Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najbardziej wiarygodna religia - chrześcijaństwo.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:18, 15 Sty 2011    Temat postu:

No nie wytrzymam, aleś mnie podsumowała, chyba przejdę na islam.

"To nie jest Twoja argumentacja. To są frazesy innych ludzi które skopiowałeś i wkleiłeś robiąc z nich tasiemca na miarę "mody na sukces".

Mam takie same poglądy jak Ci ludzie. Dla mnie są bardziej wiarygodni niż Ty. Dlaczego? Potrafią podać logiczną argumentację. Wskaż mi np jakieś błędy czy przekłamania w publikacji chociażby Jacka Salija. Czekam.

"Katolicyzm to dobra międzynarodowa firma z niesamowitym biznesplanem i jeszcze lepszym PR."

Dzięki za argumenty na poparcie Twojej tezy. Z pewnością przyczynisz się do większej ilości apostazji.

"Byłeś kiedyś chociażby w takim Tybecie? Rozmawiałeś z przedstawicielami innych religii, kultury? "

Nie, byłem w USA, rozmawiałem z muzułmanami i hinduistami.

"...jedynej i słusznej" katolickiej."

Jedynie katolicyzm ma "monopol na zbawienie" ? Nie słyszałem nigdy żeby Kościół twierdził coś podobnego.

" Jedyne co potrafisz to powoływać się na wielkich uczonych. Sam nie jesteś w stanie odpowiedzieć na argumenty użytkownika Jacka"

No tak, mam ponad 200 postów na koncie i powołuje się tylko na uczonych, nie mam własnego zdania, oczywiście. Na idiotyczne posty nie mam ochoty odpowiadać, czuj się wyróżniona, robię dla Ciebie wyjątek.

"Uważasz, że każdy kto ma odmienne zdanie niż Ty na bank się myli i pewnie jest głupi."

Jest głupi? A to ciekawe, potrafisz czytać w myślach, a umiesz wróżyć z fusów? No słuchaj, ateiści też mają odmienne zdanie i są przekonani, że mają rację. Ja mam swoje zdanie i go bronie. Jak do tej pory NIKT tutaj nie podał sensownych kontrargumentów. Ja nie opieram się na fikcji a na łatwo dostępnych informacjach.

"Wybacz, ale nie jesteś dobrym partnerem na polemiki tego typu"

Wybaczam!

"Niech Ci jehowi etat dadzą na łażenie po domach."

Zarzucasz mi, że nie szanuję innych...A w tym zdaniu wyczuwam pewne stwierdzenie, że ŚJ są gorsi...No pięknie. Twoja frustracja "wali po gałach".

P.S, jak mi jednak dadzą etat to nie omieszkam Cię odwiedzićTwisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Sob 16:25, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cefadroxilum
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:51, 15 Sty 2011    Temat postu:

Jacka Salija to ja znam tylko jedną publikacje i to tą dla dzieci. Nie będę więc o nim dyskutować. Podejrzewam, że ty masz Cytat na każdą okazję, a klawisze "ctrl" "c" i "v" masz pewnie zdarte od ich używania Wesoly Nie potrafisz sam z siebie niczego napisać, nie masz żadnych spostrzeżeń. Opierasz się tylko na tym co ktoś napisał. Ślepo w to wierzysz. Przejrzałam kilka z Twoich 228 postów. ale tylko kilka. W końcu Ty na podstawie też kilku fragmentów potrafisz "zrecenzować" Koran jako GNIOT.
Ok. Co mnie się nie podoba, co mnie mierzi w KK i generalnie w tejże religii: (to są moje własne pytania, wątpliwość, przeżycia, małego zwykłego człowieczka, a nie żadne "kopiuj wklej" jak Twoje, które niby popierasz). Ok, więc zaczynamy:

1. Aborcja - kler gada jakie to złe, że zarodek to człowiek, że życie blablabla: dlaczego więc trzech księży odmówiło pochówku dziecka mojej przyjaciółki, która poroniła je będąc w 8 miesiącu ciąży? twierdzili, że nie mogą pochować tego "organu" (tak to zostało nazwane), bo nie ochrzczone, bo nienarodzone....

2. Na cóż kościołowi takie wielkie złote świątynie? bogactwo i przepych? Bóg podobno jest wszędzie, a mnie się wydaje, że w kościele jest go najmniej. Większy pożytek by był, gdyby kasa jaka poszła na budowę chociażby lichenia poszła na chore dziec. To jest paranoja, że w kraju, w którym umierają małe dzieci, bo nie ma kasy na leczenie, zawsze znajdzie się kasa na kościoły. Księża potrafią ją niesamowicie wydębić od swoich tępych owieczek, a ile by dobra uczynili, gdyby zrezygnowali ze swego przepychu na rzecz NAPRAWDĘ POTRZEBUJĄCYCH.

3. Znam księdza, który zastrzelił dwa swoje psy, bo mu przeszkadzały, po czym poszedł mszę odprawiać i pieprzyć o dobroci i miłosierdziu. no przepraszam, ale nie znam bardziej zakłamanej instytucji niż kościół. Słowa takich księży są dla mnie tyle warte co zeszłoroczny śnieg.

4. Znam księdza, który wydębił ziemię pod kościół od wdowy z 4 dziec, bez większych środków do życia.... "wdowi grosz". a potem, gdy ta kobieta umarła za darmo nawet jej nie pochował.

5. Jaką wartość ma ślub i dlaczego księża go udzielają w momencie jak młoda pani ma brzuch do kolan, a ślub jest na chybcika robiony "bo wypada, co ludzie powiedzą, panna z dzieckiem to nie uchodzi"! Dlaczego potem ci sami księża wciskają ludziom kito czystości przedmałżeńskiej?

6. Księża ociemiają lud. Świetnie im to wychodziło za czasów głębokiej komuny. W mojej rodzinie byl przypadek, gdzie ksiądz doniósł na mojego wujka milicji i skończyło się to mózgiem na ścianie. Ponownie się pytam, gdzie to pieprzone miłosierdzie, gdzie slowo boże, puste farmazony i już.

7. Na co kościołowi jezus w świebodzinie?

8. Watykan to siedlisko zła podobno wg apokalipsy. Na to by wychodziło. Przynajmniej ja tak rozumuje. Zgadza się siedem wzgórz, złoto i purpura.. Hmm.
Poza tym większej chamów jak tam nie spotkałam nigdzie indziej na świece. Osoby, które najpierw modlą się i kajają, potrafią człowiekowi łokieć w żebra wepchać.

9. Dlaczego księża biorą kasę za każdy sakrament? począwszy od chrztu skończywszy na pogrzebie? I nie jest to mała kasa. Zresztą dla mnie msza za pieniądze nie ma żadnej wartości.

10. Dlaczego nie przyznają się do swoich słabości?

11. Ciągle każą się modlić, ale przecież czyny są najważniejsze.

12. Kościół jest jak bakteria. Wlezie wszędzie. Zdominuje każą sferę życia. Począwszy od prywatnego życia jednostki, skończywszy na wielkiej polityce i masonerii wręcz. Nie widzę w tym nic bożego.

13. Kościół lubi głupi lud, bo takiemu może w głowy wpakować wszystko. Nie lubi jak ktoś czerpię informacje z innych źródeł niż tylko swoje własne. A ma przecież dużą konkurencje na rynku. Neguje inne zdanie niż swoje własne.

14. Na co spowiedź? dlaczego jej nie zniosą? przecież spowiedź nie jest od Boga jako tako. Wymyślono ją, żeby móc donosić księdzu na mówiąc kolokwialnie sąsiadów "co we wsi słychać."

15. Dlaczego kościół tak bardzo denerwuje się jak się powie, że np. Jezus mógł by mieć żonę, bo w sumie fajna dupa z niego była. Co by było w tym takiego złego, gdyby sobie faktycznie za życia używał? Sąd kościół wie, że tego nie robił? A niech sobie robił! Byłby wręcz bardziej autentyczny, gdyby go tak bardziej uczłowieczyć. I co by było w tym złego, gdyby faktycznie miał siostrę? I co z jego bratem Jakubem?

16. Po co kler tyle gada o miłosierdziu i bogu, skoro sama ma tyle miłosierdzia co kot napłakał. Mają dawać przykład swoim życiem, a zupełnie się do tego nie nadają. Kłamią jak z nut. To zwykli hipokryci. Oczywiście może za bardzo uogólniam, albo mam wyjątkowego pecha, ale nie udało mi się w moim otoczeniu znaleźć księdza, który byłby dla mnie naprawdę jakimś przewodnikiem duchowym.
Jak dla mnie kościół katolicki to firma. Ma swoje różne punkty na świecie już. Tak to dla mnie działa. Ponieważ jeżeli oni za wszystko chcą kasy i bardzo lubią ją dostawać to sorry, ale inaczej tego nazwać nie można.

I zebrałoby się tego więcej, ale na tę chwilę jest tylko to mi do głowy przychodzi. Użytkownik Jacek podsunął Ci całkiem dobre argumenty, tylko, że Ty nie możesz na nie znaleźć jakiś sensownych i mądrych odpowiedzi. Boisz się przyznać do słabości KK. Wolisz napisać, że to co pisze Jacek jest "idiotyczne" niż odpowiedzieć i jakoś ustosunkować się do tego co napisał. To normalne w śród typowych gorąco wierzących katolików.
Ja nie przeczę, że ta religia odcisnęła największe piętno na życiu całego wręcz świata, tak ja się nawet z tym zgodzę. I oni właśnie pod względem swojej przedsiębiorczości są lepsi niż Mc Donald's albo Microsoft. To jest niesamowite Wesoly Ten kult jaki w okół siebie stworzył kościół, hierarchia, bogactwo i przepych, wielka polityka, wielcy ludzie, wielkie pieniądze, a na samym końcu gdzieś tam w oddali człowiek potrzebujący i Bóg.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cefadroxilum dnia Sob 17:52, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:59, 15 Sty 2011    Temat postu:

Chyba słabo przeglądałaś te moje posty. Nie jestem praktykującym katolikiem, do Kościoła chodzę bardzo rzadko, to po pierwsze.

Pisałem wielokrotnie, że nie podoba mi się "modlitwa do obrazka" i tak wielki kult Maryjny. Zapomina się przy tym często o Jezusie, a przecież to on jest jedynym pośrednikiem. Nie zgadzam się także z celibatem. Każdy kapłan powinien wybierać sam czy chce mieć żonę.Podoba mi się w tym temacie podejście protestantyzmu. A co najważniejsza, Biblia nie neguje małżeństw duchownych, wręcz odwrotnie.

"Nie będę więc o nim dyskutować. Podejrzewam, że ty masz Cytat na każdą okazję, a klawisze "ctrl" "c" i "v" masz pewnie zdarte od ich używania"

No baa, mam też 12 kubków z Apostołami. Jeden na każdy miesiąc. Dzisiaj nie wyprowadzisz mnie z równowagi Twisted Evil ale jutro może nie być już tak miło.

"7. Na co kościołowi jezus w świebodzinie? '

Dla mnie jest to chore, byłbym głupcem gdybym to popierał. Wiadomo, że chodzi o miejsce które będzie przyciągać "turystów". Kasa kasa kasa!

"9. Dlaczego księża biorą kasę za każdy sakrament? począwszy od chrztu skończywszy na pogrzebie? I nie jest to mała kasa. Zresztą dla mnie msza za pieniądze nie ma żadnej wartości. "

Zgadzam się. Sam często to powtarzam. Ja Ci tego nie wytłumaczę, nie znam odpowiedzi na to pytanie.

"2. Na cóż kościołowi takie wielkie złote świątynie? bogactwo i przepych? Bóg podobno jest wszędzie, a mnie się wydaje, że w kościele jest go najmniej. Większy pożytek by był, gdyby kasa jaka poszła na budowę chociażby lichenia poszła na chore dziec. To jest paranoja, że w kraju, w którym umierają małe dzieci, bo nie ma kasy na leczenie, zawsze znajdzie się kasa na kościoły. Księża potrafią ją niesamowicie wydębić od swoich tępych owieczek, a ile by dobra uczynili, gdyby zrezygnowali ze swego przepychu na rzecz NAPRAWDĘ POTRZEBUJĄCYCH"

Mam to samo zdanie na ten temat. Jeśli oprzeć się na Biblii, to katolicyzm do końca nie opiera się na niej, smutna prawda. Caritas to co prawda jedna z największych na świecie organizacji charytatywnych, ale to do końca nie usprawiedliwia tak wielkiego bogactwa Kościoła. Może ono bardzo razić, faktycznie. Biblia wspominała coś o "hienach"...W wielu innych kwestiach też miała rację.


"8. Watykan to siedlisko zła podobno wg apokalipsy. Na to by wychodziło. Przynajmniej ja tak rozumuje. Zgadza się siedem wzgórz, złoto i purpura.. Hmm.
Poza tym większej chamów jak tam nie spotkałam nigdzie indziej na świece. Osoby, które najpierw modlą się i kajają, potrafią człowiekowi łokieć w żebra wepchać. "

Do niedawna też tak interpretowałem ten fragment apokalipsy. To była moja pierwsza myśl po jej przeczytaniu. Dzisiaj się waham. Zastanawiam się czy zbyt prosto sobie tego nie tłumaczę. "Watykan" nie jest doskonały, nigdy nie będzie, jednak wiem, że jest bardzo potrzebny.


"10. Dlaczego nie przyznają się do swoich słabości? "

Za jakiś czas sięgnę po książkę Szymona Hołowni : " Monopol na Zbawienie", tłumaczy tam wiele kwestii związanych z Kościołem. Odpowiada w niej nawet na "najgłupsze" pytania, najdziwniejsze. Przyznam się szczerze, że ciekawi mnie jego zdanie. Szanuje go jako człowieka, może pomoże mi spojrzeć na Kościół w innych kategoriach. Przyznaję się bez bicia, nie jest on moim "konikiem", czas to zmienić.


"16. Po co kler tyle gada o miłosierdziu i bogu, skoro sama ma tyle miłosierdzia co kot napłakał. Mają dawać przykład swoim życiem, a zupełnie się do tego nie nadają. Kłamią jak z nut. To zwykli hipokryci."

Pociesza mnie to, że wśród wielu księży znajdziemy wartościowych ludzi, którzy wybrali tą drogę z czystego powołania i naprawdę szczerze potrafią "dać" drugiej osobie tą najpiękniejszą, bezinteresowną miłość. Nie mam złudzeń, że nie wrócą już czasy Apostołów. To (oprócz Jezusa) powinien być najważniejszy wzorzec dla duchownych.


"Boisz się przyznać do słabości KK"

Nadal tak twierdzisz? Inkwizycja, Krucjaty? Biblia również to przewidziała.
Kościół popełnił mnóstwo błędów i nie da się tego ukryć. Nie można tego usprawiedliwiać. Jednak zrobił również wiele dobrego , ma ogromne zasługi. To zbyt trudny temat by tak po prostu odpowiedzieć kilkoma zdaniami.


"Ja nie przeczę, że ta religia odcisnęła największe piętno na życiu całego wręcz świata, tak ja się nawet z tym zgodzę."

No proszę, jednak można być szczerym. Może to w "delikatny" sposób pokaże mały procent mojego toku myślenia którego nie potraficie zrozumieć.


"Ten kult jaki w okół siebie stworzył kościół, hierarchia, bogactwo i przepych, wielka polityka, wielcy ludzie, wielkie pieniądze, a na samym końcu gdzieś tam w oddali człowiek potrzebujący i Bóg."

Dzisiaj nie mam weny żeby na to odpowiedzieć. Nie wszystko jest takie "be" jak sobie tłumaczysz. Jednak też czasem mam wrażenie, że Kościół zapomina o swojej prawdziwej misji. Powinien głosić nauki Jezusa, a nie go zastępować. Tak się niestety często dzieje. Często ludzie (chociażby na wsiach) tworzą pewnego rodzaju "kult księdza", zapominając o prawdziwej nauce biblijnej. Jednak czego wymagać od ludzi którzy nigdy w ręku nie mieli Biblii, a wierzą bo tak jest łatwiej, bo taka tradycja. Nie wiedzą nic o swojej wierze, a mimo to robią z siebie "archaniołów", to przykre i zarazem żałosne. Kilkakrotnie poruszałem ten wątek na tym forum.

"Dlaczego kościół tak bardzo denerwuje się jak się powie, że np. Jezus mógł by mieć żonę, bo w sumie fajna dupa z niego była. Co by było w tym takiego złego, gdyby sobie faktycznie za życia używał? Sąd kościół wie, że tego nie robił? A niech sobie robił! Byłby wręcz bardziej autentyczny, gdyby go tak bardziej uczłowieczyć. I co by było w tym złego, gdyby faktycznie miał siostrę? I co z jego bratem Jakubem? "

No tutaj dołożyłaś do pieca. Pozwolisz, że nie skomentuje. Jestem po treningu, chyba przez to jestem taki łagodny.


3. Znam księdza, który zastrzelił dwa swoje psy, bo mu przeszkadzały, po czym poszedł mszę odprawiać i pieprzyć o dobroci i miłosierdziu. no przepraszam, ale nie znam bardziej zakłamanej instytucji niż kościół. Słowa takich księży są dla mnie tyle warte co zeszłoroczny śnieg.

"4. Znam księdza, który wydębił ziemię pod kościół od wdowy z 4 dziec, bez większych środków do życia.... "wdowi grosz". a potem, gdy ta kobieta umarła za darmo nawet jej nie pochował. "

A ja znam księdza który regularnie imprezuje i ma kobietę która wcześniej...I co z tego?

Można napisać:" Ale ten urzędnik był niemiły, oni wszyscy są pewnie tacy" Podchodźmy bardziej indywidualnie. Bo będziemy musieli napisać, że każdy polityk to złodziej a lekarz - morderca.

Wszędzie zdarzają się takie "potwory". Świat coraz bardziej się "psuje", nie trzeba daleko szukać.

P.S, przykład z urzędnikiem do bani Laughing

Na resztę nie odpowiem, nie mam weny, ani takiej wiedzy.


Oto Twój post:

"Wierzę w Boga, ale nie praktykuję od kilku lat. Zbyt wiele rzeczy mi się nie podoba i nie odpowiada mi w kościele katolickim, żebym uczestniczyła w tych teatrzykach. Kiedyś jednak byłam typową owieczką bożą, która mieczem by nawracała, jakby zaszła taka potrzeba"

W jakiego Boga wierzysz? Twierdzisz może, że każda wiara jest dobra? Myślisz, że Allah to ten sam Bóg co w chrześcijaństwie? A Kryszna?

Biblia stanowczo zaprzecza takiego postrzegania sprawy. Wystarczy zajrzeć tylko do 10 przykazań. Na dodatek Twierdzi, że jedynym pośrednikiem jest Jezus, TYLKO on.
Bardzo mnie ciekawi co odpowiesz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Sob 22:17, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:12, 16 Sty 2011    Temat postu:

Black... skoro poruszasz sprawy dotyczące 'prawdziwości', 'wiarygodności' religii to proponuję podobnie podejść nie tylko do różnic pomiędzy chrześcijaństwem a innymi religiami ale także pomiędzy różnymi wyznaniami w łonie samego chrześcijaństwa.

Jeśli wywodzisz, że w odróżnieniu od islamu chrześcijaństwo jest tm, w co powinniśmy wierzyć, to dlaczego nie pójść dalej? Chrześcijaństwo podzieliło się na wiele wyznań i na podobnej zasadzie można dowodzić, że to albo tamto wyznanie trzyma się nauk Chrystusa. Czy będziesz konsekwentny dzieląc nie tylko chrześcijan od pogan ale i chrześcijan od tak zwanych chrześcijan?

Cóż tobie da, jeśli udowodnisz sobie (co już pewnie uczyniłeś) że lepiej być chrześcijaninem niż muzułmaninem, ale nie ustaliłeś czy np. lepiej być protestantem, prawosławnym niż katolikiem? Jakkolwiek jeden krok w dobrym kierunku ale... potrzebny jest drugi i trzeci... Wink

He...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:12, 16 Sty 2011    Temat postu:

Skoro nie chcesz odpowiadać na moje głupie posty odnośnie udokumentowywania nie wiadomo czego to może pytanie pomocnicze.
W czym ,,religia chrześcijańska'' jest bardziej wiarygodna od np.islamu czy buddyzmu? O jaką lub jakie religie chrześcijańskie tobie dokładnie chodzi , czy o katolicką , protestantów ,zielonoświątkowców czy o którąś z setek innych bo widzisz wszystkich razem nie da się nazwać jedną religią.
Jedni twierdzą że Marja została żywcem wzięta do nieba w dodatku jako dziewica chociaż Biblia wyrażnie mówi że miała z Józefem więcej dzieci,inni twierdzą że Bóg to trójca lub dwójca i że sam sie posłał na ziemię , jedni są za celibatem inni duchowni się żenią , niektórzy twierdzą że ap.Piotr spoczywa w Watykanie chociaż Piotr zwykły rybak nawet nigdy Rzymu nie odwiedził jeszcze inni też chrześcijanie twierdzą że mówią językami bełkocząc coś pod nosem a jak spytasz jaki to był język to nie wiedzą.
Ja zadałbym inne pytanie , która z tych wszystkich religii chrześcijańskich jest najmniej wiarygodna opowiadając takie pierdoły i np. która z nich ma na sumieniu najwięcej istnień ludzkich i jak to jest udokumentowane ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cefadroxilum
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:51, 16 Sty 2011    Temat postu:

Kiedyś w liceum za historie o Jezusie, który chodził na panienki i robił wino z wody i gdyby mnie osobiście poderwał Jezus w klubie to na bank bym z nim zatańczyła dostałam jedynkę i zostałam określona jako młoda ladacznica i materiał na prostytutkę. Chociaż ksiądz postawił pytanie, które nie bardzo dałam radę ugryźć. Mianowicie chodziło o ludzie cechy Jezusa, tzn jak my go widzimy jaki mógł być. Oczywiście moja odpowiedź a raczej długi referat zupełnie nie zgadzał się ze schematem myślowym księdza. Także tutaj jestem bardzo łagodna w swoich opiniach Wesoly Jednak nie rozumiem, komu by to tak bardzo przeszkadzało, gdyby Jezus faktycznie miał kobietę/kobiety. Zresztą, jak to udowodnić, że nie miał? Bo tak w biblii napisali jego kumple, którzy byli pod wpływem (tego szalonego specyfiku tj "ducha świętego")? Widzę jednak, że w kilku pktach się zgadzamy.

Nie znam się na religiach. Posiadam o nich tak samo powierzchowną wiedzę jak 90% katolików i innych ludzi. Troszkę podróżowałam po świecie. Poznałam ludzi z różnych kultur i kręgów religijnych. Brałam udział w mszach protestanckich, a krysznowcy mnie za darmo nakarmili i dali nocleg. Spotkało mnie wiele dobrego od strony różnych ludzi czy to Żyd czy ateista. Jednak naprawdę mistycznego przeżycia doznałam będąc w Tybecie. Nie da się tego opisać, chyba właśnie tam zetknęłam się z Bogiem lub też z inną Instancją Wyższą. Po prostu prawdziwe katharsis. Nie potrzebowałam do tego żadnej mszy, żadnej komunii, żadnego złotego ołtarza z gigantycznym krzyżem, żadnego pisma świętego. nie wiem w jakiego Boga wierzę. W tego dobrego na pewno. Bóg jest jeden dla wszystkich wyznań a religia to tylko droga do niego, tylko, ze nie zawsze chcę podążać tą jedną drogą i zbaczam z kursu wyznaczonego prze ogół.
Poza tym kiedyś tak sobie rozmawiałam z moim kolegą Muzułmaninem, że generalnie te niektóre religie to są do siebie bardzo podobne. no bo zobacz w katolicyzmie masz Boga, który za pomocą "pendrajwa" przesłanego przez Gabryiela ma syna Jezusa, Jezus to zbawiciel i idol katolików. Islam ma Boga też jako stwórcę wszystkiego i analogicznie też ma takiego swojego jezuska tj Mahometa, który zamiast Biblii dzierży Koran i też ma swoich idoli, ale o wiele bardziej gorliwych, tzn z bardziej kamienistą drogą prowadzącą do Boga. (te wszystkie dziwne wojny w imię Allaha, ograniczanie prawa itp itd.) Paranoja. Religia jak pokazała historia i jak to nadal robi wiele utrudnia.

Co do Biblii. Jest fajna. Naprawdę fajny momentami bełkot. A ileż radości sprawia jak się czyta ją będąc pod wpływem. Naprawdę nikt trzeźwy nie mógł tego napisać, dlatego też biblia ma taką silę i moc sprawczą. Często do niej zaglądam, interpretuję ją po swojemu. Często się z niej śmieję i krytykuję, ale ja ją naprawdę lubię i szanuję jako Świętą Księgę itp itd. Wiem, że dla wielu ludzi zwłaszcza tych gorliwych katolików, którzy nie mięli jej nigdy w ręku wiele znaczy. Aaaaa i jakbym się postarała to też bym mogła coś takiego wysmarować. I byłby bestseler. ale nie zrobię tego, bo nie jestem przygotowana na taki ogrom sławy jaki spotkała Jezusa. Chyba bym swojej jedwabistości psychicznie i fizycznie nie ogarnęła


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cefadroxilum dnia Nie 16:51, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:46, 17 Sty 2011    Temat postu:

Dzisiaj mam kolędę. Będzie okazja żeby chwilę pogadać z Proboszczem, aż się boję. Nie mam teraz czasu żeby odpowiedzieć, nie chce dać lipnej odpowiedzi. Te pytania są proste, ale potrzebuje na nie trochę więcej czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:59, 17 Sty 2011    Temat postu:

Zapytaj więc księdza... jak Bóg ma na imię i czy zgadza się z wersją z Psalmu 83:18:

aby wiedziano, że ty, który masz na imię Jehowa,
ty sam jesteś Najwyższym nad całą ziemią.


Ciekawy jestem, co powie...? Mruga


PS. WOW! To mój tysięczny post na tym forum! Jakiś mały jubileusz...! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Pon 15:00, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cefadroxilum
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:11, 17 Sty 2011    Temat postu:

Mnie ksiądz nie chce odwiedzić chociaż naprawdę zapraszam go co roku Smutny

Licencję na Jehowa mają ci tak zwani "kociarze". Allaha mają muzułmanie, Jahwe mają żydzi a katolicy mają Boga, ponieważ wszystkie inne imiona zostały zaklepane i nie było w czym wybierać. Proste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:09, 17 Sty 2011    Temat postu:

Jakże często rzecz sprowadza się do tego, że pada odpowiedź: Bóg ma na imię... Bóg.
Można się też zapytać, czy Karol Wojtyła miał rację, że nazywał Boga po imieniu, używając formy... Jehowa? Ciekawe, co by powiedział...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:24, 18 Sty 2011    Temat postu:

BlackAngel napisał:
Dzisiaj mam kolędę. Będzie okazja żeby chwilę pogadać z Proboszczem, aż się boję.


Black , nie bój się kolędy , po prostu uda zwarte i zawsze frontem do proboszcza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cefadroxilum
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:29, 19 Sty 2011    Temat postu:

Jacek napisał:
BlackAngel napisał:
Dzisiaj mam kolędę. Będzie okazja żeby chwilę pogadać z Proboszczem, aż się boję.


Black , nie bój się kolędy , po prostu uda zwarte i zawsze frontem do proboszcza.


Aaaaaaaaaaahahaha padłam Laughing

Black, mam nadzieję, że gdzieś tu jesteś. Że nie trzymasz księdza dwa dni (chociaż kto to wie). Czekam(y).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:47, 20 Sty 2011    Temat postu:

"Black , nie bój się kolędy , po prostu uda zwarte i zawsze frontem do proboszcza."

Miło usłyszeć to od kogoś doświadczonego w tych kwestiach. Nie martw się, dzięki tej radzie udało mi się uniknąć tego przez co masz złe wspomnienia.
Jacek, jesteśmy z Tobą.

"Black, mam nadzieję, że gdzieś tu jesteś. Że nie trzymasz księdza dwa dni (chociaż kto to wie). Czekam(y)."

Nie mam czasu na pierdoły (skomentujesz zapewne tylko to zdanie, pomijając sens całej wypowiedzi)
cefadroxilum, w temacie robisz z siebie eksperta, jednocześnie jak sama piszesz masz pojęcie o religii jak 90% katolików, czyli...Czegoś tu nie kapuje. A tak w ogóle, mam też swoje życie, świat nie kończy się na internecie.

Hola hola! Ja już podałem sporą część swoich argumentów. Nikt z was nie podważył tego, że chrześcijaństwo jest najbardziej wiarygodną religią w historii...NIKT. A przypominam, że temat jest o tym.

Jeśli chcieliście podjąć jakąkolwiek dyskusję to należało podać mocniejsze świadectwa u innych religii. Cały czas czytam wasze narzekania ale od sedna tematu bardzo stronicie. Cel tej dyskusji jest prosty, mianowicie:

Jaka religia jest wiarygodniejsza od chrześcijaństwa? Jeśli jest taka to proszę podać ku temu odpowiednie argumenty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Czw 16:01, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:17, 20 Sty 2011    Temat postu:

Blackangel. twierdziles ze pytania Jacka sa bardzo latwe do wyjasnienia, skoro latwe to nie powinno ci to zajac sporo czasu, a ty znowu uciekasz, moze najpierw odpowiesz na tepytania a potem bedzie dyskusja (nie koniecznie ze mna)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:30, 20 Sty 2011    Temat postu:

Dziewczyno, doszedłem do wniosku, że już odpowiedziałem na nie w poszczególnych postach. Nie rozwijałem myśli, bo nie mam czasu. Radzę zapoznać się z historycznym powstaniem danych religii.

"dpowiesz na tepytania a potem bedzie dyskusja (nie koniecznie ze mna)"

Wiadomo, że nie z Tobą. Bez jakichkolwiek argumentów, byle cały czas do przodu!

Po drugie. Moja argumentacja jest ogromna w porównaniu do waszej, o Twojej szkoda wspominać, nie zrobiłaś nic w tym temacie. Jeśli to nazywasz obroną islamu, to pokazałaś jaki on "wiarygodny". Ale czego wymagać od kogoś kto nie umie napisać poprawnie nazwy swojego największego proroka i zgadza się na bicie kobiet przez mężczyzn.

Ja uciekam, widzę, że o obiektywizmie nie będzie mowy. Oj Rania Rania, zrzuć tą burkę, bo niewiele przez nią widzisz, w końcu oślepniesz. Nie bierz tego dosłownie, proszę.
Dlaczego nic nie napiszesz o tym, że w islamie można kłamać w określonych przypadkach? Mam podać cytaty, info, czy potrafisz się do tego przyznać?
Kto jest "ojcem" kłamstwa? Biblia odpowiada na to w sposób zdecydowany.

Ja bronie swojego zdania, twierdząc, że chrześcijaństwo ma najsolidniejsze podwaliny i widać to jak na dłoni, cały problem bierze się z ignorancji faktów lub z niewiedzy.

Czy zobaczę tutaj wreszcie "obronę" islamu, buddyzmu czy hinduizmu? Na tym forum to chyba niewykonalne. A więc przestańcie omijać "niewygodne" rzeczy a skupcie się na głównym wątku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Czw 17:44, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cefadroxilum
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:31, 20 Sty 2011    Temat postu:

BlackAngel napisał:
"Black , nie bój się kolędy , po prostu uda zwarte i zawsze frontem do proboszcza."

Miło usłyszeć to od kogoś doświadczonego w tych kwestiach. Nie martw się, dzięki tej radzie udało mi się uniknąć tego przez co masz złe wspomnienia.
Jacek, jesteśmy z Tobą.

"Black, mam nadzieję, że gdzieś tu jesteś. Że nie trzymasz księdza dwa dni (chociaż kto to wie). Czekam(y)."

Nie mam czasu na pierdoły (skomentujesz zapewne tylko to zdanie, pomijając sens całej wypowiedzi)
cefadroxilum, w temacie robisz z siebie eksperta, jednocześnie jak sama piszesz masz pojęcie o religii jak 90% katolików, czyli...Czegoś tu nie kapuje. A tak w ogóle, mam też swoje życie, świat nie kończy się na internecie.

Hola hola! Ja już podałem sporą część swoich argumentów. Nikt z was nie podważył tego, że chrześcijaństwo jest najbardziej wiarygodną religią w historii...NIKT. A przypominam, że temat jest o tym.

Jeśli chcieliście podjąć jakąkolwiek dyskusję to należało podać mocniejsze świadectwa u innych religii. Cały czas czytam wasze narzekania ale od sedna tematu bardzo stronicie. Cel tej dyskusji jest prosty, mianowicie:

Jaka religia jest wiarygodniejsza od chrześcijaństwa? Jeśli jest taka to proszę podać ku temu odpowiednie argumenty.


Taa. Każdy kto wyraża odmienne zdanie od razu gada i pisze pierdoły. Myślenie typowe dla kk.

Widzę, że masz jednak problem z czytaniem ze zrozumieniem i z interpretacją. Nie robię z siebie experta. Powołuje się na własne życie i doświadczenia religijne. Przecież zgadzam się z Tobą iż religia chrześcijańska jest najpotężniejszą. O ile pamiętam z wykładów jest coś ok 1 mld katolików, chyba nie wiele mniej protestantów i anglikanów i chyba z milion Żydów. Nie zapominając, że w skład religii chrześcijańskich wchodzi jeszcze kościół wschodni i orientalny. No sporo tego. Przecież ja nie zaprzeczam, ja tylko wyrażam swoją wątpliwość w pewne rzeczy. Matko boska. Czytanie ze zrozumieniem to się ma chyba w podstawówce.
Nie będę podawać argumentów przeciw, ponieważ już wpisałam swoją liste. A Ty posługujesz się (wiem, wiem powtarzam się) cytatami wszelakiego rodzaju, a ja (wiem, wiem znowu się powtarzam) własnymi wątpliwościami, przemyśleniami i refleksjami.

Masz tu ciekawy filmik (jest po ang, ale myślę, ze to nie jest jakiś problem)
http://www.youtube.com/watch?v=zDHJ4ztnldQ

Ja spadam na dłuuuuuugo obcować z starszymi braćmi w wierze, więc niestety, ale moja genialna osoba nie często będzie bywać na tym forum Wesoly
Zatem bywajcie i dobrze się bawcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:42, 20 Sty 2011    Temat postu:

cefadroxilum, pomimo tego, że nie zgadzamy się w wielu kwestiach to jako jedyna napisałaś szczerze, że ta religia jest najpotężniejsza liczbowo (to wiadomo..) ale głównie chodzi, że wcześniej zaznaczyłaś iż chrześcijaństwo wywarło największy wpływ na świat spośród wszystkich religii. Dzięki za dyskusję, była naprawdę dobra, szczególnie z Kościołem, szczerze.

Ja też wszystkiego nie rozumiem, codziennie zaskakuje mnie coś innego i to jest fascynujące. Gdy myślałem, że wiem wszystko o chrześcijaństwie, nagle okazało się, że wcale tak nie jest, moja wiedza jest dość mała, mimo to często wystarcza na różnorakie dyskusje. Nie jestem "jedynym sprawiedliwym", cały czas uczę się pokory, ale nieprawdy nigdy nie zaakceptuję. Potrafię powiedzieć o tym każdemu, na forach udzielam się mniej niż w "realu".

Dzięki za filmik.

Powodzenia, ale nie opuszczaj nas na długo Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:19, 20 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
Dlaczego nic nie napiszesz o tym, że w islamie można kłamać w określonych przypadkach? Mam podać cytaty, info, czy potrafisz się do tego przyznać
?

kłamstwo jest surowo zabronione, można skłamać by naprawić relacje rodzinne, społeczne lub poprawić sytuację muzułmanów:

1) jeśli dwóch braci w islamie jest w konflikcie, i ktoś przekaże im informację, nawet fałszywą, która zażegna spór ustanawiając pokój i miłość między nimi, nie można tego nazwać kłamstwem;

2) w czasie wojny, mając na celu wygraną i zachowanie w tajemnicy pozycji wojsk islamskich, w razie konieczności, można przekazać fałszywe informacje

3) rozmowa miedzy malzonkami,np.mowiac zonie , jestes najpiekniejsza na swiecie, chociaz ma braki w urodzie


wybacz ale wszystkich twoich postow nie czytam, w tych co przeczytalam odpowiedzi na pytania Jacka nie znalazlam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rania dnia Czw 18:22, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:29, 20 Sty 2011    Temat postu:

"1) jeśli dwóch braci w islamie jest w konflikcie, i ktoś przekaże im informację, nawet fałszywą, która zażegna spór ustanawiając pokój i miłość między nimi, nie można tego nazwać kłamstwem;

2) w czasie wojny, mając na celu wygraną i zachowanie w tajemnicy pozycji wojsk islamskich, w razie konieczności, można przekazać fałszywe informacje

3) rozmowa miedzy malzonkami,np.mowiac zonie , jestes najpiekniejsza na swiecie, chociaz ma braki w urodzie "


kłamstwo jest surowo zabronione, można skłamać by naprawić relacje rodzinne, społeczne lub poprawić sytuację muzułmanów:"

Powiedz mi, czy Ty widzisz co piszesz? Ja "wysiadam". To za "ciężkie" dla mnie. Po przeczytaniu tego przyszły mi do głowy bardzo brzydkie słowa, jednak nie napisze ich tutaj, powstrzymam się. To już przestało mnie bawić. Jedna rada- Myśl!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Czw 18:30, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:47, 20 Sty 2011    Temat postu:

mysle tak ze az mi z uszow paruje, jakim to jestes hipokryta,tak ciezko ci odpowiedziec na pytania Jacka czy poprostu odpowiedzi nie znasz, wystarzy napisac, nie wiem

co do klamstwa; a ktory to z apostolow sklamal ze nie zna Jezusa, w chrzescijanstwie nazywacie to " wyparl sie" = sklamal
mowiac kobiecie jestes piekniejsza od ksiezyca po prostu sie klamie
wojna, napewno na niej nie byles, chociaz moze grasz, hmm ale z miernym skutkiem skoro wrogowi zawsze prawde mowisz
w ustalaniu pokoju miedzy ludzmi jw. milosc jest najwazniejsza np. mowisz A ze B chce sie pogodzic chociaz B wcale na to ochoty nie ma

zycie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 10:05, 21 Sty 2011    Temat postu:

z tego co wiem, jednym z grzechow popelnianych przez chrzescijanina...zwanych glownymi, jest pycha.
i to podajrze pierwszy w kolejnosci.

Cytat:
Moja argumentacja jest ogromna w porównaniu do waszej, ....
Czy zobaczę tutaj wreszcie "obronę" islamu, buddyzmu czy hinduizmu? Na tym forum to chyba niewykonalne. A więc przestańcie omijać "niewygodne" rzeczy a skupcie się na głównym wątku.


no wlasnie

ja wciaz czekam na te liczby, ktore dokumentuja niekwestionowana przewage chrzescijanstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 10:14, 21 Sty 2011    Temat postu:

przepraszam, bo nie skupilem sie nalezycie i w ostatnie zdanie poprzedniego postu oczywiscie mialo brzmiec:

ja wciaz blacku czekam na te liczby, ktore dokumentuja chrzescijanstwo,...jako najbardziej wiarygodna religie.

i chce podkreslic, ze nie robie filmow typu "czytam wszyskie posty marysi".
jesli moglbys bez wklejania podac je w tym watku...tak o...najzwyczajniej... Wesoly w koncu wszyscy sie w zyciu o cos opieramy...czyz nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:34, 28 Sty 2011    Temat postu:

slav, to zacznij czytać posty, później masz pretensje do mnie, że nie odpowiadam na Twoje pytania. Robię to ostatni raz. Nikt nie podał żadnej kontrargumentacji. Bez argumentów, byle do przodu, tak się bawić nie będę. Oto te "liczby":

Chrześcijaństwo jest największą religią w historii ludzkości.
Biblia jest największym książkowym bestsellerem wszech czasów.
Jeżeli już najwybitniejsi naukowcy, (nobliści) wierzyli w Stwórcę to najczęściej był to Bóg przedstawiony w chrześcijaństwie.

Historyk Philip Schaff tak opisał wszechogarniający wpływ, jaki miał Jezus na całą późniejszą historię i kulturę świata: "Ten Jezus z Nazaretu, bez broni ani majątku, podbił więcej milionów niż Aleksander Wielki, Cezar, Mahomet i Napoleon; bez pomocy nauki przybliżył nam to, co ludzkie i to co boskie lepiej, niż wszyscy filozofowie i uczeni razem wzięci; bez akademickiej wymowności wypowiadał takie słowa, jakich nigdy wcześniej nie słyszano i wywołał skutki, jakich nie opowie żaden mówca czy poeta; choć sam nie napisał ani jednej linijki, wprawił w ruch więcej piór i dostarczył tematów do większej ilości kazań, przemówień, dyskusji, uczonych tomów, dzieł sztuki i pieśni pochwalnych niż cała armia wielkich mężów antyku i współczesności."

Potrafisz temu zaprzeczyć?

Tak naprawdę poza chrześcijaństwem spośród wielkich koncepcji duchowych tylko jedna światowa religia twierdzi obecnie, że jest jedyną prawdą: Islam. Buddyzm, inna wielka religia światowa, to dość kontrowersyjny system filozoficzny, który wcale nie rości sobie pretensji do bycia jedyną prawdziwą religią. Budda, założyciel tego systemu przekonań na pewno tak nie twierdził, mniemał on jedynie, że osiągnął coś na kształt oświecenia. Sam jednak głosił, że nie posiada pewności odnośnie swych przekonań, przeciwnie, zalecał każdemu przemyślenie, czy w ogóle ma to sens, zanim ten ktoś podzieli jego światopogląd. Budda nie życzył sobie nawet tego, aby po jego śmierci ustanawiano coś na kształt instytucji doktrynalnej sankcjonującej prawdy wiary. Sam Budda „Nie tylko odmawiał roztrząsania filozoficznych problemów, ale nawet nie chciał wypowiadać się w szeregu kwestiach kluczowych dla swej doktryny […]. Buddyzm nie rości sobie więc prawa do jakiejś nadzwyczajnej prawdy, mogącej ulec zweryfikowaniu i potwierdzeniu. Warto dodać, że nawet najstarsze części buddyjskich kanonów świętych pism, które zawierały nauki Buddy i zachowały się do dziś, były w najlepszym wypadku redagowane dopiero minimum sto lat po jego śmierci. Bardziej trzeźwe i współczesne spojrzenia na ten problem ujawniają nam, że tak naprawdę najstarsze przekazy na temat życia i nauk Buddy pochodzą dopiero z okresu odległego o kilka wieków od jego śmierci. Istnienie takich przekazów zostało poświadczone dopiero pięć wieków od tegoż wydarzenia.

Podobnie jak z Buddyzmem przedstawia się sprawa z Hinduizmem, w którym głosi się, że istnieje wiele dróg prowadzących do zbawienia, a Hinduizm jest tylko jedną z nich. Inne religie mają głosić to samo co Hinduizm, lecz pod innymi nazwami i pojęciami. W samym Hinduizmie nie istnieje nic, co mogłoby jakoś potwierdzić prawdziwość jego koncepcji religijnych. Najstarsze i uważane za kanoniczne teksty tego fenomenu to tzw. Śruti - Wedy i Upaniszady (powstały w latach 1300 – 500 p.n.e.), będące w zasadzie hymnami do bogów, opisami kreacji i informacjami o rytuale ofiarnym. Nie zawierają one jednak żadnych informacji, w których jakiś naoczny świadek rościłby sobie prawo do opisu jakiejś teofanii, która byłaby umocowana historycznie, mogąc tym samym podlegać możliwości potwierdzenia.




Co do tego, że Jezus był postacią historyczną nie ma już praktycznie żadnych wątpliwości. Jeszcze raz podam najlepszą argumentację jaką kiedykolwiek przeczytałem na temat prawdziwości ewangelii, istnienia i zmartwychwstania Jezusa: [link widoczny dla zalogowanych]
Genialna!


Teraz poproszę (po raz "setny") o "obronę" islamu, hinduizmu i buddyzmu. Jeśli któraś z tych religii wywarła większy wpływ na świat i ma mocniejsze świadectwa swojej prawdziwosci to poproszę o konkrety, bez omijania głównego tematu.

Najdoskonalszym "dowodem" jest nauka którą przedstawia dana religia, jej stosunek do ludzkości, wytłumaczenie powodu naszego istnienia, jego celu. Jeśli wszystkie argumenty, świadectwa zawiodą, to zastanówmy się nad tym co jest tak naprawdę dla nas najważniejsze, jaki jest prawdziwy sens naszego życia. Czy to nie miłość? Czy wszystko inne to nie przypadkiem jedynie "dodatki" mające nam pomóc przetrwać? Nie idealizuję wcale, wiem co piszę.Kiedy realnie groziła mi śmierć od razu doszedłem do wniosku czego potrzebuje najwięcej. Czy ktoś objaśnił nam lepiej od Jezusa Chrystusa czym jest ta najpiękniejsza, najpotężniejsza siła?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Pią 15:40, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cefadroxilum
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:28, 29 Sty 2011    Temat postu:

Widzę, że tu cenzura panuje, prawo bytu mają tylko jacyś obłąkani zwolennicy kk. Wszelki przejaw mocniejszego żartu, ironii, czy tez sarkazmu są usuwane.
Więc się powtórzę:

Drogi slav nadal nie rozumiesz, że religia chrześcijańska jest potężniejsza niż mcdonald i microsoft razem wzięte? Jak w to nie wierzysz, to Ci zaraz zrobi nalot na chatę wataha wściekłych katoli Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cefadroxilum dnia Sob 17:28, 29 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 9:11, 30 Sty 2011    Temat postu:

ja nie rozumiem...tak? Wesoly
mysle, ze religia chrzescijanska jest potezniejsza nawet od arsenalu wojennego usa.
to jednak wciaz z niej nie czyni najbardziej wiarygodnej...co chce nam tu udowodnic black.
lub jakos wyjatkowo wysoce udokumentowanej.

musze w koncu napisac do blacka, bo najwyrazniej nie rozumie, co to sa liczby.
nie chce byc zlosliwy, ale majac przed oczyma liczby, a nie czcze gadanie.... mozna komentowac, wusnowac wnioski, patrzec w przyszlosc itd.

tak wiec liczby w dyskusji wygladaja, mniej wiecej tak:

33% ludnosci swiata to chrzescijanie.
tak to duzo...najwiecej sposrod glownych nurtow religijnych.
ale to oznacza, ze 67% to nie chrzescijanie.

i teraz mozna dyskutowac.
swoja droga, jesli to czytasz blacku to powiem ci, ze warto zapamietac te liczby. mam na mysli nas obu i wogole wszystkich.
za 10 lat beda kompletnie inne.

ps.
zakladam, ze i mnie ujeto w tych 33%.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin