Moja droga

Prot

czytałem początek. Ja nie polemizuje czy jest czy nie, to strata energii. Najważniejsze jest to, ze aby ona przekazała nam informacje nie musi być takim dokumentem historycznym, może ale nie musi. Wiec czytanie tamtych wypocin jest strata energii. Powieść "Krzyżacy" nie jest dokumentem historycznym, a jednak zawiera wiele elementów i zdarzeń, które były na prawdę, np. Bitwa pod Grunwaldem, fakt okupowania ziem polskich przez Krzyżaków, zawiera opis faktycznie istniejących miejscowości. Ale to wszytko nie tworzy z tej powieści książki, która jest ścisłym dokumentem historycznym. Cale otoczenie opisane tam ma podstawy w faktach, ale cala fabula jest zmyślona.

Ktoś kto pisał Biblie musiał wpleść jak najwięcej faktów do niej, aby pomiędzy nimi przemycić to co chciał przekazać.

To samo dzieje się do dnia dzisiejszego, jak chcesz komuś namieszać w głównie to przedstawiasz mu coś oczywistego i prawdziwego i jednocześnie dodajesz malutkie kłamstwo, które jest niezauważalne, ale mimo to radykalnie zmienia sens całości.
Jak przypomnę sobie jakiś przykład to ci napisze.

Tomasz G

Izaj. 8:20
20. A co dotyczy zakonu i objawienia: Jeżeli tak nie powiedzą, to nie zabłyśnie dla nich jutrzenka.
(BW)

Prot

Za głupi chyba jestem. Nie wiem co do mnie piszesz.

Tomasz G

Poprostu zaufaj Bogu oraz Biblii i zyje wedlug tego co mam ona podaje np wierzyc w Jezusa i przestrzegaj dekalohu a nie szukaj dziury w calym ...

Prot

No właśnie! ja tej dziury nie szukam, nie zagłębiam się, czy to co opisane w Biblii to prawda historyczna czy nie. Czasami czuje się jak bym pisał do ściany

Tomasz G

Mysle ze jest odwrotnie ...

madźka.

Tomasz G

ST juz byl w czasach Chrystusa przeczytaj sobie artykuly pt Czy Pismo Swiete ... i Kanon NT .... pozdrawiam ! Tomasz G

madźka.

Ja wiem, że ST był nie rób ze mnie tak niedoinformowanego człowieka... Dlatego napisałam "Z resztą Biblii, jaką dziś czytasz w czasach Chrystusa nie było.", a chyba dzisiaj Biblię którą czytasz, to składa się z NT i ST... Wesoly

Znowu czytanie ze zrozumieniem...

Tomasz G

Najpierw sobie poczytaj artykuly o Biblii a potem pogadamy jak bedzie trzeba ....

madźka.

Patrzyłam, co Ty tutaj propagujesz... Ja trochę wiem o Biblii, wiesz?

Nie czuje większej potrzeby rozmowy, bo jak grochem o ścianę.

Tomasz G

Witam !
Gdybys wiedziala cos wiecej o Biblii itp. sprawach to co innego bys myslala i pisalala na ten temat ale to Twoj wybor jak i wszystkich innych niby chrzescijan z tradycyjnych kosciolow milego dnia pozdrawiam !
Tomasz G

Prot

A ty taki mądry jestes i znafca Biblii a i tak nie masz odpowiedzi na podstawowe życiowe pytania i problemy. Wiec co Tobie po tej wiedzy?

Tomasz G

A co o mnie wiesz ze tak piszesz , wlasnie ze Biblia i wiara odp mi na wiele pytania i problemow mojego zycia , czytaj np artykul pt Sens Zycia druga strona

Chrześcijanstwo Adwentyści Dnia 7 - go i świata

[link widoczny dla zalogowanych]

madźka.

Prot

Biblia jest swego rodzaju "Konstytucja" i z zasady traktuje sprawy raczej ogólnie, wiec wszystkich odpowiedzi nie daje, a jedynie podaje drogę, dzięki której można takowe odpowiedzi szukać.

Tomasz G

Niby wszyscy moga sie wypowiadac ale co komu do domu jak dom nie jego ...

Tomasz G

Myslisz sie Biblia daje dokladny odp na wiele pytania z naszego zycia dlatego miedzy innymi jest wieczna ....

madźka.

To do tego, że na Biblię nie trzeba patrzeć z punktu wiary, a można z punktu naukowego.
Każdy zawsze może "szukać domu" za pomocą Biblii.

fis

andrzej

No współczuje tobie, jakis ty biedny Smutny

Tylko zalamac sie i przestac wierzyć w Boga.
Ja owiele gorsze rzeczy słyszałem z ust ksiedza w kościele, i nie trabie o tym na forum, jak to bardzo zostałem dotkniety, wstrzasniety i zmieszany.

Ksiadz to człowiek i też ma chwile złe i dobre, kazdy ksiadz musiał by byc świetym, zeby zaspokoić wszelkie wymagania ludzi.
ALE CZY TAK JEST?
Ja NIE NALEŻĘ do Kościoła, własnie miedzy innymi dlatego jak postepuja ksieza, ale nie trabie o tym jak to bardzo zraniło moje uczucia religijne i że Biblia w takiej sytuacji powinna mi wyjasnic i rozliczyć sie z tego dlaczego tak jest!
Kim ty jestes "fis"? Alfa i Omega?
A może inny twór, który uwaza sie za niewiadomo co.
Mój ksiadz juz na drugi dzień złamał tajemnice spowiedzi i opowiedział ludziom z czego sie u niego spowiadałem, bo to dla niego była sensacja,
ludziom, którzy mnie znali i pózniej wytykali palcami.
Czy mam przez to nienawidzic księży i koscioła bo tak sie stało? Czy raczej wsp0ółczuc im, bo zbładzili i póki żyją mają szansę naprawić swój błąd?

Prot

Andrzej, a jaki jest twój problem?? Co tak atakujesz fis? Czy już na forum nie można pisać prawdy? Skoro tak było to mogła/l to napisać. Tym bardziej ze to miało nawianie do poprzednich postów. Chodzi o to, ze Biblia nie jest aż tak dokładna, aby dawać na wszytko odpowiedzi, to raz , a dwa ze została napisana przez takich ludzi jak księża. Możemy jedynie założyć, ze ci co ja pisali byli bardziej "święci" ale mimo to nie byli Bogami i swoje trzy grosze tez dołożyli.
U tych co tak dosłownie czytają i stosują Biblie jest ryzyko, ze opacznie zrozumiane jedno zdanie może mieć opłakane skutki, a tacy ludzie nie są w stanie dyskutować ani tego zrozumieć, bo trzymają się pisma jak ostatniej deski ratunku. A moim zdaniem to jest miedzy innymi powodami, zwykle lenistwo intelektualne. Wybrać jedna księgę i trzymać się jednego, bo nie chce sie myslec. I wiara ze to ta jedna jedyna. Jak to się mówi, krzyżyk na drogę.

fis

Tomasz G

Mat. 7,15-17
15. Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!
16. Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?
17. Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
(BW)

Prot