Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy w demony, duchy itp. powinno się wierzyć?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:53, 15 Paź 2013    Temat postu:

Wierzący to ciekawi ludzie, poprzez braki w wiedzy i problemy z samodzielnym myśleniem przyjmują różne wymysły innych ludzi aby wytłumaczyć sobie pewne zjawiska fizyczno-przyrodnicze. Ilu bogów wymyślono w całej historii?? Chyba nie starczyło by miejsca by ich tu wszystkich wymienić.

Ilu z nich jest prawdziwych? Ilu z nich istnieje naprawdę? 100 bogów wymyślono? 200..? 300...? 1000...? No niech ktoś weźmie i policzy sobie i odpowie tutaj.

Ależ oczywiście, że dla Was pioruny ciska Zeus, a zaćmienie słońca to gniew innego bożka.

Witomyśle pokaż mi chociaż jedną strzygę, wampira lub południcę. Powiedz gdzie są, gdzie ich znajdę. Bo dopóki pojawiają się tylko jako wyrazy w tekście są tak samo prawdziwe jak krasnale, skrzaty i wróżki.


Świat opiera się na FAKTACH I DOWODACH.

Jak na razie nikt jeszcze takich nie przedstawił odnośnie wierzeń religijnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witomysł
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 04 Paź 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp.

PostWysłany: Wto 15:34, 15 Paź 2013    Temat postu:

Nathaniel napisał:
Wierzący to ciekawi ludzie, poprzez braki w wiedzy i problemy z samodzielnym myśleniem przyjmują różne wymysły innych ludzi aby wytłumaczyć sobie pewne zjawiska fizyczno-przyrodnicze.


Dziś na szczęście potrafimy wyjaśnić dużo więcej niż dawniej, mimo to, wiele rzeczy nadal zostaje niewyjaśnionych (grawitacja, skąd tyle energii podczas burzy i wiele więcej). Ale nawet jeśli kiedyś uda nam się wszystko wyjaśnić, to nie zaprzeczy to istnieniu bogów. Ale o tym dalej. Chcesz powiedzieć ze wg. Ciebie wszyscy wierzący mają problemy z samodzielnym mysleniem? Bo co do brakow w wiedzy, to nie ma chyba czlowieka, ktory by ich nie posiadal. No i to co ja przyjmuje, to nie są ,,wymysly innych ludzi", a wiara odziedziczona po przodkach.

Cytat:
Ilu bogów wymyślono w całej historii?? Chyba nie starczyło by miejsca by ich tu wszystkich wymienić.

Ilu z nich jest prawdziwych? Ilu z nich istnieje naprawdę? 100 bogów wymyślono? 200..? 300...? 1000...? No niech ktoś weźmie i policzy sobie i odpowie tutaj.


Wymyślono? Niewielu - w sumie to narazie przychodzi mi do głowy tylko ,,Latający Potwór Spaghetti", ale jest jeszcze kilku, tylko z głowy mi wyleciały. Te Twoje szacunki to jednak raczej przegiecie. No i oczywiście Ci wymysleni bogowie nie istnieją.
Cytat:

Ależ oczywiście, że dla Was pioruny ciska Zeus, a zaćmienie słońca to gniew innego bożka.


Zeus u greków, u nas Perun. A zaćmienie słońca to efekt walki Swaroga. No i to, że dziś większość ludzi potrafiło by wyjaśnić skąd się bierze i na czym polega zjawisko zaćmienia słońca, nie kłóci się z ingerencją boską w owe zjawisko. To bogowie stworzyli wszechświat, ziemię, życie i to oni to wszystko nakręcili, oraz oni pilnują by panowała równowaga, oraz oni mogą ingerować w to dzieło. Swarog tak stworzył nasz układ, by księżyc co jakis czas zaslanial słońce. Po co? Zapewne na pamiątkę stoczonej niegdyś walki, bądź jest to wynikiem regularnie toczonych walk. A to co widzimy, to efekt ,,dostrojenia" tego co się dzieje ,,u nich" do ,,naszej rzeczywistości". Tylko zaznaczam, możesz trafić na rodzimowiercow inaczej do tego podchodzacych, to nie jest zdogmatyzowana religia, jest tu pewien stopień dowolności.

Cytat:
Witomyśle pokaż mi chociaż jedną strzygę, wampira lub południcę. Powiedz gdzie są, gdzie ich znajdę. Bo dopóki pojawiają się tylko jako wyrazy w tekście są tak samo prawdziwe jak krasnale, skrzaty i wróżki.

No raczej Ci nie pokaże, bo spotkania z nimi nie za wesolo się kończą, ponadto nie zawsze się pokazują Mruga Na poludnice możesz trafić w południe Mruga a na strzygi czy wilkolaki, w nocy, np. w lesie. A to na ile są prawdziwe to kwestia wiary, jak mam udowodnić ateiscie ich istnienie? Kpisz sobie? Ja powiem że to borowy, a Ty że omamy, gra świateł albo wiatr...


Cytat:
Świat opiera się na FAKTACH I DOWODACH.

I na wierze, i na wielu innych... Z tym ze wiara jest bardziej stabilna, pewna i niezmienna od nauki...

Cytat:
Jak na razie nikt jeszcze takich nie przedstawił odnośnie wierzeń religijnych.


Gdyby istnienie bogow, demonow i innych tego typu istot zostało udoodnione, to nie bylaby już kwestia wiary.

Udowodnij mi to, że np. teoria względności Einsteina jest prawdziwa. Tylko Ty masz mi udowodnic, tak bym nie musial przyjmować niczego ,,na wiare" Mruga
Ludzie od zawsze byli religijni, odczuwali potrzebę religijności, w jakims stopniu przezywali doznania duchowe; znam ludzi wychowanych w ateistycznych rodzinach, którzy sa obecnie ludźmi wierzacymi (np. rodzimowiercami)...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Witomysł dnia Wto 17:38, 15 Paź 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:04, 18 Paź 2013    Temat postu:

Witomysł napisał:
Dziś na szczęście potrafimy wyjaśnić dużo więcej niż dawniej, mimo to, wiele rzeczy nadal zostaje niewyjaśnionych (grawitacja, skąd tyle energii podczas burzy i wiele więcej).
Grawitacja jest i to jest fakt. Możesz wykonać szereg doświadczeń aby ją odczuć, opisać wzorem itd. Trzeba mieć niezły łeb aby wpaść na to, że grawitacja to zakrzywienie czasoprzestrzeni pod wpływem masy.

Witomysł napisał:
Chcesz powiedzieć ze wg. Ciebie wszyscy wierzący mają problemy z samodzielnym mysleniem?

Dokładnie. Choć mamy wiele różnych systemów religijnych to każdy wierzący uważa, że to właśnie jego system jest prawdziwy a inne "wymyślone". Więc pytam się ciebie: Który system religijny jest prawdziwy? A które systemy są błędne i dlaczego ludzie wierzą w te błędne systemy.

Witomysł napisał:
No i to co ja przyjmuje, to nie są ,,wymysly innych ludzi", a wiara odziedziczona po przodkach.

Zaprzeczasz sam sobie. Skąd przodkowie mieli tę wiarę? Od swoich przodków? A tamci? Od kolejnych przodków.. itd. itd. No ale gdzieś musiał być początek, prawda? Najpierw z legend, opowieści itd powstawały różni bogowie, boginie w różnych systemach religijnych. A więc są to wymyślone rzeczy innych ludzi.

Witomysł napisał:
Wymyślono? Niewielu - w sumie to narazie przychodzi mi do głowy tylko ,,Latający Potwór Spaghetti", ale jest jeszcze kilku, tylko z głowy mi wyleciały. Te Twoje szacunki to jednak raczej przegiecie. No i oczywiście Ci wymysleni bogowie nie istnieją.


Niewielu? Widzę, że mało wiesz o systemach religijnych. To tylko garść:

Bóg
Afrodyta - bogini miłości i piękna, atrybuty: gołąb, róże, mirt
Apollo - bóg muzyki, poezji, wyroczni i wróżb, atrybuty: łuk, lira, laur, łabędź
Ares - bóg krwawej i okrutnej wojny, atrybuty: wilk, sęp, pies
Artemida - bogini łowów, urodzin, nagłej śmierci, atrybuty: łuk i strzały
Atena - bogini mądrości, roztropności, chmur, piorunów i wojny, atrybuty: włócznia, tarcza, zbroja
Demeter - bogini ziarna, zasiewów, ziemi uprawnej, życia osiadłego i ładu społecznego
Dionizos (Bachus) - bóg wina i odradzającej się natury, atrybuty: winna latorośl
Hades - bóg świata zmarłych, atrybuty: cyprys, narcyz
Hefajstos - bóg ognia, opiekun kowali, rękodzielników, atrybuty: młot, obcęgi
Hera - bogini małżeństwa, opiekunka kobiet zamężnych, atrybuty: paw, kukułka
Hermes - posłaniec bogów, odprowadzał dusze do Hadesu, opiekun złodziei, kupców, atrybuty: kaduceusz - laska herolda opleciona dwoma wężami
Hestia - bogini ogniska domowego, rodziny
Posejdon - bóg morza, opiekun żeglarzy, rybaków, atrybut: trójząb
Zeus (Dzeus) - bóg zjawisk atmosferycznych i nieba, ojciec bogów, atrybuty: piorun, orzeł, dąb


Azowie (Asowie) – ród dobroczynnych bogów rządzących światem, który pokonał ród Wanów; ich siedzibą był Asgard:
Odyn (Wodan) – najwyższy z bogów, władca Walhalli, bóg wojny i wojowników, bóstwo mądrości i poezji (wynalazł runy)
Thor (Donar) – bóstwo burzy i piorunów, bóg sił witalnych
Tyr (Ziu) – bóg wojny, prawa i sprawiedliwości
Baldur (Baldr, Phol) – bóg dobra, piękna, sprawiedliwości i wiosny, syn Odyna i Frigg
Hajmdal (Iring, Rigr) – bóg światła dziennego i tęczy, opiekun bogów, twórca podziału społecznego wśród ludzi
boginie z rodu Azów (Azyny):
Frigg (Frija, Frick) – bogini miłości, opiekunka małżeństwa i rodziny, bóstwo płodności i bogactwa, żona Odyna, matka Baldura,
Nanna
Sif
Wanowie – ród bogów usunięty przez Azów, głównie bóstwa wegetacji i płodności:
Njörðr – bóstwo pokoju, urodzaju i płodności, opiekun myśliwych i żeglarzy, ojciec Frejra i Frei
Skadi - bogini łowów i gór, żona Njorda
Frejr (Freyr, Fro Ing) – bóg płodności, urodzaju i bogactwa, bóstwo pokoju i radości, syn Njörda, brat Frei
Freja (Freyja, Frowa) – bogini piękna i miłości, bóstwo wegetacji roślin, córka Njörda, siostra Frejra jej poświęcony był piątek np. niem. Freitag
inni:
Loki – pół-olbrzym, ojciec rodu potworów (między innymi bogini Hel)
Hel (Hellia)- bogini śmierci, władczyni Niflheim
Mimir (Mime) – bóg mądrości
Urdur (Wurt, Wyrd) – bogini przeznaczenia
Norny – boginie przeznaczenia i losu ludzkiego.


Świętowit główne bóstwo
Swaróg ogień, niebo, słońce
Perun pioruny
Mokosz deszcz, urodzaj, płodność,
Czarnogłów wojna
Zorza jutrzenka, planeta Wenus
Perperuna pioruny; żeński Perun
Jarowit zachodniosłowiański bóg wojny
Jaryło wiosna, płodność
Marzanna zima, śmierć
Strzybóg prawdopodobnie bóg wiatrów
Swarożyc ogień ofiarny i domowy
Weles (Wołos) czary, przysięgi, sztuka, rzemiosła, kupcy
Trojan bóg zachodnich Słowian, nie znanej funkcji
Simargł opiekował się zbożem
Rugewit płodność
Rod kobiety ciężarne, przeznaczenie
Radogost gościnność, przyjaźń
Prowe poświęcano mu stare dęby
Porewit pan borów leśnych
Pizamar funkcja bóstwa jest nieznana
Perepłut opiekun zabaw i libacji
Dażbog bogastwo, dostatek
Chors ubywający księżyc
Trzygłów bóstwo Słowian połabskich i pomorzan, nie pewna funkcja
itd.itd.itd.

Z jednym się z tobą zgodzę. Ci wymyśleni bogowie nie istnieją.


Witomysł napisał:
Swarog tak stworzył nasz układ, by księżyc co jakis czas zaslanial słońce. Po co? Zapewne na pamiątkę stoczonej niegdyś walki, bądź jest to wynikiem regularnie toczonych walk.
Jest to przykład ograniczonego myślenia u osób wierzących. Wyjaśnij mi w jakim celu powstają zaćmienia słońca w innych galaktykach w innych układach gwiazda-planeta-księżyc. Przecież tam nie ma ludzi! Kto ma pamiętać o jakiś walkach? Komu to zaćmienie jest potrzebne? A takich układów z zaćmieniami są miliardy.

Odpowiedź: Nasze zaćmienia są takie same jak w innych układach. Wynikają tylko i wyłącznie z zasłonięcia światła ze słońca przez księżyc. To wszystko. To jest wytłumaczenie ateisty. Pasuje do wszystkich układów w całym wszechświecie.

Wytłumaczenie osoby wierzącej pasuje tylko i wyłącznie do jednego jedynego układu słońce-księżyc-ziemia. Jest błędne dla pozostałych miliardów układów. Na tym polega ograniczenie w myśleniu.


Witomysł napisał:
A to na ile są prawdziwe to kwestia wiary, jak mam udowodnić ateiscie ich istnienie?

Normalnie. Jeżeli coś istnieje to można to udowodnić. Ja nie wypisuję, że w lesie są krasnoludki i smerfy. Nikt żadnych wampirów, strzyg i innych wymysłów nie widział.


Witomysł napisał:
"Świat opiera się na FAKTACH I DOWODACH."
I na wierze, i na wielu innych... Z tym ze wiara jest bardziej stabilna, pewna i niezmienna od nauki...

Fakty są niezmienne. Wiara w dziejach historii zmieniała się cały czas. Doczytaj troszkę.


Witomysł napisał:
Gdyby istnienie bogow, demonow i innych tego typu istot zostało udoodnione, to nie bylaby już kwestia wiary.

Aha i to jest właśnie powód dla którego nie można konfrontować wiary z prawdą. Czyli ktoś twierdzi że w lesie są krasnoludki. Inny mówi: nie wierzę ci udowodnij mi to. Pierwszy: ale wtedy to nie będzie już wiara.

Baaaardzo dziecinny i prostacki sposób rozumowania. Właśnie przez takie coś ludzie byli okłamywani, ogłupiani i wykorzystywani. Kolejny przykład problemów z samodzielnym myśleniem.

Witomysł napisał:
Udowodnij mi to, że np. teoria względności Einsteina jest prawdziwa. Tylko Ty masz mi udowodnic, tak bym nie musial przyjmować niczego ,,na wiare" Mruga
A wiesz co to jest GPS? Jeśli jesteś w stanie zrozumieć jak działa to nie powinieneś mieć problemu z dojściem do wniosku że TW jest prawdziwa. Uwzględniono tam dylatację czasu. Gdyby nie uwzględniono teorii względności to system GPS by nie działał.


Podsumowując - Fakty, dowody to podstawa. Wiara jak widać na przykładzie historii to wymysły które nie pokrywają się z rzeczywistością. Możecie pisać i pisać o tych zjawach, duchach, bożkach itd. Ma to tę samą wartość jak pisanie o krasnalach i leśnych skrzatach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witomysł
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 04 Paź 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp.

PostWysłany: Pią 10:46, 18 Paź 2013    Temat postu:

Tak, grawitacja istnieje, ale skąd się bierze na ziemi, dokładnie tego nie wiemy. Zakrzywienie czasoprzestrzeni to tylko jeden że sposobów na wystąpienie grawitacji.

Otóż nie każdy. Tylko religie monoteistyczne uważają swoje za jedyne prawdziwe. Cała reszta poza istnieniem swoich, dopuszcza istnienie innych bogów, i tu właśnie rodzimowierstwo jest wyżej kulturowo od chrześcijaństwa. W przypadku gdy w kościele dochodziło do rozłamu m.in. z powodu tego, czy żegnać się dwoma czy trzema palcami, to u tzw. ,,pogan" było inaczej. Gdy np. słowiańscy kupcy przybywali do Skandynawii, to poza złożeniem ofiar swoim bogom, nie żałowali ich też dla tych germanskich, miejscowych. I dziś mało kogo zdziwiłby obrzęd rodzimowiercow słowiańskich z goszczonym np. reprezentantem asatru czy wicca. Nie ma błędnych systemów, wszystkie tzw. naturalne oddają cześć swoim bogom.

Skąd przodkowie mieli? Zapewne u początków istnienia ludzi, w wyniku doznań mistycznych.


Ci bogowie, których wymieniles są prawdziwi. Wg. osób wierzących oczywiście, rodzimowiercow konkretniej.

Czemu ,,wytłumaczenie osoby wierzacej" pasuje tylko do jednego układu? Bogowie nie mogli tego zrobić w innych? Nie rozumiem... Ach tak, jestem zbyt ograniczony i zaslepiony wiara by moc pisać z szanownym panem ateista. Pewnie to kolejne dziecine odpowiedzi... Przepraszam.

No widzisz, a jednak ludzie wierzyli i nadal wierzą w ich istnienie, ba! Czasami ktoś twierdzi że je widział... No tak, halucynacje, gra świateł itd. sory, pewnie znow odpowiedź ,,osoby ograniczonej"... Smutny

Fakty się nie zmieniają, racja, ale teorie już tak...

Tak tak, prostacki, dziecinny, ograniczony i co tam chcesz jeszcze. Tylko nie czepiaj się wiary w takim razie, a wiedzy ewentualnie. Mógłbyś się czepiac, gdyby ktoś twierdził że bóg istnieje i to jest kwestia wiedzy. Wtedy moglbys domagać sie dowodów. Ale ze jest to kwestia wiary, to jak chcesz dowodów? I to moje rozumowanie jest ponoć dziecinne..

Na podstawie twojego przykładu, można tylko stwierdzic że zgadza się to z teorią. Ale dalej nie udowodniles mi jej słuszności. Wystarczy jedna sytuacja która wymknie sie tej teorii, i teoria legnie w gruzach. Na podobnej zasadzie udowodniano że słońce krąży wokół ziemi...
Inny przykład: udowodnij mi istnienie bozonów. Tylko wiesz, chcę je dotknac, powachac, etc. Może być trudno. Ciemna energia istnieje? Ano istnieje, możesz ja zbadac? Ano nie...
Czy uwazasz, ze bóg który dałby sie złapać, zbadać, pewnie zamknac do klatki, zaslugiwalby na miano ,,bog"?

Negujesz istnienie istot duchowych, niematerialnych, których z racji tego nie da sie zbadać. Naprawdę widzisz sens dalszego pisania? Ty nazwales moje wypowiedzi dziecinnymi, ograniczonymi, przez co mnie obraziles i nie powinienem wogole odpisywac. Tylko ze wtedy mógłbyś odczuć satysfakcję i dojść do blednych wniosków, ze mnie przekonales. Ale tak nie jest. Co więcej, Ty nie przekonasz mnie, ani ja Ciebie. Ludzie zawsze (choć nie wszyscy) odczuwali sferę duchową, której istnienie negujesz. Widzisz sens w dalszej wymianie postow, nie wiadomo jak długo?
Poza tym, skoro dla Ciebie teisci są ograniczeni, dziecinnie piszą etc., to po co z nimi dyskutujesz? Jaki jest wg. Ciebie cel takich dyskusji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anielski
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:53, 13 Sty 2014    Temat postu:

Ja wierzę, że istnieją bo są nieraz wymieniane w Biblii. Skoro w Biblii są zawarte prawdy, to prawdą musi być to że istnieją. Nie należy oddawać im czci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin