Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy papież Jan Paweł II powinien pójść do piekła?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:37, 23 Sty 2019    Temat postu:

Dużo ludzi w moim mieście i w moim zakładzie pracy uważa,że do nieba powinni
pójść tylko mafiosi i prostytutki,bo
niie uważają takich czynów z grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,pijaństwo,wypadki śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,zoofilia,nekrofilia,
kazirodztwo,homoseksualizm,bicie,gwałcenie
i zabijanie kobiet,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci.
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych,antykoncepcyjnych,nie chodzenie
do Kościoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:19, 25 Sty 2019    Temat postu:

Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu mieszkańców
mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną,twierdzą że Pan Bóg i
Matka Boża,papieże Jan Paweł
II,Franciszek,Ojciec
Pio św. Matka Teresa z Kalkuty,
św. J. Vianney,św. Hieronim,św.Jan
Chryzostom,
św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać takie
grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,pobieranie
haraczy,pijaństwo,wypadki śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła?
Wiele kobiet
z mojego miasta i z mojego zakładu chwali
się tym że są one bardzo dobrymi kobietami z
tego powodu,że nie uważają za grzechy
takich czynów jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,cudzołóstwo,rozwiązłość
seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych.
Czy mafiosi,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami,którzy
według papieży Jana Pawła II,Franciszka
całym swoim życiem bluźnią przeciw Bogu,
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu,którzy tak bardzo
nienawidzą Pana Boga i Matki Bożej,że
zabiliby Pana Jezusa,pobiliby,zgwałciliby
i zabiliby Matkę Bożą zasługują według Was
na zbawienie wieczne?

Czy uważacie,że Pan Bóg byłby oszustem
gdyby mafiosi,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami poszliby
do nieba,jeżeli w Piśmie Świętym jest
napisane:

„Ktobykolwiek zabił Kaina, będzie ukarany
siedmiokrotnie" (Gen 4,15).

„Kto przeleje krew człowieka, tego krew musi
być wylana" (Gen 9,6).

„Kto tak uderzy człowieka, że ten umrze,
poniesie śmierć" (Ex 21,12).

„Jeżeli kto zabije człowieka, poniesie śmierć"
(Lev 24,17), „Kto zabije zwierzę, zapłaci za
nie, a kto zabije człowieka, poniesie śmierć"
(Lev 24,21).

,,15 Na zewnątrz są psy, guślarze,
rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy,
kto kłamstwo kocha i nim żyje.
(Ap J 22.15)

"Upomnę się o waszą krew przez wzgląd na
wasze życie - upomnę się o nią u każdego
zwierzęcia. Upomnę się też u człowieka o
życie człowieka i u każdego - o życie brata.
[Jeśli] kto przeleje krew ludzką, przez ludzi
ma być przelana krew jego, bo człowiek
został stworzony na obraz Boga" (Rdz 9, 2-6)

"Kto miecza dobywa, od miecza ginie" (Mt
26,52)

„Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest
zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi
w sobie życia wiecznego” (1 J 3, 15).

„Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a
dobro złem, którzy zamieniają ciemności na
światło, a światło na ciemności” (Iz 5, 20).

Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu mieszkańców
mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną,twierdzą że Pan Bóg i
Matka Boża są oszustami wszyscy mafiosi i
prostytutki bardziej zasługują na zbawienie
wieczne od
takich osób jak:papieże Jan Paweł
II,Franciszek,Ojciec
Pio św. Matka Teresa z Kalkuty,
św. J. Vianney,św. Hieronim,św.Jan
Chryzostom,
św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy jest opętana przez szatana
(same się do tego przyznają,bo tak twierdzę
to na podstawie ich wypowiedzi)
i na pstryknięcie palcem idą do łóżka z takimi
ludźmi jak:Kajetan W., Mariusz
Trynkiewicz,Richard
Ramirez,Ted Bundy,Jeffrey Dahmer,
Richard Speck,Jeremy Meeks,Anders
Breivik,Charles Manson itd.
Czy kobiety które z mafiosami,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami na
pstryknięcie palcem idą do łóżka nie
popierają według Was tych ludzi,którzy
pobiliby,zgwałciliby,zabiliby Matkę Bożą.
Czy takie kobiety z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy,które popierają bicie,gwałcenie
i zabijanie Matki Bożej zasługują według Was
na zbawienie wieczne?Czy według Was takie
kobiety nie są opętane przez
szatana?Ja byłbym bardzo smutny z tego
powodu jakby pobito,zgwałcono,zabito Matkę
Bożą a dużo kobiet z mojego miasta i z
mojego zakładu pracy cieszyłoby się z tego
powodu.Sami przyznacie mi rację,że dużo
kobiet w moim mieście i w moim zakładzie
pracy jest opętana przez szatana,jeżeliby
One cieszyłyby się z tego powodu jeżeliby
ktoś pobił,zgwałcił,zabił Matkę Bożą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez armando dnia Sob 20:55, 26 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:12, 26 Sty 2019    Temat postu:

Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników mojego zakładu pracy,wielu mieszkańców mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną (Pan Bóg i Matka Boża wiedzą o tym,że piszę prawdę) nienawidzą takich ludzi jak:papieże Jan Paweł II,Franciszek,Ojciec
Pio,św. Matka Teresa z Kalkuty,
św. J. Vianney,św. Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł.
Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników mojego zakładu pracy,wielu mieszkańców
mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną nie uważają za grzechy takich czynów jak:krzywdzenie
i zabijanie ludzi,kradzieże,oszukiwanie,pobieranie
haraczy,pijaństwo,wypadki śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła.Czy osoby duchowne,które wszystkie te grzechy pochwalają i popierają zasługują według
Was na zbawienie wieczne?Pan Bóg,Matka
Boża wiedzą o tym bardzo dobrze,że dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników mojego zakładu pracy,wielu mieszkańców
mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną twierdzą,że do
nieba powinni pójść mafiosi,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami,którzy
według papieży Jana Pawła II,Franciszka
całym swoim życiem bluźnią przeciw Bogu,
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu,które nigdy nie będą
wybaczone i wszystkie prostytutki.
Pan Bóg,Matka
Boża wiedzą o tym bardzo dobrze,że dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników,wielu mieszkańców
mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną twierdzą,że do nieba
powinni pójść tacy ludzie jak:Kajetan W., Mariusz Trynkiewicz,Richard
Ramirez,Ted Bundy,Jeffrey Dahmer,
Richard Speck,Jeremy Meeks,Anders
Breivik,Charles Manson itd.,a do piekła
papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas Stefan Wyszyński,Ojciec Pio św. Matka Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św. Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł.Dużo kobiet z mojego
miasta i z mojego zakładu twierdzi,że
do nieba powinni pójść tacy ludzie jak:Kajetan W., Mariusz Trynkiewicz,Richard
Ramirez,Ted Bundy,Jeffrey Dahmer,
Richard Speck,Jeremy Meeks,Anders
Breivik,Charles Manson itd.,a do piekła
papieże Jan Paweł II,Franciszek,Ojciec Pio,prymas Stefan Wyszyński,św. Matka Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św. Hieronim,św.Jan Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.Bernard,św.Paweł.
Czy Waszym zdaniem dużo kobiet z mojego
miasta i z mojego zakładu pracy może kochać
Matkę Bożą,jeżeli twierdzą One,że do nieba
powinni pójść mafiosi,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami,którzy
według papieży Jana Pawła II,Franciszka
całym swoim życiem bluźnią przeciw Bogu,
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu,które nigdy nie będą
wybaczone?
Wytłumaczcie mi jak to jest możliwe,żeby mafiosi,którzy nienawidzą
Pana Boga i Matki Bożej,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami,którzy
według papieży Jana Pawła II,Franciszka
całym swoim życiem bluźnią przeciw Bogu,
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu,które nigdy nie będą
wybaczone,którzy zabiliby Pana Jezusa,
pobiliby,zgwałciliby,zabiliby Matkę Bożą
mogą się zbawić?Czy jest to logiczne,
żeby mafiosi,którzy tak nienawidzą Pana Boga i Matki Bożej,że nie przestrzegają żadnych przykazań Bożych i dlatego stali się diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami mogły
się zbawić?Dla mnie to jest logiczne,że diabeł
nie może pójść do nieba.Dla mnie Kajetan W.
morderca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza jest diabłem,a dla ludzi,którzy
się ze mną nie zgadzają:dyrektorów z mojego
zakładu,kierownika działu na którym pracują
kobiety,innych kierowników,wielu pracowników,wielu mieszkańców
mojego miasta,osób duchownych nie
zgadzających się ze mną jest on bardzo
dobrym katolikiem.Dla wielu kobiet z mojego
miasta i z mojego zakładu pracy Kajetan W.
jest bardzo dobrym katolikiem (twierdzę to
na podstawie ich wypowiedzi)
Pan Bóg i Matka Boża wiedzą o tym,że piszę prawdę i ludzie nie zgadzający się ze mną:dyrektorzy,kierownik działu na którym
pracują kobiety,inni kierownicy,wielu
pracowników i mieszkańców mojego miasta,niektóre osoby duchowne
twierdzą,że mafiosi i prostytutki nie mają
żadnych grzechów,a papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł są wielkimi grzesznikami.
Ja jestem przeciwnego zdania.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy twierdzi,że mafiosi i prostytutki
nie mają żadnych grzechów.Przyznacie mi
rację,że tak mogą uważać kobiety opętane przez szatana,które nienawidzą takich ludzi jak:papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.Bernard,św.Paweł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:41, 26 Sty 2019    Temat postu:

Pan Bóg i Matka Boża wiedzą o tym,że
dużo kobiet z mojego zakładu pracy
i z mojego miasta jest tak bardzo opętana
przez szatana,że ucieszyłyby się One
z tego powodu jak ktoś pobiłby,zgwałciłby,
zabiłby Matkę Bożą.Takie kobiety z mojego
miasta i z mojego zakładu pracy nie zasługują
według mnie na zbawienie wieczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:05, 27 Sty 2019    Temat postu:

Hbr 13:4 "Małżeństwo niech będzie we czci u
wszystkich, a łoże nieskalane; rozpustników
bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg."

,,15 Na zewnątrz są psy, guślarze,
rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy,
kto kłamstwo kocha i nim żyje.
(Ap J 22.15)

„Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma.” 1 JANA 2,4

Mają rację papieże Jan Paweł II,Franciszek,że mafiosi nienawidzą Pana
Boga i Matki Bożej,bo nie przestrzegają żadnych przykazań Bożych.

Dzieci w Fatimie widziały przerażającą
wizję piekła.Gdyby Matka Boża nie
zapewniła ich,że pójdą
do nieba to Łucja powiedziała,że
umarłaby ze strachu widząc tłumy
ludzi podążających do piekła.Na zachodzie
zwalnia się z pracy katechetów,którzy mówią
dzieciom o piekle dlatego,że jest to
niepedagogiczne,traumatyzuje to dzieci.
Matka Boża nie oszczędziła dzieci w Fatimie
tymi strasznymi wizjami,bo stawka jest
bardzo wielka,bo chodzi tu o zbawienie
lub potępienie wielu milionów ludzi.
Papież Benedykt XVI w 2010 roku w Fatimie
powiedział,że
prorocza wizja Fatimy jest nadal aktualna.
Wielu ludzi łudzą się tym,że jest obecnie
nieaktualna.Wielu myśli,że proroctwo z
Fatimy już ustało.Papież Pius XII
powiedział,że komunizm to największa
herezja wszystkich czasów.Komunizm
zaprzecza wszystkim przykazaniom
dekalogu.Komunizm jest odpowiedzialny
za ponad 100 milionów ofiar ludzkich.Związek
Sowiecki jako pierwsze państwo na
świecie zalegalizowało w 1920 roku aborcję
dekretem Lenina.Komunizm upadł,ale ten
błąd Rosji przetrwał komunizm.Matka Boża
ostrzegała,że ten błąd Rosji rozszerzy
się na cały świat.Rewolucja seksualna
zaczęła się nie w latach sześćdziesiątych
dwudziestego wieku ale w Związku
Sowieckim.
Za rewolucję seksualną odpowiada w
rządzie sowieckim Anna Kołłątaj,która
rzuca hasło ,,seks jak szklanka wody",czyli
traktuje seks jak uzupełnianie płynów
w organiźmie.Feliks Dzierżyński utworzył
komuny dla sierot po wojnie w wieku 12-18
lat,które zmuszano co noc do zmiany
swoich seksualnych partnerów.Destrukcja
seksualnej rewolucji była ogromna.
Stalin w 1926 roku stwierdził,że rewolucja
seksualna zniszczy społeczeństwo
i zarządził odwrót od rewolucji seksualnej.
Działacze rewolucji seksualnej przenieśli się
do Niemiec.Po dojściu Hitlera do władzy
do Ameryki.Błędy Rosji dalej się
rozpowszechniają.Atak na piąte i szóste
przykazanie.Uderzenie w atrybuty Matki
Bożej.Piąte przykazanie to atak w
macierzyństwo.Szóste przykazanie to atak
w czystość,niewinność i dziewictwo.
Najwięcej ludzi pójdzie do piekła
z powodów przekroczenia piątego
i szóstego przykazania.Jan Paweł II
i Matka Teresa z Kalkuty mówili,że
największym złem współczesnych czasów
jest grzech aborcji.Według światowej
organizacji zdrowia co roku dokonuje się
50 milionów aborcji chirurgicznych.
W ciągu kilkudziesięciu lat dokonano
ponad miliard aborcji chirurgicznych.
Na skutek przyjmowania środków
wczesnoporonnych w przypadku jednej
osoby może dojść do
kilkunastu,kilkudziesięciu
aborcji farmakologicznych.To jest
absolutnie niepoliczalne.Mamy do
czynienia z grzechem śmiertelnym.Nie ma
drugiego grzechu,który byłby tak
często spychany w podświadomość,
tak zaprzeczany,tak banalizowany,tak
często chwalony jako wyraz wolności,
wyraz praw człowieka.Grzech śmiertelny,
który jest niewyznany,nieodżałowany
stanowi realne zagrożenie dla życia
wiecznego.Piąte i szóste przykazanie to
są jak mówiła Matka Boża w Fatimie dwa
błędy Rosji,które cały czas się
rozszerzają.To są grzechy przeciw
Matce Bożej.
[link widoczny dla zalogowanych]
cje-pt-wojna-o-dusze-swiata-temat-
zaczerpniety-z-ksiazki-sw-jana-pawla-ii-
przekroczyc-prog-nadziei-nauka-
rekolekcyjna-red-g-gornego/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:40, 27 Sty 2019    Temat postu:

Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników mojego miasta,
wielu mieszkańców
mojego miasta,osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną twierdzą,że Matka
Boża w Fatimie kazała popełniać takie grzechy jak:pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych.

Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego zakładu
pracy twierdzi,że Matka Boża w Fatimie kazała
popełniać wszystkie te grzechy.
Czy według Was mają One rację?
Czy nie jest to dla Was dziwne,że dużo kobiet
z mojego miasta i z mojego zakładu pracy
twierdzi,że Matka Boża kazała w Fatimie
popełniać takie grzechy jak:bicie,gwałcenie
i zabijanie kobiet?Czy takie kobiety są według
Was normalne,jeżeli twierdzą One,że Matka Boża
w Fatimie kazała popełniać takie grzechy jak:bicie,gwałcenie
i zabijanie kobiet?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:42, 27 Sty 2019    Temat postu:

Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników mojego zakładu,
wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną i twierdzący,że Matka
Boża w Fatimie kazała popełniać takie grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła
popełniają ciężkie grzechy bluźnierstwa
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu,
które nigdy nie powinny być wybaczone.
Nie można popełniać takich grzechów bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu i twierdzić,że Pan Bóg,
Matka Boża, papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać takie grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła.
Nie można w taki sposób zakłamywać
rzeczywistości,obrażać Pana Boga,Matki Bożej,
takich ludzi jak:papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł i twierdzić,że kazali Oni
popełniać takie grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie ludzi,
kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła.
Kto w taki sposób obraża Pana Boga,Matkę
Bożą i innych świętych ludzi popełnia ciężkie
grzechy bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu,
które nigdy nie powinny być wybaczone.
Nie można przecież w taki sposób obrażać
Pana Boga i Matki Bożej i twierdzić,żeby mafiosi,którzy tak nienawidzą Pana Boga
i Matki Bożej,że nie przestrzegają żadnych przykazań Bożych i dlatego stali się diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami,
którzy według papieży Jana Pawła II,Franciszka
całym swoim życiem bluźnią przeciw Bogu,
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu,które nigdy nie będą
wybaczone,którzy zabiliby Pana Jezusa,
pobiliby,zgwałciliby,zabiliby Matkę Bożą
mogą się zbawić.Tak tylko mogą uważać tylko
ludzie,którzy nienawidzą Pana Boga,Matki Bożej
i takich ludzi jak:papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł.
Dla mnie autorytetami są Pan Bóg,Matka Boża
i tacy ludzie jak:papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł,a dla dyrektorów z mojego
zakładu,kierownika działu na którym pracują
kobiety,innych kierowników,wielu pracowników mojego zakładu,
wielu mieszkańców
mojego miasta,niektórych osób duchownych nie
zgadzających się ze mną autorytetami są mafiosi,którzy
sami nazywają się diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami i prostytutki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez armando dnia Nie 23:57, 27 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:06, 28 Sty 2019    Temat postu:

Dla wielu kobiet z mojego zakładu pracy i z mojego miasta
nie są autorytetami Pan Bóg,Matka Boża
i tacy ludzie jak:papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł,a tacy ludzie jak:Kajetan W.,
Mariusz Trynkiewicz,Richard
Ramirez,Ted Bundy,Jeffrey Dahmer,
Richard Speck,Jeremy Meeks,Anders
Breivik,Charles Manson itd.,mafiosi,którzy
sami nazywają się diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami i prostytutki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:57, 29 Sty 2019    Temat postu:

Czy można w taki sposób kłamać i popełniać
takie grzechy bluźnierstwa
przeciw Duchowi Świętemu i twierdzić,że Pan Bóg,
Matka Boża, papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać takie
grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne
pod wpływem alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła?
Czy Waszym zdaniem wiele kobiet z mojego
miasta i z mojego zakładu nie jest opętana
przez szatana jeżeli One nie zgadzają się ze
mną,bo ja brzydzę się takimi grzechami,a
One popierają takie
grzechy jak:bicie,gwałcenie i zabijanie kobiet,
pedofilia,gwałcenie małych dzieci i ich
zabijanie,krzywdzenie i zabijanie
ludzi,nekrofilia,zoofilia,prostytucja,cudzołóstwo,
zdrady małżeńskie,aborcja,stosowanie
środków poronnych?Czy Wy potraficie to
zrozumieć,żeby kobiety mogły popierać takie
grzechy jak:bicie,gwałcenie i zabijanie kobiet,
pedofilia,gwałcenie małych dzieci i ich
zabijanie?Czy Waszym zdaniem kobiety
powinny pochwalać to i cieszyć się z tego
powodu,że jakiś degenerat
pobiłby,zgwałciłby,zabiłby ich
np.matkę,córkę,wnuczkę,najlepszą koleżankę,
a jakiś pedofil zgwałciłby i zabiłby ich
dziecko?Ja nie chciałbym,żeby żadnej
osobie z rodziny kobiet z mojego miasta
i z mojego zakładu pracy stała się krzywda,
a One źle życzą nawet swojej najbliższej
rodzinie.Czy to nie jest dla Was dziwne?
Czy Waszym zdaniem kobiety powinny być
tak opętane przez szatana i cieszyć się z tego
powodu jak ktoś pobiłby,zgwałciłby,
zabiłby Matkę Bożą?Czy Waszym zdaniem
nie byłby to bardzo ciężki,niewybaczalny
grzech przeciw Matce Bożej?Jeżeli
cudzołóstwo,rozwiązłość seksualna,zdrady
małżeńskie,prostytucja,udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych i stosowaniu środków
poronnych są ciężkimi grzechami przeciw
Matce Bożej,to czy pobicie,zabicie i
zgwałcenie Matki Bożej nie byłyby bardzo
ciężkimi,niewybaczalnymi grzechami przeciw
Matce Bożej?
Czy można być takimi kłamcami jak
dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną i twierdzić,że Pan
Bóg,Matka
Boża w Fatimie,papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać takie
grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła?
Czy można być takimi kłamcami jak
dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne nie
zgadzające się ze mną twierdzący,że do
nieba powinni pójść tylko
mafiosi,diabły,bandyci,
gwałciciele,sadyści,mordercy,bydło,
chamy,zwyrodnialce,brutale,prostytutki,
a więc ludzie uważający,że Pan Jezus był
łajdakiem,mordercą,złodziejem,gwałcicielem,
pedofilem,a Matka Boska była morderczynią i
prostytutką?Czy mafiosi twierdzący,że Pan
Jezus był łajdakiem,mordercą,złodziejem,gwałcicielem,
a Matka Boska była morderczynią
i prostytutką Waszym zdaniem nie bluźnią
przeciw Bogu,nie popełniają grzechów
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu tak
jak to mówili papieże:Jan Paweł Ii
i Franciszek?
Czy uważacie,że Pan Bóg byłby oszustem
gdyby mafiosi,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami poszliby
do nieba z tego powodu,że bardzo
nienawidzą Pana Boga i Matki Bożej?Czy
do nieba mogą pójść diabły,które bardzo
nienawidzą Pana Boga i Matki Bożej
i zabiliby Pana Jezusa,pobiliby,zgwałciliby,
zabiliby Matkę Bożą?

.Grzesznik, który zamiast się nawrócić z powodu Bożego miłosierdzia, przewrotnie grzeszy jeszcze bardziej, traktuje Boga jak mechanizm do przebaczania, niewolnika swojego miłosierdzia. Tym samym zamyka sobie drogę do zbawczej relacji miłości z Odkupicielem.

Grzesznik, który sprzeciwia się prawdzie, nie uznaje na przykład prawdziwości jakiegoś fragmentu Pisma Świętego lub oceny moralnej jakiegoś uczynku. W tej drugiej sytuacji, pomimo stanowczej oceny Kościoła wobec grzechu, człowiek podąża za własną oceną moralną i nie uznając swojej postawy za grzech, zamyka się na przebaczenie. Nie prosi o nie, sądząc, że czyni dobrze.

Świadomość grzechu, pełna dobrowolność czynienia zła i bluźnienia Duchowi Świętemu połączona jest tutaj z zadeklarowaną niechęcią wobec nawrócenia się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:30, 30 Sty 2019    Temat postu:

Aktor filmów porno Rocco Siffredi powiewdział: - ,,Kiedy żądze przejmują kontrolę nad ciałem, staje się to przekleństwem. Zupełnie inaczej jest, gdy możesz nad tym zapanować, bo wtedy czerpiesz z tego przyjemność.W innym wypadku jest jak z każdym nałogiem.''
,,Przez 20 lat wracałem z planu, gdzie zawsze było pięć czy sześć dziewczyn, do domu, a tam żona siedziała sama z dwójką dzieci. Zawsze patrzyłem jej w oczy, chcąc upewnić się, czy wciąż mnie kocha. Powtarzanie tego rytuału rozbijało mnie. Niestety, seks był moim największym uzależnieniem.''
,,Rola ojca w edukacji seksualnej moich synów w ogóle była dla mnie trudna. Z pozycji gwiazdy porno trudno było mi szczerze z nimi porozmawiać. Tę rolę przejęła żona. Chłopcy często widzieli mnie otoczonego innymi kobietami. Pamiętam, że kiedy Leonardo miał trzy lata i spacerowaliśmy, zobaczył pewien billboard. "O, tato, te panie pracują dla ciebie" -powiedział, wskazując na niego. Musiałem mu wytłumaczyć, że tak nie jest, bo był przekonany, że każda kobieta na świecie ze mną pracuje (śmiech)''.
,,Jeden z moich kolegów popełnił samobójstwo w toalecie podczas zdjęć, inny strzelił sobie w głowę przed wszystkimi(....)
Często ma to związek nie tylko z depresją, ale i narkotykami. Bo nie ma co ukrywać - to środowisko tonie w narkotykach(....)Narkotyki są też efektem presji ze strony otoczenia, które nas nie akceptuje. Początkowo młodym aktorom przesłaniają to pieniądze i łatwe życie, ale szybko dochodzi do nich, że w pewien sposób są napiętnowani, ich profesja nie jest powodem do dumy.''
[link widoczny dla zalogowanych]

Brittni De La Mora grała w wielu filmach pornograficznych. Teraz wystosowała apel do chrześcijanek oczywiście dotyczący seksualności.

De La Mora wezwała je, by na seks ze swoim przyszłym małżonkiem czekały aż do ślubu.

Ona sama, po tym jak została chrześcijanką, postanowiła wstrzymać się od aktywności seksualnej.

Zanim poznała Jezusa jako swojego Zbawiciela, była znana jako Jenna Presley i była "wschodzącą gwiazdą" w przemyśle pornograficznym.

Wystąpiła w setkach filmów. Zarabiała tysiące dolarów, ale Bóg miał inne plany dla jej życia...
De La Mora wspomina, że jej nawrócenie rozpoczęło się od wizyty w kościele: "Kiedy po raz pierwszy poszłam do kościoła w San Diego, właśnie zeszłam z planu filmu dla dorosłych.Tego dnia kręciliśmy około 375 scen. Tak, wiem, to dużo. Weszłam do kościoła, mimo że byłam tak zepsuta, moje życie nie miało sensu, nie wiedziałam, gdzie szukać ratunku. Miałam prawie 26 lat, byłam bardzo samotna, załamana i przygnębiona".
W nawróceniu pomogła jej służba ewangelizacyjna XXXChurch pomagająca osobom zagubionym w tym świecie.
Z czasem kobieta zaczęła poznawać Jezusa i czytać Biblię: "Kiedy zaczęłam czytać Biblię, zauważyłam, że moje życie zaczyna się zmieniać. Zrozumiałam, że Bóg dał mi jeszcze jedną szansę. Chciałam teraz tak postępować, by jej nie zaprzepaścić” - opowiada Brittini De La Mora.
Podjęła decyzję o czystości aż do małżeństwa.
- Pomyślałam: "skoro była gwiazda porno może zaczekać z seksem do ślubu, to każdy może to zrobić" -mówi kobieta i dodaje: "W Kościele słyszałam wiele historii kobiet, których małżeństwa przeżywały kryzysy, bo małżonkowie nie czekali z seksem do ślubu. Na szczęście oni o swoje związki walczyli i Bóg je uzdrowił”.
Kobieta zdaje sobie sprawę, że wstrzemięźliwość seksualna przed ślubem łatwa nie jest, ale jest możliwa, czego sama jest przykładem: „Żyłam w czystości przez trzy lata, mój mąż siedem”.
- Uszanowanie Boga jest dla nas bardzo ważne, odkąd Go spotkaliśmy. Jestem wdzięczna, że mój mąż i ja postanowiliśmy Go uczcić także w naszych pragnieniach i pomimo pokus. Postąpiliśmy właściwie, bo w Boży sposób. Dzięki temu mogę powiedzieć, że zostałam pobłogosławiona wspaniałym małżeństwem. Bóg nadal okazuje nam przychylność i nas błogosławi - podkreśla.

Przypomina innym kobietom, że czystość to nie tylko kwestia fizyczna, ale sprawa serca.

- By mieć czyste serce, szukam Boga codziennie w uwielbieniu, modlitwie i czytaniu Biblii - wyjaśnia De La Mora.
[link widoczny dla zalogowanych]

„Ocalona z piekła” Anna Golędzinowska,
polska modelka,aktorka i prezenterka telewizyjna we Włoszech opowiedziała o piekle, jakie zgotowali jej handlarze dziewczętami, łudząc ją szybką karierą we Włoszech. Dopiero po wielu dramatycznych przeżyciach na skraju życia i śmierci Ania zaczęła stopniowo realizować swoje marzenia. Jej historia to zapewne historia wielu dziewcząt, szukających lepszego życia…
Anna Golędzinowska o swoim dzieciństwie: ,,Niestety nie mam miłych wspomnień. Ojciec pogrążony w alkoholizmie, którego ktoś znajduje po trzech dniach leżącego gdzieś na ulicy, bo przecież nawet jak ktoś zasłabnie, to pijanemu się nie pomaga… Matka, która z powodu pijaństwa taty, jego tragicznej śmierci i po prostu biedy popada w silną depresję. Jej metodą wychowawczą było wymierzenie kary kablem mnie lub młodszej siostrze z byle jakiego powodu… Poza tym po śmierci taty zaczęła sprowadzać do naszego domu co rusz nowych „wujków”. Często też zostawiała nas same. Nie miałyśmy poczucia bezpieczeństwa. Teraz wiem, że moja matka była głęboko nieszczęśliwą kobietą. A ja tęskniłam za normalnym domem.''
,,Zanim postanowiłam z sobą skończyć, miałam epizody kradzieży, np. bułeczek kajzerek… których nie było w domu. Buntowałam się, że koleżanki miały fajne dżinsy i inne ciuchy na topie, a ja nie, więc „wzięłam” pierścionek mamy i sprzedałam. A za te pieniądze kupiłam sobie wreszcie wymarzone dżinsy i modną bluzę. Miałam w sobie dużo buntu, żeby nie powiedzieć: agresji… Ale tak naprawdę chciałam zwrócić na siebie uwagę. Cała moja osoba wołała o miłość i akceptację. Swoją śmiercią chciałam wszystkich ukarać, żeby mieli poczucie winy, że stracili taką fajną osobę jak ja. A miałam wtedy tylko 13 lat… Na szczęście moje plany „nie wypaliły”, powróciłam do życia.''
Mając 16 lat, wygrała casting do pracy w agencji modelek w Mediolanie.Zamiast w ekskluzywnej agencji w Mediolanie, znalazła się w obskurnym night clubie. Próbowano ją i inne dziewczyny przymuszać do prostytucji.
Zanim uciekła, została brutalnie zgwałcona.
Anna Golędzinowska:,,Patrząc tak po ludzku, to rzeczywiście miałam wszystko: mogłam samolotem w każdej chwili polecieć do Paryża, aby np. kupić najnowszą kolekcję ciuchów, czy w każde inne wymarzone miejsce. Codziennie świetne restauracje, ekskluzywne kluby i wielbiciele wokół mnie. Często zmieniałam partnerów, bo nie potrafiłam zbudować prawdziwych relacji z jednym mężczyzną. Bycie modelką stopniowo okazywało się byciem niewolnikiem projektantów mody, sponsorów czy producentów. Byłam przez 3 lata narzeczoną siostrzeńca premiera Włoch Silvo Berlusconiego. Wydawałoby się, że świat miałam u stóp. Ale tak naprawdę nie czułam się szczęśliwa, można śmiało powiedzieć, że była to droga donikąd.''
A.G.:,,porzuciłam całe swoje dotychczasowe życie, zrezygnowałam z pracy w telewizji, z kilkuletniego narzeczeństwa. Właściwie zostawiłam wszystko. Zamieszkałam na 3 lata w zakonie z siostrami i wiodłam takie życie jak one. À propos Bożej opatrzności, o której wspominasz, to ubierałam się i jadłam to, co przywozili do sióstr pielgrzymi. Mój narzeczony przyjeżdżał do mnie do Medjugorje i zabiegał o to, abym powróciła z nim do Włoch. Ale ja nie chciałam wracać do starego, bujnego życia. Czułam się szczęśliwa w moim nowym, skromnym życiu, bo co z tego, że zyskasz cały świat, kiedy twoje życie wieczne stoi pod znakiem zapytania?"
Była molestowana przez byłego partnera jej matki, została też zgwałcona, w końcu trafiła do domu publicznego. Stamtąd uratował ją nieznajomy mężczyzna. Wkrótce stała się znaną modelką i trafiła na pierwsze strony gazet. Wbrew pozorom, jej życie nawet i wtedy nie było rajem. Wciąż brała narkotyki.

Pewnego dnia coś się zmieniło. Anna postanowiła zostawić za sobą wszystko, co do tamtej pory udało jej się osiągnąć. Nie chciała więcej brać udziału w sesjach fotograficznych i castingach.
A.G.,,Owszem, miałam wszystko, ale w środku byłam nieszczęśliwa. Widziałam wszystko w czarnych barwach. Upijałam się i ćpałam po to, żeby zapełnić w sobie tę pustkę.''
Nawrócona polska była modelka, aktorka i prezenterka telewizyjna pracująca i mieszkająca we Włoszech po śmierci ojca wychowywała się sama. Na ulicach Warszawy doświadczyła tego, co znaczą kradzieże czy narkotyki. Nowym i lepszym rozdziałem w jej życiu miał być wyjazd do Włoch. Miała być gwiazdą mediolańskich agencji mody, a stała się niewolnicą organizacji handlującej kobietami. Po ucieczce zrobiła karierę jako modelka i gwiazda telewizji.
Ania Golędzinowska to nawrócona modelka. Postanowiła dla Jezusa porzucić karierę modelki i głosić światu świadectwo o czystości przedmałżeńskiej.
Podkreśla, że dzisiaj czystość opłaca się bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ współczesny świat został „przekręcony do góry nogami”.
A.Golędzinowska zwraca uwagę na niewłaściwe pojmowanie miłości. Jej zdaniem, wiele osób równa prawdziwe uczucie z namiętnościami, które szybko przechodzą. Kończy się to rozstaniami i poszukiwaniami innych osób.
A.Golędzinowska:,,Pan Jezus powiedział nam, na czym polega prawdziwa miłość. „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem”. On oddał za nas na krzyżu swoje życie, tak nas umiłował. Z kolei diabeł mówi nam: miłujcie się nawzajem, z kim chcecie, gdzie chcecie. Nieważne, co robicie z waszą miłością, nieważne, czy chłopak z chłopakiem, dziewczyna z dziewczyną. Ważne, byście byli szczęśliwi. Myśląc w taki sposób, do niczego się nie dojdzie. Bo trzeba budować razem, na dobre i złe''
Jak stwierdziła, większość jej znajomych przebywa w więzieniu lub już nie żyje.
A.Golędzinowska ,,Na pewno moja przeszłość nie była ciekawa, ale Pan Bóg chwycił mnie w odpowiednim momencie za rękę i wyciągnął na powierzchnię.''
Anna Golędzinowska jest także założycielką Ruchu Czystych Serc we Włoszech:
,, Gdzie jest prawdziwa wolność? Do czego doprowadziło Włochów hasło: róbmy, co chcemy? Mamy rozwody, separacje, wszystko się rozpadło''
Anna Golędzinowska:,,Czystość jest tą sferą, którą szatan atakuje najbardziej. Mówi, że miłość jest najważniejsza, lecz jest to miłość do ciała, a nie do osoby. A ta szybko mija''.
"Diabeł tak szybko nie popuszcza. Jeżeli człowiek zdecyduje się zerwać ze swoim dotychczasowym życiem i pójść za Bogiem, to musi liczyć się z tym, że idzie na wojnę" mówiła w rozmowie "Wciąż walczę z szatanem" dla "Uważam Rze" (2/2013) Ania Goledzinowska.
"Mnie udało się wyrwać z piekła, ale wielu innym dziewczynom nie. Nie wiedzą, jak się oswobodzić" zauważa Golędzinowska. Przestrzega, że "diabeł jest cwany. Kusi cię na wszelkie możliwe sposoby"
W odważnej rozmowie z Tomaszem Krzyżakiem opowiada o atakach złego, jakich doświadcza od czasu, gdy zerwała z dawnym życiem, o stałej opiece egzorcysty i ufności, że choć "ciągle czuję na plecach oddech szatana" to ma pewność, że "Bóg jest ze mną i walczę".
Była modelka nie wstydzi się zachęcać, że "jak na tej trudnej drodze nie stracisz wiary, to wygrasz życie wieczne".
Golędzinowska przybliża trudną historię swego życia, w której miał miejsce i gwałt i kluby nocne, opisuje miejsce Medjugorie w jej przebudzeniu duchowym, doświadczenie przebaczenia i odnowienia życia w czystości: "Czystość to jest klucz do nowego świata".
[link widoczny dla zalogowanych]

A. Golędzinowska przebaczyła „impresario”, który miał zapewnić nastolatce pracę modelki, a wywiózł ją do domu publicznego?
– Przebaczyłam mu. Naprawdę. Dla niego największą karą było spojrzenie jego córeczki, która przeczytała w gazetach, że tata sprzedawał dziewczyny do włoskich burdeli.
Pytania do A. Golędzinowskiej:
Naprawdę nie masz pretensji do Boga, że przeprowadził Cię przez piekło? To zresztą tytuł twojej książki…
– Nie mam. Dziś wiem, że cierpienie nie oddala od Boga. Czym była moja historia wobec tego, co Jezus wycierpiał na krzyżu?
Twój opis światka włoskiego show-biznesu nie wygląda sielankowo. Nocne kluby, wybiegi, kokaina, zdrady, pogarda, seksualne dewiacje, depresje, przemoc… Mediolan naprawdę jest takim Babilonem?
– Ten, który poznałam, nie ma zbyt wiele wspólnego z czystością… Co z tego, że miałam mnóstwo facetów? Moje flirty żyły jeden dzień. Jak motyle. Potem chciałam tylko, by mój partner zniknął. To ma być szczęście??? Wiesz, ja czuję, że naprawdę byłam w piekle.
Na spotkania z Tobą walą we Włoszech tłumy młodych ludzi. Znasz jakieś osoby, które po wysłuchaniu Twego świadectwa zbliżyły się do Boga?
– Mnóstwo. Ale to nie jest moja zasługa. Mówię tylko o tym, co przeżyłam. A moja historia jest historią wielu ludzi.
[link widoczny dla zalogowanych]


Gdy można nad żądzami zapanować to wtedy czerpie się z tego przyjemność.Słudzy szatana,którzy podpisali z nim cyrograf nie umieją panować nad swoimi żądzami.Ludzie,którzy nie umieją panować nad swoimi żądzami seksualnymi często uzależnieni są od nikotyny,alkoholu,papierosów,hazardu,
chorują na depresję,popełniają samobójstwa.
Popieram apel Brittni De La Mora,która grała w wielu filmach pornograficznych i wystosowała apel do chrześcijanek dotyczący seksualności.
Weszła do kościoła,bo wiedziała,że będąc aktorką porno była tak zepsuta,jej życie życie nie miało sensu,ale wiedziała, gdzie szukać ratunku.Zrozumiała,że Bóg dał jej jeszcze jedną szansę.Dziwię się temu,że była gwiazda porno może zaczekać z seksem do ślubu,a inni ludzie tego nie potrafią.
Anna Golędzinowska nie czuła się szczęśliwa, mimo,że miała wielu partnerów seksualnych,bo wiedziała,że była to droga donikąd.Ludzie,którzy chcą się zbawić jak Anna Golędzinowska nie chcą zyskać całego świata, kiedy ich życie wieczne może stać pod znakiem zapytania.

Uważam tak jak Anna Golędzionowska,że dzisiaj czystość opłaca się bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ współczesny świat został „przekręcony do góry nogami”.Wiele osób równa prawdziwe uczucie z namiętnościami, które szybko przechodzą. Kończy się to rozstaniami i poszukiwaniami innych osób.Diabeł mówi nam,żeby miłować się nawzajem, z kim chcemy,gdzie chcemy.Popieram Annę Golędzinowska,że:,,Czystość jest tą sferą, którą szatan atakuje najbardziej. Mówi, że miłość jest najważniejsza, lecz jest to miłość do ciała, a nie do osoby. A ta szybko mija''.
Diabeł atakuje tych co nie są rozwiąźli seksualnie.Z tego powodu,że nie jestem rozwiązły seksualnie jestem atakowany przez
ludzi opętanych przez szatana.Ludzie,którzy nie poddali się szatanowi są nie nielubiani przez z tych co jemu się poddali i chcą pójść do piekła.Wiem,że diabeł jest cwany i kusi mnie wszelkimi sposobami np.poprzez
kobiety.Wierzący w Boga człowiek bardzo lubi kobiety tylko,uważa na to,żeby szatan go poprzez kobiety nie kusił.Tylko słudzy szatana pozwalają sobie na to,żeby szatan kusił je poprzez kobiety.Praca z kobietami sprawiła,że moja wiara do Pana Boga bardzo wzrosła.Lubię kobiety choćby z tego powodu,że dzięki nim moja wiara w Pana Boga jest tak bardzo silna.
Ciągle czuję na plecach oddech szatana,bo otacza mnie wielu ludzi,którzy poddali się szatanowi.Mam pewność, że "Bóg jest ze mną i walczę".Jeżeli na tej trudnej drodze nie stracę wiary, to wygram życie wieczne.
Ludzie,którzy poddali się szatanowi mają do czynienia z nocnymi klubami,narkotykami, zdradami, pogardą, seksualnymi dewiacjami,depresją, przemocą.
Anna Goledzinowska mając wielu partnerów seksualnych czuła się w piekle.Ja znam wielu ludzi opętanych przez szatana,którzy czują,że
znajdują się w piekle,bo mają wielu partnerów seksualnych,chcą krzywdzić
i zabijać ludzi.Mnie świadectwo Anny Golędzinowskiej zbliża do Boga.Ja bardzo chciałbym porozmawiać z nawróconą
Anną Golędzinowską.Wielu ludzi opętanych przez szatana z mojego otoczenia chciałoby mieć seks z Anną
Golędzinowską przed nawróceniem.
Proszę o modlitwę za mnie i za ludzi,którzy są opętani przez szatana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:16, 30 Sty 2019    Temat postu:

Kościół św. naucza, że kto w stanie grzechu
śmiertelnego schodzi ze świata, idzie na
potępienie (Sobór Florencki). A teraz uważacie,
dwie rzeczy: Jak łatwo popełnić grzech
śmiertelny! Do tego nie potrzeba zbyt wielkiej
zbrodni, jak np. zabójstwo, cudzołóstwo,
krzywoprzysięstwo, uwiedzenie niewinnej
osoby.

Tertulian pisze: "Rozważanie piekła jest
początkiem zbawienia. Ono koniec kładzie
grzechowi i gotuje drogę łasce
i przebaczeniu". Kto się piekła boi, będzie 1)
czynił pokutę za grzechy.
Wszystkie boleści na ziemi w porównaniu do
mąk wieczności są kroplą rosy, są
chłodzącym balsamem. Św. Augustyn mówi:
"Cokolwiek kto na świecie wielkiego
i ciężkiego cierpi, w porównaniu do ognia
wiecznego nie tylko małą jest rzeczą, lecz
niczym". Jeżeli człowiek naprawdę wierzy w
piekło, jeżeli wierzy słowom Chrystusa Pana:
"Idźcie precz ode mnie w ogień wieczny";
jeżeli wierzy słowom Apostoła o jeziorze,
płonącym siarką i ogniem: tedy duszę jego
zdejmie przestrach, ten strach będzie go jak
zimny dreszcz ogarniał, gdy się sumienie
odezwie: "Zgrzeszyłeś, zgrzeszyłeś ciężko,
czeka cię piekło!". Ta bojaźń ognia
wiekuistego będzie go prześladowała we dnie
i w nocy, będzie go ścigała
w najciemniejszych kątach, gdziekolwiek się
obróci, i ta bojaźń sprawi, że skruszony rzuci
się w objęcia Boga, i ze skruchą zawoła:

"Zmiłuj się nade mną, Boże, według wielkiego
miłosierdzia Twojego!". Ta bojaźń sprawi, że
się z Bogiem pojedna przez dobrą spowiedź
i czynić pokutę będzie za dawne grzechy.

Kto się piekła boi, będzie 2) wystrzegał się
grzechów.

Nie ma prawie dla grzesznego lub
nawróconego człowieka środka tyle
skutecznego do ustrzeżenia się grzechu, jak
bojaźń piekła. Skuteczną zapewne jest miłość
Boga, lecz bojaźń piekła skuteczniejszą. Ta
bojaźń gasi złe myśli i poskramia grzeszne
żądze. Posłuchajcie, co mówi św.
Chryzostom: "Gdy ogień grzesznych chuci
w tobie zapłonie, myśl o ogniu piekielnym, a
ogień tamten zagaśnie w tobie. Gdy chcesz
coś grzesznego powiedzieć, pomyśl
o zgrzytaniu zębów, a ta bojaźń będzie
wędzidłem ustom twoim. Gdy chcesz
krzywdę, niesprawiedliwość jaką wyrządzić,
słuchaj głosu Sędziego: «Związawszy mu
ręce i nogi, wrzućcie go w ciemności
zewnętrzne»: a ta myśl natychmiast wypędzi
ci z głowy złe zamiary. Gdyś twardy i bez
miłosierdzia, wspomnij sobie na onych pięć
panien głupich, które nie miały oleju dobrych
uczynków i wyrzucone są z godów
oblubieńca; myśl o tym, a wnet staniesz się
cichym i miłosiernym. Jeżeliś pijaństwu
i obżarstwu oddany, wspomnij na onego
bogacza, jak wzdycha: «Przyślij mi tu
Łazarza, by koniec palca swego umaczał
w wodzie i spalony mój język ochłodził».
Wspomnij sobie, jak to życzenie jego nie
spełniło się". – Podobnież nauczał jeszcze
przed nim stary Tertulian: "Ogień grzesznej
pożądliwości gaśnie na myśl o ogniu
piekielnym".

Owóż bojaźń piekła jest łaską i znakomitym
środkiem ratunku dusz. Kto się piekła boi, ten
odda, co ma nie swego, ten pojedna się z
przeciwnikiem, ten się porachuje ze
sumieniem, ten uklęknie u stóp spowiednika
i wyspowiada się z grzechów swoich. A gdy
mu Bóg odpuści, wtedy będzie się strzegł
grzechów. Nie będzie już wdawał się
w niebezpieczne okazje, będzie unikał miejsc
i osób, gdzie by się mógł na upadek narazić;
nie zezwoli na pokusy i powaby grzeszne,
wytrwa w miłości i wierności Boga i wśród
najsroższych nagabywań od drogi Pańskiej
nie odstąpi, chociażby miał i wszystko
poświęcić, chociażby nawet i życie swoje
miał złożyć w ofierze.

Oby serca wszystkie przejęła bojaźń piekła!
Ileżby to tysięcy grzechów było mniej, ile
tysięcy mniej nieprawości i zbrodni! Wszakże
Duch Święty zaręcza: "We wszystkich
sprawach twoich, pomnij na rzeczy
ostateczne, a na wieki nie zgrzeszysz" (Sir. 7,
40). Myśl o rzeczach ostatecznych, a
osobliwie myśl o piekle, a bojaźń piekła nie
dopuści, by człowiek rękę swą naprzeciw
Bogu podnosił, by czynił zadość swym
żądzom, chuciom, by w grzechach żył.
Dlatego też Ojcowie święci bojaźń piekła
zowią łaską Bożą, i zaręczają, że kto się
piekła boi, uchroni się piekła. Bernard św.
pisze: "Żyjąc często zstępuj do piekła, byś
snać po śmierci nie musiał do niego
zstępować". A św. Jan Chryzostom: "Kto się
piekła boi, nie stanie się ofiarą piekła".


Mafiosi,którzy tak nienawidzą Pana Boga
i Matki Bożej,że nie przestrzegają żadnych
przykazań Bożych i dlatego stali się
diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami,
którzy według papieży Jana Pawła
II,Franciszka
całym swoim życiem bluźnią przeciw Bogu,
popełniają grzechy bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu nie boją się piekła,
bo chcą do niego pójść.Dla każdego
myślącego człowieka jest to logiczne,że kto
się nie boi piekła i chce pójść do piekła to
musi do niego pójść.Mafiosi i prostytutki
nie boją się piekła,nie czynią pokuty za
grzechy,bo chcą pójść do
piekła.Mafiosi i prostytutki wcale nie wierzą
w piekło,wcale nie wierzą słowom Chrystusa
Pana:"Idźcie precz ode mnie w ogień
wieczny".
Mafiosi i prostytutki nie boją się piekła
i dlatego nie chcą się wystrzegać grzechów.
Bojaźń piekła jest najskuteczniejszą bronią,
żeby ustrzec się piekła.
U mafiosów i prostytutek "Ogień grzesznej
pożądliwości nie gaśnie na myśl o ogniu
piekielnym" dlatego,bo chcą pójść do piekła.
Mafiosi i prostytutki nie boją się piekła
i dlatego dopuszczają się tysięcy nieprawości
i zbrodni,bo lubią bluźnić przeciw Duchowi
Świętemu ( tak o tym mówili papieże:Jan
Paweł II i Franciszek),który zaręcza: "We
wszystkich sprawach twoich, pomnij na
rzeczy ostateczne, a na wieki nie zgrzeszysz"
(Sir. 7, 40).
Mafiosi i prostytutki nie boją piekła,bo nie
chcą się od niego uchronić.
Czy Waszym zdaniem św. Jan
Chryzostom nie ma racji,że: "Kto się piekła
boi, nie stanie się ofiarą piekła".
Jest to logiczne,że mafiosi i prostytutki,
którzy się piekła nie boją,bo chcą do niego
pójść muszą zostać potępieni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:46, 30 Sty 2019    Temat postu:

Już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa
pojawiała się teoria, że chociaż piekło istnieje,
to znając wielką dobroć i miłość Boga,
przypuszczać należy, że nikt z ludzi tam nie
trafi. Zwolennicy tej teorii utrzymywali, że
można żyć nadzieją powszechnego zbawienia
dla wszystkich. Jeżeli jednak przyjmiemy za
pewnik, że piekło jest puste, wtedy wolność
człowieka okazuje się iluzją. Skoro „wszyscy
muszą być zbawieni”, wówczas cały nasz
duchowy rozwój, wszelka walka z grzechem
traci sens. Po co byłby sąd ostateczny, skoro
jego wyrok jest z góry przesądzony? Choć
Kościół nigdy nikogo nie ogłosił potępionym
i nie wypowiadał się na temat liczby osób
przebywających w piekle, to jednak odrzucił
tezę o powszechnym zbawieniu. Taka teoria
może bowiem prowadzić do lekceważenia
Bożych przykazań i usprawiedliwiania
własnych grzechów. Skoro Bóg i tak mi
przebaczy, to czym się właściwie
przejmować - „hulaj dusza, piekła nie ma”. To
jedna z form tzw. grzechu przeciwko
Duchowi Świętemu, o którym Jezus mówi, że
nie może być odpuszczony. Dlatego
wszystkie biblijne obrazy piekła chcą w nas
ożywić bojaźń Bożą, a także zdrową troskę
o własne zbawienie i zbawienie innych.

Mafiosi i prostytutki postępują według zasady
skoro Bóg i tak mi przebaczy, to czym się
właściwie przejmować - „hulaj dusza, piekła
nie ma”. To jedna z form tzw. grzechu
przeciwko Duchowi Świętemu, o którym
Jezus mówi, że nie może być odpuszczony.
Czy Waszym zdaniem Jezus jest kłamcą
mówiąc,że grzech przeciwko Duchowi
Świętemu nigdy nie może być odpuszczony?
Czy ludzie nazywający Jezusa kłamcą mogą
się zbawić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:04, 31 Sty 2019    Temat postu:

Pan Bóg i Matka Boża słyszą,że dyrektorzy z
mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
chwalą się tym,że postępują tak samo jak
mafiosi i prostytutki,bo skoro Bóg i tak mi
przebaczy, to czym się
właściwie przejmować - „hulaj dusza, piekła
nie ma”.Uważają,że mogą nawet bluźnić
przeciwko Duchowi Świętemu, o którym
Jezus mówi, że nie może być odpuszczony, o
którym Jezus mówi, że nie może być
odpuszczony,bo twierdzą,że bluźnierstwo
przeciwko Duchowi Świętemu
Pan Bóg i tak im przebaczy.Z tego powodu
dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną popełniają takie
bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu
i twierdzą,że Pan Jezus,Matka Boża,papieże
Jan Paweł II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać i popełniali
takie grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy,które się ze mną nie zgadzają
i nienawidzą Pana Jezusa,Matki Bożej takich
ludzi jak:papieże Jan Paweł II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł twierdzi,że popełniali Oni
takie grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła.Czy Waszym
zdaniem kobiety z mojego zakładu pracy
i z mojego miasta nie są opętane przez
szatana,jeżeli twierdzą One,że Pan
Jezus,Matka Boża, tacy ludzie jak:papieże Jan
Paweł II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł popełniali wszystkie te
grzechy?
Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną,że mafiosi,którzy
sami siebie nazywają diabłami,bandytami,
gwałcicielami,sadystami,mordercami,bydłem,
chamami,zwyrodnialcami,brutalami
i z nienawiści do Pana Jezusa i Matki Bożej
modlą się do szatana bijąc,gwałcąc i zbijając
kobiety bardzo dobrze postępują.Czy
Waszym Dyrektorzy z mojego
zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta mają rację,że należy modlić
się w burdelu z prostytutkami,a nie w
Kościele?Czy waszym zdaniem
łajdacy,degeneraci i sataniści dyrektor
handlowy i kierownik działu w którym pracują
kobiety mają rację,że należy modlić
się w burdelu z prostytutkami,a nie w
Kościele?Czy Waszym zdaniem dyrektor
handlowy i kierownik działu w którym pracują
kobiety mają rację,że Pan Jezus popełniał
takie grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła?Czy dyrektorzy z
mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną nie popełniają
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu
jeżeli twierdzą,że Pan Jezus,Matka
Boża,papieże Jan Paweł II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać i popełniali
takie grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła?

Demoralizacja - uwiedzenie, zewnętrzny
czyn, uwodziciel próbuje skłonić drugiego do
grzechu. Nawet samo usiłowanie
zdemoralizowania jest grzechem. Nie tylko
szatan demoralizuje, lecz również ludzie -
jego słudzy. Uwiedzenie w sposób
demoniczny jest obrazą Boga i utratą
zbawienia.

Więc można być wierzącym, i mimo to zgubić
swą duszę na wieki.
„Bez wiary niepodobna jest podobać się
Bogu” (Żyd. 11, 6); a słowa te są tylko echem
słów Chrystusowych: „Kto nie wierzy
Synowi, nie ogląda żywota” (Jan 3, 36).
wiarę winniśmy cenić jako skarb największy
(jest ona bowiem pierwszym warunkiem,
niewystarczającym wprawdzie, ale
nieodzownie koniecznym, aby osiągnąć
zbawienie). Tymczasem iluż to ludzi naraża
się dobrowolnie na utratę wiary, a nawet
zupełnie od niej odstępuje.
Gdy Katolik wątpi całkowicie o jakimś zdaniu,
o którym na pewno wie, że Kościół je głosi
jako artykuł wiary, wówczas grzeszy ciężko,
wątpi bowiem o mądrości, świętości i mocy
Boga objawiającego; a któż zaprzeczy, że to
Boga obraża.

Nigdy nie może być słusznej przyczyny, aby
podawać w wątpliwość prawdy wiary i
zasady moralności, jakie Kościół Katolicki
głosi.

2) Gdy chrześcijanin pobłądzi przeciw której
z prawd Katolickiej wiary, i przy tym błędzie
będzie obstawał świadomie i dobrowolnie, –
wówczas staje się on heretykiem. Herezja, to
drugi grzech przeciw wierze.

Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
chwalą się tym,że postępują tak samo jak
mafiosi i prostytutki,bo skoro Bóg i tak mi
przebaczy, to czym się
właściwie przejmować - „hulaj dusza, piekła
nie ma”, ,,Celowo zgrzeszę,a potem się
wyspowiadam".
Ludzie tacy nieważnie się spowiadają.
Konfesjonał to nie kontener na wyrzucanie
śmieci.
Popełniają grzech bluźnierstwa przeciw
Duchowi Świętemu i grzech herezji.Ludzie
tacy kpią sobie i wyśmiewają się z Ducha
Świętego.Grzech
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu
nigdy
nie będzie wybaczony.Ludzie postępujący w
taki sposób:,,Celowo zgrzeszę,a potem się
wyspowiadam"
celowo tak postępują,żeby dostać się do
piekła.
Wiedzą o tym,że popełniają grzech
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu i grzech
herezji,ale celowo
go popełniają,żeby dostać się do piekła
i jeszcze w dodatku zwalają winę na Pana
Boga,że przez Niego
dopuszczają się tych grzechów.Czy
ludzie,którzy
w taki sposób postępują według Was mogą
dostać się do nieba?

Bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu jest
niewybaczalne, bo uniemożliwia nawrócenie,
autentyczną przemianę samego siebie,
swojego serca. Przykładem tego grzechu
może być odkładanie swojego nawrócenia na
czas późniejszy lub nawet na moment
śmierci. I tak może się nigdy nie nawrócić
człowiek, który mówi sobie: „dzisiaj jeszcze
nie będę zmieniał mojego grzesznego
sposobu życia. Bóg jest miłosierny, poczeka.
Może pomyślę o swojej poprawie kiedyś,
może – gdy będę umierał. Na razie będę dalej
grzeszył”. To „kiedyś” może jednak nigdy nie
nastąpić, bo człowiek kpi sobie z Ducha
Świętego, który chce go uświęcić i pomaga
mu w tym już teraz, dzisiaj. Taki człowiek
bluźni Duchowi Świętemu, naśmiewa się z
Niego, z Jego pokornej pomocy, cierpliwości,
łask, z ponawianych na różne sposoby
nawoływań do nawrócenia. Te wezwania
Duch Święty wytwarza albo bezpośrednio w
sercu człowieka, albo kieruje przez innych
ludzi, wydarzenia, okoliczności życia.
Zatwardziały w złu człowiek wszystko to
ciągle odrzuca, lekceważąc sobie okazywane
mu Boże miłosierdzie. Swoją postawą bluźni
Duchowi Świętemu. A taki wieczny uparty
brak nawrócenia nazywa się niewybaczalnym
grzechem bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu.

Według świętego Marka grzech przeciw
Duchowi Świętemu polega więc na odrzuceniu światła i nazywaniu zła dobrem. Łukasz z kolei podkreśla definitywne, świadome wyparcie się wiary, czyli apostazję.

Grzech przeciw Duchowi Świętemu jest wyrazem wewnętrznego oporu przeciw Niemu i świadomym odrzuceniem zbawienia, z wszystkimi tego konsekwencjami. Nowy Katechizm Kościoła katolickiego stwierdza: "Miłosierdzie Boże nie zna granic, lecz ten, kto świadomie odrzuca przyjęcie ze skruchą miłosierdzia Bożego, odrzuca przebaczenie swoich grzechów i zbawienie darowane przez Ducha Świętego. Taka zatwardziałość może prowadzić do ostatecznego braku pokuty i wiecznej zguby" (nr 1864).

Bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu "nie będą odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym" (por. Mt 12,32). To mocne stwierdzenie bazuje na zasadzie, że czyny ziemskie mają swoje skutki w niebie. "Wola Boga wypełnia się bowiem zarówno w niebie, jak i na ziemi; cokolwiek zwiążemy na ziemi będzie związane w niebie, a co rozwiążemy lub podzielimy na ziemi, będzie rozwiązane lub podzielone w niebie" (I. Gargano).

Stałe odrzucanie napomnień Ducha Świętego jest bluźnierstwem, którego Bóg nie może przebaczyć.

Grzesznik, który zamiast się nawrócić z powodu Bożego miłosierdzia, przewrotnie grzeszy jeszcze bardziej, traktuje Boga jak mechanizm do przebaczania, niewolnika swojego miłosierdzia. Tym samym zamyka sobie drogę do zbawczej relacji miłości z Odkupicielem.

Rozmyślnie trwać w niepokucie – Świadomość grzechu, pełna dobrowolność czynienia zła i bluźnienia Duchowi Świętemu połączona jest tutaj z zadeklarowaną niechęcią wobec nawrócenia się. Taka postawa w oczywisty sposób czyni człowieka niezdolnym do czerpania łask z nieskończonego źródła Bożego miłosierdzia.

Są tacy ludzie, którzy oszukują swoje sumienie. Mówią np. "Ja w Boga wierzę, nikomu nic złego nie robię, wierzę w to, czego uczą w Kościele, ale za nic nie uwierzę, by Bóg mógł być tak surowy, żeby mnie karać za to, że żyję bez ślubu". Jeśli ktoś utwierdza się w takim stanie, przeżyje całe życie w grzechu śmiertelnym i w końcu umrze bez pokuty i żalu. Wiadomo, że śmierć w takim stanie oznacza potępienie wieczne.

Odkładać pokutę aż do śmierci.
Iluż to się zawiodło i przegrało swoje życie na wieki, bo liczyli na to, że dopóki śmierć jest daleko, to można grzeszyć. "Jak śmierć będzie blisko, to się nawrócę" - mówili sobie. A tymczasem śmierć przyszła niespodziewanie, wcale nie czekała na starość ani chorobę. Pomyślmy, iluż to ludzi wychodzi rano w zdrowiu ze swego domu, by do niego już nigdy nie wrócić. Śmierć przychodzi nagle i niespodziewanie: zawał serca, wylew krwi do mózgu, wypadek... Przyczyn może być mnóstwo. Jakże bardzo oszukują się ci, którzy nawet nie pomyślą o pokucie za swoje grzechy, bo liczą na to, że będą żyć długo... A tymczasem ona przyjdzie jak złodziej, kiedy się jej nikt nie spodziewa i nie ma czasu na nawrócenie w ostatniej chwili. Grzechy przeciw Duchowi Świętemu są wyjątkowo niebezpieczne, bo bezpośrednio narażają nas na utratę wiecznego zbawienia. Wszystkie prowadzą do zatwardziałości serca, a więc stanu, w którym człowiek nie jest zdolny żałować za swe grzechy albo z rozpaczy, albo z niewiary i cynizmu. Powinniśmy często prosić Boga, aby nas od tych grzechów zachował.

Grzeszyć zuchwale w nadziei Miłosierdzia Bożego.

To pierwszy z grzechów przeciw Duchowi Świętemu, tak jak podają nasze popularne katechizmy. Bywają tacy ludzie, którzy mówią: "Dlaczego mam pokutować w tak młodym wieku? Jak się zestarzeję, to się będę dużo modlił, a Pan Bóg jest miłosierny, to mi na pewno wybaczy". I tak bardzo często dopuszczają się bardzo ciężkich grzechów, w nadziei, że Pan Bóg im wybaczy, bo jest miłosierny.

Grzeszyć, dlatego, że Bóg jest miłosierny, jest równoznaczne z ubliżaniem Mu i lekceważeniem Jego dobroci.

Biada bowiem człowiekowi, który naigrawa się z miłosierdzia Bożego i zapomina o tym, że zbawienie winniśmy sprawować z bojaźnią i drżeniem.

Grzech faryzeuszy – tak też potocznie nazywa się grzech przeciwko Duchowi św. jest złem uznanym przez Boga za nieodpuszczalny. W praktyce można go określić, jako przypisywanie sobie władzy większej od tej jaka ma Pan Bóg. To dążenie do partycypowania w przywilejach dostępnych tylko Bogu. To zadufanie sobie i stawianie siebie, ponad Boga. I tutaj Jezus mówi wyraźnie – jeśli ktoś to zrobi, nikt – nawet Bóg tego nie wybaczy.

I pewnie można się teraz zastanawiać, skąd ta stanowczość. Weźmy sobie pod uwagę jeden z takich grzechów, jakim jest zadufanie w miłosierdzie Boże. Znany mi jest taki przypadek, w którym człowiek sam ostentacyjnie deklarował, iż on teraz ma gdzieś Pana Boga i przykazania Boże i nie widzi potrzeby odmawiania sobie wielu rzeczy zakazanych tylko dlatego, że Pan Bóg obwarował to klauzulą grzechu. Bez skrępowania powiedział mi, iż jak sobie już poużywa, to pójdzie do spowiedzi, wyzna swoje grzechy księdzu i otrzyma rozgrzeszenie. I teoretycznie jest to możliwe, gdyby nie jeden malutki problem – Bóg już wie, iż człowiek ma taki plan. Dramatem tego człowieka jest to, iż jemu się wydaje, iż jest ponad Bogiem, iż jest w stanie narzucić Mu swoją wolę całkowicie ignorując Jego wolę. Jest to swoisty faryzeizm swoją wymową bluźniący Bogu – „To ja, a nie Pan Bóg będzie decydował kiedy dostąpię bożego miłosierdzia. Nie ważne, że ja świadomie i dobrowolnie grzeszę. Bóg ma mi wybaczyć”. A w takich sytuacjach Bóg nie wybacza. I wielu ludzi może się przekonać, iz fałszywy żal za grzechy, wymuszone wiekiem lub bliskością śmierci postanowienie poprawy – nic człowiekowi nie pomogą. Bo to właśnie Duch św. jest obecny w tych co w Niego wierzą i podpowiada nam, co mamy robić, co mamy mówić, co mamy pisać, co powinniśmy uczynić, abyśmy mogli dostąpić Życia w Niebie.

Jeśli ktoś uznaje iż Duch św. może sobie gadać, ale to człowiek wie lepiej, co ma robić od Boga – to dlaczego ja, albo Ty mamy się przejmować tym, iż wybrawszy fałsz odrzucił świadomie i dobrowolnie Prawdę? Takie są czasami wybory człowieka, iż dokonuje wyboru generalnego, jakim jest wybór zła i jest to wybór ostateczny, chociaż do chwili sądu pozostało wiele lat życia.

Jest faktem, iż piekło istnieje, przecież Jezus by nas nie okłamał, gdyby ono nie istniało. My sami mamy wolę ułomną, słabą i często upadamy w naszej walce z naszymi słabościami. Jeśli my to dostrzegamy – to i Bóg to dostrzega. A jeśli my to widzimy, to nic nam nie grozi. Groźna jest taka sytuacja, kiedy człowiek własną ułomność i grzeszność uważa za zaletę i rzecz, wobec której sam Bóg musi się ugiąć.

Jest faktem, iż piekło istnieje, przecież Jezus by nas nie okłamał, gdyby ono nie istniało. My sami mamy wolę ułomną, słabą i często upadamy w naszej walce z naszymi słabościami. Jeśli my to dostrzegamy – to i Bóg to dostrzega. A jeśli my to widzimy, to nic nam nie grozi. Groźna jest taka sytuacja, kiedy człowiek własną ułomność i grzeszność uważa za zaletę i rzecz, wobec której sam Bóg musi się ugiąć.

Dyrektorzy z mojego zakładu pracy,kierownik
działu na którym pracują kobiety,inni

kierownicy,jeżeli chcą mnie zwolnić z pracy
muszą być uczciwi i na moim zwolnieniu z

pracy umieścić informację,że zwalniają mnie

z tego powodu,bo uważają,że Pan

Jezus,Matka Boża,papieże Jan Paweł
II,Franciszek,prymas
Stefan Wyszyński,Ojciec Pio,św. Matka
Teresa z Kalkuty,św. J. Vianney,św.
Hieronim,św.Jan
Chryzostom,św.Piotr,św. Bazyli Wielki,św.
Bernard,św.Paweł kazali popełniać i popełniali

takie grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła.
Dyrektorzy zakładu w którym
pracuję,kierownik działu na którym pracują
kobiety,inni kierownicy muszą być uczciwi
i stwierdzić to,że Pan Jezus i Matka Boża byli
według nich
bandytami,mordercami,złodziejami,pijakami,
narkomanami,brali
dopalacze,pedofilami,popełniali
kazirodztwo,Pan Jezus bił,gwałcił i zabijał
kobiety,homoseksualistami,nekrofilami,zoofilami,
cudzołożnikami,rozwiązłymi seksualnie,
popełniali zdrady małżeńskie,brali udział
w zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych i antykoncepcyjnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:29, 31 Sty 2019    Temat postu:

Pierwszym krokiem do przezwyciężenia kryzysu nadużyć seksualnych w Kościele musi być odważne i jasne głoszenie prawdy o rzeczywistości piekła i wiecznego potępienia – pisze niemiecki publicysta, Mathias von Gersdoff.
Konferencja Episkopatu Niemiec zleciła przygotowanie obszernego raportu, który miał zostać ogłoszony pod koniec miesiąca, ale już wcześniej wyciekł do mediów. Według raportu w latach 1946-2014 aż 3677 osób padło w Niemczech ofiarą 1670 duchownych.
,,Jest faktem, że nadużycia są skutkiem olbrzymiej moralnej degeneracji winnych księży. Pierwszym środkiem by zaradzić tej moralnej winie jest głoszenie o rzeczach ostatecznych, a przede wszystkim o piekle” - pisze.

Według autora niemieccy biskupi powinni wyjaśnić z całkowitą jasnością swoim księżom, co czeka ich po śmierci, jeżeli umrą choć z jednym nieodpuszczonym i nieżałowanym grzechem ciężkim.

Jak przypomina Gersdorff, ogień piekielny został stworzony przez Boga dla pokarania przeklętych; ogień ten nie niszczy ciała ani duszy piekłoszczyków, ale ogarnia ich na wieczność. „Każdy krzyk cierpienia tych dusz piekielnych jest chciany przez Boga. Nie ma w piekle żadnego miłosierdzia i żadnej łaski […] Dusze w piekle nie mogą już żałować [za grzechy], bo nigdy przed tym ogniem nie ujdą” - wskazuje.
Autor przypomina, że kary piekielne nie są dla wszystkich równe. „Jako że księża są ludźmi o szczególnym powołaniu, będą karani tym ciężej, jeżeli się temu powołaniu sprzeniewierzyli” - podkreśla.

Gersdorff wskazuje ponadto, że z piekła nie ma ucieczki; nawet gdyby Bóg dał potępieńcom możliwość opuszczenia piekła, i tak by tego nie zrobili, bo są niejako połączeni ze swoim grzechem; nienawidząc Boga nie są zdolni Go miłować.

„Kardynał Reinhard Marx i inni niemieccy biskupi powinni głosić swoim księżom te prawdy, by doprowadzić do szczerego nawrócenia. Bojaźń Boża jest bowiem początkiem poznania” - stwierdza Gersdorff.



I jak zauważa, „zasadniczo rzecz ujmując o takich tematach jak w tym tekście powinni pisać i mówić księża. Najwyraźniej nie mają jednak na to odwagi, wobec czego zadanie to muszą przejąć świeccy”.

Fałszywe recepty progresistów



W ocenie Mathiasa von Gersdorffa reakcje biskupów na informacje o skali nadużyć seksualnych w Kościele katolickim w Niemczech są fatalne. „Niemiecki progresizm chce w całkowicie absurdalny sposób naprawić moralny rozkład kontynuacją, a nawet przyspieszeniem kursu, który ten rozpad uczynił w ogóle możliwym” - ocenia.



W jego ocenie proponowany kurs można podsumować tak:



1. Kościelne struktury powinny zostać zdemokratyzowane, by utrudnić działanie klikom i grupom mężczyzn.

2. Stan kapłański powinien zostać osłabiony, a wzmocnieniu musi ulec stan świecki.

3. Moralność seksualna powinna zostać przemyślana i poluzowana.



Progresiści chcą w ten sposób „dolewać oliwy do ognia”, pisze dosłownie autor, dodając, że Kościół katolicki potrzebuje czegoś wprost przeciwnego.



I tak według Gersdorffa, całkowitą pomyłką jest demokratyzacja Kościoła. Kościół jest bowiem „istotowo hierarchiczny” i jeżeli „nie będzie się podkreślać hierarchii i autorytetu, to nie można liczyć na to, że uda się przezwyciężyć kryzys moralny w Kościele, a szczególnie wśród duchowieństwa”. Zadaniem biskupów jest z pomocą Ducha Świętego głosić prawdy wiary, nawet te najtrudniejsze, a zadaniem wiernych jest również z tą samą pomocą i słuchać i przyjmować z otwartym sercem, zauważa.



Błędem jest też próba osłabiania stanu kapłańskiego; przeciwnie, trzeba go wzmocnić, pisze Gersdorff, przede wszystkim „czyniąc ponownie wyraźnie widzialną SAKRALNOŚĆ tego stanu”, na przykład poprzez „przykładne prowadzenie życia, przez pogłębione życie modlitwy, zewnętrzne znaki jak sutanna”.



„Ludzie muszą instynktownie rozumieć, że stoją przed osobą uświęconą, która sprawuje boży urząd. Wówczas świeccy będą chętniej iść za nauczaniem, napomnieniami i radami” - wskazuje autor. Choć świeccy pełnią w Kościele bardzo ważną rolę, błędem jest sądzić, że mają niejako „konkurować” z kapłanami, przejmując ich zadania; to doprowadzi tylko do zeświecczenia i desakralizacji, pisze Gersdorff.



Najbardziej absurdalnym pomysłem jest z kolei według autora propozycja poluzowania moralności seksualnej. To po prostu niemożliwe, pisze Niemiec, bo „moralność jest niezmienna, zawsze prawdziwa i zawsze ważna, ponieważ także Słowo Boże nie zmienia się wraz z upływem czasu”.



Nie można twierdzić, że katolikom byłoby wówczas „łatwiej” żyć zgodnie z katolicką moralnością, bo nie byłaby to już katolicka moralność. „Nie ma żadnej liberalnej moralności, nie ma leseferyzmu. Jest tylko walka z nieuporządkowanymi skłonnościami i z grzechem”, pisze Gersdorff.



Read more: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:39, 31 Sty 2019    Temat postu:

Gersdorff ma rację,że dla mafiosów i prostytutek,którzy nienawidzą Pana Boga
i Matki Bożej z piekła nie ma ucieczki; nawet gdyby Bóg dał im możliwość opuszczenia piekła, i tak by tego nie zrobili, bo są niejako połączeni ze swoim grzechem; nienawidząc Boga nie są zdolni Go miłować.

Ma rację Gersdorff,że najbardziej absurdalnym pomysłem jest propozycja poluzowania moralności seksualnej. To po prostu niemożliwe, pisze Niemiec, bo „moralność jest niezmienna, zawsze prawdziwa i zawsze ważna, ponieważ także Słowo Boże nie zmienia się wraz z upływem czasu”.

Ma rację Gersdorff,że nie można twierdzić, że katolikom byłoby wówczas „łatwiej” żyć zgodnie z katolicką moralnością, bo nie byłaby to już katolicka moralność. „Nie ma żadnej liberalnej moralności, nie ma leseferyzmu. Jest tylko walka z nieuporządkowanymi skłonnościami i z grzechem”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:27, 31 Sty 2019    Temat postu:

Szatan nienawidzi Błogosławionej Maryi Dziewicy. W zasadzie, robi on wszystko, co w jego mocy, by zniechęcić nas do Niej. Nieustannie, przez dwa tysiąclecia, wpaja w nas swą nienawiść.
Bóg wzbudza strach w samym diable, mówiąc, że Szatan zostanie pokonany przez potomstwo niewiasty.
"Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę". (Rdz 3,15)
Diabeł nienawidzi tego, że zostanie pokonany przez Maryję, skromną służebnicę. Szatan mógłby w pewnym stopniu zaakceptować to, że zostanie pokonany przez samego Boga, który jest potężny
i wszechmocny. Ale zniszczenie przez drobną Niewiastę z Nazaretu? To właśnie ten fakt tak bardzo upokarza. Co więcej, doprowadza do szału, ponieważ najbardziej dumne i znienawidzone stworzenie na świecie zostało poniżone.
Szatan czuje się urażony, bo wie, że pokona go kobieta, często określana mianem "słabej płci". Diabeł gardzi słabością, kocha, gdy kobiety są wykorzystywane, poniżane i traktowane przedmiotowo. Nie zapominaj o tym, iż Maryja jest człowiekiem, a Szatan nie znosi ludzi, bo mają ciało. Władca piekła jest duchem, brzydzi się naszej postury. Można jednak znaleźć jeszcze jeden powód do nienawiści: Maryja to zastępca Boga w Niebie.
Początkowo Lucyfer był najwspanialszym Bożym stworzeniem. Piękniejszy, mocniejszy niż jakiekolwiek inne dzieło wykreowane przez Boga. Dobrze wiemy, że to właśnie ta pycha uderzyła Szatanowi do głowy. Atrakcyjność i potęga spowodowała, że uważał on siebie samego za lepszego od Boga. Charakterystycznymi znakami Szatana są właśnie pyszałkowatość i zazdrość względem Najwyższego.
Nie lękaj się. Biblijny wąż jest bezsilny wobec Niepokalanej Dziewicy, bo Stwórca obrał Ją jako narzędzie służące do upokorzenia i zniszczenia Szatana. Czy i ty, w swoim życiu, chcesz zmiażdżyć mu głowę? Chcesz czuć się bezpiecznie mimo napotykanych trudności, pokus, w drodze do Nieba? Rozwiązanie jest proste, módl się do Maryi. Kochaj Ją, bądź Jej oddanym sługą, rycerzem, obrońcą i apostołem. W całości powierz Matce Chrystusa swoje życie, bo to, co do Niej należy, nie zatraci się. Jak powiedział święty Jan z Damaszku: "Być Tobie oddanym, o Święta Dziewico, to ratunek od Boga dla tego, który czeka na ocalenie".



Diabeł wpada w szał i sieje spustoszenie, gdzie jest to tylko możliwe, ponieważ wie, że jego czas dobiega końca. Strach, złość trzęsą jego sercem, a to wszystko za sprawą Kobiety, która "…świeci z wysoka jak zorza, piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne zastępy" (Pnp 6,10).
[link widoczny dla zalogowanych] ... ewicy.html

To co podoba się Lucyferowi
( z niektórych egzorcyzmów )

1. Komunia Święta udzielana na rękę – dzięki temu, mogę podeptać waszego Boga, którego ja zabijam, i mogę celebrować moje msze (czarne msze) z moimi kapłanami, których Jemu wydarłem.

Skąpe stroje – na które łowię mężczyzn i kobiety, i zapełniam nimi moje królestwo (śmiech długi… niezwykle szyderczy), ale jestem zadowolony… co za radość.

3. Telewizja – … ach telewizja… jest moim aparatem, to ja ją wymyśliłem… aby zniszczyć poszczególne dusze i całe rodziny…rozdzielam je, rozpraszam moimi programami, przebiegłymi i przenikającymi do głębi… ach telewizja jest ośrodkiem przyciągania, gdzie przyciągam też wielu księży, zakonników i sióstr, zwłaszcza w godzinach po północy i już nie pozwalam im modlić się: hahaha… w jednym momencie pokazuję się na całym świecie…słuchają mnie i oglądają wszyscy… dość dobrze pomagają mi moi wierni słudzy, magowie, wróżbici z kart i rąk, astrologowie… hahaha!

4. Dyskoteki… wspaniałe… są to moje pałace ze złota, gdzie przyciągam najlepsze nadzieje społeczeństwa, która czynią moim, niszcząc ich dusze i ciała… tysiące ich unoszę ze sobą przez alkohol, narkotyki i seks…, ach, nieustanne żniwo… ja jestem prawdziwym królem świata, a nie wasz Bóg, którego ukrzyżowałem.

5. Rozwody… separacje małżonków, są wymyślone przeze mnie; odzyskuje dzięki nim moja własność…jest to jedno z moich najbardziej inteligentnych odkryć… niszczę w ten sposób rodzinę, społeczeństwo, gdzie jestem adorowany jako król świata…

Seks, seks… nie słuchajcie Tego Człowieka przybitego do Krzyża, Który wam nic nie daje… tylko ja wam dam prawdziwą przyjemność wraz z wolnym seksem… moje królestwo to nade wszystko przyjemność seksualna, przez która króluję na ziemi.

6. Aborcja… zabijanie niewiniątek…! To moje najpiękniejsze odkrycie! Zabijanie niewinnych zamiast winnych i zabójców mafii! Zniszczę ludzkość i w ten sposób skończę, zanim urodzą się adoratorzy fałszywego Boga.

7. Narkotyki… to najsmaczniejszy pokarm, jaki daje młodym, aby zrobić z nich głupców… i w ten sposób robię z nim, co mi się podoba… złodziei, morderców, rozpustników…okrutnych jak ja… panów tego świata…moje sługi.

Lista jest przerażająca. Warto ją przemyśleć. Zasługuje na to, by być rachunkiem sumienia dla wszystkich. Ale przede wszystkim, zasługuje na gorliwą modlitwę, pokutę, a także częstszą praktykę sakramentalnej spowiedzi, gdzie Krew Jezusa oczyszcza nas i daje bardzo mocną tarczę do pokonania naszego nieprzyjaciela.
Zwycięzcami – mówi nam Apokalipsa – są ci, którzy „oczyścili swe dusze we Krwi Baranka…” zwyciężyli smoka we Krwi.
[link widoczny dla zalogowanych] ... -na-bialo/



Kiedyś, podczas egzorcyzmu, kiedy wypowiedziane zostały słowa Rytuału Rzymskiego „malorum radix, fomes vitiorum, seductor hominum, proditor gentium”(korzeniu zła, zwodzicielu ludzi, zarzewie cierpień) – podsunował swe działanie w sposób bardzo kategoryczny: „naszym obowiązkiem jest kusić. Zawsze, każdego bez wyjątku, wszędzie i bez względu na wszystko. Ktoś zawsze wpadnie w nasze sidła. Niektórzy wpadają na zawsze!” Podczas innego egzorcyzmu stwierdził, mówiąc o Bogu: „On chce, żeby dusze były wolne i święte, ja chcę, żeby były zniewolone”.

Mafiosi i prostytutki tak samo jak Szatan nienawidzą Błogosławionej Maryi Dziewicy.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego zakładu pracy,które nienawidzą Matki Bożej,
bo wiedzą,że diabeł gardzi słabością, kocha, gdy kobiety są wykorzystywane, poniżane i traktowane przedmiotowo na pstryknięcie palcem idą z mafiosami do
łóżka tak jak to pisał w swojej książce Jarosław Sokołowski ,,Masa o kobietach
polskiej mafii" marząc o tym,żeby spotkać się z swoim przyjacielem szatanem w piekle.
Dużo ludzi z mojego zakładu pracy i z mojego miasta wie o tym,że Lucyferowi
podobają się cudzołóstwo ,rozwiązłość seksualna,prostytucja,zdrady małżeńskie,
rozwody,udział w zabijaniu dzieci nienarodzonych i stosowaniu środków poronnych
i w tym celu,żeby spodobać się diabłu i pójść do piekła popełniają te grzechy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:22, 02 Lut 2019    Temat postu:

Nawet do 20 klientów dziennie musiały przyjmować dziewczyny z Pomorza sprzedane przez gangsterów do niemieckich agencji towarzyskich. Bite, zastraszane i głodzone w końcu uciekły prześladowcom. Dopiero po ponad trzech latach zdecydowały się przerwać zmowę milczenia i wskazać handlarzy ludźmi.

Koszmar, piekło – tak pięć dziewczyn z Pomorza opisywało niewolniczą pracę w niemieckich agencjach towarzyskich. Wszystkie w 2005 r. dały się oszukać grupie gangsterów z Elbląga, którym szefowali Robert W. ps. Szkielet i Marek K. ps. Krasul. Bandyci wykorzystali naiwność młodych kobiet poprzez znajomych, rozpuszczali pogłoski o atrakcyjnej pracy w Niemczech dla opiekunek do dzieci, sprzątaczek czy barmanek. Jedna z kobiet wiedziała, że jedzie pracować jako prostytutka. Umarł jej mąż i została z małymi dziećmi, bez środków dożycia. Obiecano jej jednak, że będzie pracować legalnie i za godziwym wynagrodzeniem.

Bandyci obiecywali zawieźć dziewczyny za granicę i tam zainkasować od nich prowizję za załatwienie pracy. Jeszcze w czasie podróży zaczynał się horror. – Przestępcy zastraszali ofiary grożąc pobiciem, zabierali im dokumenty i wywozili do agencji towarzyskiej w Berlinie. Po jakimś czasie kobiety zostały sprzedane dalej, do kolejnej agencji tym razem we Frankfurcie. Przestępcy dostawali za każdą sprzedaną dziewczynę 2-2,5 tys. euro – mówi tvp.info prok. Zbigniew Niemczyk, wiceszef gdańskiej prokuratury apelacyjnej.

Młode Polki były traktowane jak przedmioty. Musiały spać na podłodze, były głodzone i bite pod byle pretekstem. Miały zakaz wychodzenia i agencji i telefonowania. Jedna z nich została zraniona nożem, kiedy stawiła opór oprawcom. – Kobiety zeznawały, że każde musiała przyjąć w nocy od 15 do 20 klientów. Jedna z nich chciała nawet popełnić samobójstwo. Aby je ubezwłasnowolnić przestępcy także zmuszali ofiary do zażywania narkotyków – dodaje prok. Niemczyk.

Jedna z dziewczyn uciekła z piekła, kiedy zakochał się w niej klient. Mężczyzna załatwił ukochanej dokumenty i doprowadził do tego, że „opiekunowie” zrezygnowali z jej usług. Cztery inne uciekły z agencji w bardzo dramatycznych okolicznościach. Prawdopodobnie właściciel burdelu powiedział im, że już się znudziły jego klientom i postanowił sprzedać je do Wielkiej Brytanii. Dziewczyny dotarły do Polski. Przez blisko trzy lata nie chciały nikomu opowiedzieć o swojej gehennie. – To był wstyd przed bliskimi i sąsiadami. Przerażone kobiety były w bardzo złym stanie psychicznym. Pod koniec 2008 r. zdecydowały się przerwać zmowę milczenia. To był początek końca grupy handlującej ludźmi – opowiada jeden ze śledczych.

Nie wiadomo czy grupa „Szkieleta” i „Krasula” nie sprzedała do Niemiec większej liczby dziewcząt. Wiadomo, że szajka działała na północy kraju wyszukując przede wszystkim dziewczyny z biednych rejonów Pomorza. Śledczym z gdańskiej prokuratury apelacyjnej udało się po niespełna rocznym śledztwie oskarżyć siedmiu mężczyzn i jedną kobietę. Mężczyźni odpowiedzą za handel ludźmi oraz zwabienie kobiet za granicę celem uprawienia przez nie prostytucji. Kobieta prowadziła agencję towarzyską w Polsce i czerpała korzyści z nierządu. Za handel ludźmi grozi do 15 lat więzienia.

Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzające się ze mną twierdzą,że mafiosi
w taki sposób traktujący kobiety bardzo
dobrze postępują.Wytłumaczcie mi jak to
jest możliwe,że oni dobrze postępują,
jeżeli za handel ludźmi grozi do 15 lat więzienia?

Trynkiewicz: Kiedy wyjdę na wolność, będę znów zabijał – to silniejsze ode mnie.
Miał szczęście, że nie zawisł na szubienicy – w Polsce zmieniło się wtedy prawo. Skazano go cztery razy na karę śmierci, ale trwające od 1988 roku moratorium na wykonywanie tej kary, a następnie amnestia w grudniu następnego roku sprawiły, że morderca pozostał przy życiu

Wybitni polscy prawnicy nie mają wątpliwości: Mariusz Trynkiewicz, morderca i pedofil z Piotrkowa Trybunalskiego to porażka naszego systemu prawnego. Zamiast zamienić mu w roku 1989 karę śmierci na dożywocie, dostał 25 lat więzienia.

Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzające się ze mną twierdzą,że
Mariusz Trynkiewicz bardzo dobrze postąpił.
Jeżeli oni twierdzą,że Trynkiewicz dobrze postąpił
to dlaczego on nadal przebywa w zamkniętym ośrodku w Gostyninie
gdzie został umieszczony na podstawie tzw. ustawy o bestiach,bo jest on nadal niebezpieczny dla innych i musi pozostać w ośrodku?Czy według Was ludzie
twierdzący,że Mariusz Trynkiewicz dobrze postąpił nie są takimi samymi bestiami
jak Mariusz Trynkiewicz?Czy Waszym zdaniem jeżeli są oni takimi samymi
bestiami jak Mariusz Trynkiewicz to zasługują oni na zbawienie wieczne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:44, 03 Lut 2019    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
daliczne-slowa-janusza-palikota-o-naszym-
papiezu/plzz21w

Janusz Palikot w programie Moniki Olejnik
bronił kontrowersyjnego billboardu „Papież
rodziny rozbitej”, który przedstawia osobę
podobną do Karola Wojtyły w towarzystwie
kobiety i dziecka. Plakat chce w Lublinie
wywiesić fundacja Ateizm – Świeckość –
Antyklerykalizm, która próbuje na nowo
nagłośnić historię rzekomego romansu Karola
Wojtyły, nim został papieżem. Informacje o
związku intymnym Jana Pawła II z Ireną
Kinaszewską ani tym bardziej o synu, który
miał być owocem romansu, nigdy się nie
potwierdziły.
Historycy IPN, w tym dr Marek Lasota,
specjalista od inwigilacji biskupa i kardynała
Wojtyły przez SB i autor książki „Donos na
Wojtyłę”, nie mają wątpliwości, że tego typu
plotki o przyszłym Janie Pawle II były
przygotowywane przez służby, żeby
oczerniać niebezpiecznych dla
komunistycznych władz duchownych. O tej
konkretnej prowokacji polegającej na
spreparowaniu przez SB pamiętnika Ireny
Kinaszewskiej, której przez lata Wojtyła
pomagał, traktuje zresztą książka
„Skompromitować papieża” Piotra Litki i
Grzegorza Głuszaka.
Zdaniem Janusza Palikota to jednak żaden
dowód. – „Bardzo bym się zdziwił, gdyby Jan
Paweł II nie miał nieślubnych dzieci –”
stwierdził polityk w TVN24. Skąd to
zdziwienie? – „Trudno znaleźć papieża, który
nie miał nieślubnych dzieci – ”argumentował
lider Twojego Ruchu. Te słowa zirytowały
nawet prowadzącą program. – „Obraża pan
Karola Wojtyłę, pamięć o nim. Jak pan może
suponować takie rzeczy! –” powiedziała
Monika Olejnik do polityka. Janusza Palikota
nie przekonały także słowa dziennikarki, że w
związku z procesem kanonizacyjnym Jana
Pawła II jego życiorys został sprawdzony. –
„Przez Watykan...” – odpowiedział Palikot,
sugerując, że nie jest to instytucja, której
można ufać. – „Słabo mi” – zakończyła
program Monika Olejnik.


Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną,mimo świadomości tej,
że Ojciec Święty potępiał takie grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła wierzą w plotki
powstałe z inspiracji SB,że Jan Paweł II
miał nieślubne dzieci.
Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną mówią ustami Janusza Palikota
,,Trudno znaleźć papieża, który
nie miał nieślubnych dzieci''.Dużo kobiet z mojego zakładu
pracy,które się ze mną nie zgadzają bardzo obrażają Jana
Pawła II i twierdzą,że Ojciec Święty miał nieślubne dzieci.
Te słowa zirytowały
nawet prowadzącą program. – „Obraża pan
Karola Wojtyłę, pamięć o nim. Jak pan może
suponować takie rzeczy! –” powiedziała
Monika Olejnik do polityka.

Na podstawie wypowiedzi dyrektorów z mojego zakładu,kierownika działu
na którym pracują
kobiety,innych kierowników,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektórych osób duchownych,którzy się
ze mną nie zgadzają i nie uważają takich czynów za grzechy jak:
krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła mogę stwierdzić,że
bardzo oni obrażają Ojca Świętego twierdząc,że
miał on nieślubne dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:16, 03 Lut 2019    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
podziemie-aborcyjne-zarabia-co-najmniej-
400-mln-zlotych-rocznie-aa-65HN-GLWW-
dTGf.html

Co najmniej 400 mln zł rocznie – tyle według
naszych ustaleń zarabia podziemie aborcyjne
w Polsce. Ceny zabiegów w kraju zaczynają
się od 4 tys. zł, ale nietrudno znaleźć
"specjalistę", który już za 700 zł zaoferuje
tabletki poronne oraz opiekę lekarską.
– Nie ma oficjalnych statystyk na temat
aborcji w Polsce, jednak w Federacji
szacujemy, że poddaje się jej od 100 tys. do
150 tys. kobiet rocznie – mówi Superbiz.se.pl
Krystyna Kacpura, dyrektorka Federacji na
rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. – Nasze
wyliczenia potwierdzają wyniki badania
CBOS z 2013 r. "Doświadczenia aborcyjne
Polek", z których wynika, że taki zabieg ma
za sobą 4–6 mln polskich kobiet.

4 tys. złotych za aborcję w Polsce
Ile kosztuje aborcja w Polsce? Ekspertka
podkreśla, że niezwykle trudno to
oszacować. Cena zabiegu zależy przede
wszystkim od regionu i stopnia
zaawansowania ciąży. Kluczową rolę
odgrywa tu także kwestia aktualnego popytu
i podaży.

– Kobiety, które kontaktują się z nami za
pośrednictwem telefonu zaufania sygnalizują,
że ceny aborcji w Polsce zaczynają się od 4
tys. zł – mówi dyrektorka Federacji.
Proste działanie pozwala zatem wyliczyć, że
polskie podziemie aborcyjne zarabia co
najmniej 400 mln zł rocznie.

Tabletka poronna do kupienia w sieci za 387
złotych

Ekspertka podkreśla, że część kobiet, których
nie stać na aborcję, decyduje się na zakup
tabletki poronnej przez internet.

– Jej koszt to 90 euro (czyli według
aktualnego kursu ok. 387 zł – red.). Jest to
rozwiązanie tanie, ale bardzo ryzykowne,
ponieważ kobiety, które decydują się na
tabletkę poronną, nie są zwykle pod kontrolą
lekarza – podkreślała Krystyna Kacpura.

Takie tabletki oferują także niektórzy polscy
"lekarze specjaliści", jednak prawie dwa razy
drożej.

Czy Waszym zdaniem kobiety,które żyją w stanie
ekskomuniki i osoby im pomagające mogą kochać
Pana Boga?

W pierwszych wiekach grzech apostazji,
zabójstwa i cudzołóstwa uważano za
największe przestępstwa. Było za nie od 7 do
10 lat pokuty, czyli wyłączenia z Kościoła. A
kiedy po otrzymaniu rozgrzeszenia ktoś
ponownie go popełnił, zostawał dozgonnie
wyłączony z Kościoła. Zestawienie
cudzołóstwa z zaparciem się wiary i
zabójstwem skazuje na wyjątkowy ciężar
gatunkowy grzechu nieczystego.
Czy ludzie popełniający grzech apostazji, zabójstwa
i cudzołóstwa,biorący udział
w zabijaniu dzieci nienarodzonych
stosowaniu środków poronnych zapierający się wiary
mogą kochać Pana Boga i Matkę Bożą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:57, 03 Lut 2019    Temat postu:

Czy mogą przystępować do sakramentów świętych,kochać Pana Boga
i Matkę Bożą dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną i uważający,że:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła to nie są grzechy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:50, 04 Lut 2019    Temat postu:

Doradzano jej aborcję. Odmówiła, dała nam
Jana Pawła II. Poruszająca historia Emilii Wojtyły

Gdyby Emilia Wojtyła z Kaczorowskich
posłuchała lekarza, który prowadził jej ciążę,
nigdy nie poznalibyśmy pięknego nauczania
św. Jana Pawła II, nie mielibyśmy tak
wielkiego rodaka, którego całe życie i
działalność było drogą do świętości.

„Nie przeżyje pani tego porodu, proszę
dokonać aborcji”- powiedział pewnego dnia
matce przyszłego świętego znany wadowicki
ginekolog i położnik. Lekarz tłumaczył Emilii
Wojtyle, że ciąża jest zagrożona, a matka nie
ma szans jej donosić. Jeśli zaś zdecyduje się
urodzić, to kosztem własnego życia.

Emilia z mężem Karolem mieli już 13-letniego
syna Edmunda, zaś 3 lata wcześniej stracili
córkę Olgę, która zmarła szesnaście godzin
po narodzeniu. Kobieta miała ponad
trzydzieści pięć lat i obawiała się, że nie
będzie mogła mieć więcej dzieci. Była
szczęśliwa, gdy okazało się, że jest w ciąży.
Emilia nie posłuchała lekarza i urodziła Karola
Wojtyłę, przyszłego papieża, a następnie-
świętego, za którego wstawiennictwem dzieją
się piękne cuda. Matka Jana Pawła II żyła
jeszcze dziewięć lat po jego urodzeniu.

Historię opisuje dziennikarka Milena Kindziuk
w swojej książce pt. "Matka Papieża". Jakiś
czas temu autorka książki o Emilii Wojtyle
w rozmowie z "Gościem Niedzielnym"
wyjaśniła, skąd wiadomo, że lekarz doradzał
aborcję matce przyszłego świętego.
Dziennikarka wyjaśniła, że są trzy źródła tej
informacji. Pierwsze- to relacja sąsiadki
Wojtyłów i przyjaciółki Emilii. Rozmowę z
sąsiadką, Janiną Kaczorową, nagrał R.A
Gajczak, autor publikacji, która ukazała się w
pierwszych latach pontyfikatu Jana Pawła II
Sercu najbliższe. Szkice z lat młodzieńczych
Karola Wojtyły – Jana Pawła II. Jak
powiedziała Milena Kindziuk, w Polsce to
świadectwo nie zostało zapamiętane, za to
było bardzo rozpowszechnione we Włoszech,
co opisuje książka L. Bergonzoni, Emilia
Kaczorowska in Wojtyla. La mamma di
Giovanni Paolo II.

Drugim źródłem był znany wadowicki
historyk, Michał Siwiec-Cielebon, który o
sprawie dowiedział się od akuszerki
przyjmującej na świat Karola Wojtyłę. " Od
kard. Dziwisza (i nie tylko od niego) wiem, że
podczas jednej z pielgrzymek do Ojczyzny
papież rozmawiał z tą akuszerką. Musiał więc
znać tę historię. Ale nigdy się na ten temat nie
wypowiadał."-powiedziała "Gościowi
Niedzielnemu" Milena Kindziuk.

Ostatnie źródło to wydana we Włoszech w
2012 r. książka, która zestawia kanonizowaną
przez papieża Jana Pawła II Joannę Berettę-
Mollę z jego własną matką: „Dwie matki
Papieża” (R. Allegri, Le due madri di papa
Wojtyla – Emilia Kaczorowska e Gianna
Beretta Molla).

Znamy nazwisko położnika, który sugerował
aborcję, a także lekarza, który po nim
prowadził ciążę. Tym ostatnim był dr Samuel
Taub, lekarz wojskowy (ojciec Jana Pawła II
był oficerem).



W 1939 Karol Wojtyła napisał o matce wiersz,
który został później włączony do tomu

"Renesansowy psałterz":
Emilii - Matce mojej Karol Wojtyła,
Kraków, wiosną 1939 r.
"Matka"

- Daj wieczne odpoczywanie.
- me usta szeptały bezsiłą:
Nad Twoją białą mogiłą, o, Matko - zgasłe
Kochanie
- o, jak to dawno już było - jak się dziś
zdaje malutkiem.
Nad Twoją białą mogiłą klęknąłem ze
swoim smutkiem
jakby w górę coś wznosiło, jakby krzepiło
nadzieję.
Nad Twoją białą mogiłą cisza jasna
promienieje,
spokój krąży z dziwną siłą, z siłą jak śmierć
- niepojętą.
Nad Twoją białą mogiłą, od lat tylu już
zamkniętą,
o, ileż lat to już było bez Ciebie - duchu
skrzydlaty.
Nad Twoją białą mogiłą białe kwitną życia
kwiaty -


Dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną
i uważający,że:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła to nie są grzechy
bardzo nienawidzą Emilii Kaczorowskiej za
to,że nie posłuchała Ona wadowickiego
ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę,który potępiał te grzechy.Jeżeli
jesteście uczciwi to przyznacie mi rację,że
mafiosi i prostytutki bardzo nienawidzą
papieża Jana Pawła II z tego powodu,że potępiał ich grzechy i dlatego też bardzo
nienawidzą matki Ojca Świętego,bo urodziła
Jego.Ja bardzo cieszę się z tego powodu,że
Emilia Kaczorowska nie posłuchała wadowickiego ginekologa i położnika.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy,które nie uważają takich czynów za grzechy jak:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła są wściekłe na
Emilię Kaczorowską,bo urodziła Ona Karola
Wojtyłę(twierdzę to na podstawie ich wypowiedzi).Czy Waszym zdaniem takie
kobiety,które są wściekłe na Emilię Kaczorowską,bo urodziła Ona Karola
Wojtyłę zasługują według Was na zbawienie
wieczne?Czy Waszym zdaniem dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną
i uważający,że:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła to nie są grzechy,
którzy bardzo nienawidzą Emilii Kaczorowskiej za
to,że nie posłuchała Ona wadowickiego
ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę,który potępiał te grzechy zasługują
według Was na zbawienie wieczne?Jeżeli
jesteście uczciwi to przyznacie mi rację,że
do nieba powinni pójść tylko ci,którzy nie
popierają udziału w zabijaniu dzieci nienarodzonych i stosowaniu środków poronnych
i cieszą się z tego powodu,że
Emilia Kaczorowska nie posłuchała wadowickiego ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:11, 04 Lut 2019    Temat postu:

Kto według Was bardziej zasługuje na zbawienie
wieczne takie osoby jak ja,które cieszą się,że
Emilia Kaczorowska nie posłuchała wadowickiego
ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę,
czy dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną
i uważający,że:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła to nie są grzechy,
którzy bardzo nienawidzą Emilii Kaczorowskiej za
to,że nie posłuchała Ona wadowickiego
ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę,który potępiał te grzechy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:28, 04 Lut 2019    Temat postu:

Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego zakładu
pracy uczciwie przyznaje się do tego,że
bardzo nienawidzą Emilii Kaczorowskiej za
to,że nie posłuchała Ona wadowickiego
ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę
i do tego,że bardzo mnie nie lubią,bo ja się cieszę,
bo Emilia Kaczorowska urodziła przyszłego Ojca
Świętego.Jeżeli jesteście uczciwi to sami przyznacie
mi rację,że dużo kobiet w moim mieście jest opętanych
przez szatana,jeżeli One bardzo nienawidzą Emilii Kaczorowskiej za
to,że nie posłuchała Ona wadowickiego
ginekologa,położnika i urodziła Karola Wojtyłę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:48, 04 Lut 2019    Temat postu:

Przybysz chwali się aborcją. Napisała do niej
kobieta, która straciła dziecko. Ten list
porusza

„Mam na imię Natalia, tak jak Ty. Mam dwoje
dzieci, tak jak Ty. Ale miałam mieć troje. Tak
jak Ty” - tymi słowami zaczyna się bardzo
emocjonalny i niezwykle wzruszający list
matki, która postanowiła zwrócić się
bezpośrednio do Natalii Przybysz. List Natalii
Białobrzeskiej ukazał się na stronie Aleteia.pl.

W wywiadzie dla weekendowego dodatku do
„Gazety Wyborczej” Przybysz (Sistars)
opowiedziała o swojej piosence „Przez sen”,
nawiązującej do czarnych protestów oraz
ustawy antyaborcyjnej. Wokalistka wyjaśniła,
że historia dziewczyny z piosenki to tak
naprawdę własne doświadczenia. I
opowiedziała jak wyglądała jej aborcja.

Jak informowaliśmy na łamach portalu
niezalezna.pl organizatorzy i uczestnicy
niedzielnego tzw. czarnego protestu udzielili
poparcia Natalii Przybysz, która ostatnio
zwierzyła się „Wysokim Obcasom”, że z
powodu m.in. zbyt małego mieszkania,
poddała się aborcji na Słowacji. – Kobiety są
tylko ludźmi – broniły gwiazdeczki z
elegancją słonia zwolenniczki zabijania
nienarodzonych dzieci.


Cała sprawa wywołała prawdziwą burzę w
mediach. Na stronie Aleteia.pl pojawił się
natomiast poruszający list adresowany
bezpośrednio do Natalii Przybysz.

- Nie umiem uwierzyć w egoistyczną
bezwzględność matki dwójki dzieci. Czytam
to, co jest pomiędzy wierszami i dopiero
wtedy zaczynam mieć nadzieję na jej
spotkanie z miłosierną miłością Boga –
tłumaczy Natalia Białobrzeska, autorka listu.
Poniżej fragmenty listu do Natalii Przybysz:
Mam na imię Natalia, tak jak Ty.
Mam dwoje dzieci, tak jak Ty.
Ale miałam mieć troje. Tak jak Ty.
Poroniłam. Zabieg czyszczenia macicy
trwał kilka minut. Tak jak u Ciebie. W
przeciwieństwie do Ciebie, ja nie odczułam
ulgi. Tylko ogromną stratę. A to jedna z
najboleśniejszych rzeczy w życiu. To Twoje
słowa. I zgadzam się z nimi.

Przeczytałam Twoją historię o aborcji.
Zmroziło mnie. Posłuchałam Twojej piosenki.
Miałam łzy w oczach. Obserwuję reakcje
ludzi, którzy oceniają Cię na podstawie tego,
co o sobie powiedziałaś. Mam nadzieję, że
jeszcze jakoś się trzymasz, w końcu jesteś
mamą, masz zadanie do wykonania.
Dalej autorka listu stara się wesprzeć Natalie
Przybysz. Pisze, że nie wierzy, aby powodem
aborcji była potrzeba zmiany mieszkania.
Mogę się tylko domyślać czego, a raczej
kogo, tak naprawdę w tym wszystkim Ci
zabrakło - pisze autorka listu.

Natalia Białobrzeska w liście dodaje, że
Przybysz może znaleźć ukojenie w
konfesjonale i dzieli się swoim
doświadczeniem.
Zapewniam Cię (bywam w konfesjonale
regularnie), to miejsce, w którym jedyną
rzeczą, która zostanie Ci zabrana, to ta
„straszna samotność” - pisze w liście.


[link widoczny dla zalogowanych]
Czubaszek-aborcja-sie-nie-chwali



Tym razem Maria Czubaszek wystąpiła w TVP
w programie Tomasza Lisa. Przekonywała, że
jest zdziwiona, że jej przyznanie się do
dwóch aborcji wywołało oburzenie
Niedawno fala krytyki pod adresem Marii
Czubaszek przetoczyła się przez Polskę po
tym, jak znana i lubiana satyryczka przyznała,
że nigdy nie chciała mieć dzieci i nawet dwoje
usunęła. Najpierw mówiła o tym w programie
telewizji TVN, potem na antenie radia TOK
FM. Przekonywała wówczas, że cudownie
jest nie mieć dzieci. Wyjaśniała, że nigdy nie
była gotowa na taką odpowiedzialność. "To
jest poważna sprawa. Jak biorę psa ze
schroniska, to uważam, że jestem za niego
odpowiedzialna. A co dopiero za dziecko" -
mówiła.

Kiedy więc dwukrotnie zachodziła w ciąże,
przerywała je. "Usunęłam dwie ciąże za
czasów komuny. O aborcji się wtedy nie
mówiło. Kobieta chciała usunąć, to szła i
usuwała. Nie było to zbrodnią. Ani lekarz nie
popełniał przestępstwa ani ja" - opowiadała.
Dodała przy tym, że nigdy nie cierpiała z
powodu syndromu poaborcyjnego i nie żałuje
tego, co zrobiła.

Nie trzeba było długo czekać na echa tej
wypowiedzi. Prof. Magdalena Środa
natychmiast umieściła Marię Czubaszek na
"sztandarach" swojej proaborcyjnej
publicystyki. Pisała, że syndrom poaborcyjny
to mit, że wiele kobiet dokonywało i dokonuje
aborcji, a dzisiejsze prawo niewiele zmienia w
tym zakresie. Napisała wreszcie, że ciąża to
stan, który "wycieńcza, zniekształca, czyni
własne ciało obcym, budzi lęki, czy wszystko
jest w porządku, bo dziś ciąża jest
dodatkowo traktowana jako stan chorobowy,
nad którym pieczę ma lekarz, a nie kobieta."

Na wyznanie Marii Czubaszek i pisarstwo
prof. Środy odpowiedzieli publicyści prolife.
"Maria Czubaszek podziękowała Bogu za to,
że zabiła dwójkę swoich dzieci. Ciekawe,
kiedy (bo przecież, biorąc pod uwagę
mentalność eutanazistowską, nie czy)
znajdzie się celebryta, który będzie dziękował
za to, że zabił swoją teściową czy dziadka?" -
pisał Tomasz Terlikowski.

Wczoraj Maria Czubaszek powtórzyła swoje
wyznania w programie Tomasza Lisa.
"Tomasz Lis słuchał i kiwał głową. Rozważał,
że może to i dobrze iż naród o tym się
dowiedział. Będzie miał materiał do refleksji.
Dawnemu wychowankowi ojca Macieja Zięby
(tak, były takie czasy) nie przyszło nawet do
głowy zdziwić się, poruszyć brwią, głosem.
Słuchał paplaniny o zabijaniu dzieci jakby
robił program o modzie. W zamian
zaserwował publiczności nagraną Kasię
Cichopek, która z wdziękiem acz kompletnie
bez związku z tematem stwierdziła, że
matkom ciężko dziś w Polsce" - komentuje
wczorajszy program portal wpolityce.pl.


Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy popiera
Natalię Przybysz z tego powodu,że
chwali się ona,że popełniła aborcję
i bardzo krytykuje Natalię Białobrzeską
z tego powodu,że ośmieliła jej zwrócić
uwagę.Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy jest oburzona tym,że przyznanie się
Marii Czubaszek do
dwóch aborcji wywołało oburzenie.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego
zakładu pracy pochwala Marię Czubaszek za to,że
nie żałuje ona tego, co zrobiła.
Dużo kobiet z mojego miasta i z mojego zakładu pracy
zgadza się z prof. Magdaleną Środą,bo
natychmiast umieściła Marię Czubaszek na
"sztandarach" swojej proaborcyjnej
publicystyki i pisała, że syndrom poaborcyjny
to mit, że wiele kobiet dokonywało i dokonuje
aborcji, a dzisiejsze prawo niewiele zmienia w
tym zakresie.Dużo kobiet z mojego miasta
i z mojego zakładu pracy,twierdzę to na podstawie
ich wypowiedzi,tak samo jak Maria Czubaszek dziękują Bogu za to,
że mogą zabić swoje nienarodzone dzieci.
Czy Waszym zdaniem można dziękować Bogu
jeżeli zabiłoby się swoje nienarodzone dziecko?
Czy Waszym zdaniem takie kobiety,które dziękują
Bogu za to,że zabiły swoje nienarodzone dziecko
i stosują środki poronne nie są opętane przez szatana?
Czy Waszym zdaniem takie kobiety nie będą potem dziękować
Bogu za to, że zabito ich teściową czy dziadka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armando
VIP
VIP



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:39, 05 Lut 2019    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
z-jan-pawel-ii-mial-sie-nie-urodzic/t3363mh

Papież miał być ofiarą aborcji!
Aż trudno w to uwierzyć! Człowiek, który
zmienił bieg historii świata i już wkrótce
zostanie świętym, mógł się w ogóle nie
narodzić.

Emilia wraz z mężem Karolem Wojtyłą bardzo
długo czekali na drugie dziecko. Ich pierwszy
syn Edmund miał już 13 lat. Kiedy okazało
się, że Emilia jest w ciąży, radość w rodzinie
była wielka. Szczęście legło w gruzach, gdy
36-letnia już wówczas kobieta usłyszała od
swojego zaufanego lekarza straszny wyrok.

„„Ciąża jest poważnie zagrożona i nie szans,
by została donoszona. Nie ma szans by
urodziło się żywe dziecko” – powiedział dr.
Jan Moskała. Co gorsze zdaniem lekarza,
próba urodzenia dziecka, zakończy się
śmiercią kobiety. By ratować siebie, Emilia
powinna jak najszybciej dokonać aborcji –
ocenił doktor. Przyszła matka papieża, była
zdruzgotana. Miała wybrać: życie za życie.
Długo biła się z myślami. Sama straciła w ten
sposób rodzeństwo, które umarło zaraz po
urodzeniu. Martwiła się także bardzo o swego
syna Edmunda. Co będzie kiedy nastolatek
straci matkę tak młodo? Emilia miała
dokładnie 13 lat, kiedy sama straciła matkę.
Doskonale wiedziała, jak smutne jest życie
półsieroty. Dlaczego miałaby skazywać
ukochanego syna na taki los? – Kto jednak
dał mi prawo do decydowania o życiu lub
śmierci innej osoby? – pytała samą siebie
Emilia. Po rozmowie z mężem podjęła
ostateczną decyzją. Urodzi to dziecko, o
reszcie rozstrzygnie Bóg. Pod opieką innego
lekarza, rozpoczęła się walka o utrzymanie
ciąży, i wzmocnienie słabowitego organizmu
Emilii. Wiosna 1920 roku była wyjątkowo
upalna. 18 maja temperatura dochodziła do 30
stopni. Emilia czuła już, że zbliża się moment
porodu. Bóle były coraz silniejsze. Poprosiła
o świeże powietrze. Kiedy otworzono okno,
rozległo się bicie dzwonów. Była godzina 17,
rozpoczynało się właśnie nabożeństwo
majowe. Wierni śpiewali Litanię Loterańską
ku czci Matki Bożej. I wtedy Emilia urodziła
zdrowego, silnego i wrzeszczącego
wniebogłosy chłopca.

Czy był to tylko zbieg okoliczności? –
Urodziłem się pomiędzy godziną siedemnastą
a osiemnastą, czyli o tej samej godzinie, o
której 58 lat później zostałem wybrany
papieżem – wyznał wiele lat potem Jan Paweł II.


Mi też w to trudno uwierzyć,żeby
dyrektorzy z mojego zakładu,kierownik działu
na którym pracują
kobiety,inni kierownicy,wielu pracowników
mojego zakładu,wielu mieszkańców
mojego miasta,niektóre osoby duchowne
nie zgadzający się ze mną
i uważający,że:krzywdzenie i zabijanie
ludzi,kradzieże,oszukiwanie,
pobieranie haraczy,pijaństwo,wypadki
śmiertelne pod wpływem
alkoholu,narkomania,branie
dopalaczy,pedofilia,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie
kobiet,homoseksualizm,nekrofilia,zoofilia,cudzołóstwo,
rozwiązłość seksualna,prostytucja,
zdrady małżeńskie,rozwody,udział w
zabijaniu dzieci nienarodzonych,stosowaniu
środków poronnych,antykoncepcyjnych,
nie chodzenie do Kościoła to nie są grzechy
są tak bardzo opętani przez szatana,tak
bardzo nienawidzą naszego Ojca Świętego
z tego powodu,że potępiał te wszystkie
grzechy,że nie stał się On ofiarą aborcji.
Jeżeli jesteście uczciwi to przyznacie mi
rację,że jest to logiczne,że ludzie,którzy
popierają aborcję,udział w stosowaniu środków
poronnych,antykoncepcyjnych,prostytucję,cudzołóstwo,
zdrady małżeńskie,rozwody,krzywdzenie i zabijanie ludzi,
kradzieże,pedofilię,homoseksualizm,
kazirodztwo,bicie,gwałcenie i zabijanie kobiet
są wściekli z tego powodu,że Jan Paweł II
nie stał się ofiarą aborcji.
Bardzo trudno mi w to uwierzyć,żeby kobiety
z mojego miasta i z mojego zakładu pracy
popierające aborcję,stosowanie środków
poronnych,antykoncepcję,prostytucję,cudzołóstwo,
zdrady małżeńskie,rozwody były wściekłe z tego powodu,że
Jan Paweł II nie stał się ofiarą aborcji.
Pan Bóg i Matka Boża wiedzą,że piszę prawdę
i dużo kobiet z mojego miasta i z mojego zakładu
pracy są wściekłe z tego powodu,że Jan Paweł II
nie stał się ofiarą aborcji.Na pewno na Sądzie
Ostatecznym zdadzą taką relację przed Panem Bogiem,
że były wściekłe z tego powodu,że Jan Paweł II
nie stał się ofiarą aborcji.
Życzę kobietom z mojego miasta i z mojego zakładu
wszystkiego najlepszego.Chciałbym,żeby jak najwięcej
z nich poszło do nieba,ale aż trudno mi w to uwierzyć,
żeby do nieba mogły pójść kobiety,które są wściekłe
z tego powodu,że Jan Paweł II nie stał się ofiarą aborcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 27, 28, 29  Następny
Strona 2 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin