( choć to nie są imiona upadłego anioła), piszemy je z dużej litery...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:18, 09 Lut 2010    Temat postu: Re: CZY BOG ZABIERA DZIECI DO NIEBA?

bogdae napisał:
Czy Bóg zabiera dzieci do nieba, żeby stały się aniołkami?

Kiedy umrze dziecko, przyjaciele pogrążonej w smutku rodziny mogą próbować ją pocieszać słowami:
„Bóg chciał mieć w niebie jeszcze jednego aniołka”.
Czy według Was brzmi to rozsądnie?

Bóg stworzył w niebie aniołów i nie potrzebuje czynić ich z ludzi.
A już na pewno nie dzieci.

Rodzice, którzy stracili dzieci mogą ufnie oczekiwać na spełnienie się tej obietnicy:
Dzieje 24:15
"i mam w Bogu nadzieję, którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 23:58, 09 Lut 2010    Temat postu:

Myślę, że Bóg dzieci osądzi sprawiedliwie, a także miłosiernie.
Nie wiemy, jak się losy duszy dziecka potoczyły, ale trzeba mieć nadzieje, że jest w Raju i ujrzało Boga Wesoly.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 23:58, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:03, 10 Lut 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Myślę, że Bóg dzieci osądzi sprawiedliwie, a także miłosiernie.
Nie wiemy, jak się losy duszy dziecka potoczyły, ale trzeba mieć nadzieje, że jest w Raju i ujrzało Boga Wesoly.

Wiemy, jakie są losy dziecka.
Kaznodziei 3:20
"Wszyscy idą na jedno miejsce. Wszyscy powstali z prochu i wszyscy do prochu wracają."

Nie wiemy, jakie będą dalej jego losy.
Ale miejmy nadzieję, że Bóg je wskrzesi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamsen dnia Śro 8:04, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 10:22, 10 Lut 2010    Temat postu:

Wszystko idzie na jedno miejsce:
powstało wszystko z prochu
i wszystko do prochu znów wraca
Koh 3,20
Ale rozdziały dalej czytamy:
Każdego dzieła, które twa ręka napotka,
podejmij się według twych sił!
Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia,
ani poznania, ani mądrości w Szeolu,
do którego ty zdążasz.
Koh 9,10

Szeol- w ST kraina wszystkich zmarłych, bez rozróżnienia, czy są szczęśliwi, czy doznają kary, zwana też Otchłanią lub Hadesem.

Kiedy przyszedł na świat zbawiciel trochę się zmieniło:

Przed zmartwychwstaniem przebywał Jezus w krainie zmarłych:
Bóg zaś pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa Hbr 13, 20
Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie i Jego dusza dołączyła do innych w krainie umarłych. Jezus zstąpił tam jednak jako Zbawiciel, ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom w Otchłani.
Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu 1P 3,18-19

A więc miejmy nadzieję, że dusza dziecka jest teraz w Niebie Wesoly.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 10:23, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:05, 10 Lut 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Wszystko idzie na jedno miejsce:
powstało wszystko z prochu
i wszystko do prochu znów wraca
Koh 3,20
Ale rozdziały dalej czytamy:
Każdego dzieła, które twa ręka napotka,
podejmij się według twych sił!
Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia,
ani poznania, ani mądrości w Szeolu,
do którego ty zdążasz.
Koh 9,10

Szeol- w ST kraina wszystkich zmarłych, bez rozróżnienia, czy są szczęśliwi, czy doznają kary, zwana też Otchłanią lub Hadesem.

Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie i Jego dusza dołączyła do innych w krainie umarłych. Jezus zstąpił tam jednak jako Zbawiciel, ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom w Otchłani.

1. Cytujesz z Kaznodziei 9:10, gdzie czytamy, że w Szeolu nie ma "żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości", a za chwilkę podajesz, że Jezus tam zstąpił, by ogłaszać duchom dobrą nowinę.

2. Hades faktycznie jest odpowiednikiem Szeolu.
Piotr o Jezusie napisał:
Dzieje 2:27
"gdyż nie pozostawisz mojej duszy w Hadesie ani nie pozwolisz, żeby lojalny wobec ciebie ujrzał skażenie"

Piotr cytował tam słowa Dawida z Psalmu 16:10
"Bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu.
Nie pozwolisz, żeby lojalny wobec ciebie ujrzał dół."


Stąd właśnie wiemy, że Szeol i Hades, to to samo.

3. Wracając do Dziejów 2:27...
Są tam słowa: "nie pozwolisz, żeby lojalny wobec ciebie ujrzał skażenie".

O jakie "skażenie" chodzi?
Słowo skażenie zostało przetłumaczone z greckiego - ftheíro, co oznacza dosłownie: skazić, zniszczyć, zepsuć, zmarnieć, obrócić w nicość, zrujnować, ulec rozbiciu.
Tutaj kilka wersetów, które zawierają owo słowo: 2 Koryntian 11:3, 1 Koryntian 15:33, 1 Koryntian 3:17, 2 Piotra 2:12, 1 Piotra 1:18.

To samo słowo zostało też użyte właśnie w Dziejach 2:27.
Ponieważ, jak mówi Biblia, po śmierci człowiek wraca do prochu, więc ulega zniszczeniu, zmarnieniu, skażeniu.
Ponieważ w trzecim dniu Bóg wskrzesił Jezusa, więc jego ciało nie zdążyło się zepsuć, skazić.
Na to wskazują słowa Pawła z Dziejów 13:35-37
"Dlatego też w innym psalmie mówi: ‚Nie pozwolisz, żeby lojalny wobec ciebie ujrzał skażenie’. Bo przecież Dawid służył wyraźnej woli Bożej w swoim pokoleniu i zapadł w sen śmierci, i został złożony ze swymi praojcami, i ujrzał skażenie. Natomiast ten, którego Bóg wskrzesił, nie ujrzał skażenia."

Jezus umarł podobnie, jak Dawid.
Dawid "ujrzał skażenie", bo jego ciało pozostało w grobie.
Jezus nie "ujrzał skażenia", bo został wskrzeszony.

4.Czym jest więc Szeol i Hades?
W dziele A Compendious Hebrew Lexicon (Cambridge 1811, s. 148) Samuel Pike pisze o Szeolu, że jest to „wspólne miejsce pobytu lub kraina zmarłych, nazwana tak ze względu na nienasycenie grobu, który niejako zawsze prosi, wręcz domaga się o więcej”

Biblia kojarzy Szeol zawsze ze śmiercią, a nie z życiem.
Na przykład:
1 Samuela 2:6
"Jehowa to Ten, który uśmierca, i Ten, który zachowuje przy życiu,
Ten, który sprowadza do Szeolu, i Ten, który wyprowadza"


Psalm 89:48
"Któryż to krzepki mąż żyje i nie ujrzy śmierci?
Czy potrafi ocalić swą duszę z ręki Szeolu?"


Czym jest otchłań i jakim duchom Jezus poszedł głosić, to później.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamsen dnia Śro 12:08, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 14:42, 10 Lut 2010    Temat postu:

madźka. napisał:

Przed zmartwychwstaniem przebywał Jezus w krainie zmarłych:
[b]Bóg zaś pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa
Hbr 13, 20
Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie i Jego dusza dołączyła do innych w krainie umarłych. Jezus zstąpił tam jednak jako Zbawiciel, ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom w Otchłani.
Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu 1P 3,18-19

Pisałam to już, a Ty tego w ogóle ruszyłeś/ aś. Pisze w tym fragmencie, że Jezus był w Otchłani, doświadczył śmierci, jak każdy wtedy człowiek, a później zmartwychwstał- pokonał śmierć. Czemu zaprzeczasz Biblii?

Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: «Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju. Łk 23,39-43
Słowa Jezusa Chrystusa wyraźnie wskazują na to, że będzie w Raju, że jest Raj. Zauważ, że do drugiego złoczyńcy tego nie powiedział, który przeklinał Boga. Domagał się, aby Jezus wypełnił jego wolę. Reprezentuje on ludzi, którzy ignorują prawdziwego Boga. Kpił sobie z Niego, nie wierzył w Niego, mówił jak Żydzi. Drugi złoczyńca wierzy w Jezusa, jest świadomy swoich grzechów i śmiem powiedzieć, że żałował ich. Jego słowa do Chrystusa były pełne szczerości. Mówi: Wspomnij na mnie!- On nie chce być zapomniany przez Jezusa, na co Jezus odpowiada, że będzie z nim w Niebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:35, 10 Lut 2010    Temat postu:

madźka. napisał:

1P 3,18-19

Powyższy werset to dobry fragment.
Przytoczę go z trzech przekładów.

Biblia Tysiąclecia:
"Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu"

Biblia Warszawska:
"Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu"

Przekład Nowego Świata:
"Bo nawet Chrystus raz na zawsze umarł za grzechy, prawy za nieprawych, aby was przywieść do Boga; uśmiercony został w ciele, ale ożywiony w duchu. W tym też stanie poszedł i głosił duchom będącym w więzieniu"

Tutaj wszystkie przekłady są ze sobą zgodne i zaznacza się taka kolejność:
- Jezus cierpiał
- poniósł śmierć
- został wskrzeszony jako osoba duchowa
- udaje się do "więzienia" coś zwiastować jakimś "duchom".

Przeczy to poglądowi, że najpierw poszedł do "więzienia" zwiastować "duchom", a potem został wskrzeszony.

Wzbogacona o tą uwagę kolejność wyglądałaby tak:
- Jezus cierpiał
- poniósł śmierć i znalazł się w Szeolu (Hadesie)
- został wskrzeszony jako osoba duchowa
- udał się do "więzienia" coś zwiastować jakimś "duchom".

To oznacza, że Szeol (Hades) jest czymś innym niż owo "więzienie".

Najpierw określmy, kim są owe "duchy".
Ciekawej informacji udziela 1 Piotra 3:20. Połączmy z wersetem 19.
"W tym też stanie poszedł i głosił duchom będącym w więzieniu, które niegdyś okazały nieposłuszeństwo, gdy cierpliwość Boża wyczekiwała za dni Noego — w czasie budowy arki, w której niewiele osób, to jest osiem dusz, zostało bezpiecznie przeprowadzonych przez wodę."

Mowa jest więc o duchach, które okazały nieposłuszeństwo przed potopem za czasów Noego.
Mówi też o tym Judy 6
"Aniołów zaś, którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe miejsce mieszkania, zatrzymał wiekuistymi więzami w gęstej ciemności na sąd wielkiego dnia"

Duchami, które okazały nieposłuszeństwo są aniołowie, którzy "nie zachowali swego pierwotnego stanowiska i opuścili swe właściwe miejsce zamieszkania", czyli niebo.
O tym wydarzeniu mówi Rodzaju 6:1,2
"A gdy zaczęło przybywać ludzi na powierzchni ziemi i rodziły się im córki, synowie prawdziwego Boga zaczęli zwracać uwagę na córki ludzkie, jako że były piękne; i pojmowali za żony wszystkie, które sobie wybrali. "

Do tego wydarzenia nawiązuje też Piotr w 2 Piotra 2:4
"Doprawdy, jeśli Bóg nie powstrzymał się od ukarania aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz przez wtrącenie ich do Tartaru wydał ich czeluściom gęstej ciemności, aby byli zachowani na sąd"

Tak więc...
- "duchy", to aniołowie, którzy okazali nieposłuszeństwo i zeszli na ziemię, by współżyć z kobietami
- "więzienie", to Tartar, a więc "czeluście gęstej ciemności".

Ponieważ osób duchowych nie da się zamknąć w literalnym miejscu, więc Tartar, czyli czeluście gęstej ciemności, to stan ciemności duchowych, stan oddalenia od Boga, przypominający uwięzienie stan poniżenia.
Owi aniołowie po prostu przestali należeć do rodziny Bożej.

Co głosił im Jezus po zmartwychwstaniu?
Czy dobrą nowinę?
Zwroty: "czeluście gęstej ciemności" (2 Piotra 2:4) i "zatrzymał (...) na sąd" (Judy 6) sugerują, że dla tych aniołów nie ma już ratunku. Jezus poszedł im ogłaszać wyrok.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamsen dnia Śro 18:38, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 23:06, 10 Lut 2010    Temat postu:

Jamsen napisał:
Przeczy to poglądowi, że najpierw poszedł do "więzienia" zwiastować "duchom", a potem został wskrzeszony.

Nic nie przeczy, bo Jezus dopiero później przybrał ciało chwalebne- zmartwychwstał i ukazał się np. Marii Magdalenie, która na początku myślała, że to ogrodnik.

Jamsen napisał:
Ciekawej informacji udziela 1 Piotra 3:20. Połączmy z wersetem 19.
"W tym też stanie poszedł i głosił duchom będącym w więzieniu, które niegdyś okazały nieposłuszeństwo, gdy cierpliwość Boża wyczekiwała za dni Noego — w czasie budowy arki, w której niewiele osób, to jest osiem dusz, zostało bezpiecznie przeprowadzonych przez wodę."

Ja już tak daleko idziemy, to trzeba to pociągnąć do końca, żeby sens tych słów zrozumieć.
W nim* poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom* zamkniętym w więzieniu*, 20 niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz*, zostało uratowanych przez wodę. Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie*, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. 1P 3,19-21

Jamsen napisał:
Mówi też o tym Judy 6
"Aniołów zaś, którzy nie zachowali swego pierwotnego stanowiska, lecz opuścili swe właściwe miejsce mieszkania, zatrzymał wiekuistymi więzami w gęstej ciemności na sąd wielkiego dnia"

Gdybyś przeczytała całość, to byś wiedziała, że tutaj chodzi tylko i wyłącznie o zbuntowanych aniołów, a do Szeolu trafiali wszyscy zmarli ludzie- również sprawiedliwi.

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą* głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym. Przekazał Mu władzę wykonywania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach*, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia. J 5, 24-29
A więc Jezus zapowiadał, że po swojej męce będzie głosił Ewangelię także umarłym.
A u Mateusza też przeczytamy:
Groby się otworzyły i wiele ciał Świętych, którzy umarli, powstało. I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli oni do Miasta Świętego i ukazali się wielu. Mt 27,52-53 - to działo się po śmierci Chrystusa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 23:07, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:40, 11 Lut 2010    Temat postu:

madźka. napisał:

[b]W nim* poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom* zamkniętym w więzieniu*

Z tym, że słowo "zbawienie" zostało bezpodstawnie dodane.
A mówią, że to Świadkowie Jehowy mają zły przekład.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 10:59, 11 Lut 2010    Temat postu:

To nawet wymaż sobie słowo zbawienie, a zostanie Ci OGŁOSIĆ- coś musiał, prawda? A co Pan Jezus głosił? - Dobrą Nowinę.
Chociażby w J 5,24-29 widzimy, że Jezus zapowiada, że będzie głosił Ewangelię zmarłym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:15, 18 Lut 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Chociażby w J 5,24-29 widzimy, że Jezus zapowiada, że będzie głosił Ewangelię zmarłym.

Jana 5:24-29 Przekład Nowego Świata
Cytat:
24 Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Kto słyszy moje słowo i wierzy temu, który mnie posłał, ten ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz przeszedł ze śmierci do życia.
25 „Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, którzy usłuchają, będą żyli.
26 Bo jak Ojciec ma życie sam w sobie, tak też dał Synowi, aby miał życie sam w sobie.
27 I dał mu władzę sądzenia, gdyż jest on Synem Człowieczym.
28 Nie dziwcie się temu, ponieważ nadchodzi godzina, w której wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego głos 29 i wyjdą: ci, którzy czynili to, co dobre, na zmartwychwstanie życia; ci, którzy się dopuszczali tego, co podłe, na zmartwychwstanie sądu.

Żeby to zrozumieć, przypomnę jeszcze raz Księgę Kaznodziei 9:5.
Cytat:
Bo żyjący są świadomi tego, że umrą, lecz umarli nie są świadomi niczego ani już nie mają zapłaty, gdyż pamięć o nich poszła w zapomnienie

"Umarli nie są świadomi niczego", a więc także tego, co mówi Jezus.
Oni nie słyszą jego głosu, bo nie żyją.

Jezus natomiast powiedział, że czas, kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego - "TERAZ JEST" (werset 25).
Oznacza to, że jacyś "umarli" mieli słyszeć głos Jezusa w momencie, w którym je wypowiadał.

W wersecie 24 czytamy, że kto słyszy słowa Jezusa i wierzy im "przeszedł ze śmierci do życia".
Trzeba pamiętać, że Biblia mówi również o ludziach umarłych, ale pod względem duchowym.
Kilka przykładów:
Efezjan 2:1
Cytat:
Ponadto [Bóg ożywił] was, chociaż byliście martwi w waszych wykroczeniach i grzechach

Mateusza 8:22
Cytat:
Jezus rzekł do niego: „Stale chodź za mną, a niech umarli grzebią swych umarłych”

1 Tymoteusza 5:6
Cytat:
Natomiast ta, która oddaje się dogadzaniu zmysłom, jest martwa, chociaż żyje.


Kiedy więc Jezus mówił o umarłych, którzy słyszeli jego głos w momencie, w którym je wypowiadał, miał na myśli umarłych pod względem duchowym.

Kiedy takie osoby słyszą głos Jezusa, dają im wiarę i zmieniają się, to ich pozycja względem Boga ulega zmianie - z umarłego na żywego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:47, 07 Kwi 2010    Temat postu: Re: CZY BOG ZABIERA DZIECI DO NIEBA?

bogdae napisał:
Czy Bóg zabiera dzieci do nieba, żeby stały się aniołkami?

Czy Bóg zabiera dzieci do nieba, żeby stały się aniołkami?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin