Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara czy prawda
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzik
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:32, 13 Wrz 2011    Temat postu: Wiara czy prawda

Witajcie, wiara czy prawda?
Co w życiu jest ważniejsze? Ślepa wiara czy życie bez "JA"? Bez EGO?
Bo w kogo wierzymy? Kto wierzy skoro nie ma "JA"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniewiethiel
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:04, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Jesli kto z serca szuka prawdy, to ją znajdzie. Trzeba po prostu powiedzieć za świetobliwą Fulla Horak: "Boże, jeśli istniejsz, to daj mi światło !" Jeśli nigdy o niej nie słyszałeś, wejdź na stronę: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie trzeba jednak oczekiwać, ze sama do nas przyjdzie. Musimy szukać i prosić pokornie, aby Pan się nad nami zlitował.Musimy tak żyć, aby Pan jako Dobry Pasterz przygarnął nas do siebie. Musimy podjąć trud, a wcześniej czy później zostanie nam udzielona łaska. Przeczytaj świadectwo Iana, który również pragnął odnaleść Pana
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:27, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
Witajcie, wiara czy prawda?
Co w życiu jest ważniejsze? Ślepa wiara czy życie bez "JA"? Bez EGO?
Bo w kogo wierzymy? Kto wierzy skoro nie ma "JA"?

a kto twierdzi ze nie ma JA?
nasze JA istnieje i kazdy je ma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:36, 14 Wrz 2011    Temat postu:

A wiara nie jest prawdą. No przynajmniej powinno!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:27, 26 Wrz 2011    Temat postu: Re: Wiara czy prawda

dzik napisał:
Witajcie, wiara czy prawda?
Co w życiu jest ważniejsze? Ślepa wiara czy życie bez "JA"? Bez EGO?
Bo w kogo wierzymy? Kto wierzy skoro nie ma "JA"?


Widzisz chodzi tutaj o wybory, zapieranie sie siebie dla dobra innych. Umieranie dla siebie, aby komus pomoc np. kosztem swojego czasu czy wygody.
To nadal ty zyjesz, ale juz nie dla siebie samego. To nie twoje potrzeby sa najwazniejsze, ale kogos innego.
Mysle, ze nie ma czegos takiego jak slepa wiara. Jak sie wierzy to sie dziala, a jak sie nie wierzy to sie nie dziala.
Slowo mowi, ze wszystko co robimy bez przekonania to grzechem..
Rzymian 14,23 "wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzik
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:22, 26 Wrz 2011    Temat postu:

Dlaczego cytujecie innych? Sami się nie potraficie na nic otworzyć? Wchłaniacie dogmaty. A jeśli są one fałszywe, a Wy przyjmujecie wszystko na wiarę... To prowokacja oczywiście. Nie ma JA. Ja to wirus, który od dziecka jest nam kodowany, to zestaw norm prawnych, norm obyczajowych, norm wiary. Budują się nam filtry, przekonania, iluzje. Zaczynamy się bać, strach przed wyjściem z szeregu. To wszystko zabija to czym pierwotnie się urodziliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 5:16, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
Ja to wirus, który od dziecka jest nam kodowany, to zestaw norm prawnych, norm obyczajowych, norm wiary. Budują się nam filtry, przekonania, iluzje. Zaczynamy się bać, strach przed wyjściem z szeregu. To wszystko zabija to czym pierwotnie się urodziliśmy.

Dlaczego akurat takie normy prawne ludzie ustalili?
Dlaczego akurat takie mają przekonania?
Czym się pierwotnie urodziliśmy?

Cytat:
To prowokacja oczywiście.

W jakim calu prowokujesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:02, 27 Wrz 2011    Temat postu:

dzik napisał:
Dlaczego cytujecie innych? Sami się nie potraficie na nic otworzyć? Wchłaniacie dogmaty. A jeśli są one fałszywe, a Wy przyjmujecie wszystko na wiarę... To prowokacja oczywiście. Nie ma JA. Ja to wirus, który od dziecka jest nam kodowany, to zestaw norm prawnych, norm obyczajowych, norm wiary. Budują się nam filtry, przekonania, iluzje. Zaczynamy się bać, strach przed wyjściem z szeregu. To wszystko zabija to czym pierwotnie się urodziliśmy.


Widzisz mowisz tak jakbysmy mieli wrocic do tego stanu jak sie urodzilismy, ze to jest niby ten utracony dobry wzorzec. A to nie jest prawda zgodnie ze Slowem.
Dlatego, ze urodzilismy sie w grzechu, starej, grzesznej naturze i ona nas zawsze ciagnie do zlych rzeczy.
Biblia mowi, ze kiedy sie rodzimy na nowo stajemy sie nowymi stworzeniami, dostajemy nowa nature, Bog zaczyna mieszkac w naszym sercu i skoro mamy Boga w sobie mamy tez nie tylko juz nasze ludzkie narzedzia do dyspozycji jak silna wole, ale Bog jest z nami i nam pomaga.
A Slowo mowi, ze 'wszystko moge, w tym ktory mnie umacnia".
To co moze nas zmienic to Slowo od Boga. Jedno Slowo, ktore naprawde zyje w nas ma potencjal do zmiany naszego myslenia i zycia. Ale to Slowo musi najpierw w nas zyc, a nie stanie sie to gdy tylko czytamy je intelektualnie, rozumowo. Albo czesto nie czytamy go wcale, ale ktos nam je czyta, ktos nam o nim opowiada raz w niedziele przez godzine.
To za malo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:38, 28 Wrz 2011    Temat postu: Re: Wiara czy prawda

dzik napisał:
Witajcie, wiara czy prawda?Co w życiu jest ważniejsze?
Prawda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:19, 28 Wrz 2011    Temat postu:

Ale czy wiara nie powinna byc rowniez prawda? Przeciez Jezus jest Droga Prawda i Zyciem. Mamy wierzyc Bogu, wiec mamy wierzyc prawdzie. To nie moze sie roznic. Jesli wierzymy w cos co nie jest zgodne z Biblia to nie pochodzi to od Boga, bo Bog jest prawda.
Dlatego powinnismy skorygowac nasze myslenie na Boze.
2 Tymoteusza 3,16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:14, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Powinna, ale czy jest? Nie wiadomo. Jedni wierzą, że tak inni że nie.

To, że jest napisane "to jest prawda" od razu nie znaczy, że faktycznie jest to prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzik
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:18, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Aniewiethiel: A ty co czujesz? Wszystko przyjmujesz na wiarę? Czy jak podejmujesz jakąś decyzję, najpierw szukasz potwierdzenia w cytatach? Dlaczego to robisz? Nie masz własnego czucia? Intuicji?
Rania:
Cytat:
a kto twierdzi ze nie ma JA?
nasze JA istnieje i kazdy je ma

Każdy je ma bo od wieku dziecięcego jest nam zaszczepiany "wirus", w postaci przekonań, mówi nam się co jest dobre, co złe, wpaja normy obyczajowe, prawne. To powoduje, że powstają filtry, nakładki, które potem analizują każdą sytuację i postępujemy wg wyników tych analiz. Nie podejmujemy decyzji poprzez otwieranie się i pozwolenie aby płynęła przez nas boska energia.
Maja:
Cytat:
Widzisz chodzi tutaj o wybory, zapieranie sie siebie dla dobra innych. Umieranie dla siebie, aby komus pomoc np. kosztem swojego czasu czy wygody.
To nadal ty zyjesz, ale juz nie dla siebie samego. To nie twoje potrzeby sa najwazniejsze, ale kogos innego.

No właśnie, dla KOGO to robisz? Robisz to dla własnego ego, żeby poczuć się lepiej, żeby je pompować i głaskać. Fałszywy altruizm. Co się dzieje, kiedy czujesz, że nie masz ochoty lub nie powinnaś komuś poświecić tego czasu? Wyobraź to sobie i zacznij obserwować te myśli.
Madźka
Cytat:
Dlaczego akurat takie normy prawne ludzie ustalili?
Dlaczego akurat takie mają przekonania?
Czym się pierwotnie urodziliśmy?

System nie lubi ludzi niezależnych. Jest budowany od setek lat, aby nas kontrolować, ba, abyśmy sami się kontrolowali. To tak ze stadem owiec. Pasterz nie musi ich pilnować, wystarczy pies, który pilnuje tylko owce zzewnąrz. Wewnątrz owce pilnują się same.
Polecam Orwell'a. Pierwotnie urodziliśmy się czystą kartą ale wychowują nas rodzice, którzy mają swoje przekonania, trafiamy do przedszkola, szkoły, poddajemy się mediom itp.itd.
Maja
Cytat:

Widzisz mowisz tak jakbysmy mieli wrocic do tego stanu jak sie urodzilismy, ze to jest niby ten utracony dobry wzorzec. A to nie jest prawda zgodnie ze Slowem.
Dlatego, ze urodzilismy sie w grzechu, starej, grzesznej naturze i ona nas zawsze ciagnie do zlych rzeczy.
Biblia mowi, ze kiedy sie rodzimy na nowo stajemy sie nowymi stworzeniami, dostajemy nowa nature, Bog zaczyna mieszkac w naszym sercu i skoro mamy Boga w sobie mamy tez nie tylko juz nasze ludzkie narzedzia do dyspozycji jak silna wole, ale Bog jest z nami i nam pomaga.
A Slowo mowi, ze 'wszystko moge, w tym ktory mnie umacnia".
To co moze nas zmienic to Slowo od Boga. Jedno Slowo, ktore naprawde zyje w nas ma potencjal do zmiany naszego myslenia i zycia. Ale to Slowo musi najpierw w nas zyc, a nie stanie sie to gdy tylko czytamy je intelektualnie, rozumowo. Albo czesto nie czytamy go wcale, ale ktos nam je czyta, ktos nam o nim opowiada raz w niedziele przez godzine.
To za malo.

Czy zawsze postępujesz zgodnie ze Słowem?
Czy masz 100%, że jest to Słowo pochodzące z Wyższej energii? Czy ktoś ci tak powiedział i uznałaś to za dogmat? Jeśli teraz powiedział bym Ci, że to Słowo zostało napisane przez ludzi, zmanipulowane w 8 wieku naszej ery po to aby kontrolować ludzkie umysły? Zapewne zareagujesz agresją i stwierdzisz, że jestem chory. Okej. Ale zacznij patrzeć na te myśli, skąd pochodzą. Jakie jest ich źródło. Czy są Twoje?
Cytat:
Mamy wierzyc Bogu, wiec mamy wierzyc prawdzie.

Mamy bo co? Jesteś niewolnicą i jak ktoś ci coś każe to to robisz?
Jak cię poproszę żebyś gołym tyłkiem usiadła na gorących węglach, a w zamian zostaniesz wolna od grzechu na zawsze to zrobisz to? Wyobraź to sobie i zacznij obserwować swoje myśli. Doświadczaj tego. Jesteś człowiekiem, jak to zobaczysz, zobaczysz prawdę. Coś w tobie pęknie.
Nathaniel
Dobrze kombinujesz. Prawda jest w tobie. Odkryj ją. Wydłub to z siebie.
Kto wierzy? Ty czy twoje ego?
Jest organizm, są zmysły, serce pompuje krew, ciało oddycha, itd. Czy jest ktoś kto to kontroluje? Mózg pracuje, analizuje przetwarza dane, przyswaja wiedzę. Czy jest coś co te procesy kontroluje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 20:33, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:

System nie lubi ludzi niezależnych. Jest budowany od setek lat, aby nas kontrolować, ba, abyśmy sami się kontrolowali. To tak ze stadem owiec. Pasterz nie musi ich pilnować, wystarczy pies, który pilnuje tylko owce zzewnąrz. Wewnątrz owce pilnują się same.
Polecam Orwell'a. Pierwotnie urodziliśmy się czystą kartą ale wychowują nas rodzice, którzy mają swoje przekonania, trafiamy do przedszkola, szkoły, poddajemy się mediom itp.itd.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Chodzi o to ,skąd takie coś w ogóle się wzięło u ludzi?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Czw 20:39, 29 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzik
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:57, 29 Wrz 2011    Temat postu:

madźka. napisał:


Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Chodzi o to ,skąd takie coś w ogóle się wzięło u ludzi?

EGO, chęć władzy nad innymi. Popatrz jaki był by cudowny świat gdyby ludzie byli świadomi wirusa. Nie było by wojen, biedy, głodu. Pełna harmonia i synchronizacja ze źródłem. A co TY myślisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:22, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
No właśnie, dla KOGO to robisz? Robisz to dla własnego ego, żeby poczuć się lepiej, żeby je pompować i głaskać. Fałszywy altruizm. Co się dzieje, kiedy czujesz, że nie masz ochoty lub nie powinnaś komuś poświecić tego czasu? Wyobraź to sobie i zacznij obserwować te myśli.

Dzik Twoje zalozenia sa bledne.
Widzisz ja nie polegam na tym co czuje. Nawet jesli nie mam na cos ochoty a wiem, ze trzeba to robie to i tyle. Wszystko zalezy przeciez co to jest i dla kogo to robie. Czy zawsze masz ochote isc do pracy czy szkoly? A moze nigdy nie masz na to ochoty, ale idziesz, bo trzeba..? No wiec jesli czlowiek jest dojrzaly emocjonalnie, nie rozkapryszony, rozpieszczony to wybiera to co sluszne nawet jesli nie ma na to w danej chwili ochoty.
Wszystko zalezy co to jest i jak jest to dla kogos wazne. Wszystko tez zalezy komu sie chce podobac, na kim mi zalezy.

Cytat:
Czy zawsze postępujesz zgodnie ze Słowem?
Czy masz 100%, że jest to Słowo pochodzące z Wyższej energii? Czy ktoś ci tak powiedział i uznałaś to za dogmat? Jeśli teraz powiedział bym Ci, że to Słowo zostało napisane przez ludzi, zmanipulowane w 8 wieku naszej ery po to aby kontrolować ludzkie umysły? Zapewne zareagujesz agresją i stwierdzisz, że jestem chory. Okej. Ale zacznij patrzeć na te myśli, skąd pochodzą. Jakie jest ich źródło. Czy są Twoje?

Tak, mam pewnosc w 100%, ze to jest Boze Slowo.
Nie, nie zawsze mi sie do konca udaje wszystko zrobic jak bym chciala.
Ale dzisiaj mi sie udaje o wiele wiecej niz kiedys. A jutro mi sie uda wiecej niz dzisiaj. Rozwijam sie w tym i widze progres, bo sie nie poddaje i ide naprzod.
Czytalam to Slowo wiele razy. Widzialam dzialanie Boze, cuda, slyszalam wiele proroctw, jestem ochrzczona Duchem Swietym i jak ap. Pawel mowie innymi jezykami, Bog mowi do mnie przez sny, przez wizje, slowo wiedzy.
Oczywiscie nie mowie, ze prorocta i slowa wiedzy slysze codziennie, ale powiedzmy, ze nie sa mi obce. Na jezykach modle sie codziennie od lat.
Mozesz powiedziec co chcesz, nawet jak sie nie zgodze z Toba to i tak nie bede reagowala na nic agresja, bo moge zdecydowac, ze odpowiem spokojem i bez niepotrzebnych komentarzy. I tak wlasnie wybieram.

Cytat:
Mamy bo co? Jesteś niewolnicą i jak ktoś ci coś każe to to robisz?
Jak cię poproszę żebyś gołym tyłkiem usiadła na gorących węglach, a w zamian zostaniesz wolna od grzechu na zawsze to zrobisz to? Wyobraź to sobie i zacznij obserwować swoje myśli. Doświadczaj tego. Jesteś człowiekiem, jak to zobaczysz, zobaczysz prawdę. Coś w tobie pęknie.

Widzisz powiedzialam to w sensie, ze kto chce sie Bogu podobac, kto liczy sie z Jego zdaniem. Kto wybiera, decyduje, aby byc poslusznym z milosci do Boga.
Ja wierze w Boga, wierze w Jego milosc do ludzi, wierze, ze Jego plan jest najlepszy dla mnie i ze gdybym zyla po swojemu to nie zrealizowalabym w pelni mojego potencjalu. Ja wybieram posluszenstwo, bo wierze, ze to jest dla mnie najlepsze. Ja doswiadczam Bozej laski i pomocy i dlatego odpowiadam na Jego laske zaufaniem, posluszenstwem, checia zmiany mojego myslenia i zycia. Robie to dobrowolnie, bo chce. To moj wybor. Nie przymus. To zaszczyt byc Bozym dzieckiem, nie obowiazek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:08, 30 Wrz 2011    Temat postu:

dzik napisał:
Dobrze kombinujesz. Prawda jest w tobie. Odkryj ją. Wydłub to z siebie.

No, no ja myślę Wesoly

dzik napisał:
Kto wierzy? Ty czy twoje ego?
Jest organizm, są zmysły, serce pompuje krew, ciało oddycha, itd. Czy jest ktoś kto to kontroluje? Mózg pracuje, analizuje przetwarza dane, przyswaja wiedzę. Czy jest coś co te procesy kontroluje?

Nie ma. Mogę poruszać rękami, nogami, szczęką i oczami. Reszta jest niezależna ode mnie (no jeszcze oddychanie). Z umysłem podobnie. Mam wolny proces który ma świadomość tego, że jest natomiast reszta jest niezależna od niego. Można stwierdzić, że jestem niewolnikiem swojego ciała i umysłu.

Ja nie wierzę. Ja wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:21, 01 Paź 2011    Temat postu:

Nathaniel napisał:

Można stwierdzić, że jestem niewolnikiem swojego ciała i umysłu.
Ja nie wierzę. Ja wiem.


Co takiego wiesz Nathanielu..? Wiesz, ze jestes niewolnikiem ciala i umyslu, ale czy na pewno to jest pozytywne i warto sie tym akurat dzielic z innymi...?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maja dnia Sob 10:22, 01 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 7:46, 02 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
EGO, chęć władzy nad innymi. Popatrz jaki był by cudowny świat gdyby ludzie byli świadomi wirusa. Nie było by wojen, biedy, głodu. Pełna harmonia i synchronizacja ze źródłem. A co TY myślisz?

Nadal nie uzyskałam odpowiedzi na swoje pytania. Dlaczego ego tak zadziałało?
Co to ten wirus, jak się objawia dokładnie i czym jest spowodowany?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:29, 04 Paź 2011    Temat postu:

maja napisał:
Co takiego wiesz Nathanielu..?
Wiem, że lepsza jest wiedza niż wiara.

maja napisał:
Wiesz, ze jestes niewolnikiem ciala i umyslu, ale czy na pewno to jest pozytywne i warto sie tym akurat dzielic z innymi...?

Ale to nie tylko ja. Każdy człowiek jest "niewolnikiem" swojego ciała i to nie w sensie negatywnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 15:26, 04 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Wiem, że lepsza jest wiedza niż wiara.

A czy nie może być wiedzy i wiary jednocześnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:46, 04 Paź 2011    Temat postu:

[quote="Nathaniel"]
Cytat:
Wiem, że lepsza jest wiedza niż wiara.

Widzisz nie zawsze, bo przez wiare przyjmujemy rzeczy od Boga. Wiemy cos, ale zeby to wziac to potrzebujemy wierzyc..
Potrzebujemy wierzyc, zeby przyjac Bozy dar zbawienia. On zostal nam dany, zbawienie jest za darmo i dla wszystkich, ale jak ktos nie wierzy to nie potrafi tego przyjac. Probuje sobie zasluzyc na cos co jest mu dane..
Tak wiec musimy wiedziec, ale tez wierzyc.. Nie ma wiary bez uprzedniej wiedzy..
Cytat:
Ale to nie tylko ja. Każdy człowiek jest "niewolnikiem" swojego ciała i to nie w sensie negatywnym.

Widzisz mozna dyktowac cialu co ono ma robic, a nie sluchac go jak nam dyktuje co mamy robic. Mam mozliwosc poderwac moje cialo z lozka i pobiegac dla zdrowia choc jemu sie nie chce, bo ono chce lezec w lozku, mam mozliwosc wybrac, aby nie zjesc posilku czy nie jesc przez iles dni choc cialo lubi zjesc dobrze i duzo i mowi, ze umrze jak go nie nakarmie... Nie zawsze musimy sie zgadzac na to co mowi i dyktuje nam cialo. To nasz wybor. Ja nie pozwalam na wszystko co mi mowi moje cialo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzik
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:57, 07 Paź 2011    Temat postu:

Maja
Cytat:
Widzisz ja nie polegam na tym co czuje. Nawet jesli nie mam na cos ochoty a wiem, ze trzeba to robie to i tyle. Wszystko zalezy przeciez co to jest i dla kogo to robie. Czy zawsze masz ochote isc do pracy czy szkoly? A moze nigdy nie masz na to ochoty, ale idziesz, bo trzeba..? No wiec jesli czlowiek jest dojrzaly emocjonalnie, nie rozkapryszony, rozpieszczony to wybiera to co sluszne nawet jesli nie ma na to w danej chwili ochoty.
Wszystko zalezy co to jest i jak jest to dla kogos wazne. Wszystko tez zalezy komu sie chce podobac, na kim mi zalezy.

Nigdy nie zrobiłaś nic spontanicznie, tylko dla siebie? Wszystko robisz aby się komuś przypodobać? Czego się boisz? Wiesz, że w ten sposób nic nie osiągniesz? Twoje życie zawsze będzie takie samo. Nudne i zawirusowane.

Nathaniel


Cytat:
Ale to nie tylko ja. Każdy człowiek jest "niewolnikiem" swojego ciała i to nie w sensie negatywnym.

Ciało to taki, można powiedzieć, pojazd, w którym nasza dusza doświadcza pobytu na ziemi. Ciało umiera dusza idzie dalej.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Maja
Cytat:
Widzisz mozna dyktowac cialu co ono ma robic, a nie sluchac go jak nam dyktuje co mamy robic. Mam mozliwosc poderwac moje cialo z lozka i pobiegac dla zdrowia choc jemu sie nie chce, bo ono chce lezec w lozku, mam mozliwosc wybrac, aby nie zjesc posilku czy nie jesc przez iles dni choc cialo lubi zjesc dobrze i duzo i mowi, ze umrze jak go nie nakarmie... Nie zawsze musimy sie zgadzac na to co mowi i dyktuje nam cialo. To nasz wybor. Ja nie pozwalam na wszystko co mi mowi moje cialo.

To co napisałaś to jest działanie wirusa.
Nie masz wpływu na to czy jesteś głodna czy nie. Nie masz wpływu na to jak idziesz, biegniesz, czy robisz kupę. Nie kontrolujesz tego. To są procesy w ciele, którymi zarządza mózg. Jak się pozbędziesz wirusa, zaczniesz wsłuchiwać się w ciało i zrobisz to co będzie dla niego najlepsze, a by długo ci służyło. [/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janekwisniewski68
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Pią 21:21, 07 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Ciało to taki, można powiedzieć, pojazd, w którym nasza dusza doświadcza pobytu na ziemi. Ciało umiera dusza idzie dalej.

Ciało umiera dusza idzie dalej a ty biedaku stoisz w miejscu !!!
Zrzuć człowieku te pęta z nóg [fałszywe nauki] i idź szukać Boga !!
Czy znajdziesz ?? Nie bo Bóg cię znajdzie gdziekolwiek byś był !!
I odbierzesz swoją nagrodę na którą pracowałeś całe życie ziemskie..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janekwisniewski68 dnia Sob 15:56, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:07, 08 Paź 2011    Temat postu:

[quote="dzik"]
Nigdy nie zrobiłaś nic spontanicznie, tylko dla siebie? Wszystko robisz aby się komuś przypodobać? Czego się boisz? Wiesz, że w ten sposób nic nie osiągniesz? Twoje życie zawsze będzie takie samo. Nudne i zawirusowane.

Wiesz mylisz rozne pojecia i wkladasz wszystko do jednego worka.
To wcale nie znaczy, ze ja nie robie wielu rzeczy, ktore Bog nam dal, aby sie nimi cieszyc.

dzik napisał:

To co napisałaś to jest działanie wirusa.
Nie masz wpływu na to czy jesteś głodna czy nie. Nie masz wpływu na to jak idziesz, biegniesz, czy robisz kupę. Nie kontrolujesz tego. To są procesy w ciele, którymi zarządza mózg. Jak się pozbędziesz wirusa, zaczniesz wsłuchiwać się w ciało i zrobisz to co będzie dla niego najlepsze, a by długo ci służyło. [/b]

No wiesz jesli chodzi o procesy fizjologiczne to oczywiscie masz racje, nie da sie ich powstrzymac, a nawet z medycznego pktu widzenia jest to wrecz niezdrowe dla organizmu. To proces wydalania niepotrzebnych, szkodliwych, niestrawionych substancji, wiec tak powinno byc.
Jesli chodzi juz o inne rzeczy to mozesz jednak miec wplyw na to co zjesz, ile i kiedy. Mozesz np. nie zjesc przez kilka dni i tez sie nic nie stanie, w tym czasie zachodzi wiele pozytywnych rzeczy w organizmie.
Czlowiek wiele razy je ponad norme, niezdrowe rzeczy, tylko dlatego, bo ma na to ochote.. Bo cialo rozpuscil i dopuscil do tego, ze mu dyktuje i nim rzadzi.
To nie znaczy, ze nie mozna zjesc dobrych rzeczy. Podchodzisz do tego ekstremalnie jak widze, ale po prostu trzeba uzyc madrosci i troche silnej woli.
Co ma z tym wspolnego wirus? Calkowita zagadka dla mnie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:27, 08 Paź 2011    Temat postu:

dzik napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


No, no... lubię takie rzeczy Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin