Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego koran jest falszywy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:40, 12 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:
Nie, Kościół katolicki wcale nie mówi, że nie możesz być zbawiony...


Cytat:
Jak już to zostało wspomniane, Kościół nie twierdzi, że niechrześcijanie zostaną potępieni za to, że urodzili się w jakiejś religii niechrześcijańskiej. Kto jednak poznał Kościół jako konieczny do zbawienia, ten powinien przyjąć wszystkie środki zbawcze, jakie się w nim znajdują. Ma zatem obowiązek należeć świadomie do Kościoła, przyjąć chrzest i całą Ewangelię, powinien też spotykać się z Chrystusem w sakramentach, głównie przez Komunię św.

[link widoczny dla zalogowanych]

Madźka, KKK wyraźnie wskazuje na to, że POZA kościołem nie ma zbawienia. Jeśli nawet ktoś urodził i wychował się w jakiejś innej religii niż KK, to po prostu i tak może być zbawiony, ale PRZEZ kościół, gdyż taki człowiek, jak przyznaje KKK, w jakiś sposób pozostaje w łączności, choć nie wiadomo na czym ta łączność polegałaby. Generalnie chodzi o nieświadomość. Nawet wtedy KK ową nieświadomość i z tej racji zbawienie, przypisuje sobie Wink
Ale, kto pozna prawdę jaka została w pełni objawiona w KK ale świadomie nie wywiązał się z obowiązku połączenia z nim... na zbawienie liczyć nie powinien. Czytaj uważnie katechizm...

Inaczej mówiąc... KK łaskawym okiem traktuje tych, którzy się wychowali w innych religiach ale kto odszedł od KK to już gorzej dla niego niż dla tego pierwszego. Wesoly

Więc... ja, Bobo, świadomie odrzucam KK jako ten konieczny do zbawienia.
Nie uważam, że KK posiada w ogóle pełnię objawionej prawdy, wręcz przeciwnie, prawdę zaciemnia i wcale jej nie przekazuje. Natomiast owo rzekome objawienie, jakim się szczyci... po prostu jest wytworem ludzkich umysłów, teologów, papieży, którzy bardziej politycznymi względami się kierowali niż czasem dobrem wiernych. Natomiast historia KK krwią spływająca, tym bardziej mnie przekonuje, że objawienie i prawda... źle została ulokowana przez Boga akurat w KK, który z prawdy tak naprawdę, robi sobie kpinę, zasłaniając się tylko jakimś, nie wiadomo skąd i czasem kiedy rzekomymi objawieniami. Kłamstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:49, 13 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:
Tak, KK mówi, że w nim jest pełnia objawienia, ale to nie pasuje do tego, co ja powiedziałam:
Ja mówiłam o takim czymś, że tylko my znamy prawdę, a inni się mylą.

Bo inni też mogą być zbawieni, mogą znać prawdę, ale niekoniecznie każdą prawdę. Wesoly


Ale czy mowienie, ze w KK jest pelnia prawdy to czasem nie jest herezja Madzka..? Bo co mowi Slowo na ten temat...?
"Bo cząstkowa jest nasza wiedza i cząstkowe nasze prorokowanie; (10) lecz gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie. "

Czy nasatala juz doskonalosc...? Chyba nikt nie przyzna Ci w tym racji Madzka.
Kiedy bedzie pelnia to "proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci"...
A czy jezyki ustaly? proroctwa przeminely? wiedza wniwecz sie obrocila? Chyba nie, co...?
Pawel mowi: "Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany. "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 18:04, 13 Sty 2012    Temat postu:

Maju... nie w takim kontekście pełnia objawienia. To co Bóg objawił jest w KK, a gdzie indziej może być np. "pół objawienia".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:38, 13 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:
Maju... nie w takim kontekście pełnia objawienia. To co Bóg objawił jest w KK, a gdzie indziej może być np. "pół objawienia".


Rozumiem, ale i tak to co jest objawione to jest calosc tylko w KK..?
A co powiesz na te slowa:

Papież Leon X nie krył tego, że był niewierzący. Jego najbardziej znane powiedzonko to
"Wszystkie wieki mogą poświadczyć jak korzystna była dla nas ta bajka o
Chrystusie."
Slowa Jana Pawla II juz kiedys cytowalam..
A przeciez KK ma objawienie, ze papiez jest nieomylny (doktryna z 1870r.)...
I co na to powiesz Madzka?
A ile jest innych herezji w KK ? Przeciez cala masa. Naprawde wierzysz, ze KK ma pelnie objawienia...?
Dlaczego kosciol kiedys zabranial czytania Biblii? Toc to zbrodnia duchowa Madzka.
Wiem, ze milosc nie zna granic Madzka, ale mozna kochac, ale jednak nie byc slepym. Prosze Cie postaraj sie byc obiektywna. Bogu badz wierna, nie tradycjom i dogmatom, ktore nie maja Bozego autorytetu i nie pochodza od Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 9:09, 14 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
Papież Leon X nie krył tego, że był niewierzący. Jego najbardziej znane powiedzonko to
"Wszystkie wieki mogą poświadczyć jak korzystna była dla nas ta bajka o
Chrystusie."

Po pierwsze ten cytat był przypisywany owemu papieżowi, a więc może wcale nie być to jego cytat- może być fałszywie przypisywany.

Cytat:
A przeciez KK ma objawienie, ze papiez jest nieomylny (doktryna z 1870r.)...
I co na to powiesz Madzka?

Powiem Ci, że nieomylność papieża dotyczy tego, kiedy mówi ex cathedra w sprawach związanych z wiarą np. różne dogmaty, a także w sprawach moralności. Papież może być omylny i zapewne jest, jak każdy człowiek, ale w tym sprawach, co wyżej napisałam, nie.
Myślę, że to jest logiczne. Czym by była wiara katolicka, gdyby można sobie wierzyć w co się chce?
Byłoby wtedy jak w protestantyzmie, gdzie można sobie dowolnie interpretować Biblię- pełno odłamów. A Kościół nie ma dzielić, a łączyć. A interpretacja jest jedna... nie może być kilka. Jak Apostołowie nauczali i tłumaczyli pisma, tak dziś.

Cytat:
Bogu badz wierna, nie tradycjom i dogmatom, ktore nie maja Bozego autorytetu i nie pochodza od Boga.

Pozwól, że będę wierna temu, co uważam za słuszne. Dobrze? A więc temu co pisze w Biblii i co z niej wynika.
Nie wsadzaj do wora, bo z np. z dogmatem dot. Trójcy Świętej się zgadzasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:05, 14 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:

Po pierwsze ten cytat był przypisywany owemu papieżowi, a więc może wcale nie być to jego cytat- może być fałszywie przypisywany.


A o innych papiezach nie wiesz ile zlego zrobili? Ile mieszali sie w polityke, mieli kochanki, ile kobiet zabili jako 'czarownice'..? itd..
Probujesz zdyskredytowac ten cytat papieza Leona, ale myslisz, ze to byl jedyny czlowiek, za ktorego powinniscie sie wstydzic..? I wlasnie on jak i wielu innych sami pokazuja jak bardzo sa omylni i grzeszni. Myslisz, ze jak Jan Pawel II, ktory mowil, zeby do niego przyjsc po przebaczenie grzechow a nie do Boga!!!!!!!!! to wypowiadal w tym czasie Boze rzeczy? To slowo pochodzilo od Boga? To bylo w imieniu Jezusa? Myslisz, ze jak JPII wynosil na oltarze chyba najwieksza ilosc ludzi to robil to w autorytecie Boga? Pokaz jeden przyklad biblijny modlenia sie kogos do czlowieka? jeden przyklad biblijny wynoszenie go ponad innych ludzi? jeden przyklad biblijny modlitwy do aniolow?? Mowie Ci Madzka nie znajdziesz tego.

madźka. napisał:
Powiem Ci, że nieomylność papieża dotyczy tego, kiedy mówi ex cathedra w sprawach związanych z wiarą np. różne dogmaty, a także w sprawach moralności. Papież może być omylny i zapewne jest, jak każdy człowiek, ale w tym sprawach, co wyżej napisałam, nie.
Myślę, że to jest logiczne. Czym by była wiara katolicka, gdyby można sobie wierzyć w co się chce?
Byłoby wtedy jak w protestantyzmie, gdzie można sobie dowolnie interpretować Biblię- pełno odłamów. A Kościół nie ma dzielić, a łączyć. A interpretacja jest jedna... nie może być kilka. Jak Apostołowie nauczali i tłumaczyli pisma, tak dziś.


Logiczne dla Ciebie to jest, ze ktos interpretuje dla Ciebie Biblie? a jak sie pomyli i jak glosi herezje to Ty to lykasz, bo sam siebie nazwal nieomylnym, wiec Ty nie smiesz oceniac i kwestionowac niczego co on mowi...? To sama nie mozesz czytac Slowa? Czy Biblia nie pokazuje jak ludzie sa rozni i jak roznie mysla i odbieraja rzeczy, bo maja do tego prawo i Bog ich tak stworzyl..? Czy apostolowie zawsze byli zgodni we wszystkim..?
Wiara katolicka to przyjmowanie 'objawienia' od jednej osoby za pewnik i Ty kladziesz swoje cale zycie na szali zrozumienia tej osoby? A co pokazalo samo zycie? Jakie zycie wiedli Ci, ktorzy w 'imieniu Boga' wymyslali doktryny i przekazywali je ludziom...?
To ci papieze zakazywali czytania Biblii ludziom! To bylo dobre? To byla wlasciwa i sluszna decyzja nieomylnego papieza, ktory chcial trzymac ludzi w ciemnosci, aby oni sami nie poznali Boga i nie mieli z Nim relacji..? Czy to nie pokazuje, ze to raczej proba kontroli ludzi i wywyzszania siebie, swojej roli i pozycji bez Bozego mandatu?
Kosciol to ludzie, Bog nie dzieli ludzi, ale ludzie roznie mysla, nawet katolicy roznie mysla, choc ktos im powiedzial jak maja myslec i w co maja wierzyc. I tak swoje wiedza i po swojemu robia. Ale oficjalnie wszystko jest w porzadku.. Myslisz, ze gdzies indziej jest tak wielki kult maryjny jaki jest w Polsce? Nigdzie nie ma tylko w Polsce i w kilku krajach Ameryki Pld. W katolicyzmie nie ma podzialow? Sa, ale nie jestes ich swiadoma, a z 2 stronie ilu ludzi odchodzi gdzies indziej bo sie nie zgadza z KK..? To wlasnie z powodow pogladow na sprawy duchowe ludzie odchodza. Ja tak zrobilam, a przeciez kiedys bylam jak Ty katoliczka, bo tak mnie wychowano i w tej wierze sie urodzilam.. I Ty mowisz, ze nie ma podzialow? To raczej utopia Madzka.

madźka. napisał:
Pozwól, że będę wierna temu, co uważam za słuszne. Dobrze? A więc temu co pisze w Biblii i co z niej wynika.
Nie wsadzaj do wora, bo z np. z dogmatem dot. Trójcy Świętej się zgadzasz.


Dogmat o Trojcy jest Biblijny. Dlatego w to wierze. To co z tego, ze nie jest o tym mowa w sposob bezposredni? Wierz mi, to nie jedyna rzecz Madzka, do ktorej trzeba objawienia Slowa a nie tylko czytania litery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:14, 14 Sty 2012    Temat postu:

maja napisał:
Rania napisał:

Co islam twierdzi o wojnie?

Podobnie jak chrześcijaństwo, islam pozwala walczyć w samoobronie, w obronie wiary lub w obronie wyrzuconych siłą ze swych siedzib. Określa wyraźne zasady walki, m. in. zakaz ranienia cywilów, niszczenia zbiorów, drzew i trzody. Muzułmanie twierdzą, że niesprawiedliwość zapanuje na świecie, jeśli dobrzy ludzie nie będą przygotowani na poświęcenie swego życia w słusznej sprawie.

Koran mówi:

Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. (Koran, 2:190)

A jeśli oni skłonią się do pokoju, to i ty się ku niemu skłoń i zaufaj Bogu! Zaprawdę, On jest Słyszący, Wszechwiedzący! (Koran, 8:61)

Wojna zatem jest rozwiązaniem ostatecznym i podlega ścisłym warunkom obwarowanym świętym prawem. Termin dżihad dosłownie znaczy „wysiłek, walka" a muzułmanie wierzą, że są dwa rodzaje dżihadu. Oprócz wojny jest to przede wszystkim wewnętrzny bój, jaki każdy toczy ze swoimi egoistycznymi potrzebami, aby uzyskać spokój ducha.


Wojna w islamie to rozwiazanie ostateczne..? Na pewno?
Lepiej to sprawdze sama..

2:191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili

Gdziekolwiek ich spotkacie, i nie ma tu mowy czy na wojnie czy podczas pokoju, czy po sniadaniu czy przed obiadem.. czy po modiltwie czy przed..

9.5 A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie; chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!

ja tu widze instrukcje kiedy zabijac..
miesiace swiete to pewnie ramadan albo inne tego typu, czyli zaraz po modlitwach do mordowania..

8:67 Nie jest odpowiednie dla Proroka, aby brał jeńców, dopóki on nie dokona całkowitego podboju ziemi.

Kiedy bedzie pokoj ? nigdy, jesli tylko jedna osoba nie bedzie poddana allahowi..

9:29 Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą w Boga i w Dzień Ostatni, który nie zakazują tego, co zakazał Bóg i Jego Posłaniec, i nie poddają się religii prawdy - spośród tych, którym została dana Księga - dopóki oni nie zapłacą daniny własną ręką i nie zostaną upokorzeni.

9:123 O wy, którzy wierzycie! Zwalczajcie tych spośród niewiernych, którzy są blisko was. Niech się spotkają z waszą surowością.

76:4 Zaprawdę, przygotowaliśmy dla niewiernych łańcuchy, kajdany i ogień płonący.

69:30 "Bierzcie go i nałóżcie mu kajdany!

69:31 Potem w ogniu piekielnym palcie go!

6:6 Czyż oni nie widzieli, ile pokoleń wytraciliśmy przed nimi?

islam wytracil cale pokolenia..!


1) czy porownalas tekst jezyka polskiego z jezykiem arabskim, nie , bo tego drugiego nie znasz
2) czy wiesz chociaz w jaki okresie powstaly dane wersety ktore przytaczasz? czego dotyczyly? dlaczego zostaly zeslane? ...nie
3) moglabys sie pochwalic jakiego tesfiru uzywasz to komentowania Koranu ...nie

to ze sama tlumaczysz sobie biblie i stworzylas dla siebie religie nie znaczy ze mozesz tak robic z Koranem
ja nie podejmuje sie komentowania wersetow koranicznych bo jest to zadanie dla uczonych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 7:43, 15 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
Probujesz zdyskredytowac ten cytat papieza Leona, ale myslisz, ze to byl jedyny czlowiek, za ktorego powinniscie sie wstydzic..?

Co Ty mi przypisujesz, kobieto?
Uważam, że jest wielu katolików nieprzykładnych i było- również wśród duchowieństwa. Ja Maju nie jestem zaślepiona.

Cytat:
Myslisz, ze jak Jan Pawel II, ktory mowil, zeby do niego przyjsc po przebaczenie grzechow a nie do Boga!!!!!!

Kiedy coś takiego mówił[?]... wszak w katolicyzmie jest, że Bóg odpuszcza grzechy.

Cytat:
Logiczne dla Ciebie to jest, ze ktos interpretuje dla Ciebie Biblie?

Logiczne dla mnie jest to z czym się zgadzam, tyle.

Cytat:
a jak sie pomyli i jak glosi herezje to Ty to lykasz, bo sam siebie nazwal nieomylnym, wiec Ty nie smiesz oceniac i kwestionowac niczego co on mowi...?

Nikt mi nie broni dyskutować na różne tematy, ale zdanie mam swoje jedno. Nic Maju nie łykam, a wybieram to, co uważam za słuszne.

Cytat:
To sama nie mozesz czytac Slowa? Czy Biblia nie pokazuje jak ludzie sa rozni i jak roznie mysla i odbieraja rzeczy, bo maja do tego prawo i Bog ich tak stworzyl..? Czy apostolowie zawsze byli zgodni we wszystkim..?

Mogę czytać sama Biblię, nikt mi tego nie zabroni, ale akurat nie czuję się kompetentna na tyle, aby po swojemu rozumieć całkowicie Biblię- czytam sobie różne tezy katolickie, świadków jehowy czy innych... i wybieram co dla mnie jest prawdziwe- wg mnie.
Maju... czy Bóg dając nam swoje Słowo chciał nam przekazać jedną Prawdę o sobie czy może jednak kilka- jak to sobie rozumie? Chyba jednak jedną, ale to z natury ludzkiej właśnie podziały pochodzą. Spory były od początku, a Kościół od początku dzięki działaniu Ducha Świętego, któego Jezus nam dał je rozwiązywał.. pierwszym np. był Sobór Jerozolimski z 49roku- sprawa obrzezania.

Cytat:
Wiara katolicka to przyjmowanie 'objawienia' od jednej osoby za pewnik i Ty kladziesz swoje cale zycie na szali zrozumienia tej osoby? A co pokazalo samo zycie? Jakie zycie wiedli Ci, ktorzy w 'imieniu Boga' wymyslali doktryny i przekazywali je ludziom...?

Maju... niestety albo i stety się mylisz. Papież sobie sam nie podaje "wiary", bo są różne urzędy, które się tym też zajmują.
I.. wybacz, ale ja odróżniam rzeczy Boskie od rzeczy ludzkich, gdzie jest ta omylność. Jestem zdania, że Bóg prowadzi swój Kościół od początku do końca, choć prawda bardzo źle jego ludzie często robili.

Cytat:
a z 2 stronie ilu ludzi odchodzi gdzies indziej bo sie nie zgadza z KK..?

Niech odchodzą, jak się nie zgadzają.. przecież nikt na siłę nie trzyma, każdy ma wolny wybór.

Cytat:
W katolicyzmie nie ma podzialow?

To, że gdzieś jest bardziej rozpowszechniony jakiś kult, to nie jest podział. W Kościele katolickim obowiązuje jedna nauka zawarta m.in. w Katechizmie Kościoła Katolickiego.

Cytat:
Ja tak zrobilam, a przeciez kiedys bylam jak Ty katoliczka, bo tak mnie wychowano i w tej wierze sie urodzilam..

Widzisz... ja może zostałam ochrzczona, ale wychowania w wierzy nie miałam... Później dobrowolnie zaczęłam chodzić do Kościoła i poznawać naukę KK. W przeciwieństwie do Ciebie, ja uważam, że religia katolicka jest prawdziwą religią chrześcijańską.
Ty masz swoje zdanie, a ja mam swoje. Wesoly

Cytat:
Wierz mi, to nie jedyna rzecz Madzka, do ktorej trzeba objawienia Slowa a nie tylko czytania litery.

Właśnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:06, 16 Sty 2012    Temat postu:

Rania napisał:

1) czy porownalas tekst jezyka polskiego z jezykiem arabskim, nie , bo tego drugiego nie znasz
2) czy wiesz chociaz w jaki okresie powstaly dane wersety ktore przytaczasz? czego dotyczyly? dlaczego zostaly zeslane? ...nie
3) moglabys sie pochwalic jakiego tesfiru uzywasz to komentowania Koranu ...nie

to ze sama tlumaczysz sobie biblie i stworzylas dla siebie religie nie znaczy ze mozesz tak robic z Koranem
ja nie podejmuje sie komentowania wersetow koranicznych bo jest to zadanie dla uczonych


To mowisz, ze polskie tlumaczenie jest bledne? Cale czy tylko te wspomniane fragmenty o wojnie? A z tych, na ktore sie wczesniej powolywalas sa dobrze przetlumaczone czy tez blednie?
Myslisz, ze tylko ja wiem o tym, ze w koranie jest ponad 100 wersetow nawolujacych do przemocy?
W jezyku angielskim tlumaczenie jest takie samo wiesz..
A w arabskim najprawdopodobnie jest jeszcze mocniejsze zabarwienie...
Jakos niewielu 'nawroconych' na islam staje sie samobojcami, ktorzy zabijaja innych ludzi na 'chwale allaha'...
Wiekszosc to rdzenni muzulmanie, ktorzy czytaja koran wlasnie w jezyku arabskim.. I oni wiedza jaki jest ich obowiazek wzgledem allaha, wiedza, ze najbardziej spodobaja mu sie jak zamorduja niewiernych..
Niektorzy tez wcale tego nie kryja i sami siebie nazywaja terrorystami, ale dla nich wcale nie jest to wstydliwe, oni sie tym chelpia, sa dumni z tego.. Ty mieszkasz w Polsce i chcesz stworzyc pokojowy wizerunek islamu, ale islam po prostu nie jest pokojowy Rania. allah kaze nieniawidzic i zabijac. Takiego macie boga. Ja na to nic nie poradze, sama go wybralas to sie go teraz nie wstydz chociaz i nie mow, ze jest inny niz jest..
Czy sury sa ulozone chronologicznie...? nie.
Skad wiesz Rania, ktore sury sa odwolane, bo allah zmienil zdanie i mowi po jakims czasie cos innego? A wiesz, ze jak Mahomet stal sie pewniejszy siebie to nie pisal lagodniejszych sur, ale wlasnie wiecej pisal o zabijaniu i poddaniu allahowi i karaniu niewiernych? Te brutalniejsze, bardziej okrutne sury to sa te pozniej napisane, wiec jesli lagodniejsze byly spisane wczesniej to jak myslisz, ktore obowiazuja...?
Tak zgadza sie, te brutalne, mowiace o przemocy i zabijaniu..
Ja czytam koran po prostu.
Powiedz mi jak sura 4,34 mowi: "I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je!"
to co robia muzulmanie..? bija swoje zony, zgadza sie? maja takie prawo, a nawet obowiazek, a jak sura mowi:
"9:123 O wy, którzy wierzycie! Zwalczajcie tych spośród niewiernych, którzy są blisko was. Niech się spotkają z waszą surowością. :
albo
76:4 Zaprawdę, przygotowaliśmy dla niewiernych łańcuchy, kajdany i ogień płonący.
To tez to robia muzulmanie, bo tak mowi allah.
Myslisz, ze allah mial cos innego na mysli niz to co powiedzial w koranie? to dlaczego Rania wykonuje sie to w praktyce jesli to tylko zarty i nie prawda, a allah jest taki lagodny i pelen milosierdzia..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:39, 16 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:

Co Ty mi przypisujesz, kobieto?
Uważam, że jest wielu katolików nieprzykładnych i było- również wśród duchowieństwa. Ja Maju nie jestem zaślepiona.


No to dalej mowisz, ze papiez jest nieomylny..? Nadal sie zgadzasz z tym dogmatem KK...? Pomimo takich jak wyzej przykladow? A to tylko dwa przyklady z ilu...? No wlasnie wielu...

madźka. napisał:
Kiedy coś takiego mówił[?]... wszak w katolicyzmie jest, że Bóg odpuszcza grzechy.


Juz mowie. Powiedzial to 12 grudnia 1984r. w Los Angelees Times.
Ja to wiem, ze Bog odpuszcza grzechy, wiec dlatego napisalam cos takiego szokujacego, bo przeciez tego papieza juz wyniesiono na oltarze i juz sie ludzie do niego modla..
wstyd..

madźka. napisał:
Logiczne dla mnie jest to z czym się zgadzam, tyle.


Czyli tak powinno byc, ze papiez jak Leon czy jak JPII, ktorzy powiedzieli takie szokujace rzeczy tlumacza Tobie Biblie a Ty w to wierzysz i zyjesz wg ich objawienia i poznania slowa zamiast usuniac ich ze swoich stanowisk..?

madźka. napisał:
Nikt mi nie broni dyskutować na różne tematy, ale zdanie mam swoje jedno. Nic Maju nie łykam, a wybieram to, co uważam za słuszne.


Przeciez KrK ma ponoc pelnie objawienia wiec z czym chcesz dyskutowac..? Czy dyskusja nie oznacza, ze podwazasz i watpisz w nieomylnosc papieza..? nie mozesz wybierac tego co sluszne, bo przeciez sama napisalas, ze papiez jest nieomylny. Zaprzeczasz sama sama.

madźka. napisał:
Mogę czytać sama Biblię, nikt mi tego nie zabroni, ale akurat nie czuję się kompetentna na tyle, aby po swojemu rozumieć całkowicie Biblię- czytam sobie różne tezy katolickie, świadków jehowy czy innych... i wybieram co dla mnie jest prawdziwe- wg mnie.
Maju... czy Bóg dając nam swoje Słowo chciał nam przekazać jedną Prawdę o sobie czy może jednak kilka- jak to sobie rozumie? Chyba jednak jedną, ale to z natury ludzkiej właśnie podziały pochodzą. Spory były od początku, a Kościół od początku dzięki działaniu Ducha Świętego, któego Jezus nam dał je rozwiązywał.. pierwszym np. był Sobór Jerozolimski z 49roku- sprawa obrzezania.


Ja nie mowie, ze KrK zabrania Ci czytania Slowa.
TERAZ NIE ZABRANIA, CHOC KIEDYS TO ROBIL.
Nikt nie rozumie wszystkiego w Biblii. Biblia wyraznie mowi, ze nikt nie ma tego co mamy razem.. Wiec kazdy powinien byc otwarty na wiedze innych i uczyc sie od innych. Ale wam nie wolno, wy macie jedno zrodlo i jest nim papiez.
Mowisz, ze Ty wybierasz co dla Ciebie jest prawdziwe? Naprawde? Chyba rzaczej przyjmujesz co pisze KrK, bo przeciez tylko w nim jest pelnia i tylko papiez nieomylny.. Wiec gdzie tu wolnosc? Czy sama nie napisalas, ze inaczej to byloby tak jak w kosciele protestanckim, ze kazdy by wierzyl w to co wg niego sluszne..
Prawda o Bogu jest tylko jedna. Nie ma kilku prawd. Ale ludzie nie maja poznania Slowa, nie maja objawienia. Objawienie z Ducha sprawia, ze myslismy tak samo, ale mozna miec czesc objawienia, a ktos inny inna czesc. Boga przeciez poznajemy cale zycie i wciaz nie wiele wiemy.

madźka. napisał:
Maju... niestety albo i stety się mylisz. Papież sobie sam nie podaje "wiary", bo są różne urzędy, które się tym też zajmują.
I.. wybacz, ale ja odróżniam rzeczy Boskie od rzeczy ludzkich, gdzie jest ta omylność. Jestem zdania, że Bóg prowadzi swój Kościół od początku do końca, choć prawda bardzo źle jego ludzie często robili.


Jesli papiez jest nieomylny i najwiekszy urzedem to czy czasami inni pod nim nie powinni jemu ulec i poddac sie? chyba tak co.. Bo jesli tylko on jest nieomylny to jak moze taki arcybiskup podwazyc jego stanowisko? Oczywiscie w sprawach pomniejszych, organizacyjnych to moze cos zasugerowac jak nabardziej, ale nie w sprawach wiary..
Myslisz, ze jak papiez w imie inkwizycji zabijal niewinnych ludzi to byla sprawa ludzka czy objawial Boze decyzje? Nikt by mu nie pozwolil na to gdyby nie robil tego w swoim mniemaniu w Bozym imieniu..
Co mowi Slowo?
"nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą. (3) A to będą czynić dlatego, że nie poznali Ojca ani mnie. "

madźka. napisał:
Niech odchodzą, jak się nie zgadzają.. przecież nikt na siłę nie trzyma, każdy ma wolny wybór.


No ale nie mow, ze KK nie jest podzielony, bo o tym byla mowa. Masa ludzi odeszla, bo sie nie zgadzala z KK.

madźka. napisał:
To, że gdzieś jest bardziej rozpowszechniony jakiś kult, to nie jest podział. W Kościele katolickim obowiązuje jedna nauka zawarta m.in. w Katechizmie Kościoła Katolickiego.


Jest jedna nauka, a jak komus sie nie podoba to po prostu odchodzi, bo nie ma innej drogi.. I dlatego odeszlo wieeeeeeeeeeeelu. I pewnie stad wciaz mozecie mowic, ze jest jedna nauka.. Bo nie pozwala sie ludziom miec wlasnego zdania, myslec inaczej.
Kto sie nie zgadza ten musi odejsc. Wiec ludzie odchodza..

madźka. napisał:
Widzisz... ja może zostałam ochrzczona, ale wychowania w wierzy nie miałam... Później dobrowolnie zaczęłam chodzić do Kościoła i poznawać naukę KK. W przeciwieństwie do Ciebie, ja uważam, że religia katolicka jest prawdziwą religią chrześcijańską.
Ty masz swoje zdanie, a ja mam swoje. Wesoly


Ja nie mowie, ze nie masz miec swojego zdania Madzka. Wybralas jak wybralas, bo w takiej wierze sie urodzilas, przyjelas cos i jestes wierna..
Ale ja mowie, ze nie mozecie myslec w KrK. Zabrania wam sie myslec i miec inne zdanie. Komu sie cos nie podoba ten musi odejsc.

madźka. napisał:
Właśnie.

Ale Ty nie mozesz miec objawienia Madzka. Wam objawia slowo papiez..
Bo wiesz co Ci grozi jak podwazysz jego autorytet...[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 11:29, 18 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
No to dalej mowisz, ze papiez jest nieomylny..? Nadal sie zgadzasz z tym dogmatem KK...? Pomimo takich jak wyzej przykladow? A to tylko dwa przyklady z ilu...? No wlasnie wielu...

Tak. Uważam, że w nauce Kościoła nie może być pomyłki: w sprawach wiary i moralności, gdzie papież mówił ex cathedra.

Cytat:
Juz mowie. Powiedzial to 12 grudnia 1984r. w Los Angelees Times.

Proszę zacytuj to, jak to papież powiedział, bo nie mogę tego znaleźć. Proszę również o źródło tego cytatu.
Cytat:
Czyli tak powinno byc, ze papiez jak Leon czy jak JPII, ktorzy powiedzieli takie szokujace rzeczy tlumacza Tobie Biblie a Ty w to wierzysz i zyjesz wg ich objawienia i poznania slowa zamiast usuniac ich ze swoich stanowisk..?

Mówiłam już, że w Kościele papież wcale nie głosi, to co on chce, bo są różne urządy od tego... tak na prawdę, to papież na końcu dopiero głosi coś ex cathedra- wcześniej są dyskusje różnych teologów itd. Nic szybko się nie dzieje Maju.
Wiesz... akurat, co do Biblii, to chyba krzywdy mi nie robią, bo nikt mi nie zabrania myśleć samemu. Ja przemyślałam Biblię i dopiero zaakceptowałam w pełni Kościół...

Cytat:
Przeciez KrK ma ponoc pelnie objawienia wiec z czym chcesz dyskutowac..? Czy dyskusja nie oznacza, ze podwazasz i watpisz w nieomylnosc papieza..? nie mozesz wybierac tego co sluszne, bo przeciez sama napisalas, ze papiez jest nieomylny. Zaprzeczasz sama sama.

Maju mogę wybierać to co dla mnie słuszne. Czy moje przemyślenia nie mogą się pokrywać ze zdaniem KK?
Maju przez dyskusje miałam na myśli... poznawanie tego, co naucza KK, drążenie tematu, szukanie odpowiedzi na pojawiające się pytania i podjęcie decyzji. Mogę to robić i może być dla mnie niezrozumiała nauka KK, dlatego trzeba wtedy szukać prawdy przez szukanie odpowiedzi na pytania. Nie wszystko musi być od razu zrozumiałe.

Cytat:
Biblia wyraznie mowi, ze nikt nie ma tego co mamy razem..

Podaj adres w Biblii do tych słów. Z tego co Ty tutaj napisałaś, to ja mogę dojść raczej do wniosku, że pojedynczy człowiek nie jest wstanie wszystkiego zrozumieć, ale wspólnie jesteśmy dojść do pełnej Prawdy.
Cytat:
Wiec kazdy powinien byc otwarty na wiedze innych i uczyc sie od innych. Ale wam nie wolno, wy macie jedno zrodlo i jest nim papiez.

Maju.. ja jestem otwarta na wiedzę innych, ale nie muszę się z nimi zgadzać, jak się zgadzam, to się mogę uczyć od innych, a jak nie, to nie widzę takiego sensu.
Jedynym źródłem jest Chrystus. Na temat papieża, to sobie poczytaj, jak powstają różne dogmaty itd.

Cytat:
Prawda o Bogu jest tylko jedna. Nie ma kilku prawd. Ale ludzie nie maja poznania Slowa, nie maja objawienia.

Ja mam inne zdanie... Uważam, że ludzie objawienie mają- w Chrystusie przyszła pełnia objawienia i Jezus nam dał Ducha Świętego, aby wszystko nam przypominał:
A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. J 14,26
To wskazuje, że musi być coś Jedno... Wesoly

Cytat:
Objawienie z Ducha sprawia, ze myslismy tak samo, ale mozna miec czesc objawienia, a ktos inny inna czesc. Boga przeciez poznajemy cale zycie i wciaz nie wiele wiemy.

To, że ktoś mógł mieć część objawienia, to wg mnie jest to dla tych którzy nie znali Chrystusa czy nie znają, bo to jest sprawa sumienia opisana przez Apostoła Pogan- św. Pawła.
Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. Rz 2,15

Uważam, że chrześcijanie mają jedną Prawdę, którą nam Jezus dał i którą przypomina nam Duch Święty, a nawet sam Jezus prowadzi ciągle Kościół. Jeżeli nie ma jedności, to znaczy, że już nie do końca się słucha Boga. Jezus powiedział jedną Prawdę i jedna Prawda jest do dziś.

Cytat:
Jesli papiez jest nieomylny i najwiekszy urzedem to czy czasami inni pod nim nie powinni jemu ulec i poddac sie? chyba tak co.. Bo jesli tylko on jest nieomylny to jak moze taki arcybiskup podwazyc jego stanowisko? Oczywiscie w sprawach pomniejszych, organizacyjnych to moze cos zasugerowac jak nabardziej, ale nie w sprawach wiary..
Myslisz, ze jak papiez w imie inkwizycji zabijal niewinnych ludzi to byla sprawa ludzka czy objawial Boze decyzje?

Maju dalej nie wiesz, jak funkcjonuje Kościół... funkcjonował tak od początku, np. sobory, gdzie nie tylko jedna osoba coś ustala- sobór jerozolimski 49rok, sprawa obrzezania. Sam papież nic nie załatwia.
Papież jest nieomylny tylko wtedy, kiedy mówi ex cathedra- sprawy moralności i wiary- nauka KK.
Zabijanie, to nie sprawa Boża, a ludzka.

Cytat:
No ale nie mow, ze KK nie jest podzielony, bo o tym byla mowa. Masa ludzi odeszla, bo sie nie zgadzala z KK.

Maju, nie ma podziału w KK- jest jedna nauka, jak ktoś się nie zgadza, to już nie głosi nauki KK, jak odchodzi, to niech odchodzi, jak się nie zgadza, ale to nie jest podział. Sam w sobie KK jest jest jeden. Nie idzie go podzielić, a można co najwyżej nie od niego odłączyć. KK nie ma odłamów, co ma protestantyzm, bo sam Luter dał na to przyzwolenie.

Cytat:
Bo nie pozwala sie ludziom miec wlasnego zdania, myslec inaczej.

Możesz mieć własne zdanie... nikt nie broni.
Maju, ile zdań przekazał nam Jezus? Jedno, dwa, trzy, a może tyle ile ludzi?
Chyba tylko jedno... Przyjmuje się to zdanie- zgadza się z nim albo nie i się od Jezusa odchodzi.

Cytat:
Wybralas jak wybralas, bo w takiej wierze sie urodzilas, przyjelas cos i jestes wierna..

To, że się urodziłam w rodzinie katolickiej, która tak na prawdę mnie tylko ochrzciła, to nie ma nic do mojego wyboru- jeżeli bym się nie zgadzała z nauką KK, to bym nie była katoliczką.

Cytat:
Ale ja mowie, ze nie mozecie myslec w KrK.

Maju... mylisz się. Ja myślę... w końcu Pan Bóg rozum dał. Wesoly Tyle, że ja przez swoje myślenie mogę dojść do zdania porywającego się ze zdaniem KK. Maju i nie wkręcaj kitów, że katolik nie może myśleć, bo to jest zwyczajne kłamstwo. Sama na początku, jak się coś dowiem, to się nie zgadzam albo zwyczajnie nie rozumiem tego i z czasem wgłębiając temat zmieniam zdanie.
Jest taki mądry cytat:
Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem. Ludwik Pasteur


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:46, 18 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:
Uważam, że w nauce Kościoła nie może być pomyłki: w sprawach wiary i moralności, gdzie papież mówił ex cathedra.


Możesz podać jakiś przykład wypowiedzi papieża 'ex cathedra' z pominięciem ogłoszenia dogmatu Maryjnego w 1950 przez Piusa XII? Może masz jakąś listę owych wypowiedzi...? Wink

Cytat:
Jest taki mądry cytat:
Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem.
Ludwik Pasteur


Ja mam inną mądrość:

Mało wiedzy oddala od Boga ale za to zbliża do KK. Dużo wiedzy zbliża do Boga ale oddala od KK.
Bobo Bobiński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:15, 18 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:

Tak. Uważam, że w nauce Kościoła nie może być pomyłki: w sprawach wiary i moralności, gdzie papież mówił ex cathedra.


No dobrze, to na czym opierasz swoja wiare? Pokaz mi to w Slowie, na jakim wersecie sie opierasz, ze papiez to nieomylna osoba? Bo chyba musi byc werset jakis? W przeciwnym razie opieralabys sie na slowach czlowieka, ze papiez czlowiek jest nieomylny..
Wiec raczej wskazany by byl werset, ze to Boza wola a nie ludzka i to Bozy autorytet, ktory papiez sprawuje..

madźka. napisał:
Proszę zacytuj to, jak to papież powiedział, bo nie mogę tego znaleźć. Proszę również o źródło tego cytatu.

JUZ CYTOWALAM, ALE OK.
"Don't go to God for forgiveness of sins, come to me"
Pope John PAul II, Los Angeles Times, December 12, 1984.

madźka. napisał:
Mówiłam już, że w Kościele papież wcale nie głosi, to co on chce, bo są różne urządy od tego... tak na prawdę, to papież na końcu dopiero głosi coś ex cathedra- wcześniej są dyskusje różnych teologów itd. Nic szybko się nie dzieje Maju.
Wiesz... akurat, co do Biblii, to chyba krzywdy mi nie robią, bo nikt mi nie zabrania myśleć samemu. Ja przemyślałam Biblię i dopiero zaakceptowałam w pełni Kościół...


Rozumiem, ze sa dyskusje, ale powiedz mi jesli papiez ma objawienie, ma poznanie, bo jest nieomylny i wie co Bog mowi, to na jakiej podstawie jest ta dyskusja? Inni podwazaja to co mowi, dyskutuja, analizuja? Jedno zaprzecza drugiemu. Albo papiez jest nieomylny albo jest dyskusja i on na koncu po wysluchaniu wszystkich wypowiada sie w zgodzie z innymi czy raczej mowi w autorytecie Boga? Ja pytam o wazne kwestie, a nie o malo istotne.
Przemyslalas Biblie i dlatego zaakceptowalas w pelni kosciol..? Bo to oznacza, ze masz pelnie objawienia i ktos Ci tylko potwierdza to z czym sie zgadzasz i dlatego wlasnie wybralas KrK, bo on jest w zgodzie z tym co TY myslisz..? Czyli rozumiesz cale Slowo i KK tylko Cie w tym utwierdza, ze slusznie myslisz?
Prosze Madzka choc nie pisz takich rzeczy..

madźka. napisał:
Maju mogę wybierać to co dla mnie słuszne. Czy moje przemyślenia nie mogą się pokrywać ze zdaniem KK?
Maju przez dyskusje miałam na myśli... poznawanie tego, co naucza KK, drążenie tematu, szukanie odpowiedzi na pojawiające się pytania i podjęcie decyzji. Mogę to robić i może być dla mnie niezrozumiała nauka KK, dlatego trzeba wtedy szukać prawdy przez szukanie odpowiedzi na pytania. Nie wszystko musi być od razu zrozumiałe.


Czy Twoje przemyslenia nie moga sie pokrywac z KK..? A czy czasami sama kiedys nie mowilas, ze nie masz wiedzy na ten temat..?

madźka. napisał:
Podaj adres w Biblii do tych słów. Z tego co Ty tutaj napisałaś, to ja mogę dojść raczej do wniosku, że pojedynczy człowiek nie jest wstanie wszystkiego zrozumieć, ale wspólnie jesteśmy dojść do pełnej Prawdy.


"A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. (5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam. (6) I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich. (7) A w każdym różnie przejawia się Duch ku wspólnemu pożytkowi. ( Jeden bowiem otrzymuje przez Ducha mowę mądrości, drugi przez tego samego Ducha mowę wiedzy, (9) inny wiarę w tym samym Duchu, inny dar uzdrawiania w tym samym Duchu. (10) Jeszcze inny dar czynienia cudów, inny dar proroctwa, inny dar rozróżniania duchów, inny różne rodzaje języków, inny wreszcie dar wykładania języków. (11) Wszystko to zaś sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielając każdemu poszczególnie, jak chce."
"A mamy różne dary według udzielonej nam łaski; jeśli dar prorokowania, to niech będzie używany stosownie do wiary; (7) jeśli posługiwanie, to w usługiwaniu; jeśli kto naucza, to w nauczaniu; ( jeśli kto napomina, to w napominaniu; jeśli kto obdarowuje, to w szczerości; kto jest przełożony, niech okaże gorliwość; kto okazuje miłosierdzie, niech to czyni z radością."
"I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, (12) aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego,"
Dokladnie - pojedynczy czlowiek nie jest w stanie dojsc do poznania sam. Bog nawet tego nie chce, bo chce zebysmy uczyli sie od siebie, byli zalezni od siebie a nie niezalezni, mamy sobie sluzyc jeden psalmem inny proroctwem inny slowem wiedzy.. To Boza wola.

madźka. napisał:
Maju.. ja jestem otwarta na wiedzę innych, ale nie muszę się z nimi zgadzać, jak się zgadzam, to się mogę uczyć od innych, a jak nie, to nie widzę takiego sensu.
Jedynym źródłem jest Chrystus. Na temat papieża, to sobie poczytaj, jak powstają różne dogmaty itd.


Widzisz powstala pewna sprzecznosc. Bo mowisz, ze jestes otwarta na wiedze innych, ale jak widac nie zgadzasz sie z tymi, z ktorymi decydujesz sie nie zgadzac, a zgadzasz sie z papiezem, bo zdecydowalas sie z nim nie polemizowac i nie podwazac tego co mowi. Bo przyjelas, zalozylas, ze mi on prawde, choc tak naprawde tego nie wiesz, przyjmujesz to na wiare. I to bez potwierdzenia w Pismie.

madźka. napisał:
Ja mam inne zdanie... Uważam, że ludzie objawienie mają- w Chrystusie przyszła pełnia objawienia i Jezus nam dał Ducha Świętego, aby wszystko nam przypominał:
A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. J 14,26
To wskazuje, że musi być coś Jedno... Wesoly


Tak, zgadza sie w Chrysusie jest pelnia objawienia i jest ona dostepna dla kazdego kto ma Chrystusa w sobie. Czy Ty masz Chrystusa w sobie Madzka?
Ale widzisz to objawienie jest w Duchu Madzka, nie w ciele, nie w duszy. Ale w Duchu.
Zobacz co mowi slowo:
"A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe. "
o co prosil Pawel ? "aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, (1 i oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego"
"Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe,"
Pawel, ktory napisal 3/4 Listow mowi, ze ma czastkowe poznanie, a Ty mowisz, ze masz calkowite?
Bo potencjalnie to ja sie zgadzam, ale cala ta wiedza jest w Duchu, i zeby stala sie czescia nas to musimy miec jej objawienie, umiec jej zaczerpnac, a nie jest to latwe, bo to kosztuje czas i wysilek by przemienic nasz umysl Slowem Bozym.

madźka. napisał:
To, że ktoś mógł mieć część objawienia, to wg mnie jest to dla tych którzy nie znali Chrystusa czy nie znają, bo to jest sprawa sumienia opisana przez Apostoła Pogan- św. Pawła.
Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. Rz 2,15


Mowa o sumieniu ma byc dowodem na to, ze mamy pelnie poznania? Bo tu jest mowa o tym, ze nawet poganie choc nie mieli prawa to mieli przekonanie co jest sluszne a co grzeszne i o tym wlasnie przekonywalo ich wlasne sumienie. Tu raczej mowa jest o tym wewnetrznym glosie, mozliwosci rozrozniania dobra i zla. A nie o pelni poznania Boga..
Radze przeczytac wiekszy fragment, zeby zobaczyc caly kontekst.

madźka. napisał:
Uważam, że chrześcijanie mają jedną Prawdę, którą nam Jezus dał i którą przypomina nam Duch Święty, a nawet sam Jezus prowadzi ciągle Kościół. Jeżeli nie ma jedności, to znaczy, że już nie do końca się słucha Boga. Jezus powiedział jedną Prawdę i jedna Prawda jest do dziś.


Oczywiscie, ze jest tylko Jedna PRAWDA, i jest nia Jezus Chrystus. Ale cale zycie bedziemy przemieniac nasze umysly aby myslec po Bozemy a nie jak swiat mysli. Boze Slowo to duch i prawda. Tego slowa nie da sie rozumiec naszym malym rozumem. Trzeba miec objawienie Slowa, a nie poznanie intelektualne, wiedze ktora sie zdobywa jedynie glowa.. To nie tedy droga. A do tego potrzeba byc nawrocona osoba i miec Ducha Swietego.. A Ty masz Madzka?
Objawienie Slowa jest dla tych, ktorzy narodzili sie na nowo i sa w stanie odczytywac slowo w Duchu Bozym. A nie w ludzkiej madrosci.
Bo Slowo mowi, ze litera zabija a duch ozywia. Wiec jak czytasz tylko samą litere to stad mamy klotnie, ponizanie innych, wywyzszanie wlasnych racji, ograniczanie innych, do tego wlasnie prowadzi litera.
"Nie jest to mądrość, która z góry zstępuje, lecz przyziemna, zmysłowa, demoniczna. "
A Duch Bozy przynosi zycie, szuka pokoju. Jedynie w Duchu mozemy myslec tak samo.
Biblia mowi "Ale my jesteśmy myśli Chrystusowej." (albo inaczej jestsmy mysli Chrystusowej...) A jak to mozliwe w ogole? "Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem."
"Ale mądrość, która jest z góry, jest przede wszystkim czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, nie stronnicza, nie obłudna. "

madźka. napisał:
Maju dalej nie wiesz, jak funkcjonuje Kościół... funkcjonował tak od początku, np. sobory, gdzie nie tylko jedna osoba coś ustala- sobór jerozolimski 49rok, sprawa obrzezania. Sam papież nic nie załatwia.
Papież jest nieomylny tylko wtedy, kiedy mówi ex cathedra- sprawy moralności i wiary- nauka KK.
Zabijanie, to nie sprawa Boża, a ludzka.


Papiez ma ludzi od zalatwiania spraw pomniejszych. Ja mowie o tych, ktorymi sie on zajmuje. Jesli jest nieomylny to na czyms musi opierac sie jego nieomylnosc, czy nie na interpretowaniu Slowa? czy nie podejmowaniu 'Bozych' decyzji? A jak sie pomyli to znaczy ze nie mowil ex cathedra- sprawy moralności i wiary, a jak mial racje to mowil? Skad wiesz, ze sie zwyczajnie w czyms nie pomylil? Ze nie mial racji, przeciez tak wielu z nich zylo grzesznym zyciem. Myslisz, ze w sprawach ludzkich podejmowali ludzie decyzje a w sprawach Bozych Boze..? Myslisz, ze mozna tak to rozdzielic..?
Jesli jego serce byloby faktycznie oddane Bogu to chcialby sie Jemu podobac i nie podejmowalby takich decyzji o zabijaniu, inkwizycji, zakazie czytania Slowa Bozego!! To wlasnie zakaz czytania Slowa pokazuje - a jest to na pewno sprawa ex cathedra- sprawy moralności i wiary!!, ze podejmowali wlasne ludzkie decyzje nie poparte, ale wrecz sprzeczne z Boza wola, czyli wbrew Bogu!

Widzisz jesli papiez jest papiezem to nie zajmuje sie sprawami pomniejszymi, bo pewnie nie mialby nawet na to czasu, a po drugie pod sprawy moralnosci i wiary mozna podciagnac tak wiele, ze w zasadzie wszystko.. Rania mowi, ze w islamie nie mozna klamac, ale mozna klamac w 3 warunkach: "kłamstwo jest surowo zabronione, można skłamać by naprawić relacje rodzinne, społeczne lub poprawić sytuację muzułmanów, i w obronie islamu". Wg mnie to wszystko mozna podciagnac w ktorys z tych 3 warunkow..

madźka. napisał:
Maju, nie ma podziału w KK- jest jedna nauka, jak ktoś się nie zgadza, to już nie głosi nauki KK, jak odchodzi, to niech odchodzi, jak się nie zgadza, ale to nie jest podział. Sam w sobie KK jest jest jeden. Nie idzie go podzielić, a można co najwyżej nie od niego odłączyć. KK nie ma odłamów, co ma protestantyzm, bo sam Luter dał na to przyzwolenie.


Dokladnie tak mozna powiedziec o kosciele protestanckim jak ktos odchodzi to sie nie zgadza z tym co glosi, ale w tej wspolnocie nadal oni wierza tak jak wierzyli i wewnatrz nie sa podzieleni..
Luter nie ma autorytetu Boga ponad to co mowi Slowo. I wierz mi, nie mowil wszystkiego w zgodzie ze Slowem Bozym,bo tez nie we wszystkim mial objawienie. Dostal objawienie odnosnie zbawienia, ale juz na pewno nie odnosnie kobiet ani narodu zydowskiego.
Ale z 2 strony zalozenie innego kosciola lokalnego wcale nie musi byc niczym zlym, bo Bog powoluje roznych ludzi, do roznych zadan i sa koscioly, ktore docieraja do bezdomnych, sa tacy, ktorzy sa nastawieni na rodziny, inni jeszcze na prace misyjna. Nie ma w tym nic zlego. Kosciol i tak jest jeden, to kosciol Jezusa Chrystusa, ale wiele jest wspolnot wiele lokalnych kosciolow, ktore realizuje rozne zadania.

madźka. napisał:
Możesz mieć własne zdanie... nikt nie broni.
Maju, ile zdań przekazał nam Jezus? Jedno, dwa, trzy, a może tyle ile ludzi?
Chyba tylko jedno... Przyjmuje się to zdanie- zgadza się z nim albo nie i się od Jezusa odchodzi.


Nie mozesz, bo jak masz inne zdanie, to kosciol zostaje a Ty odchodzisz..I kosciol nadal glosi to co glosil, ale Ciebie juz tam nie ma, bo sie nie zgadzasz z tym co mowi. Czyli jak pisalas powyzej odlaczasz sie od tego kosciola.. Wiec nie mozesz miec wlasnego zdania, bo albo jestes z KK albo szukasz innego.. Mozesz myslec, ale tylko na wlasny uzytek.
Jezus nam przekazal to co przekazal, ale widzisz ludzie maja nieprzemienione umysly i roznie to co bylo powiedziane interpretuja.
A Ty mowisz tak jakby ktos kto sie nie zgadzal z KK odchodzil od Jezusa.. A to nie prawda. To manipulacja i herezja co powiedzialas.

madźka. napisał:
To, że się urodziłam w rodzinie katolickiej, która tak na prawdę mnie tylko ochrzciła, to nie ma nic do mojego wyboru- jeżeli bym się nie zgadzała z nauką KK, to bym nie była katoliczką.


Nie mow, ze rodzina Cie tylko ochrzcila, bo przejelas pewne myslenie, wzrastalas w nim i ono mialo na Ciebie wplyw. Dopiero potem moglas zaczac myslec samodzielnie i wtedy uznalas, ze to co jest w KK Ci sie podoba i akceptuejsz z calym dobrodziejstwem..

madźka. napisał:
Maju... mylisz się. Ja myślę... w końcu Pan Bóg rozum dał. Wesoly Tyle, że ja przez swoje myślenie mogę dojść do zdania porywającego się ze zdaniem KK. Maju i nie wkręcaj kitów, że katolik nie może myśleć, bo to jest zwyczajne kłamstwo. Sama na początku, jak się coś dowiem, to się nie zgadzam albo zwyczajnie nie rozumiem tego i z czasem wgłębiając temat zmieniam zdanie.
Jest taki mądry cytat:
Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem. Ludwik Pasteur


Madzka wiem, ze moze myslec, ale na wlasny uzytek jedynie, bo jesli mysli inaczej to odchodzi, a sa osoby, ktorym jest dobrze, ktore sie nie zastanawiaja nad wieloma kwestiami, przyjmuja dogmaty i nie podwazaja ich, bo tak mowi KK. A dlaczego? Bo tak.. Bo oni maja racje, bo papiez jest nieomylny, bo objawienia maryjne tak mowia, bo.. bo .. bo..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:08, 18 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
JUZ CYTOWALAM, ALE OK.
"Don't go to God for forgiveness of sins, come to me"
Pope John PAul II, Los Angeles Times, December 12, 1984.

nie ladnie maju nie ladnie, przypisywac komus slowa ktorych nie powiedzial
papiez JP nie mogl powiedziec tych slow bo sa one sprzeczne z nauka kk

Cytat:
Mało wiedzy oddala od Boga ale za to zbliża do KK. Dużo wiedzy zbliża do Boga ale oddala od KK.
Bobo Bobiński

bobo, czy twoja wiara polega glownie na krytyce kk?
SJ rowniez swieci nie sa, tez macie swoja hierarchie , i o ile owieczki sa posluszne to u gory juz tak ciekawie nie jest
i czy mozesz mi wyjasnic kwestie naliczania ilosci godzin jakie kazdy SJ musi wyrobic? czy za to sa jakies nagrody , czy przechodzi sie jakies etapy, i ile tych godzin tygodniowo musi wyrobic SJ, a co jak nie wyrobi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 11:38, 19 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
No dobrze, to na czym opierasz swoja wiare? Pokaz mi to w Slowie, na jakim wersecie sie opierasz, ze papiez to nieomylna osoba? Bo chyba musi byc werset jakis?

Maju już Ci dałam kilka cytatów m.in. z Ewangelii Jana.. zwyczajnie wg mnie jeżeli Jezus obiecał nam zesłać Ducha Parakleta, który ma nam wszystko przypomnieć czego Jezus nauczał, to dla mnie nie ma możliwości, aby chrześcijanie nie nauczali tego- chyba, że nie maja tego Ducha Świętego, to wtedy mogą błądzić, ale ja jestem zdania, że Duch Święty i Jezus prowadzą Kościół od początku do paruzji, jak Jezus obiecał.

Cytat:
JUZ CYTOWALAM, ALE OK.
"Don't go to God for forgiveness of sins, come to me"
Pope John PAul II, Los Angeles Times, December 12, 1984.

Maju... kolejny cytat, który jest przypisywany prawdopodobnie fałszywie, podajesz.
Jaka jest wiarygodność tego cytatu, że Papież te słowa wypowiedział?
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Rozumiem, ze sa dyskusje, ale powiedz mi jesli papiez ma objawienie, ma poznanie, bo jest nieomylny i wie co Bog mowi, to na jakiej podstawie jest ta dyskusja? Inni podwazaja to co mowi, dyskutuja, analizuja? Jedno zaprzecza drugiemu. Albo papiez jest nieomylny albo jest dyskusja i on na koncu po wysluchaniu wszystkich wypowiada sie w zgodzie z innymi czy raczej mowi w autorytecie Boga? Ja pytam o wazne kwestie, a nie o malo istotne.

Maja, to nie tak wygląda... Papież tylko zatwierdza, co jest wcześniej analizowane i przedyskutowane... To co na koniec papież zaakceptuje i mowi ex cathedra, np. zatwierdzenie dogmatu, to nie jest to poddawane zmianom- uznaje się, że tak jest.

Cytat:
Przemyslalas Biblie i dlatego zaakceptowalas w pelni kosciol..? Bo to oznacza, ze masz pelnie objawienia i ktos Ci tylko potwierdza to z czym sie zgadzasz i dlatego wlasnie wybralas KrK, bo on jest w zgodzie z tym co TY myslisz..? Czyli rozumiesz cale Slowo i KK tylko Cie w tym utwierdza, ze slusznie myslisz?
Prosze Madzka choc nie pisz takich rzeczy..

Maju, oczywiście, że samodzielnie tego nie zrobiłam. Mając jakiś "spór", to można poznać różne argumenty i można samemu je przeanalizować, przemyśleć... i się wybiera, to co przekonuje, uznaje się za prawdę.

Cytat:
Czy Twoje przemyslenia nie moga sie pokrywac z KK..?

Jasne, że mogą i wtedy już nie będę się uznawała za katoliczkę. Zależy też w jakich sprawach... bo w prywatne objawienia np. nie muszę wierzyć...

Cytat:
Dokladnie - pojedynczy czlowiek nie jest w stanie dojsc do poznania sam. Bog nawet tego nie chce, bo chce zebysmy uczyli sie od siebie, byli zalezni od siebie a nie niezalezni, mamy sobie sluzyc jeden psalmem inny proroctwem inny slowem wiedzy.. To Boza wola.

Dokładnie...

Cytat:
Widzisz powstala pewna sprzecznosc. Bo mowisz, ze jestes otwarta na wiedze innych, ale jak widac nie zgadzasz sie z tymi, z ktorymi decydujesz sie nie zgadzac, a zgadzasz sie z papiezem, bo zdecydowalas sie z nim nie polemizowac i nie podwazac tego co mowi. Bo przyjelas, zalozylas, ze mi on prawde, choc tak naprawde tego nie wiesz, przyjmujesz to na wiare. I to bez potwierdzenia w Pismie.

Oj Maju, widać, że mnie nie znasz. Daleko mi od przyjmowania czegoś na wiarę, a bardzo bym tego chciała, bo byłoby mi łatwiej. Wesoly
Maju.. dla Ciebie nie ma potwierdzenia w Piśmie, a ja to widzę tam i tak rozumiem....
Przecież wg Ciebie można sobie intrpretować Biblię, jak się chce wg własnego poznania, a więc pozwól, że ja mam takowe. Wesoly

Cytat:
Pawel, ktory napisal 3/4 Listow mowi, ze ma czastkowe poznanie, a Ty mowisz, ze masz calkowite?

Maju... w takim kontekście, jak Paweł, to ja Ci powiem, że to co jest w nauce KK, to też nie wszystko, co Bóg wie... człowiek wiele nie zrozumie, bo nie jest w stanie.
Maju ja całkowite mówiłam w kontekście tego, co zostało ludziom objawione, a więc wszystko, co zostało objawione wg mnie jest w KK. Wesoly

Cytat:
Mowa o sumieniu ma byc dowodem na to, ze mamy pelnie poznania? Bo tu jest mowa o tym, ze nawet poganie choc nie mieli prawa to mieli przekonanie co jest sluszne a co grzeszne i o tym wlasnie przekonywalo ich wlasne sumienie. Tu raczej mowa jest o tym wewnetrznym glosie, mozliwosci rozrozniania dobra i zla. A nie o pelni poznania Boga..
Radze przeczytac wiekszy fragment, zeby zobaczyc caly kontekst.

Maju... ja mówiłam, że ten fragment, to raczej "część poznania", bo każdy człowiek w pewnym stopniu jest w stanie dojść za pomocą rozumu, że istnieje Bóg, a także określić, co on od na chce przez sumienie- jakby "dekalog jest w nas".
Kochana przeczytałam większy fragment i to dużo większy. Wesoly
Cytat:
i miec Ducha Swietego.. A Ty masz Madzka?

Mam.

Cytat:
Jesli jego serce byloby faktycznie oddane Bogu to chcialby sie Jemu podobac i nie podejmowalby takich decyzji o zabijaniu, inkwizycji, zakazie czytania Slowa Bozego!! To wlasnie zakaz czytania Slowa pokazuje - a jest to na pewno sprawa ex cathedra- sprawy moralności i wiary!!, ze podejmowali wlasne ludzkie decyzje nie poparte, ale wrecz sprzeczne z Boza wola, czyli wbrew Bogu!

Powiedziałam już, że papież sam w Kościele nie zatwierdza dogmatów itd., sam nic nie robi.
A co jest ex cathedra, to Ty kochana nie ustalasz.

Cytat:
Dokladnie tak mozna powiedziec o kosciele protestanckim jak ktos odchodzi to sie nie zgadza z tym co glosi, ale w tej wspolnocie nadal oni wierza tak jak wierzyli i wewnatrz nie sa podzieleni..
Luter nie ma autorytetu Boga ponad to co mowi Slowo. I wierz mi, nie mowil wszystkiego w zgodzie ze Slowem Bozym,bo tez nie we wszystkim mial objawienie. Dostal objawienie odnosnie zbawienia, ale juz na pewno nie odnosnie kobiet ani narodu zydowskiego.
Ale z 2 strony zalozenie innego kosciola lokalnego wcale nie musi byc niczym zlym, bo Bog powoluje roznych ludzi, do roznych zadan i sa koscioly, ktore docieraja do bezdomnych, sa tacy, ktorzy sa nastawieni na rodziny, inni jeszcze na prace misyjna. Nie ma w tym nic zlego. Kosciol i tak jest jeden, to kosciol Jezusa Chrystusa, ale wiele jest wspolnot wiele lokalnych kosciolow, ktore realizuje rozne zadania.

Maju.. jasne Kościołów lokalnych było wiele i to masz w Biblii, ale zobacz, że w Biblii jest pokazane, że w każdym kościele lokalnym była ta sama wiara, ta sama nauka, jeżeli były spory, to je rozwiązywano i była jedność- razem dochodzili do tego, co Bóg chce.
W protestantyzmie jest podział, nie ma jedności- jest luteranizm, kalwinizm itd. Oni się różnią, choćby w kwestii predestynacji.

Cytat:
Nie mozesz, bo jak masz inne zdanie, to kosciol zostaje a Ty odchodzisz..I kosciol nadal glosi to co glosil, ale Ciebie juz tam nie ma, bo sie nie zgadzasz z tym co mowi.

Jejku, ale to naturalne Maju... Przecież nie będę katoliczką, jak nie uważam tego, co katolik i tego nie robie, co powinien katolik... Tak samo jak nie będę wegetarianką jedząc mięso...

Cytat:
Jezus nam przekazal to co przekazal, ale widzisz ludzie maja nieprzemienione umysly i roznie to co bylo powiedziane interpretuja.
A Ty mowisz tak jakby ktos kto sie nie zgadzal z KK odchodzil od Jezusa.. A to nie prawda. To manipulacja i herezja co powiedzialas.

Maju... mówiłam już, że Jezus obiecał Ducha Świętego i wg mnie pierwotny Kościół do paruzji go miał, ma i będzie miał i Duch Świety i Jezus prowadzą Kościół.

Maju wcale nie powiedziałam, że odchodzi od Jezusa osoba, która nie jest w KK.

Cytat:
Nie mow, ze rodzina Cie tylko ochrzcila, bo przejelas pewne myslenie, wzrastalas w nim i ono mialo na Ciebie wplyw.

Wiesz jakie myślenie mi wpajano?
"Po co chodzić do kościoła, to chleba nie da."

Cytat:
Dopiero potem moglas zaczac myslec samodzielnie

To każdy człowiek przechodzi.

Cytat:
ktore sie nie zastanawiaja nad wieloma kwestiami, przyjmuja dogmaty i nie podwazaja ich, bo tak mowi KK

Niektórym nie udaje się ich podważyć... Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:40, 19 Sty 2012    Temat postu:

Rania napisał:

nie ladnie maju nie ladnie, przypisywac komus slowa ktorych nie powiedzial
papiez JP nie mogl powiedziec tych slow bo sa one sprzeczne z nauka kk


Sa sprzeczne, zgadza sie. Ale widzisz ludzie nieraz robia rzeczy, ktorych nie powinni. Mam nadzieje, ze potem zdal sobie sprawe z tego co powiedzial i pokutowal z tego.

Rania napisał:
bobo, czy twoja wiara polega glownie na krytyce kk?
SJ rowniez swieci nie sa, tez macie swoja hierarchie , i o ile owieczki sa posluszne to u gory juz tak ciekawie nie jest
i czy mozesz mi wyjasnic kwestie naliczania ilosci godzin jakie kazdy SJ musi wyrobic? czy za to sa jakies nagrody , czy przechodzi sie jakies etapy, i ile tych godzin tygodniowo musi wyrobic SJ, a co jak nie wyrobi?


Mam mocne swiadectwo kobiety z Indii, ktora tak wiele wycierpiala z powodu wiary w Jezusa, ktory jej sie objawil w jej pokoju. Chcialabys moze poczytac? Do 16 roku zycia byla praktycznie wieziona w swoim pokoju, miala czytac koran i modlic sie 5 razy dziennie jak przystalo na oddana muzulmanke. Potem w wieku 17 lat jej tata zaplanowal malzenstwo dla niej z Imamem.
Nie mogla jednak znalezc pokoju w sercu i pewnosci, ze allah to jest naprawde bog. Modlila sie do allaha o objawienie przez ok. 2 lata.
Pewnego dnia objawil jej sie P.Jezus, przyszedl do jej pokoju i objawil sie jej jako Bog.
Po jej nawroceniu bardzo wiele wycierpiala od swoich rodzicow, bardzo wiele naprawde. Ale na koncu i oni oddali swoje zycie Jezusowi.
Bardzo pouczjacace swiadectwo. Zachecam do przeczytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:55, 19 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:

Maju już Ci dałam kilka cytatów m.in. z Ewangelii Jana.. zwyczajnie wg mnie jeżeli Jezus obiecał nam zesłać Ducha Parakleta, który ma nam wszystko przypomnieć czego Jezus nauczał, to dla mnie nie ma możliwości, aby chrześcijanie nie nauczali tego- chyba, że nie maja tego Ducha Świętego, to wtedy mogą błądzić, ale ja jestem zdania, że Duch Święty i Jezus prowadzą Kościół od początku do paruzji, jak Jezus obiecał.

Jakie cytaty mi dalas? Ze papiez jest nieomylny? To nie prawda, nic nie dalas mi, zadnego cytatu.
To zadna odpowiedz co napisalas Madzka.
Duch Swiety prowadzi wielu ludzi, tych ktorzy kochaja Jezusa i sa Mu oddani. Jest bardzo wielu takich ludzi.

madźka. napisał:
Maju... kolejny cytat, który jest przypisywany prawdopodobnie fałszywie, podajesz.
Jaka jest wiarygodność tego cytatu, że Papież te słowa wypowiedział?
[link widoczny dla zalogowanych]

Gazeta tak podala, myslisz, ze jesli to nie bylaby prawda to nie byloby skandalu, albo jakies afery?
Dlaczego jest tak, ze jak jest cos niewygodnego to z pewnoscia to nie prawda, na pewno nie mozliwe, i oczywiscie to falszywe wypowiedzi..
A jesli to prawda? To co?

madźka. napisał:
Maja, to nie tak wygląda... Papież tylko zatwierdza, co jest wcześniej analizowane i przedyskutowane... To co na koniec papież zaakceptuje i mowi ex cathedra, np. zatwierdzenie dogmatu, to nie jest to poddawane zmianom- uznaje się, że tak jest.

Rozumiem. Czyli po prostu to demokratyczna debata, gdzie na koncu papiez zatwierdza decyzje jako nieomylna. Panowie sobie dyskutuja a potem dochodza do konsensusu i sprawa zalatwiona..

madźka. napisał:
Maju, oczywiście, że samodzielnie tego nie zrobiłam. Mając jakiś "spór", to można poznać różne argumenty i można samemu je przeanalizować, przemyśleć... i się wybiera, to co przekonuje, uznaje się za prawdę.

Wybralas sposrod roznych argumentow..? Az trudno sie to czyta Madzka.

madźka. napisał:
Jasne, że mogą i wtedy już nie będę się uznawała za katoliczkę. Zależy też w jakich sprawach... bo w prywatne objawienia np. nie muszę wierzyć...

Chyba musza sie pokrywac, bo wciaz jestes katoliczka, ktora wierzy calkowicie wszystkim doktrynom katolickim. Bez wzgledu na to czy ma to odzwierciedlenie w Slowie czy nie.
Bo Slowo nigdzie nie mowi o tym, ze Maria byla wniebowzieta, nie ma mowy o nieomylnosci papieza, oddawaniu czci obrazom, o tym, ze Maria zostala dziewica, bo przeciez miala przynajmniej 6 dzieci, o jedzeniu ciala i krwi Chrystusa, i masa innych rzeczy. Wierzysz w to, bo tak mowi Twoj kosciol, ale tego nie ma w Slowie. Jak to wiec przeanalizowalas, ze Ci sie Madzka zgadza to ja nie wiem naprawde..

madźka. napisał:
Oj Maju, widać, że mnie nie znasz. Daleko mi od przyjmowania czegoś na wiarę, a bardzo bym tego chciała, bo byłoby mi łatwiej. Wesoly
Maju.. dla Ciebie nie ma potwierdzenia w Piśmie, a ja to widzę tam i tak rozumiem....
Przecież wg Ciebie można sobie intrpretować Biblię, jak się chce wg własnego poznania, a więc pozwól, że ja mam takowe. Wesoly

Madzka ja Cie nie znam, ale sama tak mowisz. Nie ma pewnych praktyk w Biblii a Ty to robisz, bo tak Cie uczyl kosciol. Zgodnie z nauka KK tradycja jest dla Ciebie rownie wazna co Pismo, a to niebiblijne. Wcale nie musi byc cos napisane w Slowie, zebys w to wierzyla, wystarczy, ze tak glosi Twoj kosciol i gra. Czy to nie jest przyjmowanie na wiare?
To pokaz mi chocby to, ze Maria byla wniebowzieta. Skupmy sie na tym jednym dogmacie. To bardzo wazny dogmat, musi wiec byc jakies Slowo na ten temat, przynajmniej wg was. Podaj mi werset wiec.
Po 2 ja nigdzie nie mowilam, ze mozna interpretowac Biblie jak sie chce. Mysle, ze tak to zrozumialas, bo tak Ci wygodniej, ale to nie moje slowa Madzka. I na pewno nie to mialam na mysli. Mowilam przeciez, ze jest tylko jedna prawda i ta prawda jest Jezus, wiec skad ten pomysl...?

madźka. napisał:
Maju... w takim kontekście, jak Paweł, to ja Ci powiem, że to co jest w nauce KK, to też nie wszystko, co Bóg wie... człowiek wiele nie zrozumie, bo nie jest w stanie.
Maju ja całkowite mówiłam w kontekście tego, co zostało ludziom objawione, a więc wszystko, co zostało objawione wg mnie jest w KK. Wesoly

Ale skad ten pomysl Madzka, ze KK ma pelnie objawienia tego co jest dostepne dla ludzi..? Czy to nie jest herezja Madzka? Czy to nie wywyzszanie siebie?

madźka. napisał:
Mam.

To mnie bardzo cieszy. Wiem, ze jestes szczera i oddana katoliczka. I podejrzewam, ze tez mozesz byc nawet nawrocona osoba. Wesoly
Bo wiem, ze w KK tez sa ludzie, ktorzy potrafia sie na nowo narodzic, choc nie wiem jak to jest do konca, bo doktryny katolickie raczej nie pomagaja w tym..
Ale mam tez dla Ciebie Madzka ciekawy filmik do zastanowienia.
Wiem, ze to moze byc nieco szokujace dla Ciebie, ale jednak nie wzielo sie z niczego przeciez.
http://www.youtube.com/watch?v=BDBRPF9uCYk&feature=related

madźka. napisał:
Powiedziałam już, że papież sam w Kościele nie zatwierdza dogmatów itd., sam nic nie robi.
A co jest ex cathedra, to Ty kochana nie ustalasz.

Ale to bez znaczenia czy papiez sam w pojedynke czy demokratycznie podejmuje decyzje o mordowaniu kobiet za czarowanie, o inkwizycji, czy o tym, ze 'pospolstwo' nie powinno miec dostepu do Bozego Slowa.. To nie zmienia faktu, ze to bylo ex cathedra i to bylo bardzo zle! To grzech i zaprzeczenie Bozym prawom, nie szanowanie zycia ludzkiego i jego praw, ani wolnosci danej przez Boga i zle reprezentowanie Boga przed ludzmi. Sprawa kupowania odpustow itd. to tez ex cathedra i tez pokazuje jak cielesne i polityczne, czy finansowe byly niektore decyzje KK..

madźka. napisał:
Maju.. jasne Kościołów lokalnych było wiele i to masz w Biblii, ale zobacz, że w Biblii jest pokazane, że w każdym kościele lokalnym była ta sama wiara, ta sama nauka, jeżeli były spory, to je rozwiązywano i była jedność- razem dochodzili do tego, co Bóg chce.
W protestantyzmie jest podział, nie ma jedności- jest luteranizm, kalwinizm itd. Oni się różnią, choćby w kwestii predestynacji.

Madzka chyba nie chcesz mi powiedziec, ze owczesny kosciol to byl kosciol katolicki..? Ze P. Jezusa i Maria byli katolikami? Tak wierzy moja 97 letnia babcia, ale Ty tez..??

madźka. napisał:
Jejku, ale to naturalne Maju... Przecież nie będę katoliczką, jak nie uważam tego, co katolik i tego nie robie, co powinien katolik... Tak samo jak nie będę wegetarianką jedząc mięso...

To mnie bardzo ciekawi naprawde, ze jak ktos czyta Biblie i mowi, ze sie zgadza ze wszystkim co mowi KK.
Pamietasz, ze KK wprowadzil posrednictwo Marii i swietych ok. roku 600? Wg Ciebie to sluszne jak sama czytasz Biblie i mowilas, ze ja analizujesz? Rok 1079 wprowadzenie celibatu, to tez sluszne wg Ciebie Madzka? A gdzie o tym mowa w Pismie? Rok 1163 wprowadzenie inkwizycji, no wiem, ze to nie ok.. Rok 1200 zmiana formy chrztu na niebiblijny Madzka.., to jak to jest z Toba odnosnie chrztu dzieci? Mozna je chrzcic czy nie bardzo, skoro nie maja one zadnej swiadomosci? To one sie powierzaja Bogu czy ktos to robi za nich? Czy mozna za kogos zdecydowac? Nie mozna Madzka, bo mamy wolna wole by sami zdecydowac, a te dzieci nie mialy takiej szansy. No i 1229 rok to zakaz czytania Biblii.. Z tym sie tez zgadzasz Madzka? Czytasz w Biblii, ze to sluszne i wlasciwe? Mam nadzieje, ze nie..

madźka. napisał:
Maju... mówiłam już, że Jezus obiecał Ducha Świętego i wg mnie pierwotny Kościół do paruzji go miał, ma i będzie miał i Duch Świety i Jezus prowadzą Kościół.

Ja tez mam Ducha Swietego Madzka i wielu innych i co w zwiazku z tym..? Mowie innymi jezykami jak pierwotny kosciol, prorokuje, nie obce mi slowo wiedzy i poznania, ucze sie korzystania z Bozego autorytetu i nakladam rece na chorych, aby wyzdrowieli..
Wiec co chcesz przez to powiedziec Madzka? Bo nie bardzo to zrozumiale.

madźka. napisał:
Maju wcale nie powiedziałam, że odchodzi od Jezusa osoba, która nie jest w KK.


madźka. napisał:
Możesz mieć własne zdanie... nikt nie broni.
Maju, ile zdań przekazał nam Jezus? Jedno, dwa, trzy, a może tyle ile ludzi?
Chyba tylko jedno... Przyjmuje się to zdanie- zgadza się z nim albo nie i się od Jezusa odchodzi.
Tak napisalas. Czy nie sugerujesz, ze jak ktos odchodzi od KK to odchodzi od Jezusa...? Mowisz, ze prawda jest w KK, bo macie pelnie objawiona, jest jedno zdanie prawdziwe i to u was, a jak ktos sie z nim nie zgadza to odchodzi od Jezusa.. To jest herezja.

madźka. napisał:
Wiesz jakie myślenie mi wpajano?
"Po co chodzić do kościoła, to chleba nie da."

Rozumiem, ja mialam jeszcze lepiej, bo ja chodzilam jak moi rodzice nie chodzili wcale, bylam nawet na nocnym czuwaniu maryjnym, majowe itd..
Ale przeciez jakos wzrastalysmy, ktos nas prowadzil jako male dzieci do chrztu, 1 komuni, bierzmowania, na religie, rodzina, babcie to pewnie katolicy i tym mysleniem sie przesiaklo, nie ma sposobu, by nie. Wiec nie mow, ze z Toba tak nie bylo, bo nikt nie jest samotna wyspa.

madźka. napisał:
To każdy człowiek przechodzi.

Dokladnie, ale niektorzy szukaja czegos wiecej a niektorzy zadawalaja sie tym co maja.

madźka. napisał:
Niektórym nie udaje się ich podważyć... Wesoly

Niektorzy tez zamykaja uszy by nie slyszec, oczy by widziec i czynia serca twarde.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:02, 19 Sty 2012    Temat postu:

Rania napisał:
SJ rowniez swieci nie sa,


A ktoś tak mówił? Wink

Cytat:
tez macie swoja hierarchie , i o ile owieczki sa posluszne to u gory juz tak ciekawie nie jest


Co masz na myśli pisząc: hierarchia?

Cytat:
i czy mozesz mi wyjasnic kwestie naliczania ilosci godzin jakie kazdy SJ musi wyrobic?


Nie ma czegoś takiego, że jakiś SJ MUSI wyrobić. Każdy spędza w służbie tyle czasu ile może.

Cytat:
czy za to sa jakies nagrody


Tak! Mr. Green W nagrodę dostaje się gumę do żucia o smaku cytrynowym Smile Żartuję! Odpowiedź na pierwsze pytanie anuluje to teraz.

Cytat:
czy przechodzi sie jakies etapy, i ile tych godzin tygodniowo musi wyrobic SJ, a co jak nie wyrobi?


Nie ma etapów. To nie marketing. Są po prostu pionierzy, którzy SAMI zobowiązują się więcej głosić. Np. Pionier stały planuje aby spędzić na głoszeniu 840 godzin w roku. Jak nie wyrobi to przestaje być pionierem i tyle. Żadnych konsekwencji. I tak jest SJ, bo to nie zależy od godzin.
A co? Masz jakieś inne szok-wiadomości w tym temacie? Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 11:52, 20 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
Jakie cytaty mi dalas? Ze papiez jest nieomylny? To nie prawda, nic nie dalas mi, zadnego cytatu.
To zadna odpowiedz co napisalas Madzka.

Maju, nie dałam Ci cytatu, gdzie dosłownie pisze, ale wg mnie jest to logiczny wniosek, że chrześcijanie w sprawie Boga (jaki jest itp.) nie mogą się mylić, jeżeli idą z Duchem Świętym, samym Bogiem.

Cytat:
Duch Swiety prowadzi wielu ludzi, tych ktorzy kochaja Jezusa i sa Mu oddani. Jest bardzo wielu takich ludzi.

Zgadzam się, ale co się dzieje, kiedy weźmiemy dwie osoby choćby z Odnowy w Duchu Świętym ze wspólnoty katolickiej i protestanckiej. Zadziwiający jest fakt, że te osoby prorokują zgodnie ze swoją religią... I teraz są dwie opcje- albo katolik, albo protestant się myli, bo nie może być dwóch proroctw sprzecznych ze sobą od jednego Boga... druga opcja to taka, że te proroctwa to wymysł ludzki.
Cytat:
Dlaczego jest tak, ze jak jest cos niewygodnego to z pewnoscia to nie prawda, na pewno nie mozliwe, i oczywiscie to falszywe wypowiedzi..
A jesli to prawda? To co?

Nic nie znalazłam wiarygodnego na temat tego cytatu.
A jeżeli prawda, to zwyczajnie papież powiedział coś niezgodnie z nauką KK.

Cytat:
Chyba musza sie pokrywac, bo wciaz jestes katoliczka, ktora wierzy calkowicie wszystkim doktrynom katolickim. Bez wzgledu na to czy ma to odzwierciedlenie w Slowie czy nie.

Kochanie, ze względem na odzwierciedlenie w Słowie.

Cytat:
Bo Slowo nigdzie nie mowi o tym, ze Maria byla wniebowzieta, nie ma mowy o nieomylnosci papieza, oddawaniu czci obrazom, o tym, ze Maria zostala dziewica, bo przeciez miala przynajmniej 6 dzieci, o jedzeniu ciala i krwi Chrystusa, i masa innych rzeczy. Wierzysz w to, bo tak mowi Twoj kosciol, ale tego nie ma w Slowie. Jak to wiec przeanalizowalas, ze Ci sie Madzka zgadza to ja nie wiem naprawde..

A to Ci dopiero niewiarygodne...
Kiedyś siedziałam do drugiej w nocy w dzień szkolny, bo mnie trapiło słowo adelfos, które jest użyte w odniesieniu braci Jezusa- dowiedziałam się, że to wcale nie musi oznaczać braci rodzonych.
Ooo.. kochana. Wiesz co.. Eucharystia to właśnie chyba bardzo mocna strona Kościoła katolickiego w moich oczach. Jak byk pisze o tym w Ewangeliach:

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata J 6,51

Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. J 6,53-56

Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana. Łk 22,19-20

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem10, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę»11. 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej12.
28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. 29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie]13, wyrok sobie spożywa i pije.
1Kot 11,23-29

A sprawa np. Maryi, to już sprawa Tradycji- jak z resztą cała działalność Kościoła.
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
. Zgodnie z nauka KK tradycja jest dla Ciebie rownie wazna co Pismo, a to niebiblijne.

Tradycja idzie w parze z Biblią- nie mogą sobie zaprzeczać.

Cytat:
Mysle, ze tak to zrozumialas, bo tak Ci wygodniej, ale to nie moje slowa Madzka. I na pewno nie to mialam na mysli. Mowilam przeciez, ze jest tylko jedna prawda i ta prawda jest Jezus, wiec skad ten pomysl...?

A więc tylko jedni mogą się nie mylić... Wesoly Chyba, że każdy się trochę myli i każdy ma trochę prawdy. Ale wtedy coś kiepsko ten Duch Święty w nich działa... czy pierwotni chrześcijanie też tak mieli?

Cytat:
To pokaz mi chocby to, ze Maria byla wniebowzieta. Skupmy sie na tym jednym dogmacie. To bardzo wazny dogmat, musi wiec byc jakies Slowo na ten temat, przynajmniej wg was. Podaj mi werset wiec.

Nie bądź śmieszna i nie rób pokazówki. Chyba wg Ciebie to musi być w Biblii. Dobrze wiesz, że takowego cytatu w Biblii nie ma, ale czy jest równie zaprzeczający temu? W Biblii masz, że niektórzy byli wniebowzięci i równie Maryja też mogła...

Cytat:
Ale skad ten pomysl Madzka, ze KK ma pelnie objawienia tego co jest dostepne dla ludzi..? Czy to nie jest herezja Madzka? Czy to nie wywyzszanie siebie?

Taki pomysł wg mnie dlatego, bo to jest Kościół, który jest pierwotny, a wg mnie Duch Święty się mylić nie może- protestanci, prawosławni się odłączyli.

Cytat:
Ale to bez znaczenia czy papiez sam w pojedynke czy demokratycznie podejmuje decyzje o mordowaniu kobiet za czarowanie, o inkwizycji, czy o tym, ze 'pospolstwo' nie powinno miec dostepu do Bozego Slowa.. To nie zmienia faktu, ze to bylo ex cathedra i to bylo bardzo zle!

to nie było ex cathedra, ale zgadzam się, że było bardzo złe.

Cytat:
Madzka chyba nie chcesz mi powiedziec, ze owczesny kosciol to byl kosciol katolicki..? Ze P. Jezusa i Maria byli katolikami? Tak wierzy moja 97 letnia babcia, ale Ty tez..??

Ja wierze, że Kościół jest jeden. Uważam, że po ludzku jest podzielony na katolików, protestantów i prawosławnych, ale wierze, że Duchowo jesteśmy jednym Kościołem.
Wówczas jak żyli piersi chrześcijanie, to nie było tego podziały, byli zwyczajnie chrześcijanie.

Cytat:
posrednictwo Marii i swietych ok. roku 600? Wg Ciebie to sluszne jak sama czytasz Biblie i mowilas, ze ja analizujesz

Nie znam daty, ale jak już to zatwierdził, bo to co Kościół zatwierdza, to jest wśród chrześcijan jakiś czas wcześniej.
Nie widzę nic przeciw.

Cytat:
Rok 1079 wprowadzenie celibatu, to tez sluszne wg Ciebie Madzka? A gdzie o tym mowa w Pismie?

W Piśmie nie ma obowiązkowego celibatu, ale św. Paweł zachęcał do niego i uważał to coś "za lepsze". Myślę, że krzywda by się nie stała gdyby celibat zniesiono i kiedy by pozostał. Pewnie więcej chłopaczków by było księżmi, gdyby był zniesiony celibat, ale aktualnie obserwując księzy tych, co ja znam, to zwyczajnie praktycznie oni by nie mieli czasu, aby jeszcze zajmować się rodziną.

Cytat:
Rok 1163 wprowadzenie inkwizycji, no wiem, ze to nie ok..

To uważam za wielkie zło.

Cytat:
Rok 1200 zmiana formy chrztu na niebiblijny Madzka.., to jak to jest z Toba odnosnie chrztu dzieci? Mozna je chrzcic czy nie bardzo, skoro nie maja one zadnej swiadomosci? To one sie powierzaja Bogu czy ktos to robi za nich? Czy mozna za kogos zdecydowac?

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Rozumiem, ja mialam jeszcze lepiej, bo ja chodzilam jak moi rodzice nie chodzili wcale, bylam nawet na nocnym czuwaniu maryjnym, majowe itd..
Ale przeciez jakos wzrastalysmy, ktos nas prowadzil jako male dzieci do chrztu, 1 komuni, bierzmowania, na religie, rodzina, babcie to pewnie katolicy i tym mysleniem sie przesiaklo, nie ma sposobu, by nie. Wiec nie mow, ze z Toba tak nie bylo, bo nikt nie jest samotna wyspa.

Ja babć i dziadków nie mam.. ostatnia babcia zmarła 2 miesiące równe po moich narodzinach.
A ja nie chodziłam do kościoła, bo nie chciałam. Do bierzmowania, to już sama siebie zaprowadziłam- tutaj to już świadomie sama chciałam. Zostałam ochrzczona, nauczona paru modlitw na kolankach taty, kilka razy wynudziłam się w kościele z tatą , na Komunie Pierwszą mnie zaprowadzili, ale takowego wychowania w wierze, to ja nie miałam...

PS. Maju nie bombarduj mnie proszę wszystkim, co Ci się nie podoba w KK. Możemy zwyczajnie przecież rozmawiać, a nie wytykać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 11:53, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:50, 20 Sty 2012    Temat postu:

madźka. napisał:

Maju, nie dałam Ci cytatu, gdzie dosłownie pisze, ale wg mnie jest to logiczny wniosek, że chrześcijanie w sprawie Boga (jaki jest itp.) nie mogą się mylić, jeżeli idą z Duchem Świętym, samym Bogiem.


Ale to dotyczy kazdego czlowieka, i zaklada sie, ze kazdy tez sie moze pomylic.. A wy mowicie, ze kazdy z wyjatkiem papieza.. Cos tu chyba wiec nie tak..
Bog nie ma wzgledu na osobe Madzka.. Bog wszystkich traktuje tak samo.
"Albowiem u Boga nie ma względu na osobę. " rzymian 2,11

madźka. napisał:
Zgadzam się, ale co się dzieje, kiedy weźmiemy dwie osoby choćby z Odnowy w Duchu Świętym ze wspólnoty katolickiej i protestanckiej. Zadziwiający jest fakt, że te osoby prorokują zgodnie ze swoją religią... I teraz są dwie opcje- albo katolik, albo protestant się myli, bo nie może być dwóch proroctw sprzecznych ze sobą od jednego Boga... druga opcja to taka, że te proroctwa to wymysł ludzki.


Powiem Ci tak Madzka, ze Jezus jest Glowa Jednego Kosciola. Dla Niego nie ma katolika protestanta czy ŚJ, ale dla niego jest tylko jedna miara.
"Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego."
Czyli kto ma Chrystusa ten jest Jego.
"Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie."
"którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały. "
A wiec jesli masz Chrystusa w sobie, to jestes Bozym dzieckiem, nalezysz do Boga, jesli nie masz to nie jestes. Proste.
A odnosnie prorokowania to sama sie nawet wczoraj nad tym zastanawialaam, ale mysle, ze Bog po prostu przychdodzi do czlowieka probujac dostac sie do niego na jego poziome wiedzy, i poznania. I stad pewien jezyk, w ktorym czlowiek to odbiera, pewne slownictwo itd. Ale oczywiscie Slowo tez nas uprzedza przed zwiedzeniem, ze mamy sie tego strzec. Mysle, ze sporo w prorokowaniu moze byc cielesnosci a wiec dodawania od siebie, i po drugie moze nie pochodzic od Boga. Nawet w kregach chrzescijanskich ludzie chca 'blyszczec', byc widzianymi jako obdarowanymi, do ktorych Bog mowi..., to przeciez wzbudza respekt, podziw.. Ludzie ulegaja roznych rzeczom.

madźka. napisał:
Nic nie znalazłam wiarygodnego na temat tego cytatu.
A jeżeli prawda, to zwyczajnie papież powiedział coś niezgodnie z nauką KK.


W koncu jakies zdanie, ze ktos mogl sie pomylic..
Tyle, ze jako papiez, czyli glowa KK powiedzial cos takiego jak to nazwalas ex-cathedra.. To musi szokowac.
Mnie na pewno szokuje.

madźka. napisał:
Kochanie, ze względem na odzwierciedlenie w Słowie.


Ja to raczej widze, ze ze wzgledu na i bez wzgledu czy ma..

madźka. napisał:
A to Ci dopiero niewiarygodne...
Kiedyś siedziałam do drugiej w nocy w dzień szkolny, bo mnie trapiło słowo adelfos, które jest użyte w odniesieniu braci Jezusa- dowiedziałam się, że to wcale nie musi oznaczać braci rodzonych.
Ooo.. kochana. Wiesz co.. Eucharystia to właśnie chyba bardzo mocna strona Kościoła katolickiego w moich oczach. Jak byk pisze o tym w Ewangeliach:

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata J 6,51

Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. J 6,53-56

Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana. Łk 22,19-20

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem10, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę»11. 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej12.
28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. 29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie]13, wyrok sobie spożywa i pije.
1Kot 11,23-29

A sprawa np. Maryi, to już sprawa Tradycji- jak z resztą cała działalność Kościoła.
[link widoczny dla zalogowanych]


No ja bym wcale tak nie powiedziala, ze to wasza mocna strona ta eucharystia..
Bo zobacz co mowi Mateusza 26,26 "wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje."
A wiec symbolicznie chleb zostal nazwany cialem Chrystusa. Bo co podal? chleb.. Czy apostolowie ociekali krwia? Czy Jezusa ubywalo? Czy Pan Jezus zrobil jakis cud, ktory sie nie zamanifestowal? Wiec jesli mialby na mysli, ze tu chodzi o prawdziwa krew to apostolowie by musieli zamykac oczy i jesc zywe mieso.. A tak przeciez nie bylo.
A wg was w czasie mszy „ofiaruje się prawdziwe ciało i krew Chrystusa, a nie ich symbol”.
Według podręcznika dla duchownych katolickich, autorstwa kardynała Alfonsa de Ligurio:
sam Bóg posłuszny wypowiedzianym przez kapłanów słowom Hoc est corpus meum (To jest ciało moje) — zstępuje na ołtarz, przychodzi, gdzie go zawołają, ilekroć go zawołają, oddając się w ich ręce, choćby byli jego nieprzyjaciółmi. Gdy już przyjdzie, pozostaje całkowicie w ich gestii; przesuwają Go z miejsca na miejsce, jak im się podoba, mogą też, jeśli sobie życzą, zamknąć Go w tabernakulum, zostawić na ołtarzu lub usunąć na zewnątrz kościoła, mogą też, jeśli tak postanowią, spożyć Jego ciało lub podać innym, jako pokarm”.
Czy Ty to czytasz Madzka...?!
Wystarczy, że kapłan powie, „Hoc est corpus meum”, i oto chleb przestaje być chlebem, ale staje się ciałem Jezusa Chrystusa. Dlatego też tak zwany św. Bernard ze Sienny mówi:
„Moc kapłana jest mocą boskiej osoby, gdyż transsubstancjacja chleba wymaga tyle samo mocy, ile stworzenie świata”
.
Dogmat głosi, że „msza święta jest prawdziwą i dosłowną ofiarą składaną Bogu oraz, że ofiara mszy św. jest w swej istocie równa ofierze krzyżowej.” i do tego powtarzalną.
(Mała dogmatyka dla świeckich, L.Rudloff, str.154).

Tymczasem zobacz, co Biblia mówi o ofierze Jezusa:
„Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; (27) który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to, bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie.” (Hebrajczyków 7:26).
ODDAŁ SWE ŻYCIE JEDEN RAZ, NIE PO TO, ABY POWTARZAĆ SWOJE CIERPIENIA WIELOKROTNIE!
Przemyślmy sobie ostatnie słowa Chrystusa „WYKONAŁO SIĘ” .
W oryginale NT w tym miejscu mamy greckie słowo „teleo”, które oznacza dokładnie „Zapłacone w całości”.
Jezus już nie umiera, nie cierpi, ale żyje i panuje, jako Król królów, siedząc po prawicy Swojego Boga i Ojca:
„wiedząc, że zmartwychwzbudzony Chrystus już nie umiera, śmierć nad nim już nie panuje.” (Rzymian 6:9).
„mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. (11) A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; (12) lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej, (13) oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego. (14) Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. (1 Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech” (Hebrajczyków 10:10-14, 1.
CHRYSTUS ZŁOŻYŁ JEDNĄ OFIARĘ, RAZ NA ZAWSZE I NIE MA POTRZEBY JEJ POWTARZANIA.
Tak, więc, ofiara powtarzalnej mszy świętej jest nie tylko zbędna, ale kwestionuje doskonałość i wystarczalność ofiary Chrystusa!
Krzyzujac P.Jezusa na kazdej mszy uniewazniacie krzyz.. Czynicie ofiare P. Jezusa nieaktywna, nieefektywna..
A jesli chodzi o dogmaty odnosnie Marii to jak sama zauwazylas to tylko wasza tradycja, a nie biblijna a jednak uczyniliscie znak rownosci miedzy Biblia a wasza tradycja. A co mowi Slowo o takiej tradycji..?
"On zaś, odpowiadając, rzekł im: A dlaczego to wy przestępujecie przykazanie Boże dla nauki waszej?"
"tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją. (7) Obłudnicy! Dobrze prorokował o was Izajasz w słowach: ( Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. (9) Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi."

madźka. napisał:
Tradycja idzie w parze z Biblią- nie mogą sobie zaprzeczać.


A jedna sobie zaprzeczaja.. Wiec za czym sie opowiesz?

madźka. napisał:
A więc tylko jedni mogą się nie mylić... Wesoly Chyba, że każdy się trochę myli i każdy ma trochę prawdy. Ale wtedy coś kiepsko ten Duch Święty w nich działa... czy pierwotni chrześcijanie też tak mieli?


Kazdy sie w czyms myli, to ludzkie, ale nie kazdy ma odwage i pokore sie do tego przyznac.

madźka. napisał:
Nie bądź śmieszna i nie rób pokazówki. Chyba wg Ciebie to musi być w Biblii. Dobrze wiesz, że takowego cytatu w Biblii nie ma, ale czy jest równie zaprzeczający temu? W Biblii masz, że niektórzy byli wniebowzięci i równie Maryja też mogła...


Madzka Biblia pisze, ze Henoch zostal wziety do nieba, ze Eliasz rowniez, Biblia pisze o P. Jezusie. A wiec dlaczego nie pisze o Marii? Chyba to oczywiste, ze tak sie nie stalo. Na tej podstawie co Ty mowisz, to mozna przypuszczac, ze ap. Pawel albo moze ewangelista Filip albo moze maz Marii Jozef oni tez byli wzieci do nieba? Nikt by tego nie smial powiedziec, prawda? Wiec nie dokladaj czegos do Marii jesli Slowo o niej tego nie pisze.
Biblia mowi, ze Maria potrzebowala Zbawiciela, ze Maria zgrzeszyla, wiec skad przypuszczenie, ze zostala wzieta do nieba?
A zobacz co Slowo mowi o Marii do kogo ja przyrownuje?
"A gdy On to mówił, pewna niewiasta z tłumu, podniósłszy swój głos, rzekła do niego: Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś. (2 On zaś rzekł: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają Słowa Bożego i strzegą go."
zobacz tez inny znaczacy fragment, ktory wiele mowi, a przynajmniej powinien.
" I rzekł mu ktoś: Oto matka twoja i bracia twoi stoją na dworze i chcą z tobą mówić. (4 A On, odpowiadając, rzekł temu, co mu to powiedział: Któż jest moją matką? I kto to bracia moi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku uczniom swoim, rzekł: Oto matka moja i bracia moi! (50) Albowiem ktokolwiek czyni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką."

madźka. napisał:
Taki pomysł wg mnie dlatego, bo to jest Kościół, który jest pierwotny, a wg mnie Duch Święty się mylić nie może- protestanci, prawosławni się odłączyli.


Pierwotny kosciol? Prosze Cie Madzka, czyli jednak P. Jezus i Maria i Jozef byli katolikami.. a jednak..

madźka. napisał:
to nie było ex cathedra, ale zgadzam się, że było bardzo złe.


A dlaczego niby nie bylo ex cathedra? Po czym to poznajesz? Nosza wtedy jakies specjalne szaty, mowia specyficznym glosem?
A moze nie bylo, bo nie..?

madźka. napisał:
Ja wierze, że Kościół jest jeden. Uważam, że po ludzku jest podzielony na katolików, protestantów i prawosławnych, ale wierze, że Duchowo jesteśmy jednym Kościołem.
Wówczas jak żyli piersi chrześcijanie, to nie było tego podziały, byli zwyczajnie chrześcijanie.


No, ale sama mowisz, ze tylko wy macie pelnie objawienia, jestescie tym pierwotnym kosciolem jakby na poczatku istnieli nie apostolowie czy po prostu uczniowie, ale katolicy...

madźka. napisał:
Nie znam daty, ale jak już to zatwierdził, bo to co Kościół zatwierdza, to jest wśród chrześcijan jakiś czas wcześniej.
Nie widzę nic przeciw.


Nie widzisz nic przeciwko posrednictwu Marii i swietych? A co zrobisz ze Slowem:
"Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, "
Ja tu widze JEDNEGO posrednika Madzka, a Ty ilu widzisz?
A co zrobil Piotr jak Korneliusz ukleknal przed nim?
"Korneliusz wyszedł mu na przeciw, padł do nóg jego i złożył mu pokłon. (26) Piotr zaś podniósł go, mówiąc: Wstań, i ja jestem tylko człowiekiem."

madźka. napisał:
W Piśmie nie ma obowiązkowego celibatu, ale św. Paweł zachęcał do niego i uważał to coś "za lepsze". Myślę, że krzywda by się nie stała gdyby celibat zniesiono i kiedy by pozostał. Pewnie więcej chłopaczków by było księżmi, gdyby był zniesiony celibat, ale aktualnie obserwując księzy tych, co ja znam, to zwyczajnie praktycznie oni by nie mieli czasu, aby jeszcze zajmować się rodziną.


Co innego zrobic to jako przymus, ze bez tego ani rusz byc ksiedzem, a co innego wolny wybor indywidualnej osoby. Dla ludzi wiec to znaczy, ze jak chcesz sluzyc Bogu to musisz przyjac celibat. A mozna miec jedno i drugie, tyle ze nie w KK.
Nie wiem dokladnie gdzie, ale jest tez fragment o tym, ze w ostatecznych czasach beda zakazywac zwiazkow malzenskich..
Nic sie nie stalo mowisz? Ale sie dzieje, bo zabraniacie zwiazkow, odbieracie mozliwosc sluzenia Bogu jako ksiadz, i musza wybierac albo bycie ksiedzem albo rodzina..
To tez nie jest wg Ciebie ex cathedra? To przeciez odgorny dogmat, ktory musial byc ustanowiony przez papieza, a tymczasem nie jest to w ogole Boza wola.

madźka. napisał:
To uważam za wielkie zło.

No nie podejrzewam inaczej. Wesoly

madźka. napisał:
http://www.effatha.org.pl/apologetyka/chrzest.htm


Mylisz sie Madzka, Bog nie ma wnukow ma tylko dzieci.
Boga trzeba wybrac samemu, nikt nie moze tego zrobic za kogos. To jest niewazne inaczej. Bo to nie jest wybor czlowieka, ale kogos innego za niego. Podobnie rzecz sie ma z tym jak ktos sie rodzi w rodzinie satanistycznej i oni chrzcza malucha i oddaja diablu. To nie jest wazne. Czy inny przyklad z muzulmanami.
Jezus jest Droga Prawda i Zyciem, ale kazdy musi wybrac sam.
"Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, (13) którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga. "
Dzieckiem Bozym jest sie wtedy gdy sie rodzi na nowo, a nie wtedy ktos Ci leje wode na glowe Madzka..
Male dziecko jak by umarlo to i tak by poszlo do nieba. Dlaczego? Bo nie ma jeszcze swiadomosci grzechu, nie rozroznia dobra od zla.. Dopiero jak rozroznia i czyni zlo to wtedy jest odpowiedzialny za swoje zycie.

madźka. napisał:
Ja babć i dziadków nie mam.. ostatnia babcia zmarła 2 miesiące równe po moich narodzinach.
A ja nie chodziłam do kościoła, bo nie chciałam. Do bierzmowania, to już sama siebie zaprowadziłam- tutaj to już świadomie sama chciałam. Zostałam ochrzczona, nauczona paru modlitw na kolankach taty, kilka razy wynudziłam się w kościele z tatą , na Komunie Pierwszą mnie zaprowadzili, ale takowego wychowania w wierze, to ja nie miałam...

PS. Maju nie bombarduj mnie proszę wszystkim, co Ci się nie podoba w KK. Możemy zwyczajnie przecież rozmawiać, a nie wytykać.


Ja tylko probuje Ci pokazac Madzka, ze sa pewne rzeczy, ktore nie sa zgodne ze Slowem. Ale Ty nie chcesz tego zobaczyc. Ja nie mowie dla samego mowienia. Wierze, ze to wazne jest by chciec zobaczyc co mowi Slowo a nie kosciol czy tradycja.
Wiesz, ja bylam w pewnym kosciele protestanckim kilka lat, ale z niego odeszlam, bo chcialam czegos wiecej, bo wiedzialam, ze jest wiecej. Mnie nie trzyma budynek, ale ja szukam Boga przede wszystkim. Byl czas, ze nie zgadzalam z moim wlasnym pastorem, i to wiele razy i nawet trwalo to lata.. Bylam w tym kosciele pomimo to, bo wiem, ze to Bozy czlowiek, ktory ma szczere serce i jest oddany Bogu, ale mialam inne poglady niz on. I teraz choc w wielu rzeczach myslimy podobnie to jednak nie ze wszystkim wciaz sie zgadzam..
Nie wszystko musi dzielic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:22, 20 Sty 2012    Temat postu:

Bardzo polecam swiadectwo ex-muzulmanina - trwa ok. 8 minut.
To naprawde niezwykla historia.
http://www.youtube.com/watch?v=Yx-AKpM49KM&feature=BFa&list=PL05743ECDDE78BDD4&lf=BFa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 20:32, 20 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
Bog nie ma wzgledu na osobe Madzka.. Bog wszystkich traktuje tak samo.
"Albowiem u Boga nie ma względu na osobę. " rzymian 2,11

Nieomylność nie ma nic do tego cytatu, to kwestia powołania.

Cytat:
Tyle, ze jako papiez, czyli glowa KK powiedzial cos takiego jak to nazwalas ex-cathedra.. To musi szokowac.
Mnie na pewno szokuje.

Kochana, to nie ex cathedra. I dalej... jak dla mnie wiarygodność tego zdania jest mało wiarygodna.

Cytat:
No ja bym wcale tak nie powiedziala, ze to wasza mocna strona ta eucharystia..
Bo zobacz co mowi Mateusza 26,26 "wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje."
A wiec symbolicznie chleb zostal nazwany cialem Chrystusa. Bo co podal? chleb.. Czy apostolowie ociekali krwia? Czy Jezusa ubywalo? Czy Pan Jezus zrobil jakis cud, ktory sie nie zamanifestowal? Wiec jesli mialby na mysli, ze tu chodzi o prawdziwa krew to apostolowie by musieli zamykac oczy i jesc zywe mieso.. A tak przeciez nie bylo.

Że nie jest to symbol wynika z mowy eucharystycznej z Ewangelii Jana, co już przytaczałam.

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata J 6,51

Rzekł do nich Jezus:;Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa [/b]moje Ciało i pije [b]moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. J 6,53-56

Podkreśliłam trochę, co najważniejsze. Owe słowa zaprzeczają symbolicznemu znaczeniu,a potwierdzają prawdziwość konsekracji, która wygląda tak, jak na Ostatniej Wieczerzy, a więc jak Jezus powiedział... Chleb w Ciało, a Wino w Krew choć fizycznie przemiana nie musi być obserwowana.

Cytat:
ODDAŁ SWE ŻYCIE JEDEN RAZ, NIE PO TO, ABY POWTARZAĆ SWOJE CIERPIENIA WIELOKROTNIE!
[...]
CHRYSTUS ZŁOŻYŁ JEDNĄ OFIARĘ, RAZ NA ZAWSZE I NIE MA POTRZEBY JEJ POWTARZANIA.

Ale Jezus nie cierpi wielokrotnie. Raz cierpiał.
Kochana, nie kłóć się, że Eucharystia była i ma być powtarzana, bo Biblia:

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem10, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę. Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc:Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej.
28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. 29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie]1, wyrok sobie spożywa i pije.
1Kor 11,23-29

Z Listu św. Pawła wynika, że powtarzano Eucharystię u pierwszych chrześcijan-robili, jak Jezus nakazał. A więc zaprzeczasz teraz Biblii.

Cytat:
A jedna sobie zaprzeczaja.. Wiec za czym sie opowiesz?

Oczywiście, że za Biblią, ale ja nie widzę sprzeczności. Wesoly

Cytat:
P. Jezus i Maria i Jozef byli katolikami.. a jednak.

Masz jakąś fobię katolicką... taką samą jak muzułmańską?
Kochana... weźmy kartkę i narysujmy oś czasu... Zaznaczmy urodzenie Jezusa.. idziemy z czasem mamy powołanie apostołów, nauczanie Jezusa... śmierć i zmartwychwstanie, zesłania Ducha Świętego- po tym chrześcijanie "wychodzą z ukrycia, nabierają odwagi do głoszenia"... ludzie się nawracają na wiarę w Jezusa.. nawraca się św. Paweł... pierwszy sobór jerozolimski jest... chrześcijaństwo się rozwija...rozwija... spisywane są ewangelie itd... później, później ustalany kanon... chrześcijanie- kościół trwa............później schizma... Luter, Kalwin, król Anglii... itd.

Teraz moje pytanie. Czy kościół, w którymś momencie przestał istnieć i później zaczął na nowo istnieć? Czy może ciągle istniał, ale w końcu z jednej głównej drogi zaczęły powstawać drogi podporządkowane?

Cytat:
Kazdy sie w czyms myli, to ludzkie, ale nie kazdy ma odwage i pokore sie do tego przyznac.

Czy Apostołowie się mylili w nauczaniu po śmierci Jezusa?

Cytat:
Wiec nie dokladaj czegos do Marii jesli Slowo o niej tego nie pisze.

Maju ja uznaję Tradycję i uważam, że pewne rzeczy są przekazywane ustnie.. to naturalne.

Cytat:
A dlaczego niby nie bylo ex cathedra? Po czym to poznajesz? Nosza wtedy jakies specjalne szaty, mowia specyficznym glosem?
A moze nie bylo, bo nie..?

Ex cathedra dokumentów jest mało raczej- tak określonych. Ja papież zwyczajnie sobie udziela wywiadu i żyje... to nie jest ex cathedra... Ex cathedra jest dogmat o Niepokalanym Poczęciu i np. Wniebowzięciu Maryi.

Cytat:
No, ale sama mowisz, ze tylko wy macie pelnie objawienia, jestescie tym pierwotnym kosciolem jakby na poczatku istnieli nie apostolowie czy po prostu uczniowie, ale katolicy...

Nie skupiaj się na nazwach, a powróć do osi, którą starałam się zaprezentować.

Cytat:
Ja tu widze JEDNEGO posrednika Madzka, a Ty ilu widzisz?

Tylko Jezus zmazał mój grzech dzięki czemu mogę zyć w bliskości z Bogiem...

Cytat:
Co innego zrobic to jako przymus, ze bez tego ani rusz byc ksiedzem, a co innego wolny wybor indywidualnej osoby. Dla ludzi wiec to znaczy, ze jak chcesz sluzyc Bogu to musisz przyjac celibat. A mozna miec jedno i drugie, tyle ze nie w KK.

A wiesz, że są katoliccy księża z żonami? (wsio legalnie) Wesoly
Wiesz ja uważam, że jeżeli celibat jest w Kościele to Bóg da łaskę wytrwania w celibacie, jeżeli powołuje do kapłaństwa...

Cytat:
To tez nie jest wg Ciebie ex cathedra? To przeciez odgorny dogmat, ktory musial byc ustanowiony przez papieza, a tymczasem nie jest to w ogole Boza wola.

Ty się lepiej dowiedź, co to dogmat, bo teraz bzdury piszesz. Celibat nie jest dogmatem.

Cytat:
Mylisz sie Madzka, Bog nie ma wnukow ma tylko dzieci.
Boga trzeba wybrac samemu, nikt nie moze tego zrobic za kogos. To jest niewazne inaczej. Bo to nie jest wybor czlowieka, ale kogos innego za niego.

To zwyczajne pragnienie rodziców, aby wierzyło w Chrystusa i jednocześnie zobowiązanie, aby wychowywać te dziecko na służbę Bogu. A także pewnie danie dziecku czegoś bardzo cennego- jeżeli się wierzy w moc chrztu... Dziecko może później przestać wierzyć, jak nie będzie chciało... jest jeszcze bierzmowanie, gdzie dziecko jest starsze. To zwyczajne wychowywanie w wierze... tak samo dziecko protestanckie będzie w religii protestanckiej wychowywane i tamtejsze prawdy beda mu zaszczepiane.

Cytat:
Ja tylko probuje Ci pokazac Madzka, ze sa pewne rzeczy, ktore nie sa zgodne ze Slowem. Ale Ty nie chcesz tego zobaczyc. Ja nie mowie dla samego mowienia. Wierze, ze to wazne jest by chciec zobaczyc co mowi Slowo a nie kosciol czy tradycja.

Maju, dziękuję za Twoją troskę, ale musisz się z tym pogodzić, że niektórzy wierzą w Jezusa znając Słowo Boże i są katolikami... w przeciwieństwie do Ciebie nie widzą sprzeczności.
Przecież Maju możesz się mylić, a więc pozwól mi być szczera sama ze sobą i nie wmawiaj mi, że czegoś nie chcę. Ja się po prostu z Tobą nie zgadzam identycznie, jak Ty to czynisz.

Cytat:
Mnie nie trzyma budynek, ale ja szukam Boga przede wszystkim.

Cieszę się, ja również to czynię. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:37, 20 Sty 2012    Temat postu:

madźka napisał:
]Teraz moje pytanie. Czy kościół, w którymś momencie przestał istnieć i później zaczął na nowo istnieć? Czy może ciągle istniał, ale w końcu z jednej głównej drogi zaczęły powstawać drogi podporządkowane?


Przypowieść o chwastach się kłania, madźka. Kościół prawie przestał istnieć. Istniały jednostki, ale te musiały się ukrywać, najpierw przed rzymem, potem przed zmutowanym i odstępczym kościołem. I tak miało być aż do czasu zakończenia. W tym czasie prawdziwy zbór miał się odrodzić. Proroctwo z Izajasza i Micheasza to potwierdza.
Gdyby istniał nieprzerwanie, nie byłoby tych proroctw o przerwie. Po prostu mylisz... podróbkę z oryginałem Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:46, 21 Sty 2012    Temat postu:

Bobo napisał:
. Po prostu mylisz... podróbkę z oryginałem Wesoly


a co jest podrobka a co ordinalem?
temat o SJ przenioslam tutaj;
http://www.mojadroga.fora.pl/wiara-na-co-dzien,9/swiadkowie-jehowy,873-125.html#58825

maja dedykuje tobie, skoro czerpiesz informacje z youtube
jak pewien protestant chcial nawrocic muzulmanina i katolika na swoja wiare
nie zapomni napisac swojej tezy na ten temat
http://www.youtube.com/watch?v=Tpd-Ek1-RRc


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rania dnia Sob 9:47, 21 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 9:50, 21 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
Przypowieść o chwastach się kłania, madźka.

Tam nie ma nic o tym, że było tak jak Ty mówisz.

Cytat:
Istniały jednostki, ale te musiały się ukrywać, najpierw przed rzymem, potem przed zmutowanym i odstępczym kościołem.

Skąd masz pewność, że tacy ludzie istnieli?

Cytat:
Proroctwo z Izajasza i Micheasza to potwierdza.

Przytoczysz te proroctwa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 29 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin