Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wszechmoc Boga, a wolna wola
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:57, 02 Gru 2009    Temat postu:

Napisałem, że Bóg uczynił człowieka, aby panowął nad całą ziemią i wszystkimi zwierzętami, także miał przeobrazić całą ziemię w raj i rozmnarzać się i zaludnić ziemię.
Ale to nie wszystko.
Chociażby król Salomon czy też Jezus podali w Biblii klucz do ustalenia po co tu jesteśmy, po co Bóg nas stworzył. Salomon napisał: "Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka." (Kaznodziei 12:13). A Jezus oświadczył: "Zawsze czynię to, co się Jemu podoba” (Jana 8:29)
Bóg nas stworzył po to, abyśmy mogli nie tylko podziwiać naszą planetę i cieszyć się życiem na niej, ale czcić Go i wykonywać Jego wolę. Tylko w ten sposób możemy się Bogu odwdzięczyć za to, że stworzył nas w tak pieknym otoczeniu.
Poza tym taką motywacją też była miłość. Bóg dał życie człowiekowi z miłości. Stworzył to wszytsko, bujna rosliność, różne zwierzeta, piękny krajobraz, nasze ciało (słuch, węch, kolory itd) dla nas, by nas uszczęśliwić, żebyśmy w pełni mogli podziwiać wszystko co dla nas stworzył. Ale jak już wczesniej napisałem, żeby być naprawdę szczęśliwym musimy zaspakajać nie tylko fizyczne i intelektualne potrzeby, ale także duchowe i moralne, czyli czcić Boga i stosować się do Jego poleceń. I własnie tego Bóg od nas oczekuje wzamian, a my stosując się do tego, uszczęśliwiamy Go.
I to własnie jest klucz uczynienia człowieka i sesnu naszego życia.

No właśnie Slav jeśli chodzi o cytaty.
Czasem mam wrażenie, że rozmawiamy o zupełnie innym Bogu..
Piekło, nieśmiertelna dusza, czyściec i tak dalej, są niezgodne z Biblią, czynią Boga okrutnym i niesprawiedliwym. Właśnie tak Boga przedstwia dzisiejszy świat (tj. filmy, telewizja, religie itd). Biblia uczy zupełnie czegoś innego. Nie znając jej nie można dyskutowac o Bogu. Np. w Biblii nie ma nigdzie napisane, że każdy zły człowiek będzie skazany na wieczny ogień piekielny (czyli potocznie smarzył się w piekle). Ale jest za to napsiane, ze "zapłatą za grzech jest śmierć." (Rzymian 6:23) "Gdyż końcem ich jest śmierć." (Rzymian 6:21)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Śro 9:02, 02 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
No właśnie Slav jeśli chodzi o cytaty.
Czasem mam wrażenie, że rozmawiamy o zupełnie innym Bogu..


bo to prawda...slowo bog jest tylko czescia wspolna dwu zbiorow.
zbioru twojej wiedzy...i ty mowisz o bogu.
i zbioru mojej wiedzy...a ja mowie o iluzji boga.

Cytat:
Biblia uczy zupełnie czegoś innego. Nie znając jej nie można dyskutowac o Bogu.


a tu sie nie zgodze...nie trzeba znac na pamiec bajki o szewczyku dratewce, zeby rozmawiac o smoku.

a teraz meritum.
Cytat:
Bóg dał życie człowiekowi z miłości. ........Ale jak już wczesniej napisałem, żeby być naprawdę szczęśliwym musimy .......czcić Boga i stosować się do Jego poleceń. I własnie tego Bóg od nas oczekuje wzamian, a my stosując się do tego, uszczęśliwiamy Go


wybacz to wykropkowanie twoich mysli...ale jak sadze, to nieco skraca wypowiedz, jednak nie zmieniajac kontekstu.

no ja nie wiem....musze zadac to pytanie...i ty w to wierzysz?

jak dla mnie nawet sredniorozgarniety czytelnik dostrzeze w tych stworczych dzialaniach proznosc...nic innego tylko proznosc.

dla osob glebokko zaangazowanych w religie, proponuje zastapic slowo 'bog'....slowem np. 'mis'
czy teraz widac ta proznosc lepiej??...proznosc misia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro 10:02, 02 Gru 2009    Temat postu:

Wesoly
fajnie Wesoly

A lendi no tym właśnie różni się wiara twoja od katolickiej...
Osobiście to o czym mówiłeś przed chwilą mi pasowałoby bardziej do obrazu "fajnego" boga niż te same kwestie przedstawiają katolicy.
Kilka lat temu dużo rozmawiałem z twoimi kolegami, przychodzili do mnie, siadaliśmy na ławce w ogrodzie i gadaliśmy Wesoly
I było fajnie Wesoly

To oni przedstawili mi szczegóły swojej wiary i muszę przyznać że pomimo iż przed chwilą pochwaliłem to teraz muszę "skarcić" Wesoly
Pewne rzeczy były dla mnie nie do przyjęcia, np bardzo dosłowne czytanie Biblii tam gdzie chyba raczej nie jest to wskazane i odbieranie tego wszystkiego jakby biblia opisywała zdarzenia dziejące się zaledwie 70 lat temu...
Tak oni mi to przedstawiali...
Może czynili to nieudacznie albo ja ich źle rozumiałem ale oni podawali mi konkretną datę kiedy to anioł upadł i stał się diabłem...
I było to właśnie 70 lat temu...
Czy na prawdę taka jest wiara świadków jehowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:26, 02 Gru 2009    Temat postu:

Slav gdzie Ty tu widzisz próżność? To że Bóg oczekuje odnas posłuszeństwa i czci? Za to co dla nas stworzył i nie tylko? Jesli nie czci i posłuszeństwa ze szczerego serca ,co mżemy innego zaoferować Bogu w zamian za to, że nas stworzył i to z możliwościa wyboru (wolną wolą).

Pomyślcie, czy stworzyć robota, czy coś zaprogramowac świadczyło by o wszechmocy, sprawiedliwości i miłości? Przecież nawet człowiek umie zaprogramować coś, czy skonstruować robota. Ale nie potrafi już stworzyć maszyny, która sama decyduje co wybrać, co robić - jak człowiek. I to jest wszechmoc: stworzyć człowieka z wolną wolą, umieć spoglądać w przyszłość i pogodzić to chociażby ze sprawiedliwości i miłością. To właśnie jest wszechmoc Boga. Dla niedoskonałego umysłu jest to niemozliwe.

Cytat:
a tu sie nie zgodze...nie trzeba znac na pamiec bajki o szewczyku dratewce, zeby rozmawiac o smoku.


Ja się tu też nie zgodze Wesoly Jesli rozmawiamy o Bogu z Biblii, szewczyk dratewka Ci nie pomoże Go poznać Wesoly

Zobacz jak bardzo się to wszystko różni..

Pomijając już wszystkie dowody itp.. załóżmy że Boga nie ma. Mimo to, że dzięki Biblii staramy się żyć według Bożych zasad i być dobrym człowiekiem idzie to na próżno. Nie ma nadzieji na to co w niej jest zawarte. Powstalismy z przypadku. My, jako chcrześcijanie tracimy nadzieje na życie wieczne pod panowaniem Jezusa. A Wy i tak nic więcej od nas nie zyskujecie. Niema żadnego sensu życia. Jesteśmy mądrzejsi od zwierząt i tyle, tak samo jak one umieramy, zabijamy się itp. Szczęścia też nigdy w pełni nie znanzamy. Bo władza, sława, bogadztwo oraz dążenie do tego wszytskiego nie przynosi trwałego szczęścia. Na samym poczatku może nam się tak wydawać, ale to jest chwilowe i obłudne.

A przyjmijmy teraz, że Bóg istnnieje. Co Wy tracicie a co My zyskujemy? Wy tracie o wiele więcej.
Chociażby sens życia, życie wieczne i nie ważne czy jesteś bogaty czy biedny możesz być w pełni szczęśliwy. Dzięki Słowu Bożemu możemy wyszkolić sowje sumienie tak, żeby stawać się co raz lepszym człowiekiem. Dzięki Bibli możemy prowadzić zdrowe, proste, zrównowarzone i w pełni szczęsliwe życie (oczywiście na miarę tego świata, bo prawdziwe szczęście bedziemy mogli zaznać dopiero pod rządami Królestwa Bożego).
Teraz przemyślcie, kto lepiej na tym zyska?

ZTTLS

Napewno nie tak jak to napisałeś. Wesoly

Cherub, który był jednym z najmądrzejszych i najpiękniejszych aniołów, nie stał się Szatanem Diabłem 70lat temu Wesoly
Jedyne co wydarzyło się niedawno,jakieś 95lat temu, a co podaje Biblia to został on zrzucony na ziemie przez Jezusa, czyli Michała (bo tak go nazywano w niebie przed przyjściem na ziemie) [Ezechiela 28:11-19].
Tu jest to szerzej opisane:
http://www.mojadroga.fora.pl/ciekawostki,15/rok-1914-szczegolna-data-w-swietle-proroctw-biblijnych,1337.html

Jesli masz ZTTLS czy ktoś inni jakieś pytania na ten temat czy inne tematy związane z Biblią, chętnie sprubóję odpowiedzieć.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lendii dnia Śro 12:29, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmeor
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:15, 02 Gru 2009    Temat postu:

Chwileczkę, czegoś tu nie rozumiem. Jak Biblia spisana powiedzmy, średnio, 2 tys. lat temu może opisywać wydarzenie sprzed 95 lat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:37, 02 Gru 2009    Temat postu:

Do wypowiedzi slava i kogoś przed slavem (przepraszam, za leniwa jestem, żeby zjechać kursorem i sprawdzić):

nasza miłość ma uszczęśliwiać Boga? według mnie bzdura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:07, 03 Gru 2009    Temat postu:

Silmeor napisał:
Chwileczkę, czegoś tu nie rozumiem. Jak Biblia spisana powiedzmy, średnio, 2 tys. lat temu może opisywać wydarzenie sprzed 95 lat?


2 Piotra 1:20, 21: „Żadne proroctwo Pisma nie wypływa z jakiejś osobistej interpretacji. Albowiem proroctwo nigdy nie zostało przyniesione z woli człowieka, lecz ludzie mówili od Boga, uniesieni duchem świętym”.
W Biblii niektóre proroctwa spełniły się kilka set lat temu, niektóre niedawno, a inne mają dopiero się spełnić Wesoly
Jesli chesz moge podać, niektóre przykłady.

salwinia napisał:
nasza miłość ma uszczęśliwiać Boga? według mnie bzdura.


Co rozumiesz pod znaczeniem "nasza miłość". Bo nie wiem, co dokładnie chcesz przez to powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmeor
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:20, 03 Gru 2009    Temat postu:

Cóż, poprosiłbym o te przykłady spełnionych proroctw. Najlepiej w formie: cytat-wydarzenie. No i tak ze dwa przykłady proroctw, które dopiero się spełnią, oczywiście z podanym rokiem wypełnienia się proroctwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Czw 9:48, 03 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
Slav gdzie Ty tu widzisz próżność? To że Bóg oczekuje odnas posłuszeństwa i czci?


no zesz kurde...twoja mac!

dokladnie widze proznosc w tym co napisales....stworzyl sobie ludzi po to zeby go czcic???????????

wez no chlopie mysl cos...co?

oczekuje posluszenstwa i wypelniania jego polecen!....a to wszystko z czystej milosci do nas?

nieeee no...czymajta mnie ludziska, bo sie zaraz tam przejde do ciebie.
(ok...zart)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:32, 03 Gru 2009    Temat postu:

Jeśli małżonkowie wzajemnie się miłują czego od siebie oczekują? Czyż nie właśnie posłuszeństwa wobec siebie nawzajem, wypełniania jego próśb, szczerości, rozmowy? Bóg daje nam więcej i oczekuje tak mało.

Dajmy na to: małżonkowie w akcie miłości dają początek nowemu życiu. ONI stwarzają nową istotę, człowieka. Boga nie ma a oni tylko kontynuują gatunek ludzki. Najpierw opiekują się nim, a później, kiedy dziecko jest już starsze czego od niego oczekują? Czego oczekuje normalny rodzic od dziecka? Czego innego jak nie posłuszeństwa i szacunku?

No i jak robią to z czystej miłości?! NAJPIERW DZIECKO ZOSTAJE STWORZONE PRZEZ NICH, A PÓŹNIEJ OCZEKUJĄ OD NIEGO POSŁUSZEŃSTWA I WYPEŁNIANIA NAKAZÓW?!?! Nie no jak to tak! Stworzyć po to żeby później ktoś wypełniał ich polecenia i to z czystej miłości?!

Świetnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:39, 04 Gru 2009    Temat postu:

michał.... nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twój post, ale jeśli tak, to nie masz racji.

Po pierwsze, to BÓG daje początek nowemu życiu. Człowiek w akcie seksualnym jedynie umożliwia połączenie się plemnika i komórki jajowej. Bóg od razu daje nowo poczętemu dziecku duszę. Jest obecny w ich akcie, w ich łożu małżeńskim.

Po drugie, nie jest normalną sprawą, jeśli rodzice wymagają od dziecka wyłącznie szacunku i posłuszeństwa. Relacja, rodzic - dziecko musi być oparta na wzajemnej miłości. A wtedy, nawet kiedy każesz dziecko, to robisz to z miłości do niego. A kiedy dom rodzinny oparty jest na fundamencie miłości, a w domu tym mieszka Bóg, to nie ma mowy o posłuszeństwie - wszystko jest czynione z miłości, a nie nakazu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 8:36, 04 Gru 2009    Temat postu:

anyway...jesli robimy cos, dla kogos z milosci...to niczego nie oczekujemy wzamian...i jesli sie nie myle to na tym miedzy innymi polega szczera milosc.

dalem ci zycie...a ty wzamian masz mnie sluchac, wypelniac moje polecenia i czcic przy kazdej nadazajacej sie okazji, albo nie...ja ci powiem kiedy masz to robic.

to jest wyraz milosci?!?!?!....oooo nie...to jest objaw proznosci pelna geba...to jest przejaw despotycznej i narcystycznej proznosci!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:49, 04 Gru 2009    Temat postu:

Silmeor napisał:
Cóż, poprosiłbym o te przykłady spełnionych proroctw. Najlepiej w formie: cytat-wydarzenie. No i tak ze dwa przykłady proroctw, które dopiero się spełnią, oczywiście z podanym rokiem wypełnienia się proroctwa.


Proroctwo:
Izaj. 44:24, 27, 28; 45:1-4: „Ja, Jehowa, (...) mówię do głębiny: ‚Wyparuj; i wszystkie twoje rzeki wysuszę’; mówię o Cyrusie: ‚On jest moim pasterzem i wszystko, w czym mam upodobanie, całkowicie wykona’ — to, co powiedziałem o Jerozolimie: ‚Zostanie odbudowana’, a o świątyni: ‚Twój fundament zostanie położony’. Oto, co rzekł Jehowa do swego pomazańca, Cyrusa, którego prawicę ująłem, by podbić przed nim narody — żeby zdjąć pasy z bioder królów; żeby otworzyć przed nim podwoje, tak iż nawet bramy nie będą zamknięte: ‚Ja pójdę przed tobą i wyrównam wyniosłości ziemi. Roztrzaskam miedziane wrota i odrąbię żelazne zasuwy. (...) Ze względu na mego sługę Jakuba oraz Izraela, mego wybrańca, zawołałem cię po imieniu’”. (Izajasz zakończył pisanie około roku 732 p.n.e.)

Spełnienie:
Gdy spisywano to proroctwo, Cyrusa jeszcze nie było na świecie. Żydzi zostali uprowadzeni do Babilonu w latach 617-607 p.n.e., a Jerozolimę i jej świątynię zburzono dopiero w roku 607 p.n.e. Proroctwo to zaczęło się spełniać ze wszystkimi szczegółami od roku 539 p.n.e.: Cyrus skierował wody Eufratu do sztucznego jeziora; w czasie uczty beztrosko pozostawiono otwarte bramy miejskie wychodzące na rzekę, tak iż dowodzeni przez niego Medowie i Persowie zdobyli Babilon. Później Cyrus uwolnił żydowskich wygnańców i odesłał ich do Jerozolimy, polecając im odbudować tam świątynię Jehowy (The Encyclopedia Americana, 1956, t. 3, s. 9; Jack Finegan, Light From the Ancient Past, Princeton 1959, ss. 227-229; „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne”, 1998, ss. 282, 283, 285, 296).

Proroctwo:
Łuk. 19:41-44; 21:20, 21: „[Jezus Chrystus] popatrzył na miasto [Jerozolimę] i zapłakał nad nim, mówiąc: (...) ‚Przyjdą bowiem na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele zbudują wokół ciebie fortyfikację z zaostrzonych pali i okrążą cię, i udręczą cię z każdej strony, i ciebie oraz twoje dzieci w tobie powalą na ziemię, i nie pozostawią w tobie kamienia na kamieniu, ponieważ nie rozpoznałoś czasu, gdy dokonywano u ciebie przeglądu’”. Dwa dni później polecił swym uczniom: „Gdy ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez obozujące wojska, wówczas wiedzcie, że się przybliżyło jej spustoszenie. Potem niech ci w Judei zaczną uciekać w góry i ci, co są w niej, niech wyjdą”. (Proroctwo wypowiedziane przez Jezusa Chrystusa w roku 33 n.e.)

Spełnienie:
Jerozolima zbuntowała się przeciwko Rzymowi i w roku 66 n.e. armia rzymska pod wodzą Cestiusza Gallusa zaatakowała miasto. Jak jednak donosi historyk żydowski Józef Flawiusz, rzymski dowódca „raptem nakazał odwrót i straciwszy nadzieję, choć nie doznał żadnego niepowodzenia, wbrew rozsądkowi wycofał się z miasta” (Wojna żydowska, księga druga, XIX, 7 [540], tłum. J. Radożycki). Umożliwiło to chrześcijanom ucieczkę z miasta, co też uczynili, uchodząc do leżącej za Jordanem Pelli, jak o tym pisze w swej Historii Kościoła Euzebiusz z Cezarei (Daniel Rops, Kościół pierwszych wieków, Warszawa 1969, s. 55). W okresie Paschy roku 70 n.e. obległ miasto wódz Tytus; w ciągu trzech dni otoczono je palisadą o długości około siedmiu kilometrów, a po pięciu miesiącach Jerozolima padła. „Sama Jerozolima została doszczętnie zburzona, a Świątynia legła w gruzach. Prace archeologiczne ujawniają dzisiaj, jak gruntownie zniszczono żydowskie budowle w całym kraju” (J. A. Thompson, The Bible and Archaeology, Grand Rapids, Michigan 1962, s. 299).

Proroctwo, które się w części juz spełnia:
Objawienia 6

Proroctwa, które mają się spełnić:

Objawienia 14; 21
Izajasza 25:8; 33:24


Slav

Napisze jeszcze raz..
Bóg stworzył piękną ziemie i nas tak, aby życie sprawiało nam przyjemnoś. Bóg dał nam też wolną wolę. Do tego mieliśmy być doskonali, ale pierwsza para wymówiła Bogu posłuszenstwo.
Jak myślisz czy próżny Bóg uczynił by to co nas otacza i nas samych tak pięknie? Mało tego czy taki Bóg dałby nam wolną wole? Czy prózny Bóg nie usunąłby Adama i Ewy, po tym jak się Mu sprzeciwili? Czy taki Bóg mimo tego dałby nadzieję na poprawę sytuacji, a co więcej samego pierworodnego syna na okup ludzią, którzy potem go zabili i nie okazali mu szacunku? Jak można o takim Bogu powiedzieć prózny? Czy ty Slev dalbyś swoją najbardziej ukochaną osobe za ludzi, którzy by cię przeklinali, zarzucali wiele złych rzeczy? Wogóle chciałbyś ich ratować jesli z 1000 osób znalazł by się tylko 1 dobra za cene najukochańszej osoby?
Czy ludzie po wymówieniu posłuszeństwa Bogu poprawili swój byt? A wystarczyło tylko spełnić JEDEN nakaz.
"16 I Jehowa Bóg dał też człowiekowi taki nakaz: „Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. 17 Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz”" (Rodzaju 2:16, 17).
Człowiek dostał piękną prace miał przemieninć całą ziemię w raj, zaludnić ją i podporządkować sobie zwierzęta.
Czy doskonałe życie wieczne, bezpieczne, w pełni szczęśliwe pozbawione chorób, bólu, wojen, głodu, śmierci nie jest warte okazaniu Bogu czci i przestrzegania jego nakazów? Przeciż nie jeden człowiek oddałby wszystko, żeby już go przestało boleć "o tu w plecach", a co tu mówić o śmierci i doskonałym zyciu. Czy człowiek choć w jednym dał dowód, że umie radzić sobie w życiu bez Boga?
Za takie życia nie jedna osoba zrobiłaby znacznie więcej..

Slav zgodze się, że do wniosku o próżności Boga, można dojść, ale tylko wtedy gdy niezna się całej Biblii. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lendii dnia Pią 13:30, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:50, 04 Gru 2009    Temat postu:

życie w raju bez możliwości rozróżniania dobra i zła byłoby jeszcze gorsze nic obecnie.. bylibyśmy bezwolnymi kukłami bez wolnej woli..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:04, 04 Gru 2009    Temat postu:

[quote="lendii"]
Silmeor napisał:

Proroctwo:
Izaj. 44:24, 27, 28; 45:1-4: „Ja, Jehowa, (...) mówię do głębiny: ‚Wyparuj; i wszystkie twoje rzeki wysuszę’; mówię o Cyrusie: ‚On jest moim pasterzem i wszystko, w czym mam upodobanie, całkowicie wykona’ — to, co powiedziałem o Jerozolimie: ‚Zostanie odbudowana’, a o świątyni: ‚Twój fundament zostanie położony’. Oto, co rzekł Jehowa do swego pomazańca, Cyrusa, którego prawicę ująłem, by podbić przed nim narody — żeby zdjąć pasy z bioder królów; żeby otworzyć przed nim podwoje, tak iż nawet bramy nie będą zamknięte: ‚Ja pójdę przed tobą i wyrównam wyniosłości ziemi. Roztrzaskam miedziane wrota i odrąbię żelazne zasuwy. (...) Ze względu na mego sługę Jakuba oraz Izraela, mego wybrańca, zawołałem cię po imieniu’”. (Izajasz zakończył pisanie około roku 732 p.n.e.)

Spełnienie:
Gdy spisywano to proroctwo, Cyrusa jeszcze nie było na świecie. Żydzi zostali uprowadzeni do Babilonu w latach 617-607 p.n.e., a Jerozolimę i jej świątynię zburzono dopiero w roku 607 p.n.e. Proroctwo to zaczęło się spełniać ze wszystkimi szczegółami od roku 539 p.n.e.: Cyrus skierował wody Eufratu do sztucznego jeziora; w czasie uczty beztrosko pozostawiono otwarte bramy miejskie wychodzące na rzekę, tak iż dowodzeni przez niego Medowie i Persowie zdobyli Babilon. Później Cyrus uwolnił żydowskich wygnańców i odesłał ich do Jerozolimy, polecając im odbudować tam świątynię Jehowy (The Encyclopedia Americana, 1956, t. 3, s. 9; Jack Finegan, Light From the Ancient Past, Princeton 1959, ss. 227-229; „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne”, 1998, ss. 282, 283, 285, 296).


odnośnie izajasza to już pisałem że są różne daty powstawania jego ksiąg

Cytat:

Proroctwo:
Łuk. 19:41-44; 21:20, 21: „[Jezus Chrystus] popatrzył na miasto [Jerozolimę] i zapłakał nad nim, mówiąc: (...) ‚Przyjdą bowiem na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele zbudują wokół ciebie fortyfikację z zaostrzonych pali i okrążą cię, i udręczą cię z każdej strony, i ciebie oraz twoje dzieci w tobie powalą na ziemię, i nie pozostawią w tobie kamienia na kamieniu, ponieważ nie rozpoznałoś czasu, gdy dokonywano u ciebie przeglądu’”. Dwa dni później polecił swym uczniom: „Gdy ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez obozujące wojska, wówczas wiedzcie, że się przybliżyło jej spustoszenie. Potem niech ci w Judei zaczną uciekać w góry i ci, co są w niej, niech wyjdą”. (Proroctwo wypowiedziane przez Jezusa Chrystusa w roku 33 n.e.)

Spełnienie:
Jerozolima zbuntowała się przeciwko Rzymowi i w roku 66 n.e. armia rzymska pod wodzą Cestiusza Gallusa zaatakowała miasto. Jak jednak donosi historyk żydowski Józef Flawiusz, rzymski dowódca „raptem nakazał odwrót i straciwszy nadzieję, choć nie doznał żadnego niepowodzenia, wbrew rozsądkowi wycofał się z miasta” (Wojna żydowska, księga druga, XIX, 7 [540], tłum. J. Radożycki). Umożliwiło to chrześcijanom ucieczkę z miasta, co też uczynili, uchodząc do leżącej za Jordanem Pelli, jak o tym pisze w swej Historii Kościoła Euzebiusz z Cezarei (Daniel Rops, Kościół pierwszych wieków, Warszawa 1969, s. 55).


hmmm wbrew rozsądkowi się wycofał ?? zacytuję poniższe:

"Tymczasem pod koniec 66 r. nadszedł Cestius Gallus z 30000 wojska; Żydzi śmiało wystąpili przeciwko Gallusowi, zabili mu 400 legionistów i ciężką zadaliby klęskę namiestnikowi syryjskiemu, gdyby go jazda nie ocaliła. Cestius Gallus szedł do Jerozolimy w przekonaniu, że stronnictwo rzymskie zapewni mu posiadanie miasta, lecz przez pięć dni daremnie uderzał na główne pozycje żydowskie. Wojsko rzymskie straciło 6000 ludzi, kilku najlepszych dowódców, jednego orła i machiny oblężnicze."

sadzę że wycofanie się było słuszną decyzją.. nie potrzebnie naciągamy fakty żeby pasowały do "niby przepowiedni"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Pią 16:05, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:45, 04 Gru 2009    Temat postu:

maro110 napisał:
życie w raju bez możliwości rozróżniania dobra i zła byłoby jeszcze gorsze nic obecnie.. bylibyśmy bezwolnymi kukłami bez wolnej woli..


Wesoly Maro110
Adam i Ewa w raju nie byli pozbawieni wolnej woli.. Jesli Bóg by sterowal, jak to ujoles, "bezwolnymi kukami" to robilby to nieudolnie. Dleczego? Choby dlatego, ze zerwali zakazanego owocu i niepodporzadkowali sie Bogu.
Masz lepszy argument? Czekam..

Co do ksiegi Izajasza WesolyWesoly
Tak, napisales, ale nie udowodniles..

Co do proroctwa drugiego, skad to zacytowales, nie pisze, ze jest zle, ale jestem ciekaw.

Pamietajcie, ze tu sa przytoczone tylko dwa proroctwa, ktore sie spelnily.. Jest ich o wiele wiecej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:07, 05 Gru 2009    Temat postu:

lendii napisał:
maro110 napisał:
życie w raju bez możliwości rozróżniania dobra i zła byłoby jeszcze gorsze nic obecnie.. bylibyśmy bezwolnymi kukłami bez wolnej woli..


Wesoly Maro110
Adam i Ewa w raju nie byli pozbawieni wolnej woli.. Jesli Bóg by sterowal, jak to ujoles, "bezwolnymi kukami" to robilby to nieudolnie. Dleczego? Choby dlatego, ze zerwali zakazanego owocu i niepodporzadkowali sie Bogu.
Masz lepszy argument? Czekam..

Co do ksiegi Izajasza WesolyWesoly
Tak, napisales, ale nie udowodniles..

Co do proroctwa drugiego, skad to zacytowales, nie pisze, ze jest zle, ale jestem ciekaw.

Pamietajcie, ze tu sa przytoczone tylko dwa proroctwa, ktore sie spelnily.. Jest ich o wiele wiecej.


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


so do wolnej woli.. pisałem już o tym...
jak można mieć wolną wolę jeśli nie zna się pojęcia dobra i zła.. nie umiesz ocenić swojego postepowania a także postepowania innych.. wąż powiedział ewie żeby zerwała owoc.. uczyniła to.. gdyż nie znała pojęcia zła.. nie znała pojecia grzechu.. nie wiedziała że czyni źle łamiąc zakaz Boży i słuchając węża.. dobro i zło to podstawowe uczucia bez których człowiek nie jest wstanie racjonalnie myslec i podejmowac decyzje..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:50, 05 Gru 2009    Temat postu:

maro110 napisał:
(...)nie wiedziała że czyni źle łamiąc zakaz Boży i słuchając węża.. dobro i zło to podstawowe uczucia bez których człowiek nie jest wstanie racjonalnie myslec i podejmowac decyzje..


Maro110 twoje argumenty sa bezsensowne i bezpoctawne..

Ewa wiedziała wystarczająco..
„Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. 17 Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz”" (Rodzaju 2:16, 17).
Czy teraz mi chcesz powiedzieć, że nie wiedziała, że źle postępuje???
To wąż ją namówił pierwszym kłamstwem:
"Z całą pewnością nie umrzecie". (Rodzaju 3:4)
Bóg jej wyraźnie powiedział z jakiego drzewa i jaka konsekwencja ich czeka, po złamaniu nakazu. Co więcej wiedzieli czym jest śmierć, ponieważ mogll zaobserwować to u zwierząt. Adam z Ewą znali Boga rozmawiali z Nim nie raz. Widzieli ile dla nich uczynił i jakie było to wszystko piękne. A jednak dali posłuch komuś obcemu, i nie usłuchali Ojca.
Zresztą Szatan, właśnie tym kłamstwem dał im do zrozumienia, że są manipulowani. Dlaczego tak można stwierdzić?
"Gdyż Bóg wie, że w tym samym dniu, w którym z niego zjecie, wasze oczy na pewno się otworzą i na pewno staniecie się podobni do Boga, będziecie znali dobro i zło". (Rodzaju 3:5)

14 Ale każdy jest doświadczany, gdy go pociąga i nęci jego własne pragnienie. 15 Potem pragnienie, gdy stanie się płodne, rodzi grzech; z kolei grzech, gdy zostanie popełniony, wydaje śmierć. (Jakuba 1: 14:15)

I tak to własnie wygladało.
Szatan wzbudził w Ewie pragnienie poznania dobra i zła, jak to określił, stanie się podobna do Boga. Gdy te pragnienie wzieło górę z rodziło grzech. A jak wiemy zapłatą jką człowiek płaci za grzech jest śmierć.

Zło wcale nie jest podstawowym uczuciem! Osoba doskonała, jak Jezus czy Adam i Ewa (przed grzechem) nie mieli w sobie zła. Sam Bóg nie ma w sobie nic negatywnego. Bo takie przymioty złe są właśnie oznaką niedoskonałości. Dlatego Bóg nie może być próżny, bo to przymiot negatywny, jeśli by miał teaki przymiot nie mogłby być doskonały,a co za tym idzie wszechmocny.
A więc to, że dla nas zło i dobro jest teraz podstawowym uczuciem potwierdza naszą niedoskonałość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lendii dnia Sob 14:11, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:51, 05 Gru 2009    Temat postu:

dzięki za linki Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:23, 05 Gru 2009    Temat postu:

"„Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. 17 Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz”" (Rodzaju 2:16, 17).
Czy teraz mi chcesz powiedzieć, że nie wiedziała, że źle postępuje??? "

tak...
lendi.. jeśli nie znasz dobra i zła to łamiąc zakaz boga nie wiesz że źle czynisz.. bo niby skąd masz o tym wiedzieć??

"Bóg jej wyraźnie powiedział z jakiego drzewa i jaka konsekwencja ich czeka, po złamaniu nakazu. Co więcej wiedzieli czym jest śmierć, ponieważ mogll zaobserwować to u zwierząt. Adam z Ewą znali Boga rozmawiali z Nim nie raz. Widzieli ile dla nich uczynił i jakie było to wszystko piękne. A jednak dali posłuch komuś obcemu, i nie usłuchali Ojca. "

oczywiście widzieli wszystko tylko nie rozumieli.. bo bez znajomości tych uczuć nie można poprawnie oceniać swiata.. jest to taki mały paradoks ale tak właśnie jest..

obecnie mamy taką małą analogie.. "wariatów" nie karze się więzieniem tylko leczy bo byli niepoczytalni...


"Zło wcale nie jest podstawowym uczuciem! Osoba doskonała, jak Jezus czy Adam i Ewa (przed grzechem) nie mieli w sobie zła. Sam Bóg nie ma w sobie nic negatywnego. Bo takie przymioty złe są właśnie oznaką niedoskonałości. Dlatego Bóg nie może być próżny, bo to przymiot negatywny, jeśli by miał teaki przymiot nie mogłby być doskonały,a co za tym idzie wszechmocny. ę

i tu właśnie się różnimy w interpretacji Biblii.. Bóg wiele razy pokazał jaki jest samolubny i niemiłosierny.. krwawy i bezwzględny.. próżny..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Sob 15:29, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:57, 05 Gru 2009    Temat postu:

maro110 napisał:
"
lendi.. jeśli nie znasz dobra i zła to łamiąc zakaz boga nie wiesz że źle czynisz.. bo niby skąd masz o tym wiedzieć??


Maro110 ty nie czytasz ze zrozumieniem!!
Przecież oni byli doskonali umieli wyciągać wnioski. Jeśli znali słowo zakaz i wiedzieli jaka jest konsekwencja jego złamania to im wystarczyło, prawda?
Ja nie rozumiem wogóle twojego pytania?!
Nie zrozumiałbym tego pytanie nawet, wtedy gdyby zakazł brzmiał:
"„Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. 17 Ale co do drzewa poznania dobra i zła — z niego nie wolno ci jeść".
Prosto jak nie wolno to nie wolno. Czy nie myślisz że "nawet" doskonały człowiek to zrozumie? Wesoly
Zresztą chyba nie pojmujesz, co to oznacza doskonałoś.
Co do paradoksu
WesolyWesoly

Pokaż mi choć jeden werset, które pokazuje Boga w takim świetle..[/i]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lendii dnia Sob 23:02, 05 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:04, 06 Gru 2009    Temat postu:

i tu sie nie rozumiemy i mamy i odmienne poglądy..ale to mnie cieszy bo na tym polega dyskusja.
ja dalej uważam że "jeśli nie znasz dobra i zła to łamiąc zakaz boga nie wiesz że źle czynisz."

napisałeś
"przecież oni byli doskonali umieli wyciągać wnioski"
sądzę że nie byli doskonali.. bo doskonały jest tylko Bóg


"Pokaż mi choć jeden werset, które pokazuje Boga w takim świetle..[/i"

tu trochę nie rozumiem... co mam pokazać??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:03, 07 Gru 2009    Temat postu:

Kiedy ktoś twierdzi, jakoby bunt był nie do pogodzenia z doskonałością, ignoruje znaczenie terminu „doskonałość” i opiera się na osobistych poglądach, które nie znajdują uzasadnienia w faktach. Obdarzając swe rozumne stworzenia wolną wolą, Bóg powierzył im nie tylko przywilej swobodnego wyboru drogi życiowej, ale też związane z tym obowiązki (Pwt 30:19, 20; Joz 24:15). Wyraźnie to widać na przykładzie dwojga pierwszych ludzi, poddanych próbie lojalności wobec Boga (Rdz 2:15-17; 3:2, 3). Jehowa, jako ich Twórca, dobrze wiedział, czego od nich oczekuje, a z Pisma Świętego jasno wynika, że nie wymagał ślepego, bezmyślnego posłuszeństwa, lecz czci i służby płynącej z serca i umysłu pobudzanego szczerą miłością (por. Pwt 30:15, 16; 1Kn 28:9; 29:17; Jn 4:23, 24). Gdyby Adam i Ewa nie potrafili dokonać takiego wyboru, wówczas rzeczywiście nie odpowiadaliby Jego wymaganiom, nie byliby zupełni, doskonali w myśl Jego kryteriów.

Trzeba pamiętać, że doskonałość człowieka ma charakter względny, jest ograniczona do ludzkiego wymiaru. Chociaż Adam został stworzony doskonałym, nie mógł przekraczać granic wyznaczonych mu przez Stwórcę — nie mógł bez poniesienia szkody jeść piasku, żwiru czy drewna, a gdyby próbował oddychać pod wodą, to by utonął. Tak samo karmienie umysłu i serca niewłaściwymi myślami prowadziłoby do rozwinięcia złych pragnień, a w końcu do grzechu i śmierci (Jak 1:14, 15; por. Rdz 1:29; Mt 4:4).

Chodziło mi o to.. Wesoly
maro110 napisał:
"(...) Bóg wiele razy pokazał jaki jest samolubny i niemiłosierny.. krwawy i bezwzględny.. próżny..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:06, 08 Gru 2009    Temat postu:

lendii napisał:


Chodziło mi o to.. Wesoly
maro110 napisał:
"(...) Bóg wiele razy pokazał jaki jest samolubny i niemiłosierny.. krwawy i bezwzględny.. próżny..


plagi egipskie, m. in. zamordowanie pierworodnych - ohydne ludobójstwo niewinnych
zdobywanie ziemi obiecanej.. wojny i wyrzynanie ludności np. zdobycie jerycha

wieża babel
Rdz 11:6
6. i rzekł: Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić.
(BT)

strach boga przed człowiekiem, zazdrośc o to żeby nie wiedział za dużo?? tak jak z owocem poznania dobra i zła.. czemuż ro zabronił człowiekowi znać te uczucia??

córki lota upiły ojca i spały z nim .. popełniły grzech kazirodztwa... tu widzimy podwójną moralność Boga.. innych za ten grzech karze i zabija tutaj nic się nie dzieje..

Iz 13:11-19
11. Ukarzę Ja świat za jego zło i niegodziwców za ich grzechy. Położę kres pysze zuchwałych i dumę okrutników poniżę.
12. Uczynię człowieka rzadszym niż najczystsze złoto, i śmiertelnika - droższym niż złoto z Ofiru.
13. Dlatego niebiosa się poruszą i ziemia się wstrząśnie w posadach, na skutek oburzenia Pana Zastępów, gdy rozgorzeje gniew Jego.
14. I stanie się tak: jak gazela zgubiona i jak trzoda, której nikt nie chwyta, każdy powróci do swego narodu, każdy ucieknie do swojego kraju.
15. Każdy odszukany będzie przebity, każdy złapany polegnie od miecza.
16. Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony - zgwałcone.
17. Oto Ja pobudzam przeciw nim Medów, którzy nie cenią sobie srebra ani w złocie się nie kochają.
18. Wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad noworodkami się nie ulitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom.
19. Wtedy Babilon, perła królestw, klejnot, duma Chaldejczyków, stanie się jak Sodoma i Gomora, gdy ją Bóg wywrócił.
(BT)


nie ma to jak trochę krwi i morderstw .. toż to uciecha.. tworzyć ludzi i ich zabijać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:38, 09 Gru 2009    Temat postu:

Taki obraz Boga Biblii nie jest niczym nowym. Ale czy naprawde tak jest?
Wyjaśnijmy w skórcie, chociażby te przykłady, które podał Maro110.


maro110 napisał:

plagi egipskie, m. in. zamordowanie pierworodnych - ohydne ludobójstwo niewinnych


Najpierw trzeba się zastanowić jak do tego doszło i co skłoniło Boga do podjęcia takiego działania.
Izraelici stali się niewolnikami Egipcjan. Przez wiele, wiele lat duża rodzina Jakuba mieszkała sobie spokojnie w Egipcie. Opiekował się nimi Józef, który był bardzo ważną osobą. Ważniejszy od niego był tylko król — faraon. Ale potem Józef umarł. A w Egipcie zaczął panować nowy faraon, który nie lubił Izraelitów i nie zważał na dokonania Józefa.
To właśnie przez tego złego faraona Izraelici stali się niewolnikami. Faraon wyznaczył ludzi, którzy mieli ich pilnować. Ci dozorcy byli naprawdę okrutni. Kazali Izraelitom bardzo ciężko pracować i budować dla faraona miasta, nie zważając na wiek. Izrael był coraz liczniejszy, co faraona zaczęło przerażać. Potem faraon zarządził, żeby zabijano każdego nowo narodzonego chłopca. Potem jednak zmienił te postanowienie, bo zrozumiał jak cenni sa przymusowi niewolnicy.
Gdy Izrael zaczął z całego serca modlić się i wzywać Boga, postanowił ich wyprowadzić z Egiptu.
Mojżesz i Aaron odegrali kluczową rolę w „bitwie bogów”. Gdy przyszli po raz pierwszy do faraona on się spytał: Faraon wezwał przeciwko Jehowie wszystkich bogów Egiptu, reprezentowanych przez uprawiających magię kapłanów, wśród których najwybitniejszymi byli prawdopodobnie Jannes i Jambres [2Tm 3:8]. Już pierwszy cud, którego na oczach faraona dokonał Aaron na polecenie Mojżesza, dowiódł przewagi Jehowy nad bogami Egiptu; ale serce faraona zacięło się w uporze (Wj 7:8-13). Później, gdy doszło do trzeciej plagi, nawet kapłani byli zmuszeni przyznać: „To palec Boży!” A podczas plagi wrzodów również oni zostali nimi dotknięci, toteż nie mogli stanąć przed faraonem, by się sprzeciwiać Mojżeszowi (Wj 8:16-19; 9:10-12)
Co warto podkreslić. Faraon po każdej pladze, obiecywał, ze wypuści Izraelitów. Jednak gdy plagi ustępowały, nie robił tego. Aż w końcu Bóg nie miał wyboru i musiał sprowadzić najgorsza plage ze wszystkich. A przecież wcale nie musiał zsyłać 9 plag, by udowodnić, że jest prawdziwym Bogiem. Mógł od razu pozabijać Egipcjan. Jego lud cierpiał, był znieważany, bity, zabijany itp. Ale nie zrobił tego dał szanse i to 9 szans faraonowi na wypuszczenie Izraelitów.
Do czego Ty bys się posunąć, aby wybawić swoją ukochana osobę lub rodzine..?


maro110 napisał:

zdobywanie ziemi obiecanej.. wojny i wyrzynanie ludności np. zdobycie Jerycha


Co do zdobycia Jerycha.
Dlaczego Jehowa kazał zgładzić Kananejczyków?
Jehowa dał 400 lat, licząc od czasów Abrahama, na ‛dopełnienie się winy Amorytów’ (Rdz 15:16)
W następnych stuleciach w ziemi kananejskiej rozpleniły się takie obrzydliwe praktyki, jak bałwochwalstwo, niemoralność i przelew krwi. Religia Kananejczyków charakteryzowała się wyjątkowym upodleniem i zepsuciem — „święte słupy” najwyraźniej były symbolami fallicznymi, a obrzędy odprawiane na „świętych wyżynach” często sprowadzały się do odrażających, wyuzdanych orgii seksualnych (Wj 23:24; 34:12, 13; Lb 33:52; Pwt 7:5). Do przewinień popełnianych w ziemi kananejskiej należały kazirodztwo, homoseksualizm i sodomia; z ich powodu stała się ona nieczysta i miała ‛wypluć swoich mieszkańców’ (Kpł 18:2-25). Ohydne zwyczaje Kananejczyków obejmowały też magię, rzucanie zaklęć, spirytyzm oraz palenie dzieci na ofiarę (Pwt 18:9-12).
Najważniejszym bóstwem Kananejczyków był Baal (Sdz 2:12, 13; por. Sdz 6:25-32; 1Kl 16:30-32). Boginie Asztarte (Sdz 2:13; 10:6; 1Sm 7:3, 4), Aszerę i Anat przedstawiono w tekstach egipskich jako boginie-matki, a jednocześnie święte nierządnice, które — o dziwo — wciąż uznawano za dziewice (dosł. „wielkie boginie, które stają się brzemienne, ale nie rodzą”).
Na przykład poematy o Baalu odkryte w Ugarit opisują, jak bogini Anat urządza rzeź ludzi, a następnie tryumfalnie brodzi w ich krwi, przyozdobiona obciętymi głowami i dłońmi, które przywiesiła sobie u pasa. Znalezione w Palestynie figurki bogini Asztarte przedstawiają ją jako nagą kobietę z wulgarnie podkreślonymi cechami płciowymi. Na temat praktykowanego przez Kananejczyków kultu fallicznego archeolog W. F. Albright napisał: „Co najgorsze, ten zmysłowy kult musiał ich pogrążać w najplugawszym bagnie moralnym” (Archaeology and the Religion of Israel, 1968, ss. 76, 77)

Jak myślisz czy, chodziażby sładanie ofiar z niemowląt nie wystarcza na zgładzenie takiego narodu?
Ale to nie wszystko.
W zdobyciu Jerycha Bóg pokazał swoje miłosierdzie. Okazał je np. Rachab i jej rodzinie (Jozuego 2). Wojska izraelskie drazu niezaatakowały Jerycha. Jesli mieszkancy owego miasta uwierzyli w Jehowę tak, jak to zrobiła Rachab, nie zostali by zgładzeni.


maro110 napisał:

wieża babel
Rdz 11:6
6. i rzekł: Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić.
(BT)

strach boga przed człowiekiem, zazdrośc o to żeby nie wiedział za dużo?? tak jak z owocem poznania dobra i zła.. czemuż ro zabronił człowiekowi znać te uczucia??


Niekoniecznie. Trzeba wziąść pod uwagę zamiary tych ludzi.
Stało się tak dlatego, że po powszechnym potopie za dni Noego ludzie znowu się zbuntowali. Bóg polecił ludziom, żeby się rozproszyli i w miarę zaludniania ziemi rozprzestrzeniali prawdziwe wielbienie po całym naszym globie. Jedna mowa, jaką się posługiwali, mogła być czynnikiem bardzo korzystnym, mogła być siłą jednoczącą. — Rodz. 9:1.
Jednakże prawnuk Noego imieniem Nemrod, w przeciwieństwie do Noego postanowił nie uznawać zwierzchniej władzy Boga. Zapragnął podporządkować sobie całą ówczesną ludność ziemi i uznał, że skupienie ludzi na jednym obszarze najlepiej posłuży jego planom. Podsycał więc u pobratymców buntownicze usposobienie i zachęcał ich do zbudowania ogromnej wieży dla celów religijnych, chcąc w ten sposób ściśle podporządkować sobie ludzi i zapanować nad nimi. — Rodz. 11:1-6.
Ingerencja Boża, polegająca na pomieszaniu języka, uchroniła ludzkość przed żelazną ręką władczej dyktatury. Jehowa powiedział na ten temat: „Są oni jednym ludem i mają wszyscy jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem na przyszłość nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić.” Bóg więc przez cud spowodował, że zaczęli mówić różnymi językami. — Rodz. 11:5-8.
Bariera językowa, jaką wzniósł Bóg, utrzymuje się już od około czterech tysięcy lat. Stanowiła ona przeszkodę uniemożliwiającą zaprowadzenie surowej dyscypliny na wielką skalę — opanowanie wszystkich przez jedną fałszywą religię, która powstała w Babilonie. Wspólny język ułatwiłby złym ludziom wspólne realizowanie niegodziwych zamysłów.
Powinniśmy tu jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny szczegół. Z tego, co się wówczas stało, widać wyraźnie, że gdy ludzie istotnie mówili wspólnym językiem, sama ta okoliczność nie gwarantowała im pokojowego współżycia. Podobnie i dziś nie wszyscy mówiący tym samym językiem żyją ze sobą w zgodzie.


maro110 napisał:

córki lota upiły ojca i spały z nim .. popełniły grzech kazirodztwa... tu widzimy podwójną moralność Boga.. innych za ten grzech karze i zabija tutaj nic się nie dzieje..


Musimy się zastanowić, czy napewno Bóg zabronił już wtedy kaziroctwa.

Rodz. 5:3, 4: Adam (...) w tym czasie został ojcem synów i córek”. (Jednym z synów Adama był Kain, a żoną Kaina musiała zostać któraś córka Adama. W tym okresie dziejów ludzie wciąż jeszcze cieszyli się wyśmienitym zdrowiem fizycznym oraz żywotnością, o czym świadczy długość ich życia, wobec czego prawdopodobieństwo przekazania wad dziedzicznych w następstwie zawierania związków małżeńskich przez bliskich krewnych było niewielkie. Kiedy jednak po upływie mniej więcej 2500 lat historii ludzkość w znacznym stopniu zdegenerowała się pod względem fizycznym, Jehowa nadał Izraelitom prawa zakazujące kazirodztwa).
Wtedy ludzie nie mieli innego wyjścia jak uprawiać kaziroctwo. Poza tym Noe i jego potomkowie postapili tak samo. Przecież po wyjściu z arki było ich zaledwie 6 osób.


maro110 napisał:

Iz 13:11-19
11. Ukarzę Ja świat za jego zło i niegodziwców za ich grzechy. Położę kres pysze zuchwałych i dumę okrutników poniżę.
12. Uczynię człowieka rzadszym niż najczystsze złoto, i śmiertelnika - droższym niż złoto z Ofiru.
13. Dlatego niebiosa się poruszą i ziemia się wstrząśnie w posadach, na skutek oburzenia Pana Zastępów, gdy rozgorzeje gniew Jego.
14. I stanie się tak: jak gazela zgubiona i jak trzoda, której nikt nie chwyta, każdy powróci do swego narodu, każdy ucieknie do swojego kraju.
15. Każdy odszukany będzie przebity, każdy złapany polegnie od miecza.
16. Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy będą splądrowane, a żony - zgwałcone.
17. Oto Ja pobudzam przeciw nim Medów, którzy nie cenią sobie srebra ani w złocie się nie kochają.
18. Wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad noworodkami się nie ulitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom.
19. Wtedy Babilon, perła królestw, klejnot, duma Chaldejczyków, stanie się jak Sodoma i Gomora, gdy ją Bóg wywrócił.
(BT)


Jak Biblia podaje:
„Wypowiedź przeciw Babilonowi — to, co Izajasz, syn Amoca, ujrzał w wizji” (Izajasza 13:1)
Babilończycy podobnie jak Kananejczycy parali się magią, czarami, probowali odczytywać przyszłość z gwiazd. Wierzyli w nieśmiertelność duszy. Mieli wiele bogów z czego najwazniejszy był Marduk. Czcili trójce. Babilon rzeczywiście był „krajem rytych wizerunków”, plugawych „gnojowych bożków” [Jer 50:1, 2, 38]. Czyli robili wszystko co w oczach Bozych jest obrzydliwe.
Babilończycy podbili też królestwo Izraela i wzieli wielu z nich do niewoli w tym Daniela, Azariasz, Chananiasza i Miszaela, których chciano, z niepowodzeniem, usmiercić.


maro110 napisał:

nie ma to jak trochę krwi i morderstw .. toż to uciecha.. tworzyć ludzi i ich zabijać...


Bóg pokazał nie raz, że jest miłosierny. Każdy z podanych przez Ciebie przykładów wcale nie ukazuje Boga w złym świetle. Może się wydawać tak jesli niezapoznamy się z całą historią biblijna. Bóg zawsze posyłał swojego proroka do miasta, które miałby być zniszczone. Po co? Żeby miasto czy lud mogli okazać skruche za swe grzechy. Czyż nie jest to przejawem miłości?
Np.
Jonasz "(...) obwieszczał, mówiąc: ‚Jeszcze tylko czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zniszczona’" (Jon 3:1-4). Co zrobili Niniwczycy? Okazali skruchę co ich uratowało (Jon 3:5-9).
Tak samo było z Sodomą i Gomora. Abracham upraszał Boga by nie niszczył Sodomy (Warto przeczytać Rodzaju 18:20-33).

Te fragmenty (i nie tylko) pokazują, że Bóg nie tylko jest sprawiedliwy i miłośierny, ale także pokorny i wyrozumiały dla człowieka.
Zgodze się, że można przyznać iż Bóg w ST jest okrutnym tyranem, ale tylko wtedy, gdy się zna tylko pojedyńcze wersety. Jeśli przeczyta się całość można dojść do zupełnie innego wniosku. Warto zaznaczyć, że te wszystkie ludy (parające się obrzydliwościami), które Bóg przeznaczył na zniszczenie, najpierw ostrzegał i dawał im czas, a potem dopiero przystapił do działania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin