Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dekalog ST i NT
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 10:34, 26 Paź 2012    Temat postu: Dekalog ST i NT

Dekalog wg Biblii Tysiąclecia - wydanie IV Wydawnictwo Pallotinum - Poznań
1996 r.

Stary Testament

5 Mojżeszowa - Powtórzonego Prawa 5:6-21

Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z
domu niewoli.

I. Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie.

II. Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na
niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz
oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny,
karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych,
którzy Mnie nienawidzą, a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym,
którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań.

III. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy,
bo nie dozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto bierze Jego imię do
czczych rzeczy.

IV. Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan,
Bóg twój.

Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w
siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej
pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja
służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy,
który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja
niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i
wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem:
przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu.

V. Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś
długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg
twój.

VI. Nie będziesz zabijał.

VII. Nie będziesz cudzołożył.

VIII. Nie będziesz kradł.

IX. Jako świadek nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa.

X. Nie będziesz pożądał żony swojego bliźniego. Nie będziesz pragnął
domu swojego bliźniego ani jego pola, ani jego niewolnika, ani jego
niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do
twojego bliźniego.


Nowy Testament

Mateusz 5:17-18.
17. Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem
znieść, ale wypełnić.
18. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani
jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko
spełni.

Mateusz 22:36-40
36. Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?
37. On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem,
całą swoją duszą i całym swoim umysłem.
38. To jest największe i pierwsze przykazanie.
39. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak
siebie samego.
40. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.

Mateusz 15:1-9
1. Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy z
zapytaniem:
2. Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją
sobie rąk przed jedzeniem.
3. On im odpowiedział: Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla
waszej tradycji?
4. Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub
matce, niech śmierć poniesie.
5. Wy zaś mówicie: Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w
ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie,
6. ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki. I tak ze względu na waszą
tradycję znieśliście przykazanie Boże.
7. Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz:
8. Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
9. Ale czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.



Mateusz 23,8-12
8. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz
Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście.
9. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec
wasz, Ten w niebie.
10. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko
wasz Mistrz, Chrystus.
11. Największy z was niech będzie waszym sługą.
12. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.

Marka 3:1-5
1. Wszedł znowu do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschłą rękę.
2. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.
3. On zaś rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: Stań tu na środku!
4. A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś
złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli.
5. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu
zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Wyciągnął, i
ręka jego stała się znów zdrowa.

Marek 10:17-20
17. Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim
na kolana, pytał Go: Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie
wieczne?
18. Jezus mu rzekł: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko
sam Bóg.
19. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj
fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę.
20. On Mu rzekł: Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej
młodości.


Łukasz 13:10-17
10. Nauczał raz w szabat w jednej z synagog.
11. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była
pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować.
12. Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: Niewiasto, jesteś
wolna od swej niemocy.
13. Włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga.
14. Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus w szabat uzdrowił,
rzekł do ludu: Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc
przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!
15. Pan mu odpowiedział: Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat
wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić?
16. A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi,
nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?
17. Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały
cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego

.Jan 14:15
15. Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.


Dzieje Ap 13:14-16
14. Oni zaś przeszli przez Perge, dotarli do Antiochii Pizydyjskiej, weszli
w dzień sobotni do synagogi i usiedli.
15. Po odczytaniu Prawa i Proroków przełożeni synagogi posłali do nich i
powiedzieli: Przemówcie, bracia, jeżeli macie jakieś słowo zachęty dla ludu.
16. Wstał więc Paweł i skinąwszy ręką, przemówił: Słuchajcie, Izraelici i
wy, którzy boicie się Boga!

Dzieje Ap 17:1-4
1. Przeszli przez Amfipolis i Apolonię i przybyli do Tesaloniki, gdzie
Żydzie mieli synagogę.
2. Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty
rozprawiał z nimi.
3. Na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał: Mesjasz musiał cierpieć i
zmartwychwstać. Jezus, którego wam głoszę, jest tym Mesjaszem.
4. Niektórzy z nich, a także pokaźna liczba pobożnych Greków i niemało
znamienitych kobiet uwierzyło i przyłączyło się do Pawła i Sylasa

Dzieje Ap 17:29-30
29. Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne
do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka.
30. Nie zważając na czasy nieświadomości, wzywa Bóg teraz wszędzie i
wszystkich ludzi do nawrócenia,

.Rzymian 1:23
23. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy
śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów.


Jakub 2:10-11
10. Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko
przykazanie, ponosi winę za wszystkie.
11. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział także: Nie
zabijaj. Jeżeli więc nie popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się
zabójstwa, jesteś przestępcą wobec Prawa.

Apokalipsa 22:18-9
8. To właśnie ja, Jan, słyszę i widzę te rzeczy. A kiedym usłyszał i ujrzał,
upadłem, by oddać pokłon przed stopami anioła, który mi je ukazał.
9. Na to rzekł do mnie: Bacz, byś tego nie czynił, bo jestem współsługą
twoim i braci twoich, proroków, i tych, którzy strzegą słów tej księgi. Bogu
samemu złóź pokłon!
(BT)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prot
VIP
VIP



Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham, UK

PostWysłany: Pią 11:12, 26 Paź 2012    Temat postu:

nie karmic trola

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dees97
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:32, 11 Lis 2012    Temat postu: Napisz !

Tomasz G-podaje ci moj nr GG 26445791,jesli chcesz porozmawiac bardziej szczegolowo na ten temat.Przy okazji wierze w to co napisales.Pozdrowienia Wesoly[/b]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dees97 dnia Nie 1:34, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 12:17, 11 Lis 2012    Temat postu:

Witaj dees97 !
Wedlug mnie jest tak jak napisalem dekalog jest taki sam w ST i NT i tak samo obowiazuje on chrzescijan dzis jak w czasach Jezusa i apostolow poza tym wiadomo z historii ze zmany w dekalogu itp sprawach wprowadzili w kosciele cesarze i biskupi z KRK mozna to dobrze zobaczyc np. swiecenia soboty czy niedzieli w historii kosciola tylko uparty duchowo tego nie widzi pozdrawiam ! Tomasz G
Ps :
Mimo, ze wszystkie koscioly na calym swiecie maja nabozenstwo co tydzien w sabat, to chrzescijanie w Aleksandrii i Rzymie, na podstawie jakiejs starodawnej tradycji, zaprzestali tego.” — Sokrates Scholastyk ( V w ne ) , History of the Church, ksiega 5:22, w: Nicene and Post-Nicene Fathers of the Christian Church, t. 2, s. 130-134; polskie tlum.: Historia Kosciola, Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX, s. 430.

„Jak daleko siegaja zapisy nie ma zadnych dowodow, aby apostolowie wydali jakies polecenie w sprawie zastapienia swiecenia soboty — siodmego dnia tygodnia — przez swiecenie pierwszego dnia tygodnia.” — Albert Edward Waffle, The Lord's Day: Its Universal and Perpetual Obligation, Philadelphia: American Sunday-School Union, 1885, s. 187-188.

W odpowiedzi na pytanie: „Czy posiadasz jakikolwiek inny sposob udowodnienia, ze Kosciol ma prawo do ustanawiania przepisow dotyczacych swiat?”, Stephen Keenan napisal: „Gdyby Kosciol nie mial takiej mocy, nie moglby uczynic tego, z czym zgadzaja sie wszyscy wspolczesni religioznawcy, a mianowicie — Kosciol nie moglby zamienic swiecenia soboty, siodmego dnia, na swiecenie niedzieli, pierwszego dnia tygodnia, nie istnieje bowiem biblijna podstawa do dokonania takiej zmiany” — Stephen Keenan, A Doctrinal Catechism, s. 174.
„Mozesz czytac Biblie od Ksiegi Rodzaju az do Ksiegi Objawienia i nie znajdziesz ani jednej linijki, ktora uprawomocnialaby swietosc niedzieli. Biblia podkresla znaczenie religijnego swiecenia soboty, dnia, ktorego nigdy nie uswiecilismy” — Kardynal Gibbon, Faith of Our Fathers, s. 111.112.

„To Kosciol Katolicki, dzieki autorytetowi Jezusa Chrystusa, przeniosl ten odpoczynek na niedziele, w celu upamietnienia zmartwychwstania naszego Pana. Dlatego swiecenie niedzieli przez protestantow jest haraczem, ktory placa wbrew sobie, autorytetowi Kosciola [katolickiego]” — Monsignor Segur, Plain Talk About the Protestantism of Today, s. 225.

„Jesli szukasz w Biblii potwierdzenia dla swiecenia tego dnia [niedzieli], nie znajdziesz go tam. Dobrze jest przypomniec kalwinom, metodystom, baptystom, i innym chrzescijanom, ktorzy znalezli sie poza Matka Kosciolem, ze Biblia nie wspiera ich nigdzie w sprawie swiecenia niedzieli. Adwentysci Dnia Siodmego sa jedynymi protestantami, ktorzy poprawnie rozumieja termin „sabat”, gdyz jako dzien odpoczynku swieca siodmy dzien tygodnia, a nie pierwszy.” — The Clifton Tracts, New York: P. J. Kenedy, Excelsior Catholic Publishing House, b.d., czesc 4, s. 15; cyt. w: Mark Finley, The Almost Forgotten Day, Siloam Springs, Arkansas, 1988, s. 102.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dees97
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:51, 11 Lis 2012    Temat postu:

Tomasz G,nie mowilem zebys mi udowodnil to co piszesz w inny sposob,tylko jak chcesz napisal na moje GG.Czy mi sie wydaje czy jestes ADS ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 14:09, 11 Lis 2012    Temat postu:

Witam !
Nie wiem co tu jeszcze udowadniac dla mnie wszystko jest jasne tak jestem w Kosciele ADS od lat pozdrawiam ! Tomasz G


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Nie 14:16, 11 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
Mimo, ze wszystkie koscioly na calym swiecie maja nabozenstwo co tydzien w sabat, to chrzescijanie w Aleksandrii i Rzymie, na podstawie jakiejs starodawnej tradycji, zaprzestali tego.” — Sokrates Scholastyk ( V w ne ) , History of the Church, ksiega 5:22, w: Nicene and Post-Nicene Fathers of the Christian Church, t. 2, s. 130-134; polskie tlum.: Historia Kosciola, Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX, s. 430.
He he, kolejny facet który się złapał na tę pułapkęMruga
Tak to jest jak się czyta tylko gotowe wycinki, wybrane przez kogoś pod tezę i "pastuje" się je (copy-past) na forum.
Wprawdzie Sokrates Scholastyk (bo to o nim mowa) nie jest zbyt poważanym autorem (jego dzieła zdradzają niską wiedzę teologiczną, nadto podejrzewa się że należał do sekty nowacjan), jednak nawet on w swoich dziełach nie pisze o urządzaniu misteriów „w szabat a nie w niedzielę” lecz o misteriach odprawianych w szabat obok niedzieli (podobnie jak dziś odprawiamy pewne nabożeństwa w inne dni tygodnia).
Doskonale to widać na przykładzieKonstytucji Apostolskich:
„Przede wszystkim w sobotę i w dzień zmartwychwstania Pana, czyli w niedzielę, udawajcie się pilnie do kościoła, aby oddać cześć Bogu, który wszystko stworzył przez Jezusa, który posłał Go do nas pozwalając, by cierpiał i którego wskrzesił z martwych”.
„Świętujcie zatem w szabat i dzień Pański, gdyż jeden jest wspomnieniem stworzenia, a drugi zmartwychwstania.”
„Niech niewolnicy pracują przez pięć dni, a w sobotę i w niedzielę niech mają wolne, aby w kościele uczyć się czcić Boga. Uważamy bowiem, że szabat zawiera naukę o stworzeniu, a niedziela o zmartwychwstaniu”.


Czy jednak - skoro obchodzono i sobotę i niedzielę - uważano je za równe ?
Nic podobnego:
„Aby ludzie nie mieli żadnego pretekstu do usprawiedliwienia swej ignorancji, ustanowił szabat jako wolny od zajęć, aby nawet jedno grzeszne słowo w siódmy dzień nie wyszło z ich ust. Szabat jest bowiem odpoczynkiem stworzenia, doskonałością wszechświata, poszukiwaniem Prawa i dziękczynieniem Bogu za wszystko, co dał człowiekowi. Niedziela jednak jest większa niż to wszystko, gdyż przedstawia samego Pośrednika, Opiekuna, Dawcę Prawa, Sprawcę Zmartwychwstania, Pierworodnego całego stworzenia, Boże Słowo i Człowieka, narodzonego z Maryi bez udziału mężczyzny, który żył święcie, został ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem, umarł i powstał spośród umarłych. Niedzielny dzień, o Władco, wzywa nas do dziękczynienia za to wszystko”.

Widzisz Tomaszu, Twoje źródła manipulują wyrywajac cytaty z kontekstu, a potem Ty - bezkrytycznie je cytując zamiast samemu sprawdzić - musisz się za to wstydzić Smutny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dees97
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:24, 11 Lis 2012    Temat postu:

Tomasz G,nie chce twojego udowadniania ;)Pozatym tez jestem ADS.Pozdrawiam !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 14:33, 11 Lis 2012    Temat postu:

To KRK itp. moze sie wstydzic Tomasz G

Jakub 2:10-11
10. Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko
przykazanie, ponosi winę za wszystkie.
11. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział także: Nie
zabijaj. Jeżeli więc nie popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się
zabójstwa, jesteś przestępcą wobec Prawa.


Sobota była długo świętowana w kościołach w wschodnich np. w Etiopii , często obok niedzieli lub nawet bez niej , Kościół Prawosławny ma do dziś wypisany biblijne przykazania w cerkwi chociaż świętuję już tylko niedziele ale miedzy innymi świętowanie soboty a nie niedzieli lub obok niedzieli było jednym z wielu powodów teologicznych i politycznych że doszło do podziału chrześcijaństwa na wschodnie i zachodnie w roku 1054

"Oni uczynili nie świętowanie Niedzieli śmiertelnym grzechem.
W Średniowieczu księża "odkryli" listy z nieba aby straszyć ludzi w
świętowanie Niedzieli zamiast Sabatu. W 1054 roku Papież Leon IX
ekskomunikował cały Kościół Prawosławny za świętowanie Sabatu "


Cytat pochodzi z książki G. Mervyn Maxwella, "The Message of Revelation" strona 379. On natomiast podaje bardzo ogromna bibliografie do swojej książki.

Marcin Luter a Sobota
To wydarzylo sie w 1519 roku w Lipsku. Tam odbylo sie spotkanie miedzy dwoma katolickimi doktorami. Spotkanie odbylo sie miedzy Dr. Marcinem Lutrem ktory reprezentowal siebie i wyslannikiem Rzymu Dr. Eckiem. Dr. Eck namawial Lutra do wycofania swoich nauk, a Dr. Luter odmowil dowodzac ze jako Chrzescijanin musi opierac sie na Pismie Swietym czyli Sola Scriptura (Wylacznie Pismo). To Dr. Eck zapytal Dr. Lutra, (parafrazujac) "Jesli trzymasz sie nauk Pisma Swietego to dlaczego nie swietujesz Sabatu, tylko Niedziele ktora jest wytworem Kosciola Katolickiego?" Cos w tym sensie. Dr. Marcin Luter nie umial na to pytanie odpowiedziec. Dr. Marcin Luter zostal pozniej ekskomunikowany (wydalony) z Kosciola Katolickiego. I tak zaczal sie ruch protestancki "Luteranizm". Wbrew woli Kosciola Katolickiego wydrukowano Biblie w Jezyku Niemieckim. I tak dalej... Slowo doktor pochiodzi od slowa doktryna - nauka. Tak wiec Dr.Eck i Dr. Marcin Luter byli nauczycielami najpierw Kosciola Katolickiego a potem Dr. Luter stal sie nauczycielem w Kosciele Ewangelickio- Augburskim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dees97
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:39, 11 Lis 2012    Temat postu:

Tomasz G,dlaczego mi napisales co napisales ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 14:39, 11 Lis 2012    Temat postu:

Chrześcijanstwo Adwentyści Dnia 7 - go i świata

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam serdecznie !
Tomasz G


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dees97
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:40, 11 Lis 2012    Temat postu:

bylem na tej stronie Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 14:42, 11 Lis 2012    Temat postu:

To bylo dla Marka katolika dla Ciebie i innych jest strona pozdrawiam ! Tomasz G

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dees97
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:46, 11 Lis 2012    Temat postu:

Pozdrawiam Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 3:26, 12 Lis 2012    Temat postu:

Romaszu, podałem KONKRETNE argumenty. Nie odniosłeś śie do nich, dlaczego ?

„Nie dajcie się zwodzić obcymi naukami ani starymi baśniami bez żadnego pożytku. Jeśli bowiem dzisiaj jeszcze żyjemy według prawa żydowskiego, wyznajemy, że nie otrzymaliśmy łaski”. („Do Kościoła w Magnezji” 108 rok).
Właściwie na wszelkie zarzuty co do dnia uważanego za święty wystarczyłoby odpowiedzieć krótkim fragmentem z Listu do Kolosan:
„Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa.” / Kol 2,16-17/
Warto przy tym zaznaczyć że tekst ten występuje – jako wniosek ! - w łączności z argumentacją Apostoła w poprzednich wersach mówiącą o zastąpieniu obrzezania chrztem świętym oraz o tym że Chrystus „skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami”.
Ponieważ jednak rzecz jest ciekawa (i dobrze pokazuje relacje pomiędzy chrześcijaństwem i nakazami Prawa Starego Testamentu), omówię ją nieco szerzej.
”Zniesienie” czy wypełnienie szabatu?
Jak pisałem wcześniej, nie podlegamy Prawu Mojżeszowemu jako takiemu, ale to nie znosi jego ważności. Obowiązują nas jego moralne normy, lecz wypełniamy je z miłości i w zrozumieniu, a nie wyłącznie z posłuszeństwa. Źródłem naszego zbawienia jest Ofiara Jezusa do której podłączamy się przez wiarę, praktykowaną przez dobre czyny. Nie obowiązują nas nakazy prawne (w szczególności kamienowanie grzeszników, obmycia rytualne etc.) oraz nakazy liturgiczne ST (obrzezanie, zakaz jedzenia wieprzowiny, nakazy co do świeczników itd.). Nakaz święcenia szabatu w sobotę jest nakazem liturgicznym, ale sam szabat jako taki to nakaz moralny:
[color]„Przykazanie o święceniu szabatu pod jakimś względem jest przykazaniem moralnym, jako że nakazuje ono człowiekowi, żeby jakiś czas poświęcił na sprawy Boże, w myśl słów psalmisty: Przerwijcie wszystko, i we Mnie uznajcie Boga. I pod tym względem zalicza się do przykazań dekalogu. Nie zalicza się doń, gdy chodzi o wyznaczenie na to określonego czasu, gdyż pod tym względem jest przykazaniem obrzędowym.”[/color]/św.Tomasz, „Suma teologiczna”/

Zauważyć przy tym należy że owo „nie obowiązywanie” nie jest spojrzeniem negatywnym (że już nieważne), lecz „pójściem do przodu”, wypełnieniem myśli Starego Testamentu szerzej (a może raczej należałoby powiedzieć odwrotnie – że to nakazy starotestamentowe były zapowiedzią tego, co jest dziś).
Mogę dziś z pełną odpowiedzialnością powiedzieć „Ja święcę szabat. W każdą niedzielę”.

W następnym poście sprawdzimy wg Biblii, czy tak właśnie rozumieli tę sprawę Ci, którzy byli bezpośrednimi uczniami Jezusa, apostołów lub uczniami ich uczniów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 10:49, 12 Lis 2012    Temat postu:

Pismo: nauczanie w szabat i zebrania w niedzielę
W Dziejach Apostolskich znajdujemy kilka opisów mówiących o tym, że apostołowie nauczali w szabat w synagogach żydowskich:
„Kiedy wychodzili, proszono ich, aby w następny szabat mówili do nich o tym samym. A po zakończeniu zebrania, wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga.” /Dz 13,42/
„W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego.” /Dz 13,44/
„W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie - jak sądziliśmy - było miejsce modlitwy. I usiadłszy rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły.” /Dz 16,13/
„Przeszli przez Amfipolis i Apolonię i przybyli do Tesaloniki, gdzie Żydzie mieli synagogę.
Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi.” [/color] /Dz 17,1-2/
„A co szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał tak Żydów, jak i Greków.” /Dz 18,4/

Fragmenty te łączy jedno – wszystkie dotyczą sytuacji gdy apostołowie wchodzą do synagog gdzie w szabat gromadzą się wierni judaistyczni) i korzystając z tego faktu opowiadają o Chrystusie.
Inaczej brzmią wzmianki w Piśmie dotyczące zebrań chrześcijańskich:
W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do nich i przedłużył mowę aż do północy.” /Dz 20,7/
Niechaj pierwszego dnia tygodnia każdy z was coś odłoży według tego, co uzna za właściwe, żeby nie zarządzać zbiórek dopiero wtedy, kiedy przybędę.” /1 Kor 16,2/ (o tym że obchodzenie dnia świątecznego było u chrześcijan połączone ze zbieraniem ofiar dla potrzebyjących pisał Justym Męczennik ur.100)

Oba mówią niewątpliwie o zebraniach chrześcijańskich.
Inne fragmenty
„Doznałem zachwycenia w dzień Pański i posłyszałem za sobą potężny głos jak gdyby trąby”/Ap 1,10/ (że „dniem Pańskim” określano niedzielę wiemy choćby ze współczesnej Apokalipsie Didache)
Psalmista tak proroczo mówi o dniu zmartwychwstania Jezusa:
„Oto jest brama Pana, przez nią wejdą sprawiedliwi. Dziękować Ci będę, że mnie wysłuchałeś i stałeś się moim zbawieniem. Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym. Stało się to przez Pana: cudem jest w oczach naszych. Oto dzień, który Pan uczynił: radujmy się zeń i weselmy!” / Ps 118,20-24/
(nowy Testament słowa te odnosi do Jezusa (Mt 21,42 ; Mk 12,10; Łk 20,17 ; Dz 4,11 ; Ef 2,20; 1 Ptr 2,6-7 )
Ciekawa jest – przytoczona w Dziejach Apostolskich – uchwała pierwszego Soboru Jerozolimskiego. Mimo że Jakub zaznacza że Nowy Testament słowa te odnosi do Jezusa (Mt 21,42 ; Mk 12,10; Łk 20,17 ; Dz 4,11 ; Ef 2,20; 1 Ptr 2,6-7 ; „Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach” [/color] (a więc trzeba uwzględnić nauczanie żydowskie) apostołowie nie nakładają na świeżo nawróconych obowiązku szabatu !
Zamiast tego wymieniają piszą Nowy Testament słowa te odnosi do Jezusa (Mt 21,42 ; Mk 12,10; Łk 20,17 ; Dz 4,11 ; Ef 2,20; 1 Ptr 2,6-7 ; [color=b;ue]„Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu” [/color] (całość Dz 15,1-29)
W przypadku prawa tak dla Żydów fundamentalnego jak szabat, brak jego w liście poleceń Soboru jest szczególnie symptomatyczny.
Sytuacja powtarza się zresztą w licznych „katalogach grzechów” w Nowym Testamencie (Rzym 1:28-32; l Kor 6:9-10; 2 Kor 12:20-21; Rzym 1:28-32; Ga 5:19-21; Ef 5:3-5; ; Kol 3:5-9; l Tm 1:9-10; 2 Tm 3:1-5; Ap 21:8; 22:15) – wymienione są tam przeróżne grzechy, ale ani razu nie ma zwrócenia uwagi na przestrzeganie szabatu. Jest to szczególnie uderzające w porównaniu ze Starym Testamentem, gdzie przestrzeganie szabatu stanowiło jeden z głównych wyznaczników pobożności (np. Wj 31,13 ; Kpł 26,2; Kpł 19,3; Kpł 19,30; Kpł 26,43; 2 Krn 36,21; Iz 56,4; Ez 20,13; Ez 20,16; Ez 20,20-21; Ez 20,24; Ez 22,8; Ez 22,26; Ez 23,38; Ez 44,24; Ez 45,17)

Są jeszcze w NT dwa ważne miejsca mówiące o szabacie.
Pierwsze to wypowiedź Jezusa po uzdrowieniu w szabat. Zaatakowany za to Jezus mówi coś neisłychanego: „Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam”.
Czujesz to ?
Jezus, atakowany że uzdrawia w Szabat mówi że On i Jego Ojciec w tej właśnie chwili PRACUJĄ dalej „stwarzając” Świat!!!
Doskonale zrozumieli tę wypowiedź zgromadzeni Żydzi: „Dlatego tym bardziej usiłowali Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu”

Drugie miejsce to scena związana z łuskaniem kłosów w szabat. Nie przypadkowo zaczyna się ona od oświadczenia Jezusa że to On jest Odpoczynkiem, czyli prawdziwym Szabatem: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście, a Ja was pokrzepię, (...) a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mt 11, 28n).
Gdy Żydzi Mu zarzucają że uczniowie łuskają kłosy nawiązuje do tego wcześniejszego oświadczenia: „Czyż nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia” (Mt 12, 5).
Czyli nie znosi szabatu, tylko go sobą WYPEŁNIA; On jest szabatem i nie zawracajcie głowy tym, co było jedynie zapowiedzia Jego, Prawdziwego Szabatu!!!

Podsumowując:
  • Wszystkie wzmianki o sobocie w Dziejach Apostolskich dotyczą głoszenia Żydom w sabat (Apostołowie wykorzystują iż są oni w tym dniu zgromadzeni na modlitwie w synagodze)
  • Inaczej jest ze wzmiankami o niedzieli w Dziejach - dotyczą zebrań chrześcijańskich
  • NIGDZIE w pouczeniu apostolskim nie występuje „grzech nie święcenia szabatu” mimo wielokrotnego wymieniania innych grzechów - jest to jaskrawa różnica w stosunku do ST gdzie nieprzestrzeganie szabatu wśród grzechów jest wymieniane praktycznie zawsze
  • Zamiast tego następuje pouczenie Pawła żeby się ogóle o takie rzeczy jak szabaty czy święta nie spierać, bo to „tylko cienie” rzeczy przyszłych
  • I nic dziwnego, skoro Paweł twierdzi że „Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa.” / Hbr 7,12/ oraz że „Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia aż do przyjścia Potomka”/ Gal 3,19b/ (a więc już nie obowiązuje)


Tyle Nowy Testament. W następnym poście pokażę jak przedstawiają sprawę pisma wczesnochrześcijańskie; nie mają one waloru nieomylności (jak Pismo) ale są waznym dokumentem pokazującym, rozumieli sprawę wcześni chrześcijanie; Ci, którzy przyjmowali naukę bezpośrednio od Apostołów lub ich uczniów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 11:51, 12 Lis 2012    Temat postu:

Witam !
Prawda jest jasna jak slonce Biblia i historia mowi nam kto i dlaczego zmienil dekalog itp. rzeczy w kosciele i przyznaje to nawet sam KRK reszta to tylko usprawiedliwianie tych zman w rozny sposob nie wie widze tlumaczenia tego co jest wytlumaczone na tej stronie sa odp na takie uwagi w roznych artykulach wystarczy poczytac .

Chrześcijanstwo Adwentyści Dnia 7 - go i świata

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam serdecznie !
Tomasz G


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 11:55, 12 Lis 2012    Temat postu:

Tak, Biblia jest jasna w tej sprawie - co jasno przedstawiłem właśnie cytując Biblię (w przeciwieństwie do Ciebie...)

Może już skończysz z tymi kłamstwami Tomaszu?

Rzucasz fałszywe oskarżenia mimo dowodów że są fałszywe - a to już nie nieświadomość (jak początkowo sądziłem) tylko oszczerstwo.
Wiesz chyba kim w Biblii jest Oskarzyciel? Stawiasz się w roli jego pomocnika.


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Pon 11:56, 12 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 12:28, 12 Lis 2012    Temat postu:

Witam !
Czlowieku zastanow sie co piszesz ja podalem tylko cytaty z Biblii i rozne wypowiedzi duchownych z wielu kosciolow w tym z KRK lub historykow na ten temat i wszystko jest jasne chyba ze nie chce sie tego widziec ale to nie moj problem i po co te nerwy dla mnie mozesz sobie wierzyc nawet w swiety poniedzialek -Wesoly pozdrawiam ! Tomasz G


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Pon 12:30, 12 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 12:46, 12 Lis 2012    Temat postu:

Pomyliło się Ci coś - to ja podałem cytaty z Biblii a Ty gołe, nieprawdziwe tezy "udokumentowane" jedynie wypowiedziami ludzi równie niechętnych Kosicołowi co Ty lub też zmanipulowanymi, wyjętymi z kontekstu wypowiedziami innych osób.
Początkowo sądziłem ze jedynie jestes niedoinformowany, ale niestety teraz - gdy już masz informację oraz cytaty z Biblii - widać że trwasz w oskarzycielskim kłamstwie, czyniąc się wspólnikiem diabła.

Jeśli chcesz bronić swoim kłamliwych tez to proszę - czekam na cytaty z NT, czekam na cytaty z wypowiedzi pierwszych chrześcijan którzy słuchali apostołów - a nie na "dowody" z jakichś propagandowych zborowych broszurek.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 12:56, 12 Lis 2012    Temat postu:

W poprzednich - przed wymianą zdań z Tomaszem na temat jego pomówień - mailach przytoczyłem co Nowy Testament mówi o świętowaniu szabatu w Niedzielę.
Ponieważ wolę fakty od gołosłownych oskarżeń w jakich specjalizuje się Tomasz, więc następna część:
Świadectwa wczesnochrześcijańskie
Wśród powodzi tekstów o święceniu niedzieli, ograniczę się tylko do tych spisanych w dwu pierwszych wiekach. Pozwoli na to wyrobić sobie zdanie co do praktyki obowiązującej we wczesnym chrześcijaństwie.
Zacznijmy od najstarszego i najbardziej chyba cenionego (oprócz NT oczywiście) pisma starochrześcijańskiego, czyli „Nauki Dwunastu Apostołów” (Didache) datowanego na 90 rok:
„W dniu Pana, w niedzielę, gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto wasze grzechy, aby ofiara wasza była czysta”/”Didache, czyli nauka dwunastu apostołów”).

Że była to praktyka przyjęta wśród chrześcijan powszechnie, świadczy tekst bardzo wczesnego pisarza chrześcijańskiego, św.Ignacego z Antiochii:
„Tak więc nawet ludzie żyjący dawniej w starym porządku rzeczy doszli do nowej nadziei i nie zachowują już szabatu, ale obchodzą dzień Pański , w którym to przez Jezusa Chrystusa i przez śmierć Jego także i nasze życie wzeszło jak słońce” /Ignacy Antiocheński (108) „Do Kościoła w Magnezji”/
Zwracam uwagę, ze tę samą myśl wczesnego chrześcijaństwa wyraża Katechizm Kościoła Katolickiego „Niedziela wyraźnie różni się od szabatu, po którym następuje chronologicznie co tydzień; dla chrześcijan zastępuje szabat z jego przepisem obrzędowym. Przez Paschę Chrystusa niedziela wypełnia duchową prawdę szabatu żydowskiego i zapowiada wieczny odpoczynek człowieka w Bogu. Kult oparty na prawie przygotowywał misterium Chrystusa, a to, co było w nim praktykowane, było w pewnym sensie figurą odnoszącą się do Chrystusa” /Kanon 2175/

Aluzja do wschodzącego Słońca jest nieprzypadkowa – w starożytności niedzielę nazywano „dniem Słońca”. Chrześcijanie odnosili symbol Słońca do Boga, czego świadectwo mamy choćby w Ewangelii wg św.Łukasza która tak mówi o Jezusie:
„Jego ludowi dasz poznać zbawienie [co się dokona] przez odpuszczenie mu grzechów, dzięki litości serdecznej Boga naszego. Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi, by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju.” /Łk 1,77-79/
Owo łączenie Boga z jasnością (Np. J 1,3-9 ; Ap 1,16 ; Mt 17,2 ; Dz 26,13 ; Ap 10,1) w ogólności, a ze Słońcem w szczególności budziło chyba niekiedy nieporozumienia, skoro Tertulian pisał:
„sądzą, że słońce jest bogiem chrześcijan, jako, że jest rzeczą znaną, iż podczas modlitwy zwracamy się na wschód, albo że cieszymy się w dniu słońca.” /”do pogan”/
oczywiście były to mniemania błędne:
„dzień słońca poświęcamy radości, ale z całkiem innego powodu aniżeli ze czci dla słońca” /”Apologetyk”/
Symbolika Słońca przetrwała do naszych czasów w nazwie niedzieli w niektórych językach (ang. Sunday, niem. Sonntag). Odwołuje się do niej także inny wczesny autor chrześcijański, Justyn Męczennik:
„W dniu zaś, zwanym Dniem Słońca odbywa się zebranie w jednym miejscu wszystkich razem, i z miast i ze wsi. Tedy czyta się Pamiętniki apostolskie albo Pisma prorockie (...) gdy modlitwa się skończy, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a przełożony zanosi modlitwę a także dziękczynienie. (...) Ci którym się dobrze powodzi i którzy mają dobrą wolę, dają co chcą, a wszystko, co się zbierze, składa się na ręce przełożonego. On zaś roztacza opiekę nad sierotami, wdowami (...) jednym słowem - spieszy z pomocą każdemu, kto jest w potrzebie.”
„Zgromadzenie zaś nasze dlatego odbywa się w Dniu Słońca, ponieważ to pierwszy dzień, w którym Bóg przetworzył ciemności oraz materię i uczynił świat, ponieważ Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, tego samego dnia zmartwychwstał. W przeddzień bowiem Dnia Saturna został ukrzyżowany, a nazajutrz po tym dniu, to znaczy w Dzień Słońca, objawił się apostołom i tę im podał naukę, którąśmy niniejszym Waszej przedłożyli uwadze „
./Justyn Męczennik (ur.100) „Apologia”/
Pod wpływem tego tekstu niektórzy zarzucają Justynowi… kult Słońca, zapominając że „dzień Słońca” było potocznym określeniem niedzieli. To tak jakby zarzucić „kult Słońca” współczesnemu Anglikowi, ponieważ wypowiedział zdanie „I pray God in every Sunday” („Chwalę Boga w każdą niedzielę” – niedziela, „Sunday” to dosłownie „dzień Słońca”).
Zresztą aby zobaczyć absurdalność takiego oskarżenia wobec Justyna Męczenika o wystarczy przeczytać choćby następujący fragment z jego „Dialogu z Żydem Tryfonem”, w którym polemizuje on z kultem Słońca: „Jest napisane, że Bóg dopuścił kiedyś, aby słońce było czczone, a jednak nie możecie odkryć nikogo, kto kiedykolwiek cierpiał aż na śmierć z powodu swej wiary w słońce. Możecie natomiast znaleźć ludzi z każdej narodowości, którzy dla imienia Jezusa cierpieli i dalej cierpią wszelkiego rodzaju tortury, a nie chcą się wyrzec wiary w niego. Bowiem Jego słowo prawdy i mądrość jaśnieją mocniej niż moc słońca, toteż dociera do głębin serca i umysłu” .
Nie od rzeczy będzie przypomnieć że Justyn – tak jak o tym pisał w powyższym tekście – oddał życię za wiarę w Jezusa Chrystusa.
W ówczesnych tekstach znajdujemy też określenie szabatu jako „dnia Saturna” - a nikt nie twierdzi jakoby świętujący szabat czcili tę planetę… To były po prostu nazwy własne dni tygodnia !

Jak widać, Justyn wyprowadza genezę chrześcijańskiej niedzieli z faktu zmartwychwstania jako „nowego stworzenia”. Ma to swoje odbicie np. w języku rosyjskim, gdzie niedziela to po prostu Woskresienije (ros. zmartwychwstanie).
Podobnie czyni Tertulian (ur.155) który pisał m.in.. tak:
„w dniu zmartwychwstania Pana (...) musimy powstrzymać się od wszystkiego, co przynosi niepokój i od naszych codziennych zajęć, odkładając również nasze interesy” /”o modlitwie”/
W innym tekście Tertulian potwierdza, że świętowanie niedzieli było w jego czasach znakiem rozpoznawczym chrześcijan:
„Poganie(…) Nie obchodzą z nami niedzieli ani Zesłania Ducha Św. choć je znają, gdyż boją się, by ich nie uznano za chrześcijan”/”o bałwochwalstwie” /
W innym dziele Tertuliana znajdujemy bardzo ważny fragment wspominający o świętowaniu niedzieli przez apostołów:
„Ale powiesz, jak będziemy mogli się zebrać, w jaki sposób sprawować niedzielną uroczystość? Oczywiście tak, jak Apostołowie, ubezpieczeni wiarą, a nie pieniędzmi (...)”/o ucieczce w czasie prześladowania/
[color=blue] „Tak, jak prawo Mojżesza było dane w określonym czasie, tak również należy uznać je za prawo przestrzegane i zachowywane czasowo. Z powodu tego czasowego uwarunkowania nie odmawiajmy tej mocy Bogu, która zmienia nadane prawa dla zbawienia człowieka. W końcu
ten, który upiera się, aby aż dotąd zachowywać szabat jako środek zbawienia oraz obrzezanie ósmego dnia ze względu na niebezpieczeństwo śmierci, niech przekona nas, że w przeszłości sprawiedliwi święcili szabat albo co najmniej byli obrzezani i tak stawali się przyjaciółmi Boga”. /Przeciw Żydom” /
[color=blue] „Wynika więc stąd, że zniesienie cielesnego obrzezania i starego prawa dokonało się w swoim czasie, tak również okazało się, że przestrzeganie szabatu miało zakres tymczasowy”.
(„Przeciw Żydom” 4).
Bardzo ciekawe spojrzenie prezentuje List Barnaby (datowany ok. 130 roku, choć niektórzy twierdzą że mógł być napisany nawet w 70 roku):
„Przeto radośnie obchodzimy dzień ósmy, w którym Jezus zmartwychwstał” .
Myśl ta jest obecna także w innym znanym tekście - „Dialogu z Żydem Tryfonem” Justyna Męczennika (ur. ok.100):
„Przykazanie zaś obrzezania, które nakazywało dnia ósmego obrzezać wszystkie dzieci, było figurą obrzezania prawdziwego, które nas obrzezało z błędu i niegodziwości przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego, zmartwychwstałego pierwszego dnia w tygodniu. Pierwszy bowiem dzień tygodnia, aczkolwiek pierwszy z wszystkich dni, jest wprawdzie ósmy, jeśli się go liczy po wszystkich dniach cyklu tygodniowego, ale nie przestaje być równocześnie pierwszym”.

Czyli niedziela od momentu zmartwychwstania nie jest już „pierwszym dniem tygodnia” lecz nowym, doskonalszym szabatem, „ósmy dniem”, dniem Zwycięstwa Jezusa.
Myśl tę rozwija szerzej Klemens Aleksandryjski (ur.150):
„A zatem dzień siódmy [sobota] ogłoszony został jako dzień odpoczynku oraz przez powstrzymanie się od zła stał się czasem przygotowania do dnia stanowiącego prapoczątek stworzenia świata [niedziela], stając się dla nas dniem odpoczynku, zaś istotowo to dzień samego początku świata (...) Od tego dnia świeci nam pramądrość i poznanie”
„[Chrześcijanin] wypełnia przykazanie zawarte w Ewangelii i czyni ten dzień dniem Pańskim, w którym odrzuca wszelką myśl złą (...) w ten sposób czcząc w sobie zmartwychwstanie Pana”
/Kobierce/
Podobne świadectwo zostawił nam Orygenes (ur.185), pisząc o niedzieli jako o cotygodniowym obchodzeniu Wielkanocy:
„Zmartwychwstanie Pańskie obchodziliśmy nie tylko raz w roku, ale ciągle, każdego ósmego dnia” /”Homilie o Księdze Izajasza”/
Podobną mysl wyraził Ireneusz (ur 130-40) pisząc w Wykładzie Nauki Apostolskiej „Prawo nie będzie nakazywało zachowania jednego dnia spoczynku temu, kto przestrzega szabatu nieprzerwanie, to znaczy w świątyni Bożej, którą jest ciało człowieka, kto składa dar Bogu i cały czas wypełnia sprawiedliwość. Bo rzekł: miłosierdzia pragnę, a nie ofiary...[por. Mat 12:7]”


Kiedy indziej Orygenes napisał tak:
„Liczba osiem, która zawiera moc zmartwychwstania, jest symbolem świata, który ma nadejść, tak jak liczba siedem jest symbolem świata obecnego” /Komentarz do psalmu 118/
Ciekawe, że nawet żydowski Talmud świadczy o niedzieli jako Dniu Pańskim dla chrześcijan (co ciekawe, sugeruje iż jej święcenie jest nakazem samego Jezusa):
„Chrześcijaninem nazywa się ten, kto wyznaje błędną naukę tego Męża, który nakazał im aby sobie uczynili dniem świątecznym pierwszy dzień tygodnia i aby święcili dzień pierwszy po szabacie”

Wracając do świadectw chrześcijańskich - w „Didaskaliach” (powstałych tuż po 200) czytamy taką zachętę:
„Nie przedkładajcie doczesnych spraw waszego życia nad Boże słowo, ale w dniu Pańskim zostawcie wszystko i spieszcie do kościoła. Jakież usprawiedliwienie może przedstawić Bogu ten, kto w niedzielę nie udaje się na zgromadzenie dla słuchania słowa zbawienia i karmienia się pokarmem Bożym...”
Niestety, nie wszyscy widać stosowali się do tych dobrych rad, skoro w innym miejscu tekstu czytamy:
„Są też takie lub tacy, którzy nie przychodzą na wspólną ucztę wspólnoty w niedzielę, aby uważać, ale śpią lub plotkują o różnych rzeczach, tak że i inni dostają się w szpony złego nieprzyjaciela przez nich...”
Mniej więcej w tym samym okresie św.Hipolit Rzymski (ur. przed 170) pisał:
„W niedzielę biskup, jeśli może, sam rozdziela komunię...”
Ciekawe wyjaśnienie podaje Cyprian (ok.200 r.):
„Chociaż bowiem u Żydów obrzezania dopełniano ósmego dnia, to jednak było to tajemnicą, w figurze zapowiedzianą, która przez przyjście Chrystusa została dopełniona. Ponieważ ósmy dzień, tj. pierwszy po szabacie, miał w przyszłości być dniem, w którym Pan zmartwychwstał i życie nam przywrócił i udzielił nam duchowego obrzezania, toteż ten ósmy dzień, pierwszy po szabacie, będąc figurą dnia Pańskiego, go poprzedził. Ta figura zniknęła, skoro nastała prawda i gdy duchowe obrzezanie zostało nam udzielone” /List 64/.
Powyżej przytoczyłem jedynie dokumenty z pierwszych dwu wieków; teraz chciałbym uczynić wyjątek i posłużyć się dokumentem późniejszym, ale opisującym lata 70-te pierwszego wieku. Jest to tekst „Przeciw heretykom” historyka Epifaniusza, który tak opisuje jedną z sekt, a mianowicie Nazarejczyków:
„Są bardzo uczeni w języku hebrajskim. Czytają zakon... Dlatego różnią się od Żydów i od chrześcijan; od pierwszych, ponieważ wierzą w Chrystusa; od prawdziwych zaś chrześcijan, ponieważ w dalszym ciągu praktykują żydowskie rytuały, jak np. obrzezanie, sabat i inne”

Myślę że powyższe cytaty z pierwszych wieków nie pozostawiają wątpliwości że twierdzenie jakoby Niedzielę zamiast soboty wprowadził dopiero w IV wieku cesarz Konstantyn jest pozbawione wszelkich podstaw historycznych.

Podsumowując:
  • Nie ma wątpliwości że wcześni chrześcijanie święcili niedzielę (choć nie przeczę że przez czas jakiś także szabat i to dużo dłużej niż praktykowali np. obrzezanie).
  • Wszystkie wzmianki o sobocie w Dziejach Apostolskich dotyczą głoszenia Żydom w sabat (Apostołowie wykorzystują iż są oni w tym dniu zgromadzeni na modlitwie w synagodze)
  • Inaczej jest ze wzmiankami o niedzieli w Dziejach - dotyczą zebrań chrześcijańskich
  • Powyższe obserwacje w sposób znakomity potwierdzają relacje wczesnochrześcijańskie, i to już od I wieku
  • NIGDZIE w pouczeniu apostolskim nie występuje „grzech nie święcenia szabatu” mimo wielokrotnego wymieniania innych grzechów - jest to jaskrawa różnica w stosunku do ST gdzie nieprzestrzeganie szabatu wśród grzechów jest wymieniane praktycznie zawsze
  • Zamiast tego następuje pouczenie Pawła żeby się ogóle o takie rzeczy jak szabaty czy święta nie spierać, bo to „tylko cienie” rzeczy przyszłych
  • I nic dziwnego, skoro Paweł twierdzi że „Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa.” /Hbr 7,12/ oraz że „Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia aż do przyjścia Potomka”/Gal 3,19b/ (a więc już nie obowiązuje)


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Pon 12:57, 12 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 13:03, 12 Lis 2012    Temat postu:

Mateusz 5:17-18.
17. Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem
znieść, ale wypełnić.
18. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani
jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko
spełni.

Marek 10:17-20
17. Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim
na kolana, pytał Go: Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie
wieczne?
18. Jezus mu rzekł: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko
sam Bóg.
19. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj
fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę.
20. On Mu rzekł: Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej
młodości.

Jakub 2:10-11
10. Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko
przykazanie, ponosi winę za wszystkie.
11. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział także: Nie
zabijaj. Jeżeli więc nie popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się
zabójstwa, jesteś przestępcą wobec Prawa.

Jan 14:15
15. Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.

Mateusz 15:1-9
1. Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy z
zapytaniem:
2. Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją
sobie rąk przed jedzeniem.
3. On im odpowiedział: Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla
waszej tradycji?
4. Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub
matce, niech śmierć poniesie.
5. Wy zaś mówicie: Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w
ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie,
6. ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki. I tak ze względu na waszą
tradycję znieśliście przykazanie Boże.
7. Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz:
8. Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
9. Ale czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.

Ps : Tak dla jasnosc jestem religioznawcom od lat a za nim zostalem adwentysta bylem w KRK np i mam zdjecia z Janem Pawel II -Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 14:08, 12 Lis 2012    Temat postu:

Nareszcie trochę Pisma!
Z tym że szkoda z kolei że nie napisałeś co chciałbyś udowodnić poprzez kolejne cytaty... Ale napisałeś coś - to już jakiś sukces...

Zajmę się chętnie podanymi przez Ciebie cytatami po kolei.
Tomasz G napisał:
Mateusz 5:17-18.
17. Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.
18. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko
spełni.
No własnie, Jezus nie przyszedł "znieść, ale wypełnić".
Mozesz mi Tomaszu napisać, o co chodzi - w Twoim przekonaniu - w tym wersecie?
Czy chodzi o prawo obrzędowe (szabat, obrzezanie, umywanie garnków, zakaz jedzenia mięsa i mleka, zakaz jedzenia wieprzowiny itd?) Jeśli tak, to w jaki sposób Jezus "przyszedł to wypełnić" inaczej niż inni Żydzi?
J 19:28 bt "Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę».
Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano.
A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha."


Jezus wygłasza przytoczone przez Ciebie słowa bezposrednio po błogosławieństwach. Poprzedni do nich werset brzmi "(16)Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie."
Jezus nie mówi tu ani o obrzezaniu, ani o szabacie ani o innych elementach prawa obrzędowego - ale o prawie moralnym. Oraz - oczywiście - o swojej Ofierze z życia, która będzie doskonałym WYPEŁNIENIEM niedoskonałych ofiar starotestamentowych.

Dlatego Paweł nie zawaha się napisać: „Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe.” /2 Kor 5,17/

Zdumiewające, ale SAM TO POTWIERDZIŁEŚ w przytoczonych przez siebie wersetach:
Tomasz G napisał:
Marek 10:17-20
17. Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
18. Jezus mu rzekł: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.
19. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj
fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę.
20. On Mu rzekł: Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej
młodości.
Czy doprawdy nic Ci nie mówi, ze Jezus przytoczył jedynie prawa moralne, odnoszące się do postępowania człowieka, a ZUPEŁNIE pominął prawa obrzędowe, w tym... święcenie szabatu ?!

Tomasz G napisał:
Jakub 2:10-11
10. Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko
przykazanie, ponosi winę za wszystkie.
11. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział także: Nie
zabijaj. Jeżeli więc nie popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się
zabójstwa, jesteś przestępcą wobec Prawa.
i znów to samo ! Jezus odnosi się WYŁĄCZNIE do czynów, zupełnie pomijając storotestamentalne prawo obrzędowe!

Tomasz G napisał:
Jan 14:15
15. Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.
Świetnie !
Poszukajmy zatem w Piśmie, jakie to są owe "Jezusowe przykazania"
J 13:34 bt "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie."
J 15:12 bt "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem."
"Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego."/1 J 4,21/

Cytat:
Mateusz 15:1-9
1. Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy z
zapytaniem:
2. Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją sobie rąk przed jedzeniem.
3. On im odpowiedział: Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla
waszej tradycji?
4. Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub
matce, niech śmierć poniesie.
5. Wy zaś mówicie: Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie,
6. ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki. I tak ze względu na waszą
tradycję znieśliście przykazanie Boże.
7. Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz:
8. Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
9. Ale czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.

Świetnie że to przytopczyłeś !
Werset ten doskonale ilustruje jaki miał Jezus stosunek do "litery" Prawa oraz przepisów obrzędowych z jednej strony, a jaki do nakazów moralnych !

Pismo jednak mówi że Prawo nie jest złe (Rz 7,7). Jakiego więc Prawa mamy przestrzegać, a jakie „stało się nowe”? Czy mamy przestrzegać wszystkich obmyć, rytuałów, obrzezania itd.? Oczywiście ze nie (Rz 2,25-29 Dz.Ap 15,1-12) Stare Przymierze było oparte na obrzezaniu (Dz 7,, nowe zaś - na Krwi Jezusa (Kl. 22,20). Jezus potraktował nas w nowym Przymierzu zupełnie inaczej - zamiast „instrukcji”, litery Prawa objawił nam sens Prawa:
„Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co trzymało nas w jarzmie, tak, ze możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery.”[/color] /Rz 7,6/
Uczynił to rozróżnienie pomiędzy Starym a Nowym Testamentem, mówiąc:
Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. / J 15,15/
Prawo jest ważne - tak jak ważny jest przepis w instrukcji obsługi telewizora „nie dotykać cewki wysokiego napięcia” choć elektryk („zaprzyjaźniony z prądem”) wie że może jej dotknąć w urządzeniu które od 5 lat stoi nie podłączone w piwnicy (nie umiera się bowiem od dotykania cewki tylko od porażenia prądem).
Jednak kto „nie zna elektryczności” lepiej zrobi jeśli w ogóle nie będzie dotykał żadnych cewek...
Jeśli jesteśmy ludźmi Nowego Testamentu i „znamy Boga” jesteśmy podobni do tego elektryka – odwołujemy się w naszym postępowaniu bezpośrednio do „sensu” Prawa. Gdybyśmy Boga nie znali, skazani bylibyśmy (jak ludzie Starego Testamentu) na wypełnianie jego „litery”.

Usiłowałeś nam tu udowonić że Stare Prawo - jako takie - obowiązuje.
Otóż - choć niewątpliwie Dekalog jest obowiązujący ( dlatego że zawiera się w Nowym Prawie - które mówi KOCHAJ!) to Pismo jasno określa że Stare Prawo jako takie nie obowiązuje.
Nie obowiązuje, ponieważ......umarliśmy (!):
„Czyż nie jest wam wiadomo, bracia - mówię przecież do tych, co Prawo znają - że Prawo ma moc nad człowiekiem, dopóki on żyje? [...] Tak i wy, bracia moi, dzięki ciału Chrystusa umarliście dla Prawa, by złączyć się z innym - z Tym, który powstał z martwych, byśmy zaczęli przynosić owoc Bogu. Jak długo bowiem wiedliśmy życie cielesne, grzeszne namiętności [pobudzane] przez Prawo działały w naszych członkach, by owoc przynosić śmierci. Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co trzymało nas w jarzmie, tak, że możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery.” [color=blue]/Rz 7,1-6/
Chrześcijanin nie musi się starać wypełnić PRZEPISÓW Prawa
[color=blue] „Prawo nie opiera się na wierze, lecz /mówi/: Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił” [color=blue]/Gal 3,12-13a/
Powinien za to- jako przyjaciel - „znać Jezusa” i postępować według Doskonalszego Prawa.
[color=blue] „Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.”
/Rz 13,8-10/
Pismo jest nawet jeszcze bardziej stanowcze, nazywając Prawo ST „przestarzałym”:
„Gdyby bowiem owo pierwsze było bez nagany, to nie szukano by miejsca na drugie /przymierze/.
Albowiem ganiąc ich, zapowiada: Oto nadchodzą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe.
Nie takie jednak przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami, w dniu, gdym ich wziął za rękę, by wyprowadzić ich z ziemi egipskiej.
Ponieważ oni nie wytrwali w moim przymierzu, przeto i Ja przestałem dbać o nich, mówi Pan.[...]
Ponieważ zaś mówi o nowym, pierwsze uznał za przestarzałe; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia.”
/Hbr 8,7-9.13/
Jeśli umarliśmy z Chrystusem, Prawo nas nie obowiązuje. Jeśli nie umarliśmy z Nim, nie jesteśmy chrześcijanami:
„Zerwaliście więzy z Chrystusem; wszyscy, którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie, wypadliście z łaski.”/Gal 5,4/

możemy śmiało powiedzieć za św.Pawłem: „Czy więc przez wiarę obalamy Prawo? żadną miarą! Tylko Prawo właściwie ustawiamy.”/Rz 3,31/

na koniec, żeby postawić kropkę nad i - parę cytatów w których Pismo wprost stwierdza że Prawo ST nas nie obowiązuje
Zerknijmy jeszcze do Listu do Galacjan 3,19-25:
„Na cóż więc Prawo? Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia aż do przyjścia Potomka, któremu udzielono obietnicy; przekazane zostało przez aniołów; podane przez pośrednika.” /Gal 3,19/
Prawo było dane „aż do przyjścia Potomka” - czyli Jezusa. Jezus jest „kresem Prawa” (Rz 10,4)
Dalej czytamy:
„Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden. A czy może Prawo to sprzeciwia się obietnicom Bożym? Żadną miarą! Gdyby mianowicie dane było Prawo, mające moc udzielania życia, wówczas rzeczywiście usprawiedliwienie płynęłoby z Prawa. Lecz Pismo poddało wszystko pod /władzę/ grzechu, aby obietnica dostała się na drodze wiary w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą.
Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary.
/Gal 3,20-23/
Byliśmy poddani Prawu do czasu „przyjścia wiary” (w Jezusa Chrystusa) - a dziś już nie jesteśmy.
[color=blue] „Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, /który miał prowadzić/ ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie.
Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy.”
/Gal 3,24-25/
Prawo-wychowawca nie jest już potrzebne i nie jesteśmy mu poddani, gdyż osiągnęliśmy to, do czego Prawo miało nas prowadzić (tj. wiarę w Jezusa).
Dlatego właśnie św.Paweł zarówno swój rodowód, jak i fakt przestrzegania Prawa uważa za rzecz nic nie znaczącą przedkładając nad nią sprawiedliwość otrzymaną od Jezusa:
„Jeśli ktoś inny mniema, że może ufność złożyć w ciele, to ja tym bardziej: obrzezany w ósmym dniu, z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, Hebrajczyk z Hebrajczyków, w stosunku do Prawa - faryzeusz, co do gorliwości - prześladowca Kościoła, co do sprawiedliwości legalnej - stałem się bez zarzutu.
[b]Ale to wszystko, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę.

I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim – nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze - przez poznanie Jego: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach - w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci,”[/color]/Flp 3,4b-10/

Cytat:
Ps : Tak dla jasnosc jestem religioznawcom od lat a za nim zostalem adwentysta bylem w KRK np i mam zdjecia z Janem Pawel II -Wesoly
Sorry, ale co to ma do rzeczy ?

Tomaszu - ja się nie wkurzam ze masz inne poglądy np. na temat soboty niż ja (i pierwsze 15 wieków chrześcijaństwa...). Wkurza mnie jedynie jesli ktoś wchodzi na forum z ciężkimi słowami oskarżenia, na full - jeszcze przed wysłuchaniem argumentów przeciwnych. Po przeczytaniu tego co Ci zacytowałem chyba CI nieco łyso z Twoimi zarzutami wobec Kościoła, prawda ?

CIeszę się że przestałeś przeklejać cudze teksty i zastąpiłeś oskarżenia cytatami biblijnymi. Na tym gruncie jest pole do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 14:50, 12 Lis 2012    Temat postu:

Witam !
Tu Jezus mowi jasno ze sabat bedzie dniem swietym w kosciele apostolskim a nawet w czasie ucisku przed Jego powrotem juz to pokazuje ze sie mylisz podobnie jak caly KRK itp . zreszta jest jeszcze wypowiedzi np ap Jakuba o przykazaniach pozdrawiam ! Tomasz G

Mat. 24:20-21
20. Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie wypadła zimą albo w sabat.
21. Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie.

Jakub 2:10-11
10. Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko
przykazanie, ponosi winę za wszystkie.
11. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział także: Nie
zabijaj. Jeżeli więc nie popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się
zabójstwa, jesteś przestępcą wobec Prawa.


(BW)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 15:05, 12 Lis 2012    Temat postu:

[quote="Tomasz G"]Witam !
Tu Jezus mowi jasno ze sabat bedzie dniem swietym w kosciele apostolskim a nawet w czasie ucisku przed Jego powrotem juz to pokazuje ze sie mylisz podobnie jak caly KRK itp . zreszta jest jeszcze wypowiedzi np ap Jakuba o przykazaniach pozdrawiam ! Tomasz G

Cytat:
Mat. 24:20-21
20. Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie wypadła zimą albo w sabat.
21. Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie.
Owszem, i dlatego obchodzimy szabat. Tyle że w ST był obchodzony na pamiatkę najważniejszego wydarzenia do owych czasów (tj. zakończenia stworzenia Świata) - a więc w sobotę, a chrześcijanie obchodzą go na rzecz najważszeniejszgo zdarzenia które nastąpiło za czasów Jezusa - tj, Jego zmartwychwstania.
Oficjalny dokument o świętowaniu Dnia Pańskiego Dies Domini stwierdza:
"„59. Ten aspekt chrześcijańskiej niedzieli szczególnie wyraźnie podkreśla jej wymowę jako wypełnienia szabatu starotestamentowego. W dniu Pańskim, który Stary Testament wiąże — jak powiedzieliśmy — z dziełem stworzenia (por. Rdz 2,1-3; Wj 20,8-11) oraz z historią wyjścia z Egiptu (por. Pwt 5,12-15), chrześcijanin zostaje wezwany, aby ogłaszać nowe stworzenie i nowe przymierze dopełnione w tajemnicy paschalnej Chrystusa. Świętowanie stworzenia nie zostało bynajmniej zniesione, ale stało się głębsze w perspektywie chrystocentrycznej, to znaczy w świetle Bożego zamysłu, aby «wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi» (Ef 1,10). Z kolei pełny sens zyskuje także pamiątka wyzwolenia, jakim było wyjście z Egiptu, stając się pamiątką powszechnego odkupienia dokonanego przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Niedziela zatem nie jest sprawowana «w zastępstwie» szabatu, ale stanowi jego doskonałe urzeczywistnienie, a w pewnym sensie rozszerza go i w pełni wyraża w perspektywie historii zbawienia, której zwieńczeniem jest Chrystus.”

Jak pisze św.Paweł, były to „tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa”./Kol 2,17/ Szabat zapowiadał prawdziwy odpoczynek w niedzielę (jak to nazywają wcześni chrześcijanie była ona "ósmym" dniem tygodnia", doskonałym szabatem).


Jesli wczytasz się w świadectwa wczesnochrześcijańskie jakie przytoczyłem, znajdziesz ten sam sposób podejścia do sprawy, jesli przeanalizujesz cytaty z pierwszego mojego listu omawiającego to zagadnienie, zobaczysz że praktyka apostolska była własnie taka.

Ciekawe świadectwo daje św,Ireneusz (ur 130-240 r, a więc b.wczesny autor chrześcijański):
„Ażeby człowiek nie był usprawiedliwiony przez te rzeczy [obrzezanie, szabat] został dany dla ludzi znak (...) który pokazuje, że sam Abraham bez obrzezania i świętowania szabatu uwierzył Bogu i zostało mu to poczytane jako sprawiedliwość. (...) Lot nieobrzezany (...) Noe (...) Henoch (...) i całe mnóstwo ludzi, którzy żyli przed Abrahamem, ci patriarchowie, którzy poprzedzali Mojżesza zostali usprawiedliwieni niezależnie od rzeczy wspomnianych wcześniej [obrzezanie, szabat] i to bez Prawa Mojżesza”. (św.Ireneusz ur. 130-40 „Przeciw herezjom” 4:16,2).

Jakub 2:10-11 już skomentowałem poprzednio - i jest on raczej przeciw Twojej argumentacji.

Reasumując:

I rzeczywiście:
  • dawne stworzenie już nie jest najważniejszą rzeczą jaką Bóg uczynił ludziom, bowiem Jezus przez swoją Paschę „stwarza nas na nowo” i stara pamiątka stworzenia traci na znaczeniu („Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe.”/2 Kor 5,17/
  • Podobnie Pascha Wyjścia z Egiptu traci na znaczeniu bowiem zapowiadała jedynie znacznie ważniejsze wydarzenie – „Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha.”/1 Kor 5,7b/ która jest uwolnieniem z niewoli dla wszystkich ludzi (Hbr 2,15)
  • I w końcu odpoczynek w Panu osiąga swoją pełnię w Jezusie Chrystusie (Mt 11, 28n ;Ap 14,13, cały 4 rozdział Hbr) także w perspektywie wiecznej (Ap 14, 13)

Powtórzmy: mówimy że Nowe Przymierze nie tyle „znosi” co „wypełnia” Stare . Niedziela jest uczczeniem wydarzeń, które zapowiadał Szabat (a więc ostatecznego Stworzenia i ostatecznego Wyzwolenia).
Do momentu Ofiary i Zmartwychwstania Jezusa największą rzeczą którą uczynił ludziom Bóg było stworzenie nas, a największą jaką uczynił dla swojego Ludu było wyprowadzenie go z Egiptu. Dziś jednak największą rzeczą jest „stworzenie nas na nowo” i wykupienie przez śmierć Jego Jednorodzonego Syna.
Kto tego nie rozumie, wyznaje odmianę judaizmu, nie chrześcijaństwo.

Ja wiem że trudno przyjąć fakty, skoro raz skonwertowałeś - a od tego czasu wbijano Ci do głowy "jaki to ten KRK niedobry" (nawiasem mówiąc - KK a nie KRK, KRK to tylko jeden z obrządków, np.grekokatolicy czy unici to tacy sami katolicy jak ja). A jeszcze jak się naczytałeś Ellen G.White...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin