Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara czy prawda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:22, 06 Gru 2011    Temat postu:

Rania napisał:
no i po co pytalas , skoro sama sobie bajke opowiedzialas


mialas okazje by cos napisac i pokazac to w innym swietle, wyjasnic, ale widze, ze nie masz nic do powiedzenia..
pewnie sama nie wiesz dlaczego tak jest, ale tak jest i 'trza' tak mowic a nie inaczej, wiec takie powiedzialas 'zaklecie' i stalas sie muzulmanka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:49, 07 Gru 2011    Temat postu:

takie proste zdanie i nie rozumiesz , a juz tyle na ten temat ci powiedzialam, widocznie nie przeczytalas, to juz nie moj problem
w razie watpliwosci powtorze krotko i zwiezle;
W odróżnieniu do polskiego słowa Bóg, bądź angielskiego God, słowo Allah nie występuje w innych odmianach. Polskie odmiany takie jak boski, bogini, bogowie, matka boża, syn boży, czy angielskie god-father, goddess, nie istnieją w odniesieniu do słowa Allah. Allah jest zatem imieniem którym nic, prócz Boga Jedynego, nazwać nie można. Natomiast słowem bóg określić można wszelkie obiekty które ludzie czczą, lub czcili w przeszłości


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:36, 07 Gru 2011    Temat postu:

Rania napisał:
takie proste zdanie i nie rozumiesz , a juz tyle na ten temat ci powiedzialam, widocznie nie przeczytalas, to juz nie moj problem
w razie watpliwosci powtorze krotko i zwiezle;
W odróżnieniu do polskiego słowa Bóg, bądź angielskiego God, słowo Allah nie występuje w innych odmianach. Polskie odmiany takie jak boski, bogini, bogowie, matka boża, syn boży, czy angielskie god-father, goddess, nie istnieją w odniesieniu do słowa Allah. Allah jest zatem imieniem którym nic, prócz Boga Jedynego, nazwać nie można. Natomiast słowem bóg określić można wszelkie obiekty które ludzie czczą, lub czcili w przeszłości


aaa jasne rozumiem allah 'ahkbar'..

tyle ze Twoj allah zwiodl szatana i dlatego szatan zwodzi ludzi..
ale z kolei gdyby nie szatan to allah by wymienil ludzi na innych, bo on nie toleruje swietosci i zycia bez grzechu..
Stad allah uknul podstep i zamiast Jezusa - jak mowi koran - ktos inny umarl na krzyzu..
Tyle ze ten swiety i bezgrzeszny Pan Jezus Chrystus sam powiedzial, ze zmartwychwstal, wiec skoro w Niego wierzycie to nie macie prawa watpic w to co powiedzial.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:52, 20 Gru 2011    Temat postu: Re: Wiara czy prawda

dzik napisał:
Witajcie, wiara czy prawda?
Co w życiu jest ważniejsze? Ślepa wiara czy życie bez "JA"? Bez EGO?
Bo w kogo wierzymy? Kto wierzy skoro nie ma "JA"?


... -,-?
Jeśli dobrze zrozumiałam o co chodzi to, moim skromnym zdaniem ważniejsza jest prawda.
Bo po co żyć w urojeniu tylko dlatego, że jest ciekawsze niż prawda?

I te piękne pytanie- "Bo w kogo wierzymy?" mnie rozwaliło.
Każdy może wierzyć w co chce i dopóki pozostaje to w nim i nie straszy małych dzieci, że jeśli nie będą kochać jego Boga to wyśle ich na wieczne męczarnie w piekle i jeśli nie będzie indoktrynował tych dzieci to nie mam nic przeciwko. (Oczywiście to, że mam coś przeciwko jakimś zachowaniom nie oznacza, że nie szanuje danej osoby, jej poglądów czy wiary. Piszę to tak dla jasności)

A co do poruszonego pytania o "JA" to go nie zrozumiałam.
Każdy ma poczucie własnego ja, ale te poczucie własnego ja i samoświadomość nie czyni nas wyjątkowymi.
Wg wielu doświadczeń wykazano, że szympansy też mają świadomość swojego istnienia.
No i tak jakby ktoś był ciekawy to podejrzewa się jeszcze, że delfiny mogą mieć świadomość własnego ja. Ale to nie jest pewne, bo łatwiej jednak wykonać doświadczenia pod tym kątem z udziałem małp niż delfinów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:42, 21 Gru 2011    Temat postu:

Cytat:
Jeśli dobrze zrozumiałam o co chodzi to, moim skromnym zdaniem ważniejsza jest prawda.

a skad mamy wiedziec co jest prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:50, 21 Gru 2011    Temat postu:

Rania napisał:

a skad mamy wiedziec co jest prawda?


Uczyć się, badać, zadawać pytania, dostarczać dowodów, analizować.

Tak w ogromnym skrócie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:26, 21 Gru 2011    Temat postu:

dokladnie, tak jak mowisz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:51, 21 Gru 2011    Temat postu:

Rania napisał:
dokladnie, tak jak mowisz


Czyli się zgadzamy.

I to właśnie dlatego uważam, że prawda jest ważniejsza od wiary.
Wierzyć można we wszystko, a prawda jest jedna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:24, 22 Gru 2011    Temat postu:

Cytat:
Czyli się zgadzamy.

I to właśnie dlatego uważam, że prawda jest ważniejsza od wiary.
Wierzyć można we wszystko, a prawda jest jedna.

prawie
ja po przeanalizowaniu dowodow stwierdzilam ze islam jest prawdziwa wiara
ty np po przeanalizowaniu dowodow stwierdzilas ze Boga nie ma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:36, 22 Gru 2011    Temat postu:

Rania napisał:

prawie
ja po przeanalizowaniu dowodow stwierdzilam ze islam jest prawdziwa wiara
ty np po przeanalizowaniu dowodow stwierdzilas ze Boga nie ma


Jakich dowodów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:20, 22 Gru 2011    Temat postu:

Rania napisał:
Cytat:
Jeśli dobrze zrozumiałam o co chodzi to, moim skromnym zdaniem ważniejsza jest prawda.

a skad mamy wiedziec co jest prawda?


Jezus Chrystus powiedzial o sobie: JA JESTEM DROGA PRAWDA I ZYCIE.
Wiec co powiedzial Jezus to jest prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:33, 22 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
Rania napisał:

prawie
ja po przeanalizowaniu dowodow stwierdzilam ze islam jest prawdziwa wiara
ty np po przeanalizowaniu dowodow stwierdzilas ze Boga nie ma


Jakich dowodów?



dokladnie jakich Rania...?

moze takich, ze allah jak sam przyznaje zwodzi ludzi?
"3:54 Oni knuli podstęp i Bóg knuł podstęp; a Bóg jest najlepszy spośród knujących podstępy "
a moze, ze zmienia zdanie jak zle wstanie..
2:106 Kiedy znosimy jakiś znak albo skazujemy go na zapomnienie, przynosimy lepszy od niego lub jemu podobny.
a moze, ze mozna zabic chlopca jak sie rodzice boja ze zejdzie z jedynej slusznej drogi islamu
sura 18,74-81..?
albo moze ze malzenstwo tymczasowe dla chcacych uprawiac seks z malymi dziewczynkami jest w porzadku..?
wiec mozna zawrzec takie malzenstwo np. na jedna noc.. albo troche mniej, bo jak sie uszkodzi taka 4letnia dziewczynke, to kto potem chce wysluchiwac jak ona placze albo patrzec jak krwawi..?
tak zrobil wlasnie imam ajatollach Chomeini - za zgoda tatusia..
sura 4,24
albo moze to, ze Mohamet sam nie wiedzial co z nim bedzie po smierci..
bukhari book 9, volume 87, hadith 131
albo to ze allah zwiodl szatana, a szatan zwodzi ludzi..
sura 15,39
A moze to , ze Mohamet kazal obcinac ludziom kciuki
sura 8,12
Sahih Muslim 6621 Abu Ayyub Ansari zdal sprawozdanie, ze poslaniec allaha powiedzial: jesli nie popelnicie grzechu allah wymaze was, usunie wasze zycie i zostaniecie zastapieni przez innych ludzi, ktorzy popelnia grzech i wtedy beda prosic allaha o przebaczenie a on zapewni im to, zagwarantuje im przebaczenie.
a czy mozna uprawiac seks ze zwierzetami albo z trupem? mezczyzna moze wszystko w islamie..bo allah jest milosierny i laskawy dla nich jak dla nikogo wiecej..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:49, 22 Gru 2011    Temat postu:

maja napisał:
Rania napisał:
Cytat:
Jeśli dobrze zrozumiałam o co chodzi to, moim skromnym zdaniem ważniejsza jest prawda.

a skad mamy wiedziec co jest prawda?


Jezus Chrystus powiedzial o sobie: JA JESTEM DROGA PRAWDA I ZYCIE.
Wiec co powiedzial Jezus to jest prawda.



Nie tylko Jezus mówił, że to on jest prawdziwym Bogiem.
A jedyne co mamy o Jezusie to stara stara naprawdę cholernie stara książka.

Nikt z nas nigdy nie spotkał go, ani z nim nie rozmawiał. Nikt nigdy nie będzie wiedzieć czy Biblia jest prawdziwa czy nie.

Też mogę stworzyć książkę gdzie napiszę, że jestem Bogiem i że jestem prawdziwym jedynym Bogiem.
No ale co z tego?
Czy to trochę nie naiwne wierzyć jednej książce i to w dodatku bardzo bardzo bardzo starej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 9:26, 23 Gru 2011    Temat postu:

Cytat:
Czy to trochę nie naiwne wierzyć jednej książce i to w dodatku bardzo bardzo bardzo starej?

Czemu starość pewnej książki ma wpływać na jej wiarygodność?
Dla mnie osobiście byłoby łatwiej wierzyć w coś, co jest stare i przetrwało wiele niż w coś, co dopiero powstało.

Racja, że problemem może być wybór religii, ale pierw chyba należy określić czy Bóg jest, czy Boga nie ma...:
1. Dlaczego powstała religia? (jakakolwiek.. od pierwotnych po dzisiejsze)
2. Skąd się wziął początek? Czyż nie wszystko ma początek swój? Czy na końcu łańcucha nie musi być "początek", który istnieje sam z siebie?
3. Jak wielkie prawdopodobieństwo jest przypadkowe połączenie elektronów, protonów, neutronów, aby powstał świat? Przypadkowe połączenie atomów, aby powstało drzewo? Przypadkowo (może być droga ewolucji) powstanie mózgu? Do tego przypadkowo, to wszystko ma jakieś łańcuchy... a więc jest ogólny ład tego, co istnieje...
itd.

A jaka religia?
Zazwyczaj jest ta, w której się urodzimy, gdyż jakieś prawdy już nam wpojone ciężko uznać za kłamstwo. Gdybyś teraz nie miał żadnej wiedzy i ktoś by Ci powiedział, że cebula, to brzoskwinia (skłamał), to byś w to uwierzył, a gdyby później ktoś inny Ci powiedział, że brzoskwinia, to brzoskwinia, to byś miał dylemat, bo już wcześniej wiedziałeś, że brzoskwinią jest cebula... Łatwiej zostać przy tym, co się już wie... niż to zmienić.
Jednakże wybieranie religii i kolejno trwanie w niej wg mnie powinno być przez zdobywanie wiedzy, analizę, logikę i wybór z tym czym się zgadzamy- nie mówię raczej o jakiś wymogach religii, to co trzeba robić, a co nie, bo odrzucanie czegoś po niewygodne, bo czegoś wymaga jest troszkę śmieszne. Wybrać religie się powinno raczej analizując sam wizerunek Boga, jaki jest prezentowany i najważniejsze prawdy... Pod uwagę trzeba wziąć historię powstania danej religii. Aha.. i wiedzę czerpiemy z różnych źródeł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:36, 23 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
maja napisał:
Rania napisał:
Cytat:
Jeśli dobrze zrozumiałam o co chodzi to, moim skromnym zdaniem ważniejsza jest prawda.

a skad mamy wiedziec co jest prawda?


Jezus Chrystus powiedzial o sobie: JA JESTEM DROGA PRAWDA I ZYCIE.
Wiec co powiedzial Jezus to jest prawda.



Nie tylko Jezus mówił, że to on jest prawdziwym Bogiem.
A jedyne co mamy o Jezusie to stara stara naprawdę cholernie stara książka.

Nikt z nas nigdy nie spotkał go, ani z nim nie rozmawiał. Nikt nigdy nie będzie wiedzieć czy Biblia jest prawdziwa czy nie.

Też mogę stworzyć książkę gdzie napiszę, że jestem Bogiem i że jestem prawdziwym jedynym Bogiem.
No ale co z tego?
Czy to trochę nie naiwne wierzyć jednej książce i to w dodatku bardzo bardzo bardzo starej?


Ponoc w zakladach psychiatrycznych jest wielu tych, ktorzy twierdza ze sa Chrystusem.. Problem jest tylko taki, ze nie potrafia tego udowodnic. A widzisz Jezus czynil znaki i cuda, uzdrawial, rozmnazal jedzenie, nawet wskrzeszal zmarlych, chrzcil Duchem Swietym..
To jest nie tylko postac historyczna, ale zmartwychwstaniu Jezusa nie zaprzeczaja nawet historycy i niewierzacy..
Mam na to filmik jeslibys chciala obejrzec:
http://www.youtube.com/watch?v=qQuvsGe3VL0
Widzisz to co mowi Biblia jest prawda, bo tysiace proroctw sie wypelnilo, Jak jeszcze panowalo powszechne przekonanie, ze ziemia jest plaska to Biblia twierdzila, ze jest okragla.. a wyobraz sobie, ze koran choc powstal ok. 600 lat po Biblii i choc wiele zaczerpnal z Biblii to akurat w tym jej nie uwierzyl, bo to bylo niezgodne z tamtejszymi przekonaniami i dlatego napisal, ze ziemia jest plaska, w koranie jest nawet historia, ze ktos dotarl do slonca.. no bo skoro ziemia jest plaska to przecie ktos kiedys mogl dotrzec do slonca i tak sie stalo.. a teraz musza swiecic oczami za te fragmenty..
Biblia mowi, ze "I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą,"
I te rzeczy sie dzieja nadal wiesz. Sama mowie innymi jezykami, nie obce mi proroctwo, slowo wiedzy i madrosci, widzialam uzdrowienia. Moge Ci dac stronke, gdzie jest sporo swiadectw ludzi, ktorzy zostali uzdrowieni:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:44, 23 Gru 2011    Temat postu:

madźka. napisał:

Czemu starość pewnej książki ma wpływać na jej wiarygodność?
Dla mnie osobiście byłoby łatwiej wierzyć w coś, co jest stare i przetrwało wiele niż w coś, co dopiero powstało.


Bo jest bardzo stara, była bardzo dawno temu napisana i najpierw trzeba zbadać ją dokładnie za nim się jej uwierzy, ludzie w tamtych czasach mieli też inną mentalność i uważali za prawdziwe inne rzeczy, wierzyli w inne rzeczy (i chodzi mi tu o np. pewne zabobony)

Nie chodzi mi o to, że jeśli książka jest stara to koniecznie musi być niewiarygodna, ale warto najpierw zbadać temat.





madźka. napisał:
Racja, że problemem może być wybór religii, ale pierw chyba należy określić czy Bóg jest, czy Boga nie ma...:
1. Dlaczego powstała religia? (jakakolwiek.. od pierwotnych po dzisiejsze)


Choćby dlatego, żeby odpowiedzieć sobie na pewne pytania.
Co nie oznacza, że religia jest odpowiedzią poprawną.

madźka. napisał:
2. Skąd się wziął początek? Czyż nie wszystko ma początek swój? Czy na końcu łańcucha nie musi być "początek", który istnieje sam z siebie?


Jeśli chodzi o początek wszystkiego, to nikt nie jest wstanie odpowiedzieć ci na to pytanie i tylko wierzący udają, że potrafią to zrobić.
A nie potrafią.


madźka. napisał:
3. Jak wielkie prawdopodobieństwo jest przypadkowe połączenie elektronów, protonów, neutronów, aby powstał świat? Przypadkowe połączenie atomów, aby powstało drzewo? Przypadkowo (może być droga ewolucji) powstanie mózgu? Do tego przypadkowo, to wszystko ma jakieś łańcuchy... a więc jest ogólny ład tego, co istnieje...
itd.


Ewolucja nie jest przypadkowa. Zacząć mogła się w sposób przypadkowy.
ewolucja zaczęła się od pierwszej samo replikującej się cząsteczki.

I fakt, zgadzam się, że nawet powstanie tego pierwszego replikatora było bardzo bardzo bardzo mało prawdopodobne.
Tak samo bardzo bardzo mało prawdopodobne jest to, że wygrasz w totolotka.

Ale jeśli miałbyś do dyspozycji parę miliardów lat?
Wtedy wystarczy, że to się stanie raz.

A po co Bóg miałby nas tworzyć? Po co wszechmogący Bóg tworząc nas stworzył aż 98% (z tego co pamiętam) niekodującego DNA?





madźka. napisał:
A jaka religia?
Zazwyczaj jest ta, w której się urodzimy, gdyż jakieś prawdy już nam wpojone ciężko uznać za kłamstwo. Gdybyś teraz nie miał żadnej wiedzy i ktoś by Ci powiedział, że cebula, to brzoskwinia (skłamał), to byś w to uwierzył, a gdyby później ktoś inny Ci powiedział, że brzoskwinia, to brzoskwinia, to byś miał dylemat, bo już wcześniej wiedziałeś, że brzoskwinią jest cebula... Łatwiej zostać przy tym, co się już wie... niż to zmienić.



To czy nazwę brzoskwinię cebulą czy będę nazywała brzoskwinię brzoskwinią, fakt może doprowadzić do pewnych sporów, ale to tylko ustalona nazwa.
A nam wpajają od dziecka, że istnieje wielki Bóg, który nas kocha, ale jeśli zgrzeszymy może nas wysłać na wieczne cierpienia do piekła.
To chyba jednak jest poważniejszy problem niż tylko nazwa.
I jednak lepiej znać prawdę niż się oszukiwać.

madźka. napisał:
Jednakże wybieranie religii i kolejno trwanie w niej wg mnie powinno być przez zdobywanie wiedzy, analizę, logikę i wybór z tym czym się zgadzamy- nie mówię raczej o jakiś wymogach religii, to co trzeba robić, a co nie, bo odrzucanie czegoś po niewygodne, bo czegoś wymaga jest troszkę śmieszne.


Śmieszne jest też moim zdaniem wybieranie religii.
Co z tego czy wybierzemy tego boga, który nam bardziej pasuje skoro rzeczywistość może być inna?
To, że chcemy i łatwiej nam jest przyswoić, że Bóg nas kocha to nie oznacza, że tak jest.
Czy nie lepiej spojrzeć prawdzie w oczy?
Moim zdaniem nawet jeśli istnieje Bóg, nie kocha nas.
Chociaż i tak uważam, że istnienie Boga jest mało prawdopodobne, ale jeśli już by istniał, myślę że by nas nie kochał.
Ale to tylko moje przemyślenia. Mruga




madźka. napisał:
Wybrać religie się powinno raczej analizując sam wizerunek Boga, jaki jest prezentowany i najważniejsze prawdy... Pod uwagę trzeba wziąć historię powstania danej religii. Aha.. i wiedzę czerpiemy z różnych źródeł.


Ale po co przyglądać się, który Bóg najbardziej nam odpowiada?
Może przyjrzymy się wszystkim religią na raz?
Czy nie uważasz, że powstało ich caaaaałkiem sporo?
Może to dlatego, że religia jest wymysłem człowieka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:05, 23 Gru 2011    Temat postu:

madźka. napisał:

A jaka religia?
Zazwyczaj jest ta, w której się urodzimy, gdyż jakieś prawdy już nam wpojone ciężko uznać za kłamstwo. Gdybyś teraz nie miał żadnej wiedzy i ktoś by Ci powiedział, że cebula, to brzoskwinia (skłamał), to byś w to uwierzył, a gdyby później ktoś inny Ci powiedział, że brzoskwinia, to brzoskwinia, to byś miał dylemat, bo już wcześniej wiedziałeś, że brzoskwinią jest cebula... Łatwiej zostać przy tym, co się już wie... niż to zmienić.
Jednakże wybieranie religii i kolejno trwanie w niej wg mnie powinno być przez zdobywanie wiedzy, analizę, logikę i wybór z tym czym się zgadzamy- nie mówię raczej o jakiś wymogach religii, to co trzeba robić, a co nie, bo odrzucanie czegoś po niewygodne, bo czegoś wymaga jest troszkę śmieszne. Wybrać religie się powinno raczej analizując sam wizerunek Boga, jaki jest prezentowany i najważniejsze prawdy... Pod uwagę trzeba wziąć historię powstania danej religii. Aha.. i wiedzę czerpiemy z różnych źródeł.


Wielu ludzi mysli, ze od poznawania Boga i przekazywania wiedzy o Nim "maluczkim' jest ksiadz.. Ale to zle myslenie i ktos od malego wpaja ludziom zle nawyki. Przypuszczam, ze to sie bierze z niewlasciwego myslenia, ze ksiadz to jakas szczegolna osoba, ze ludzie sami nie sa w stanie zrozumiec Biblii, ale ksiadz ja rozumie, bo sie uczyl 5 lat w seminarium..
A tymczasem nie chodzi o poznawanie Slowa jako wiedzy intelektualnej, ale Slowo jest zyciem i prawda (ew. Jana). I co komus po tym jak sie pozna jedynie litere slowa? Biblia mowi, ze litera zabija a duch ozywia. A w duchu wszyscy jestesmy sobie rowni, i od nas zalezy i od naszego czasu i zaangazowania ile spedzimy w Slowie, aby Go poznac, aby On nam mogl siebie objawic przez Swoje Slowo. W Nim nie ma podzialu, nawet na plec nie ma podzialu..
"Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie"
Co jeszcze mowi Slowo...?
"Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;"
Mowa tu o bozych dzieciach.. Nie zyjemy juz w czasach Starego Testamentu, ale w NT i pod nowym i to lepszym przymierzem..!
"Teraz zaś objął o tyle znakomitszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem, które ustanowione zostało w oparciu o lepsze obietnice. "
Dlaczego?
"Zanim zaś przyszła wiara, byliśmy wspólnie zamknięci i trzymani pod strażą zakonu, dopóki wiara nie została objawiona. (24) Tak więc zakon był naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali usprawiedliwieni"
W czasach ST byli wybrani kaplani i prorocy, na ktorych okazjonalnie spoczywal Duch Sw., ale obecnie kazdy z nas moze miec Duch Swietego w sobie, zaprosic Ducha Jezusa do swojego serca. Kazdy z nas jest osobiscie odpowiedzialny za poznawanie Boga, za to co zrobimy z Jego darami i talentami i jak je wykorzystamy, a przede wszystkim kazdy z nas zda sprawe przed Bogiem jak Bog nas zapyta: co zrobiles/as z ofiara mojego Syna, ktory umarl za Ciebie na krzyzu, ktory poswiecil sie dla Ciebie, abys Ty mogl/a miec relacje ze Mna i zycie wieczne.
Odrzucajac laske, odrzucajac Zbawiciela wraz z Nim odrzucamy takze Zbawienie..[/i]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:05, 23 Gru 2011    Temat postu:

maja napisał:

Problem jest tylko taki, ze nie potrafia tego udowodnic. A widzisz Jezus czynil znaki i cuda, uzdrawial, rozmnazal jedzenie, nawet wskrzeszal zmarlych, chrzcil Duchem Swietym..


A skąd wiesz, że to wszystko robił? Z jakiego źródła bierzesz informacje?

maja napisał:

To jest nie tylko postac historyczna, ale zmartwychwstaniu Jezusa nie zaprzeczaja nawet historycy i niewierzacy..


Nikt?. Myślę, że jednak ateiści nie wierzą w zmartwychwstanie i powiedzą ci, że Jezus nie zmartwychwstał i teraz też tak uważam.
A po za tym, żaden rozsądny historyk nie powie ci, że Jezus zmartwychwstał, może nie zaprzeczą, ale też nie potwierdzą.


maja napisał:
Mam na to filmik jeslibys chciala obejrzec:
http://www.youtube.com/watch?v=qQuvsGe3VL0


Nie umiem zbytnio angielskiego, jestem w trakcie nauki, może za parę lat...Jeślibyś mogła to z napisami albo po polsku Mruga (Wiem problematyczna jestem)
I ja też znam ciekawy filmik, chociaż pewnie go oglądałaś, bo łatwo na niego na youtube trafić- http://www.youtube.com/watch?v=iDkPqMaPnWs




maja napisał:
Widzisz to co mowi Biblia jest prawda, bo tysiace proroctw sie wypelnilo, Jak jeszcze panowalo powszechne przekonanie, ze ziemia jest plaska to Biblia twierdzila, ze jest okragla..


Ale kiedy ludzie uważali, że Ziemia jest płaska to też myśleli, że jest to zapisane w Biblii, i twardo głosili, że teoria heliocentryczna przeczy Biblii.
I nie znam ani jednego wersetu gdzie byłoby napisane, że Ziemia jest okrągła.

maja napisał:
a wyobraz sobie, ze koran choc powstal ok. 600 lat po Biblii i choc wiele zaczerpnal z Biblii to akurat w tym jej nie uwierzyl, bo to bylo niezgodne z tamtejszymi przekonaniami i dlatego napisal, ze ziemia jest plaska, w koranie jest nawet historia, ze ktos dotarl do slonca.. no bo skoro ziemia jest plaska to przecie ktos kiedys mogl dotrzec do slonca i tak sie stalo.. a teraz musza swiecic oczami za te fragmenty..


A katolicy muszą świecić teraz oczami za Inkwizycję.


maja napisał:
Biblia mowi, ze "I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą,"
I te rzeczy sie dzieja nadal wiesz. Sama mowie innymi jezykami, nie obce mi proroctwo, slowo wiedzy i madrosci, widzialam uzdrowienia. Moge Ci dac stronke, gdzie jest sporo swiadectw ludzi, ktorzy zostali uzdrowieni:
[link widoczny dla zalogowanych]


A tak jeśli mogłabyś po polsku, bo za nim ja to przeczytam z moimi umiejętnościami... Mruga

I nie nic takiego się nie dzieje.
Ludzie myślą, że to Bóg ich uzdrowił, bo modlili się pewnie chyba z tysiąc razy. A prawda jest taka, że gdyby się nie modlili też mieli by dość spore szanse na wyzdrowienie.

Jak dla mnie uzdrowienia nie stanowią żadnego dowodu.
I myślę, że każda inna religia też ma w historii swoje uzdrowienia, więc jest to dość bezwartościowy argument.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:41, 23 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:

Bo jest bardzo stara, była bardzo dawno temu napisana i najpierw trzeba zbadać ją dokładnie za nim się jej uwierzy, ludzie w tamtych czasach mieli też inną mentalność i uważali za prawdziwe inne rzeczy, wierzyli w inne rzeczy (i chodzi mi tu o np. pewne zabobony)

Nie chodzi mi o to, że jeśli książka jest stara to koniecznie musi być niewiarygodna, ale warto najpierw zbadać temat.


A czy Ty FSM zbadalas temat? Czytalas moze tysiace proroctw biblijnych, ktore sie pozniej wypelnily..?
Czytalas materialy o Jezusie jako postaci historycznej i autentycznym wydarzeniu zmartwychwstania Jezusa Chrystusa?
Owszem wtedy byla inna kultura i pewne rzeczy sie zmienily, i nikt nie mowi, ze mamy zyc udajac, ze jestesmy w tamych czasach, i ze sie nic nie zmienilo. Chwala Bogu, ze prawo sie zmienilo i obyczaje i kobiety moga sie uczyc, pracowac, a wczesniej nie mogly. Te rzeczy zmienily sie wraz z nastaniem chrzescijanstwa.. Podobnie prawo sie zmienilo. Kiedys obowiazywalo oko za oko, zab za zab, ale wraz z Chrystusem przyszla laska..
Ciekawe, ze sytuacja kobiet w islamie stala sie gorsza, Co robia jak gdzies w jakims panstwie narzucany jest islam? pierwsze co to zwalniaja kobiety z pracy, narzucaja im noszenie burek i inych hajibow..
Ale wracajac do Biblii wiele sie zmienilo i chwala Bogu za to.
Ale czy jednoczesnie anuluje sie ofiare Pana Jezusa, ktory za nas ludzi zlozyl...? nie.. Anuluje sie jego nakaz milowania i bycia rozpoznawanym po milosci? nie..
Czy wiesz, ze na poczatku pierwsi chrzescijanie, ktorych rzucano lwom na pozarcie walczyli ze soba, zeby to oni dostapili zaszczytu oddania zycia Chrystusowi w ten sposob? Rzymianie podobno zakrywali uszy jak chrzescijanie idac na arene spiewali i uwielbiali Boga, i pytali siebie wzajemnie dlaczego oni spiewaja...?

FSM napisał:

Choćby dlatego, żeby odpowiedzieć sobie na pewne pytania.
Co nie oznacza, że religia jest odpowiedzią poprawną.


Kazdy musi sobie odpowiedziec na to sam. Ale religia to tylko rytualy, metody, zasady itd. a wiara to cos wiecej to styl zycia, to dobrowolne oddanie sie Chrystusowi, aby zyc dla Niego, tak jak On oddal zycie za mnie.. A wszystko to z milosci..

FSM napisał:
Jeśli chodzi o początek wszystkiego, to nikt nie jest wstanie odpowiedzieć ci na to pytanie i tylko wierzący udają, że potrafią to zrobić.
A nie potrafią.


Wierzacy wierza, ze to co powiedzial Bog jest prawda. Bo Bog nie klamie. Komus trzeba wierzyc. Dlaczego nie Bogu, ktory nas stworzyl...? i ktory objawia sie w przerozny sposob tym, ktorzy Go szukaja..?

FSM napisał:
Ewolucja nie jest przypadkowa. Zacząć mogła się w sposób przypadkowy.
ewolucja zaczęła się od pierwszej samo replikującej się cząsteczki.


No, ale skad sie wziela ta pierwsza replikujaca czasteczka? A kto w niej zapisal tyle informacji, ze wiedziala co ona ma dalej robic..
Sam czlowiek to bardzo precyzyjna 'maszyna', a przeciez to tylko czesc stworzenia, bo jest o wiele wiecej...

FSM napisał:
I fakt, zgadzam się, że nawet powstanie tego pierwszego replikatora było bardzo bardzo bardzo mało prawdopodobne.
Tak samo bardzo bardzo mało prawdopodobne jest to, że wygrasz w totolotka.


No i to chyba sugeruje, ze za tym musi stac ktos wiekszy kto czuwalby nad tym wszystkim, kto zna koniec na poczatku i wiec co chce stworzyc i dlaczego..

FSM napisał:
Ale jeśli miałbyś do dyspozycji parę miliardów lat?
Wtedy wystarczy, że to się stanie raz.
A po co Bóg miałby nas tworzyć? Po co wszechmogący Bóg tworząc nas stworzył aż 98% (z tego co pamiętam) niekodującego DNA?


Po co? juz odpowiadam "w miłości (5) przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej"

a wiec do kochania..

FSM napisał:

To czy nazwę brzoskwinię cebulą czy będę nazywała brzoskwinię brzoskwinią, fakt może doprowadzić do pewnych sporów, ale to tylko ustalona nazwa.
A nam wpajają od dziecka, że istnieje wielki Bóg, który nas kocha, ale jeśli zgrzeszymy może nas wysłać na wieczne cierpienia do piekła.
To chyba jednak jest poważniejszy problem niż tylko nazwa.
I jednak lepiej znać prawdę niż się oszukiwać.


Lepiej znac prawde FSM, zgadzam sie. Bog nie zaplanowal dla nas piekla, mial dla nas dobre rzeczy. Zobacz co powiedzial jak nas stworzyl:
"I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich"
"I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre"
Tylko po tym jak stworzyl Bog ludzi powiedzial, ze to bylo bardzo dobre, wczesniej mowil, ze to bylo dobre..
Bog dal ludziom wolna wole i ludzie zle wybrali. Ale Bog tego nie chcial, uszanowal to co zrobili, ale i tak sam postanowil 'posprzatac' za ludzi i za to co zrobili, i dlatego przyslal Jezusa, ktory oddal za nas wlasne zycie, umarl okropna smiercia z milosci do nas..
A co my teraz zrobimy z ta ofiara Jezusa to juz nasza odpowiedzialnosc..
Ale jest odpowiedzialnosc za wlasne decyzje, zawsze jest.

FSM napisał:
Śmieszne jest też moim zdaniem wybieranie religii.
Co z tego czy wybierzemy tego boga, który nam bardziej pasuje skoro rzeczywistość może być inna?
To, że chcemy i łatwiej nam jest przyswoić, że Bóg nas kocha to nie oznacza, że tak jest.
Czy nie lepiej spojrzeć prawdzie w oczy?
Moim zdaniem nawet jeśli istnieje Bóg, nie kocha nas.
Chociaż i tak uważam, że istnienie Boga jest mało prawdopodobne, ale jeśli już by istniał, myślę że by nas nie kochał.
Ale to tylko moje przemyślenia. Mruga


To Twoj odbior przez Twoje zranienia, bo cos jest nie po Twojej mysli, bo cos Ci w duszy nie tak gra i to boli. To nie jest rozwiazanie, ze bedziesz na Boga narzekac i mowic, jaki to On jest beee. Szukaj Go, czytaj Jego Slowo proszac o pomoc w zrozumieniu, by nie czytac Biblii jak starej gazety, ale jako rozwiazania dla Twojego zycia.

FSM napisał:
Ale po co przyglądać się, który Bóg najbardziej nam odpowiada?
Może przyjrzymy się wszystkim religią na raz?
Czy nie uważasz, że powstało ich caaaaałkiem sporo?
Może to dlatego, że religia jest wymysłem człowieka?


O islamie wiele sie dowiedzialam i jesli jakis bog knuje podstepy, albo nie jest mu to na reke, ze ktos chce zyc prawym i swietym zyciem to ja bym od takiego boga uciekala. A jesli jego nasladowcy zabijaja i przekluwaja ludziom goracymi gwozdziami oczy to widac, ze to nic dobrego..
O Buddzie trudno mowic, w sumie nie wiele wiem, ale czy to w ogole byl bog? czy moze jakis czlowiek, ktory staral sie zyc tak dobrze jak potrafil...? kriszna? nie mam pojecia, ale niewiele sie o nim slyszy i nie wiem w ogole co on zrobil dobrego i dla kogo.. podobnie z innymi. Kto mial naprawde wplyw na ludzkosc? Co zrobil dla ludzi? Co zmienil, co dobrego przyniosl, co napisal, abysmy to mogli pozniej przeczytac? Co po sobie zostawil - ile cudow, uzdrowien, wskrzeszen zmartwych, podniesienia czlowieka? Chyba tak ich nalezy oceniac..[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pio
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:03, 23 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:

A po co Bóg miałby nas tworzyć? Po co wszechmogący Bóg tworząc nas stworzył aż 98% (z tego co pamiętam) niekodującego DNA?


____Pisząc "niekodującego", miałaś zapewne na myśli rzekomy brak funkcjonalności tzw. "śmieciowego DNA". W świetle współczesnej wiedzy, zarzut ten nie wytrzymuje próby czasu. Introny, np. mogą m.in kodować specyficzne RNA, bądź też katalizować reakcje chemiczne. Źródłowo możesz sięgnąć choćby [link widoczny dla zalogowanych] czy też [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:06, 23 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:

A skąd wiesz, że to wszystko robił? Z jakiego źródła bierzesz informacje?


Sa rozne informacje, jest znaleziona Biblia znad morza martwego w Izraelu, w tym filmiku co Ci dalam wypowiada sie byly ateista i ewolucjonista, ktory po 2 latach szukania i badania dowodow naukowych uwierzyl w Boga na podstawie zgromadzonych faktow. Sa historyczne i autentyczne dowody na zmartwchwtanie Chrystusa. Istnienia Jezusa Chrystua jako postaci historycznej tez nikt nie neguje nawet wsrod ateistow.. Stad filmy na temat Jezusa sa wyswietlane w tematyce "Historia" itp. i w szkole sie o tym uczy..

FSM napisał:
Nikt?. Myślę, że jednak ateiści nie wierzą w zmartwychwstanie i powiedzą ci, że Jezus nie zmartwychwstał i teraz też tak uważam.
A po za tym, żaden rozsądny historyk nie powie ci, że Jezus zmartwychwstał, może nie zaprzeczą, ale też nie potwierdzą.


Mysle, ze nikt kto podchodzi do tego powaznie i zna dowody to nie zaprzecza im, ale na pewno jest cala masa, ktora kwestionuje rozne rzeczy nawet nie zapoznawszy sie z dowodami, bo po co.. On i tak 'z gory' wie lepiej..
No widzisz tak to jest, ze juz zaprzeczasz i juz mowisz kto na pewno cos powie i na pewno czegos nie powie, a nawet nie ogladalas filmiku...
Przy takim podejsciu to do niczego sie nie dojdzie, ale tylko ze szkoda dla siebie samej. Bo mozna zaprzeczac wszystkiemu, ale pozostaje sie we wlasnej ignorancji z wyboru, bo nie chce sie poznac prawdy.. Ale to nie dobra postawa.

FSM napisał:
Nie umiem zbytnio angielskiego, jestem w trakcie nauki, może za parę lat...Jeślibyś mogła to z napisami albo po polsku Mruga (Wiem problematyczna jestem)
I ja też znam ciekawy filmik, chociaż pewnie go oglądałaś, bo łatwo na niego na youtube trafić- http://www.youtube.com/watch?v=iDkPqMaPnWs


ojej to faktycznie problem, bo calosc jest po angielsku i mowiac szczerze to gosc leci jak szalony.. Szkoda, naprawde.
A w Twoj filmik oczywiscie zajrze. Wesoly

FSM napisał:
Ale kiedy ludzie uważali, że Ziemia jest płaska to też myśleli, że jest to zapisane w Biblii, i twardo głosili, że teoria heliocentryczna przeczy Biblii.
I nie znam ani jednego wersetu gdzie byłoby napisane, że Ziemia jest okrągła.


Widzisz sa ludzie, ktorzy mowia ze sa wierzacymi, ale nie praktykujacymi.. Ale jaka ich praktyka taka tez i wiara.. czyli zadna..
Wiec jak ktos cos takiego mowi, a nawet nie wie co Biblia mowi, bo jej nie czytal to byc moze to byl wlasnie taki 'wierzacy nierpraktykujacy"..?
Kidys Biblia nie byla taka dostepna dla wszystkich, kiedys zabraniano nawet jej czytac, ale teraz jak sie jej nie zna to juz tylko mozna winic siebie samego..
Izajasz 40,22" Siedzi nad okręgiem ziemi, a jej mieszkańcy są jak szarańcze; rozpostarł niebo jak zasłonę i rozciąga je jak namiot mieszkalny. "

FSM napisał:
A katolicy muszą świecić teraz oczami za Inkwizycję.


nie, nie musza. Tego nigdzie nie bylo napisane w Biblli, ze ktos ma zabijac w imie wiary, to zrobil ktos kto nie znal Slowa ani Boga.. i bez Bozego autorytetu i mandatu.
"więcej, nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą. "
Natomiast w koranie masz ponad 100 wersetow na temat zabijania i przemocy, bo taka wlasnie a nie inna jest wola allaha.. Jak widac allah i szatan sa zgodni..
"Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać."

FSM napisał:
A tak jeśli mogłabyś po polsku, bo za nim ja to przeczytam z moimi umiejętnościami... Mruga


No juz wiem, ze nie znasz angielskiego za dobrze. To sa swiadectwa ludzi, ktorzy zostali uzdrowieni. Jedno zostalo nawet udokumentowane zdjeciami:
[link widoczny dla zalogowanych]

FSM napisał:

I nie nic takiego się nie dzieje.
Ludzie myślą, że to Bóg ich uzdrowił, bo modlili się pewnie chyba z tysiąc razy. A prawda jest taka, że gdyby się nie modlili też mieli by dość spore szanse na wyzdrowienie.

Jak dla mnie uzdrowienia nie stanowią żadnego dowodu.
I myślę, że każda inna religia też ma w historii swoje uzdrowienia, więc jest to dość bezwartościowy argument.


Rozumiem, to fakt, ze uzdrowienia maja rozne podloze.
Wiesz, ze jedno z Bozych imion to ja Pan Twoj lekarz?
Rapha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:11, 23 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:

I ja też znam ciekawy filmik, chociaż pewnie go oglądałaś, bo łatwo na niego na youtube trafić- http://www.youtube.com/watch?v=iDkPqMaPnWs


Chyba za pozno juz dla mnie.. Wesoly Za duzo widzialam, za duzo doswiadczylam laski Bozej i dobroci i za duzo doswiadczylam realnosc Boga, zebym mogla temu zaprzeczyc..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 9:20, 24 Gru 2011    Temat postu:

Cytat:
Bo jest bardzo stara, była bardzo dawno temu napisana i najpierw trzeba zbadać ją dokładnie za nim się jej uwierzy, ludzie w tamtych czasach mieli też inną mentalność i uważali za prawdziwe inne rzeczy, wierzyli w inne rzeczy (i chodzi mi tu o np. pewne zabobony)

Nie chodzi mi o to, że jeśli książka jest stara to koniecznie musi być niewiarygodna, ale warto najpierw zbadać temat.

Czy uczyniłaś to?
Masz rację, że do prawidłowego zrozumienia Biblii się bierze m.in. to, co napisałaś. Choć o wierze izraelitów w zabobony się nie mówi...

Cytat:
Choćby dlatego, żeby odpowiedzieć sobie na pewne pytania.
Co nie oznacza, że religia jest odpowiedzią poprawną.

A więc ludzie mają w sobie takie pytania, na które odpowiedź daje Bóg.

Cytat:
Jeśli chodzi o początek wszystkiego, to nikt nie jest wstanie odpowiedzieć ci na to pytanie i tylko wierzący udają, że potrafią to zrobić.
A nie potrafią.

W jaki sposób udają? Mówią to, co uważają.

Cytat:
I fakt, zgadzam się, że nawet powstanie tego pierwszego replikatora było bardzo bardzo bardzo mało prawdopodobne.
Tak samo bardzo bardzo mało prawdopodobne jest to, że wygrasz w totolotka.

Ale jeśli miałbyś do dyspozycji parę miliardów lat?
Wtedy wystarczy, że to się stanie raz.

Widzisz, ale grając w totka... masz czym grać. A tutaj musiało się wziąć coś z czego to dopiero miało powstać...

Cytat:
A po co Bóg miałby nas tworzyć?

Bo chciał to zrobić.

Cytat:
To czy nazwę brzoskwinię cebulą czy będę nazywała brzoskwinię brzoskwinią, fakt może doprowadzić do pewnych sporów, ale to tylko ustalona nazwa.
A nam wpajają od dziecka, że istnieje wielki Bóg, który nas kocha, ale jeśli zgrzeszymy może nas wysłać na wieczne cierpienia do piekła.
To chyba jednak jest poważniejszy problem niż tylko nazwa.
I jednak lepiej znać prawdę niż się oszukiwać.

To było tylko zobrazowanie. Prawda, którą poznajesz jako pierwszą może być prawdziwa, ale również może być fałszywa i później ludziom ciężko zmienić pogląd, mimo że mogą już mieć, co do niego wątpliwości. Ja tam uważam, że katolicyzm bardzo słabo jest wpajany dzieciom. Wesoly Najwyżej przyzwyczajony człowiek w polsce-katolik jest do zasiadania na kolację wigilijną- czynią to nawet ateiści, ale to nie wiara jeszcze.

Cytat:
Co z tego czy wybierzemy tego boga, który nam bardziej pasuje skoro rzeczywistość może być inna?

Napisałam, że nie wybieramy tego, który nam odpowiada. A trzeba postarać się obiektywnie popatrzeć na sprawę- w tym pomaga czerpanie informacji z różnych źródeł i wtedy dopiero robić to, co się uważa za słuszne.

Cytat:
Moim zdaniem nawet jeśli istnieje Bóg, nie kocha nas.
Chociaż i tak uważam, że istnienie Boga jest mało prawdopodobne, ale jeśli już by istniał, myślę że by nas nie kochał.

Dlaczego miałby nas nie kochać?
Dlaczego wg Ciebie istnienie Boga jest mało prawdopodobne?

[quote]Czy nie uważasz, że powstało ich caaaaałkiem sporo?
Może to dlatego, że religia jest wymysłem człowieka?/quote]
Fakt, że jest ich całkiem dużo.. do tego doliczając sekty, to wieeele tego. Myślę, że nie da się wszystkiego dobrze poznać, ale te główne jakieś nurty, jak... chrześcijaństwo, islam, buddyzm, hinduizm.. wiele innych odłamów łączy się z tym, a więc nie zgadzając się ogólnie również się nie zgodzimy z odłamem. Po pewnym czasie poznawania zaufa się już temu, co się wybrało, choć nadal trzeba myśleć. Wesoly
Oczywiście, że wiele religii jest wymysłem człowieka, ale to nie znaczy, że każda...

Cytat:
Wielu ludzi mysli, ze od poznawania Boga i przekazywania wiedzy o Nim "maluczkim' jest ksiadz.. Ale to zle myslenie i ktos od malego wpaja ludziom zle nawyki. Przypuszczam, ze to sie bierze z niewlasciwego myslenia, ze ksiadz to jakas szczegolna osoba, ze ludzie sami nie sa w stanie zrozumiec Biblii, ale ksiadz ja rozumie, bo sie uczyl 5 lat w seminarium..

Od przekazywania wiedzy o Bogu powinien być każdy rodzic, każdy chrześcijanin- również ksiądz. Jednakże trzeba wziąć pod uwagę, że Biblia nie jest wcale łatwa do interpretacji, zrozumienia i czasami trzeba wiedzy, aby dobrze zrozumieć. Apostoł (gdzieś w dziejach apostolskich) też wyjaśniał komuś Pismo, bo nie rozumiał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pio
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:37, 24 Gru 2011    Temat postu:

madźka. napisał:
Apostoł (gdzieś w dziejach apostolskich) też wyjaśniał komuś Pismo, bo nie rozumiał...

Zapewne masz na myśli poniższy fragment:

Dz Ap 8:29-35 - 29 Duch zatem rzekł do Filipa: „Podejdź i przyłącz się do tego rydwanu”. 30 Biegnąc obok, Filip usłyszał, jak on na głos czyta proroka Izajasza, i powiedział: „Czy istotnie rozumiesz, co czytasz?” 31 On rzekł: „Jakżebym mógł, jeśli mi ktoś nie udzieli wskazówek?” I uprosił Filipa, żeby wszedł i przy nim usiadł. 32 A czytał na głos ten urywek Pisma: „Niczym owca był prowadzony na rzeź, a jak baranek nie wydaje głosu przed tym, który go strzyże, tak on nie otwiera swych ust. 33 Gdy był upokarzany, odebrano mu sąd. Któż opowie szczegóły jego pokolenia? Odebrano mu bowiem życie z ziemi”.34 Odpowiadając, eunuch rzekł do Filipa: „Proszę cię: O kim to prorok mówi? O sobie czy o kimś innym?” 35 Filip otworzył usta i począwszy od tego fragmentu Pisma oznajmiał mu dobrą nowinę o Jezusie. (PNŚ)

Gwoli ścisłości Filip, opisany w Dziejach Apostolskich nie był apostołem Choć w gronie apostołów był mężczyzna o imieniu Filip, nie był on tą samą osobą która głosiła eunuchowi.

Eunuch dzięki pomocy chrześcijańskiego ewangelizatora zrozumiał, do kogo odnosił się fragment proroctwa Izajasza. Cała idea ewangelizacji wiąże się z nauczaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 19:11, 24 Gru 2011    Temat postu:

Dzięki za przytoczenie fragmentu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin